THE PRODIGY

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: THE PRODIGY

13-08-2014, 21:50

longinus696 pisze:
[V] pisze: wow, serio?
Serio. Nie mówię, że tak było od początku, bo trochę czasu mi zajęło, żeby zakumać sens tej muzyki, ale dzisiaj układa mi się wszystko w logiczną całość - ta energia, zabawa samplami, beaty. Z jednej strony totalna ludyczność, z drugiej agresja. No i ten eklektyzm: tu etno, tam rock, gdzieś indziej okolice hip-hopu, a jeszcze gdzieś coś industrialnego - po prostu globalny pop końca millenium.

edit: no i znów, nie bez znaczenia są walory użytkowe tej muzyki - dobra do tańca, dobra zamiast kawy, ma w sobie seks i adrenalinę - no i coś, co cenię sobie od pewnego czasu - można się zabić puszczając ich w samochodzie!
zgrabnie ujęte, choc dzisiaj wracam do ich dokonań stosunkowo rzadko to zawsze podziwiałem ich zdolność do wymyslania siebie na nowo,trendy I mody przychodziły I odchodziły a oni zawsze wychodzili z tego obronną ręką,wyskakiwali niczym diabeł z pudełka. Szaleństwo jungle/breakbeat hardcore przeminęło stosunkowo szybko, w momencie gdy nastąpiło przesilenie oni już zmierzali w kierunku rockowej drapieżności i bardziej agresywnego grania. Miałem nawet taka książkę w której ktoś określił ich elektronicznymi punkami - wg mnie pasuje to do nich jak ulał. Czasem się tylko zastanawiam nad rolą pozostałych członków zespołu he,he..Liam to mózg i serce i tej formacji, ciekawe jakby wyglądała jego kariera bez pozostałych muzyków z ktorymi przez lata budował swoje imperium..
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: THE PRODIGY

13-08-2014, 22:09

[V] pisze: Szaleństwo jungle/breakbeat hardcore przeminęło stosunkowo szybko,
Zgadza się, ale wypluło kilka fajnych projektów / płyt. Do dziś lubię sobie posłuchać The Chemical Brothers, The Crystal Method, Fatboy Slim i Hybrid. Cieszy mnie też, gdy słyszę elementy tej muzyki gdzieś indziej (np. w Asian Dub Foundation)
[V] pisze:Miałem nawet taka książkę w której ktoś określił ich elektronicznymi punkami - wg mnie pasuje to do nich jak ulał.
O to to. Pasuje idealnie.
[V] pisze:Czasem się tylko zastanawiam nad rolą pozostałych członków zespołu he,he..Liam to mózg i serce i tej formacji, ciekawe jakby wyglądała jego kariera bez pozostałych muzyków z ktorymi przez lata budował swoje imperium..
Dla mnie ich rola, to w dużej mierze kwestia image'u, hehe... oni po prostu dobrze wyglądają jako paczka.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Self
rasowy masterfulowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 03-03-2011, 23:30

Re: THE PRODIGY

13-08-2014, 22:49

longinus696 pisze:
[V] pisze:Miałem nawet taka książkę w której ktoś określił ich elektronicznymi punkami - wg mnie pasuje to do nich jak ulał.
O to to. Pasuje idealnie.
Heh, też się na tym kiedyś złapałem. Tzn. napisałem onegdaj reckę Invaders Must Die i użyłem tam m.in. określenia electro punk na opisanie ich muzyki. Jako że była to moje pierwsza (i ostatnia w zasadzie) recenzja płyty elektronicznej, to podesłałem linka znajomemu, maniakowi elektroniki wszelakiej (słucha wszystkiego - od trip-hopu, przez detroit techno, rave aż po gabba). Stwierdził, że nieźle sobie poradziłem, tylko uczepił się tego electro punka, bo to ponoć zupełnie co innego jest. ;)
Plasfodeur
weteran forumowych bitew
Posty: 1635
Rejestracja: 16-05-2012, 17:08

