Księża

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Księża

22-01-2015, 18:30

http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/ ... l?cookie=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6580
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Księża

22-01-2015, 18:34

Ja pierdole.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: Księża

22-01-2015, 22:24

Będą serwować hamburgery z relikwiami świętych?
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16887
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: Księża

23-01-2015, 08:50

Biały pisze:był już u was ksiądz po kolędzie, 200 zł to nie za mało dać?
śmiało bierz od niego więcej. ze 400.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
zero7
zaczyna szaleć
Posty: 126
Rejestracja: 25-11-2014, 13:59

Re: Księża

29-01-2015, 14:58

"Moja mama zawsze powtarzała, że dobra muzyka to głośna muzyka ..."
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 6120
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: Księża

02-02-2015, 13:50

http://www.terazrock.pl/aktualnosci/czy ... kupow.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
mietek_fog
zaczyna szaleć
Posty: 202
Rejestracja: 28-06-2006, 19:56

Re: Księża

03-02-2015, 15:32

Sgt. Barnes pisze:Obrazek
szczerze mówiąc lepiej wypada religia. przynajmniej otwarcie mówi, że opiera się na wierze w autorytety i dogmaty. współczesna nauka opiera się dokładnie na tym samym. niby naukowcy tacy racjonalni, ale najgorszą rzeczą jaką można zrobić w swojej karierze to zakwestionować aktualne założenia, a najlepszą wydać artykuł o tym w co wszyscy wierzą i znają z jakimś znanym nazwiskiem przy boku.
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Księża

03-02-2015, 15:46

no oczywiscie, chociaz bez przesady, jakis rodzaj hierarchi jest potrzebny wszedzie, mysle ze ogolnie to przynosi wiecej korzysci niz problemow. poza tym jak niby inaczej mialaby funkcjonowac wspolczesna nauka, ktora jest teraz tak skrajnie wyspecjalizowana i zdecentralizowana geograficznie? inna kwestia jest wyciaganie z tego jakichs radykalnych zerojedynkowych wnioskow typu: albo nauka, albo wiara. sa wierzacy naukowcy i w niczym im to nie przeszkadza zeby byc rzetelnymi badaczami. zreszta jesli zejdziemy do kwestii najbardziej elementarnych, to oczywiscie, ze zaczyna sie metafizyka. w ogole opozycja religia != nauka w sensie swiatopogladowym jest idiotyczna z wielu powodow, chociazby historycznych.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18224
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Księża

03-02-2015, 15:52

mietek_fog pisze:
Sgt. Barnes pisze:Obrazek
szczerze mówiąc lepiej wypada religia. przynajmniej otwarcie mówi, że opiera się na wierze w autorytety i dogmaty. współczesna nauka opiera się dokładnie na tym samym. niby naukowcy tacy racjonalni, ale najgorszą rzeczą jaką można zrobić w swojej karierze to zakwestionować aktualne założenia, a najlepszą wydać artykuł o tym w co wszyscy wierzą i znają z jakimś znanym nazwiskiem przy boku.
Oczywiscie, ze tak. Nauka to taka bardziej religijna wiara ale pod inna nazwa, zeby nie robic konkurencji :)
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Księża

03-02-2015, 15:55

Nieprawda. Bardzo czesto tak jest, ale rzetelnie prowadzona nauka, abstrahujac od tego jak czestym/rzadkim jest zjawiskiem, wcale nie dziala w ten sposob. Poza tym nauka odpowiada przede wszystkim na "jak?", a religia (z reguly, a juz przynajmniej judeochrzescijanska) - na "po co?" , kolosalna roznica ktora IMO uniemozliwia wrzucenie tych dwoch sposobow myslenia do jednego wora. Zreszta jak tak zrobimy, to zaraz otworzymy furtke do akceptowania argumentow natury religijnej tam gdzie nie ma dla nich miejsca. Debata na temat kreacjonizmu w USA to dobry przyklad takiej patologii (choc dla nas pewnie dosc abstrakcyjny, mimo ze niby jestesmy takim "zasciankiem").
Ostatnio zmieniony 03-02-2015, 15:59 przez Riven, łącznie zmieniany 1 raz.
this is a land of wolves now
mietek_fog
zaczyna szaleć
Posty: 202
Rejestracja: 28-06-2006, 19:56

