SATYRICON

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18981
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: SATYRICON

14-01-2015, 15:02

Rattlehead pisze:
Jimmy Boyle pisze:Nie no, bez brawury, stary Soundgarden bardzo spoko, tak samo większość starego grandżu z SUB POP.
A teraz wpada Triceps i z wyrzutem przeto mówi: " Jak to li tylko stary Soundgarden, a ostatnia wyśmienita płyta to PIES!?!!
No bo tak jest, ostatnia plyta jest totalnie zajebista, sprawdzilem to calkiem niedawno, bo przedwczoraj i ona sama plynie po prostu. To chyba moj a ulubiona plyta Soundgarden zaraz po Badmotorfinger :D
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Hellion
weteran forumowych bitew
Posty: 1032
Rejestracja: 11-08-2012, 22:26

Re: SATYRICON

14-01-2015, 15:24

Sineater pisze: żadną z tych rzeczy nie jest zamieszany człowiek o tak irytującym wokalu jak Chris Cornell...
ale bądźmy poważni, ok?
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: SATYRICON

14-01-2015, 15:40

Ledwo co znam Soundgarden, ale to co slyszalem bylo wiecej niz fajne. Natomiast z Radiohead...Coz, niby przyjalem zasade ze nic z definicji nie skreslam, ale glos i maniera tego kolesia tak mnie draznia, ze nie wiem co musialbym zrobic, zeby zaczac ich sluchac. No ale zobaczymy, juz kiedys pisalem ze suffo nudna chujnia, a potem co bylo. Tylko ze w suffo nie ma zniewiescialego pitolenia :D
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Hellion
weteran forumowych bitew
Posty: 1032
Rejestracja: 11-08-2012, 22:26

Re: SATYRICON

14-01-2015, 15:55

Owszem, York drażni tym swoim miałczeniem, ale taki Kid A albo Hail To The Thief to muzycznie całkiem niegłupie płyty
Sineater
postuje jak opętany!
Posty: 621
Rejestracja: 10-05-2008, 00:40

Re: SATYRICON

14-01-2015, 16:09

Triceratops pisze:To akurat dziwne, bo ja pamietam, ze wokal Chrisa Cornella zawsze byl kojarzony z Plantem na przyklad. Wokal Planta tez wg ciebie jest
irytujacy? Thom Yorke moze faktycznie ma specyficzny wokal ale i muzyka Radiohead jest specyficzna. Mnostwo zespolow ktore wklejasz, szczegonie te rozne AORY czy hejvi ma irytujace wokale, np gdzie tam tym panom do irytowania wokalem jak to robi King Diamond :D Tu dopiero rzygnac mozna.
Wokal Planta to ekstraklasa ekstraklasy. Co do porównania: może Cornell się komuś skojarzyć z niedysponownaym, przejedzonym albo obłożnie chorym Plantem, który stracił całą swoją charyzmę, wsadził sobie lane kluski do gardła i nie ma nic do powiedzenia. Z normalnym, żywym zdrowym Plantem to raczej nie ma wiele wspólnego, oprócz tego, że czasem śpiewa wysoko i robi "ooo" i "yeee"
A King Diamond to Bóg we własnych trzech osobach i czczę WSZYSTKIE płyty, jakie nagrał.
Nothingface
postuje jak opętany!
Posty: 422
Rejestracja: 05-02-2012, 17:35
Lokalizacja: Toruń

Re: SATYRICON

14-01-2015, 16:34

Znaczy Cornell to chujowy wokalista? lol
Awatar użytkownika
Hellion
weteran forumowych bitew
Posty: 1032
Rejestracja: 11-08-2012, 22:26

Re: SATYRICON

14-01-2015, 17:00

Sineater pisze:
Triceratops pisze:To akurat dziwne, bo ja pamietam, ze wokal Chrisa Cornella zawsze byl kojarzony z Plantem na przyklad. Wokal Planta tez wg ciebie jest
irytujacy? Thom Yorke moze faktycznie ma specyficzny wokal ale i muzyka Radiohead jest specyficzna. Mnostwo zespolow ktore wklejasz, szczegonie te rozne AORY czy hejvi ma irytujace wokale, np gdzie tam tym panom do irytowania wokalem jak to robi King Diamond :D Tu dopiero rzygnac mozna.
Wokal Planta to ekstraklasa ekstraklasy. Co do porównania: może Cornell się komuś skojarzyć z niedysponownaym, przejedzonym albo obłożnie chorym Plantem, który stracił całą swoją charyzmę, wsadził sobie lane kluski do gardła i nie ma nic do powiedzenia. Z normalnym, żywym zdrowym Plantem to raczej nie ma wiele wspólnego, oprócz tego, że czasem śpiewa wysoko i robi "ooo" i "yeee"
A King Diamond to Bóg we własnych trzech osobach i czczę WSZYSTKIE płyty, jakie nagrał.
jakie pierdolenie, słyszał kiedyś np. Slaves & Bulldozers albo Jesus Christ Pose, mam wrażenie, że nie bardzo wiesz o czym piszesz
Sineater
postuje jak opętany!
Posty: 621
Rejestracja: 10-05-2008, 00:40