Re: THE PRODIGY

14-08-2014, 07:43

longinus696 pisze:
[V] pisze:Czasem się tylko zastanawiam nad rolą pozostałych członków zespołu he,he..Liam to mózg i serce i tej formacji, ciekawe jakby wyglądała jego kariera bez pozostałych muzyków z ktorymi przez lata budował swoje imperium..
Dla mnie ich rola, to w dużej mierze kwestia image'u, hehe... oni po prostu dobrze wyglądają jako paczka.
Dokładnie tak, ale to nadal ma duży wpływ na to, czym jest The Prodigy. Sam Liam to byłoby za mało żeby ta muza zaistniała jako taki fenomen. Bo to jest fenomen, to jest elektroniczny band, który na koncertach angażuje normalnych muzyków i daje występy o energii najenergiczniejszych rockowych hałasiarzy. A nawet wtedy, gdy tych grajków nie angażował, siła rażenia Prodigy live była niesamowita. Bardzo się cieszyłem, że wreszcie zdecydowali się na nagranie materiału koncertowego i przy tym DVD zbierałem szczękę z podłogi kilkanaście razy.
Grrrówno!
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: THE PRODIGY

15-08-2014, 13:12

Self pisze:
longinus696 pisze:
[V] pisze:Miałem nawet taka książkę w której ktoś określił ich elektronicznymi punkami - wg mnie pasuje to do nich jak ulał.
O to to. Pasuje idealnie.
Heh, też się na tym kiedyś złapałem. Tzn. napisałem onegdaj reckę Invaders Must Die i użyłem tam m.in. określenia electro punk na opisanie ich muzyki. Jako że była to moje pierwsza (i ostatnia w zasadzie) recenzja płyty elektronicznej, to podesłałem linka znajomemu, maniakowi elektroniki wszelakiej (słucha wszystkiego - od trip-hopu, przez detroit techno, rave aż po gabba). Stwierdził, że nieźle sobie poradziłem, tylko uczepił się tego electro punka, bo to ponoć zupełnie co innego jest. ;)
No, ja wiem, ale czym innym jest nazwanie muzyki "elektronicznym punkiem", a czym innym użycie nazwy gatunku muzyki "electropunk". To pierwsze to opis pewnego zespołu wrażeń, a to drugie to konkretne zjawisko umocowane historycznie, chociaż też szerokie. Kiedyś np. określenie "electropunk" było tożsame z "synthpunk", czyli z zespołami z rejonów nowej fali i industrialu pokroju D.A.F., Tubeway Army i Suicide. Potem jego zakres znacznie się rozszerzył.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: THE PRODIGY

28-12-2014, 18:18

" onclick="window.open(this.href);return false;

powoli powolutku się zbliża. mam nadzieję, że podwyższą poprzeczkę po dwóch ostatnich.

a i btw, Jilted Generation najlepsiejszy album z muzyką rozrywkową ever, materiał do pracy magisterskiej i setek stron peanów pochwalnych i głębokiej analizy. tylko mariany z wąsem nie lubią.
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: THE PRODIGY

29-12-2014, 20:11

jeszcze jedno, bo to nie przelewki, official news

Cover of The Prodigy new single, it will be released in January. The album title will be announced January 12th. Album is coming out in March

Obrazek
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: THE PRODIGY

30-12-2014, 00:26

Yeah!!! Mam nadzieję, że rozruszają moje próchniejące kości.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7637
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: THE PRODIGY

30-12-2014, 00:40

PŁYTA ROKU !
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

30-12-2014, 00:49

Bloodcult pisze:PŁYTA ROKU !
Chciałbym, ale kurwa tak sobie myślę, że oni już wpadli w pewien własny archaizm brzmieniowy i nijak nie pociągną swojej muzyki w nowe rejony. Do poprzedniej często wracam i lubię, ale da się wyczuć trochę, że przespali epokę i w dziedzinie elektroniki już daaaawno nowatorstwo zostało wyparte przez zwykłe dobre rzemiosło. Chciałbym się oczywiście mylić, ale jak sobie słucham takiego Jona Hopkinsa czy z zupełnie innej mańki Andy'ego Stotta to aż żal dupę ściska, że Prodigy kompletnie olewa to co się dzieje obecnie na scenie muzycznej.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: THE PRODIGY