Re: Księża

03-02-2015, 15:58

Riven pisze: poza tym jak niby inaczej mialaby funkcjonowac wspolczesna nauka, ktora jest teraz tak skrajnie wyspecjalizowana i zdecentralizowana geograficznie?
współczesna nauka doszła do bardzo dziwnego punktu. moim zdaniem nie wypełnia ona obecnie swoich celów, czyli tworzenia nowych ciekawych hipotez i testowania tych, które obecnie są uznane.
pierwszego celu nie wypełnia ponieważ młodzi ludzie, którzy mają najwięcej świeżych pomysłów i mogą najwięcej zmienić, zostali odsunięci od tworzenia nauki. są tylko wyrobnikami w jakiś laboratoriach - molochach. świadczy o tym fakt, że obecnie w USA 1% środków na badania dostają osoby przed 55 rokiem życia (sic!). w wieku 60 lat, gdy dostajesz kasę badanie nie będziesz próbował zrobić czegoś nowego tylko polecisz po tym co znasz.
drugiego celu współczesna nauka nie wypełnia ponieważ nie można obecnie opublikować replikacji badania i nie można opublikować badania, w którym nie obalono hipotezy zerowej. doprowadziło to do stanu, w którym większość "odkryć" jest przekrętem i fałszem (tutaj dowód statystyczny: http://journals.plos.org/plosmedicine/a ... ed.0020124" onclick="window.open(this.href);return false; )
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Księża

03-02-2015, 16:23

No, ale to juz jest szczegolowa diagnoza obecnej sytuacji, a mowa byla o nauce jako takiej, do tego w opozycji do religii. Na poziomie szczegolowym mozna polemizowac i sie spierac, ale czy te patologie podwazaja podstawowe zalozenia metodologiczne wspolczesnej nauki?

Zreszta jakie mialyby byc z tego wnioski? Zrzucic kurtyne pronaukowej propagandy i powiedziec: Religia=nauka, jak pisal Triceps? :D Wprowadzic rytualy a wydzial fizyki przemianowac na kosciol? ;d To mi zajezdza jakims postmodernistycznym relatywizmem, typu interpretacja systemow ekonomicznych przez pryzmat psychoanalizy :D.

Jasne, ze pod plaszczykiem "nauki" realizuje sie mase polityki, wlasnych interesow (koncerny farmaceutyczne przychodza na mysl odrazu), prywatnych gierek miedzy konkretnymi ludzmi etc. Jest tak dlatego, ze nauke uprawiaja ludzie, i kazda aktywnosc jakiej sie podejma przy odpowiedniej skali bedzie owocowac takimi bzdurami. Ale to nie znaczy, ze mozna pisac nauka = religia, to kompletne nieporozumienie. Gdyby tak bylo, to nie polecielibysmy na ksiezyc albo nie pisalibysmy sobie tych bzdur na forum.

P.S. Artykul wyglada bardzo ciekawie, obczaje pozniej.
this is a land of wolves now
mietek_fog
zaczyna szaleć
Posty: 202
Rejestracja: 28-06-2006, 19:56

Re: Księża

03-02-2015, 16:55

Riven pisze:Zreszta jakie mialyby byc z tego wnioski?
wrócić do nauki i stylu jej uprawiania z początku XX wieku - tj. do powolnego gromadzenia i skrupulatnej analizy danych bez wszechmocnej statystyki. należy dać naukowcom też wolność i prawo do eksperymentowania (oznacza to, że jakieś badanie może, o dziwo, nie wyjść).
zauważ jak bardzo jest to fundamentalne i wydawać by się mogło oczywiste, a jednak współcześnie nieobecne.
Jasne, ze pod plaszczykiem "nauki" realizuje sie mase polityki, wlasnych interesow (koncerny farmaceutyczne przychodza na mysl odrazu), prywatnych gierek miedzy konkretnymi ludzmi etc. Jest tak dlatego, ze nauke uprawiaja ludzie, i kazda aktywnosc jakiej sie podejma przy odpowiedniej skali bedzie owocowac takimi bzdurami. Ale to nie znaczy, ze mozna pisac nauka = religia, to kompletne nieporozumienie. Gdyby tak bylo, to nie polecielibysmy na ksiezyc albo nie pisalibysmy sobie tych bzdur na forum.
moim zdaniem nie jest to wina ludzi, a idiotycznego systemu, w którym funkcjonują. jeśli cały twój dorobek oceniany jest przez pryzmat liczby artykułów jest naturalnym, że ludzie zaczną produkować ich dziesiątki, czasem nawet setki rocznie - chociaż w żadnym nie napiszą nic godnego uwagi.
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Księża