Re: SATYRICON

14-01-2015, 17:53

Ani chujowy, ani słaby. Wokalista jakich wiele. Technicznie bardzo dobry. Mnie irytuje barwą, manierą, komu innemu się podoba. Ale sorry... gdzie jakiś Cornell, a gdzie Robert Plant, gdzie Soundgarden, a gdize Led Zeppelin. Fani Steeleheart np. uśmiechną się z politowaniem na wzmiankę o Cornellu i powiedzą, że równy (albo lepszy) od Planta jest Michael Matijević. Podobnie zapewne fani Soundgarden uśmiechną się z politowaniem na wzmiankę o Steelheart. " onclick="window.open(this.href);return false;
Arisowicz
w mackach Zła
Posty: 788
Rejestracja: 27-06-2009, 01:48

Re: SATYRICON

14-01-2015, 18:59

Drone pisze:Gdybym miał wyrzucić wszystkie płyty SATYRICON i zostawić tylko jedną, to byłaby to - bez żadnych wahań - "The Age Of Nero".
Ja zastanowiłbym się - krótko - czy nie zostawić Rebel.
Arisowicz
w mackach Zła
Posty: 788
Rejestracja: 27-06-2009, 01:48

Re: SATYRICON

14-01-2015, 19:02

kenediusze pisze:[youtube][/youtube]

Chór w metalu można w umiarkowanych ilościach stosować, ale trzeba umieć to robić. Ci którzy naprawdę to rozumieją wiedzą, że chóry w metalu skutkują na ogół chujnią i dlatego ich nie stosują, albo ograniczają do jakiegoś delikatnego intro/outro.
Poza tym byłoby to całkiem spoko koncertowe nagranie, gdyby nie ten chór który pasuje tu jak fasolka po bretońsku do deseru lodowego.
Tragedia. Każdy taki projekt skazany jest na porażkę. Ciekawe dlaczego uważali, że im akurat mogło się to udać? Czy są zwykłymi megalomanami/burakami? Na szczęście poprzednie ich płyty się nie starzeją, Age of Nero dalej kosi jak zaraz po premierze.
Isa
świeżak
Posty: 1
Rejestracja: 12-01-2015, 14:54

Re: SATYRICON

14-01-2015, 19:44

Walić Nero , Dark Mediewal..., Shadowthrone i The Forest is My Throne... to te płyty które są warte słuchania i zapamiętania oczywiście wg mojego zdania.
kenediusze
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: SATYRICON

14-01-2015, 20:13

Arisowicz pisze:Na szczęście poprzednie ich płyty się nie starzeją, Age of Nero dalej kosi jak zaraz po premierze.
Mnie po premierze w ogóle nie skosiła, a ostatnio robiłem przelot przez dyskografię Satyricon i ze zdziwieniem odkryłem, że to chyba ich najlepszy album, najlepiej realizujący założenia przyjęte po RE. Rebel Extravaganza też jest spoko, ale mnie trochę męczy, TAON nie. Długość może tu mieć duże znaczenie, bardzo nie lubię płyt długich, nawet jeśli ciężko zarzucić im jakieś wyraźnie słabsze momenty.

Inna bajka, że cały dorobek SATYRICON jest w porządku. Stare albumy, szczególnie jedynka, też mają swój niezaprzeczalny urok (no ok, nemesis divina wali casiochujem, ale też lubię posłuchać) - chociaż różnica poziomu między tamtymi płytami a tym co grają obecnie jest kosmiczna; pewnie dlatego że przez lata grania po prostu się wyrobili i zapewne poszerzyli mocno horyzonty. Stare płyty są wprawdzie siermiężne i niedojrzałe do bólu, ale nadrabiają klimatem i autentycznie bijąca z tej muzyką pasją grania, co zresztą jest charakterystyczne dla całej starej Norwegii.
Czyli Satyricon ok.
Baton na tropach Yeti

You are just a
PART OF ME
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: SATYRICON

14-01-2015, 23:58

Mam na półce dwa Satyrykony: Now, Diabolical i The Age of Nero. Soundgardeny mam trzy: Louder..., Badmotorfinger i Superunkown. Wychodzi z matematycznego działania, że wolę grandżowców, i nawet częściej ich słucham.
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3569
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: SATYRICON

15-01-2015, 07:03

Obrazek

Ot i co.

Młodociany podpalacz wyglądający zza pnia a nie jakieś pienia.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

15-01-2015, 08:30

kenediusze pisze:[youtube][/youtube]
:/ to jest tak chujowe, że szkoda gadać. Therion w pełnej krasie. Z drugiej strony, im się nie dziwię ani trochę. Satyr pewnie sam sobie z tego zdaje doskonale sprawę że metal z orkiestrą wypada co najmniej śmiesznie, ale też wie jak działa "markieting", a skoro to jest jego jedyne źródło utrzymania to doi kasę gdzie się da i jak się da. Gimby się nie poznajo i tak kupio bo to WIELKA SZTUKA.

Nadal ich jednak bardzo cenię za krążki od "Rebel..." w górę.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

15-01-2015, 08:31

Triceratops pisze:
Rattlehead pisze:
Jimmy Boyle pisze:Nie no, bez brawury, stary Soundgarden bardzo spoko, tak samo większość starego grandżu z SUB POP.
A teraz wpada Triceps i z wyrzutem przeto mówi: " Jak to li tylko stary Soundgarden, a ostatnia wyśmienita płyta to PIES!?!!
No bo tak jest, ostatnia plyta jest totalnie zajebista, sprawdzilem to calkiem niedawno, bo przedwczoraj i ona sama plynie po prostu. To chyba moj a ulubiona plyta Soundgarden zaraz po Badmotorfinger :D
plus pińcset
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18981
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: SATYRICON

15-01-2015, 08:40

Sineater pisze:
Triceratops pisze:To akurat dziwne, bo ja pamietam, ze wokal Chrisa Cornella zawsze byl kojarzony z Plantem na przyklad. Wokal Planta tez wg ciebie jest
irytujacy? Thom Yorke moze faktycznie ma specyficzny wokal ale i muzyka Radiohead jest specyficzna. Mnostwo zespolow ktore wklejasz, szczegonie te rozne AORY czy hejvi ma irytujace wokale, np gdzie tam tym panom do irytowania wokalem jak to robi King Diamond :D Tu dopiero rzygnac mozna.
Wokal Planta to ekstraklasa ekstraklasy. Co do porównania: może Cornell się komuś skojarzyć z niedysponownaym, przejedzonym albo obłożnie chorym Plantem, który stracił całą swoją charyzmę, wsadził sobie lane kluski do gardła i nie ma nic do powiedzenia. Z normalnym, żywym zdrowym Plantem to raczej nie ma wiele wspólnego, oprócz tego, że czasem śpiewa wysoko i robi "ooo" i "yeee"
A King Diamond to Bóg we własnych trzech osobach i czczę WSZYSTKIE płyty, jakie nagrał.
Aha, czyli po prostu jak to mowil Pawlak, sady sadami ale racja musi byc po twojej stronie? Dziwie sie, ze milosnik takiego totalnie spedalonego kastrackiego gejowskiego piania jakie uprawia Diamond moze w ogole narzekac na wokale Cornella i nawet na Yorke'a :D :D
To tak jakbys uwielbial nosic blyszczace pedalskie legginsy obciskajace torbe a'la Dickinson i wysmiewal tych co chodza w dresach, smieszne po prostu i mocno wiarygodne :D
woodpecker from space
Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7969
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

Re: SATYRICON

15-01-2015, 08:45

kenediusze pisze: Stare albumy, szczególnie jedynka, też mają swój niezaprzeczalny urok
Oczywiście, że tak. Do tego na żywo zawsze była moc.
COFFIN pisze:
[youtube][/youtube]
U mnie od lat rządzi dwójka i całkiem mi z tym dobrze:)
'Come the Blessed Madness'
Awatar użytkownika
Najprzewielebniejszy
zahartowany metalizator
Posty: 4445
Rejestracja: 31-12-2001, 18:22

Re: SATYRICON

15-01-2015, 08:45

Podoba mi sie brzmienie bębnów na tym wideo z chórem. Mało w nim plastiku, w odróżnieniu do tego, co serwuje nam na żywo chociażby Morbid Angel, biorąc zespół z górnej półki. bo wszystkie młodziany i mega ultra brutalizery wciąż swoje machiny smierci opierają na ddrumach, triggerach i innych sekwencerach ...
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: SATYRICON

15-01-2015, 10:34

jak może kogoś irytować wokal Cornella? nie pojmę... tzn przyjmuję do wiadomości, w końcu istnieją też ludzie, którzy twierdzą, że Slayer to gówno, a Plant nie umie śpiewać, ale jakoś ciężko mi to zrozumieć
ODPOWIEDZ