03-02-2015, 17:55

Ok, oba punkty brzmia rozsadnie. Przy czym wiesz, takze w przeszlosci dochodzilo do absurdow wynikajacych z gier ambicjonalnych i polityki, ale tez i zwyczajnych ograniczen poznawczych, nie wynikajacych wcale z niecnych intencji badz niepraktykowania etosu naukowca. Mi chodzi tylko o to, zeby na bazie takich problemow nie prawic ekstremalnych tez typu "nauka to to samo co religia". To jest bzdura podobna do feministycznej interpretacji fizyki cial stalych i cieczy.
Alan Sokal and Jean Bricmont, in their book critiquing postmodern thought (Fashionable Nonsense, 1997), criticize Luce Irigaray on several grounds. In their view, she wrongly regards E=mc2 as a "sexed equation" because she argues that "it privileges the speed of light over other speeds that are vitally necessary to us". They also take issue with the assertion that fluid mechanics is unfairly neglected because it deals with "feminine" fluids in contrast to "masculine" rigid mechanics.
:DDDD
this is a land of wolves now
mietek_fog
zaczyna szaleć
Posty: 202
Rejestracja: 28-06-2006, 19:56

Re: Księża

03-02-2015, 19:08

Riven pisze:Przy czym wiesz, takze w przeszlosci dochodzilo do absurdow wynikajacych z gier ambicjonalnych i polityki, ale tez i zwyczajnych ograniczen poznawczych, nie wynikajacych wcale z niecnych intencji badz niepraktykowania etosu naukowca.
nie wątpię w to, ale zauważ, że teraz mamy problem na poziomie systemu nie jednostek. i to ten system powoduje, że nauka niebezpiecznie dryfuje w stronę religii.
są już tego oznaki. np poziom istotności p < 0.05 traktuje się już na miarę czysto religijną. inną zabawną sprawą jest np fakt, że wystarczy, że jakiś autorytet przedstawi interpretację jakiegoś przypadku klinicznego i już nikt nie zbada oryginalnego źródła (np. Phineas Gage rzeczywisty i ten z podręczników).
na serio czym różni się naukowiec ślepo wierzący jakiemuś dużemu nazwisku i oddający hołd magicznemu poziomowi istotności od księżulka wierzącego w autorytety i oddający hołd bożkom?
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Księża

03-02-2015, 19:28

Wydaje mi sie, ze taki naukowiec bedzie po prostu kiepskim naukowcem. Zreszta sam widzisz, to jest troche takie bledne kolo, bo przeciez fakt slepego podazania za autorytetem i traktowania jego wyrokow w religijny sposob jest czyms z gruntu antynaukowym :). Dlatego ok, punktujmy patologie systemowe, ale na poziomie elementarnych zasad nie mozna nauki zrownac z religia. Zreszta po co? To sa totalnie odrebne dziedziny aktywnosci intelektualnej czlowieka.

BTW z tego co rozmawialem z ludzmi, ktorzy nauka scisla zajmuja sie na codzien, to tych wspolczynnikow wcale nie traktuja religijnie i zdaja sobie sprawe z patologii systemowych :). Takze zalezy od czlowieka.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16887
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: Księża

03-02-2015, 23:07

Zapomnijmy na chwilę o instytucjach kościlenych....

...nie wiem może ja za głupi jestem ale nauka i religia to są dokładnie te same tory. Obie dziedziny jadą na OBRONIE TEORII przyjmowanych jako dogmaty. Teoria Darwina. Teoria względności. Teoria Wielkiego Wybuchu. Czegoś się trzeba trzymać, szukać w imię wiedzy... ale czym to się różni od człowieka wierzącego w istnienie świata duchowego poszukującego swojego boga????
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Księża

04-02-2015, 09:32

Ty tak serio?
O ile wiem nikt jeszcze nie wymodlil leku na śmiertelna chorobę albo nie zbudował samolotu w wyniku objawienia. A co do teorii względności, to dzięki niej masz m. In. GPS w samochodzie, wiec się ciesz.

Co to wszystko ma wspólnego z Bogiem to ja nie mam pojęcia.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3543
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: Księża

04-02-2015, 09:38

trup pisze:Czegoś się trzeba trzymać, szukać w imię wiedzy... ale czym to się różni od człowieka wierzącego w istnienie świata duchowego poszukującego swojego boga????
Osiąganymi efektami.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Księża

04-02-2015, 09:41

W ogóle polecam zapoznać się z tym jak działa GPS, to jedna z tych technologii, których używamy na codzień, a kompletnie nie doceniamy jak niesamowita jest.

https://kierul.wordpress.com/2013/12/14 ... nikow-gps/" onclick="window.open(this.href);return false;
this is a land of wolves now
ODPOWIEDZ