30-12-2014, 01:12

że płyta roku to wiadomo.

wiadomo też jednak, że drugiego takiego giganta jak No Good nie wypuszczą (tak, jak na moje, to najlepszy Prodigy, żaden inny ich numer nie ma w sobie takiej dozy dramatyzmu, wręcz monumentalności i dynamiki, kolos, a nie tam pospolita parkietówa), czy tam innego Voodoo.

z drugiej strony cieszę się, że nie patrzą na to co się dzieje obecnie na scenie, bo im akurat obserwacje słabo wychodzą, przez ten podjar Keitha mainstreamowym dubstepem bałem się, że Liamowi też coś przykosi w mózgu i postanowi jechać z patentami pod Skrillex np., szczęśliwie te spekulacje zostały zdementowane. także w pewnym sensie się cieszę teź, że są zawieszeni nie tyle w pewnej epoce, co w swojej mentalności, bo gdyby mieli czerpać inspiracje np z Andy'ego Stotta, to przewiduję klęskę. Ci goście są raczej od tego żeby zapodawać najbardziej soczyste bity w muzyce rozrywkowej, podszyte jedynym w swoim rodzaju wygarem, równie hedonistycznym co agresywnym. nie chciałbym żeby odbili w stronę odurzającego dub/techna (jakkolwiek zajebistego, vide Stott, czy Porter Ricks w zamierzchłych czasach), bo Stotta właśnie wolę z dwójką HTRK w zestawieniu słuchać, a nie z Jilted Generation, który służy jako zastrzyk adrenaliny i rozkruwielu.

no. tak czy inaczej, czekam. czekałem te parę lat i poczekam jeszcze trochę. na kolejny koncert na klęczkach standardowo odprawię pielgrzymkę, bo takiej drugiej kosy na żywo nie ma.
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

30-12-2014, 01:28

Nie no, jasne, że nie chciałbym jakiejś marnej kopii Stotta. Bardziej chodzi mi o wyjebanie moli z ich szafy pełnej sampli i lekkie odświeżenie formuły, która zaczyna trącić mychą. Talent do samplowania mieli zawsze, do pisania energetycznych dyskotekowych hitów również, niech tylko czasem spojrzą co robią ich ambitni koledzy i wplotą te dźwięki w swoją rytmikę, wtedy będzie git.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: THE PRODIGY

30-12-2014, 14:12

no chyba, że tak.

anyway, news o singlu już na onecie, ale wyczuwam niezgodność, bo tam piszą, że album nie w marcu, a już w lutym ma się pojawić. chciałbym wierzyć, że będzie szybciej, ale to info to chyba wynik braku kompetencji onetu, który słynie z niejednej gafy.

a poza tematem, jak ktoś miałby nie wyrobić przez ten czas i potrzebował chociaż substytutu prodigowego, to Same Old Sean, polecam, którego Liam wspomagał. wrzucałem to już gdzieś, ale jakby kto przeoczył:

" onclick="window.open(this.href);return false; motyw jak wyjęty z AWOL

" onclick="window.open(this.href);return false; i to co figurowało oryginalnie jako The Day na koncerice The Pro w Brixton zostało wykorzystane tutaj.

w sam raz na zabicie czasu oczekiwania
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re: THE PRODIGY

30-12-2014, 15:41

HSVV pisze:tam piszą, że album nie w marcu, a już w lutym ma się pojawić
Liam gadał o lutym w wywiadzie dla Q Magazine - pewnie dlatego. Ale to było w październiku.
i to co figurowało oryginalnie jako The Day na koncerice The Pro w Brixton zostało wykorzystane tutaj.
Taki se był ten wałek od początku. Nie dziwne że go zbył.
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: THE PRODIGY

30-12-2014, 16:09

fakt faktem, specjalnie wybitny nie był, ale z tym damskim wplecionym wokalem nawet byłby przyjmnym b-sidem. ale mimo wszystko z tych granych na żywca numerów chciałbym żeby jednak oficjalnie zostały wydane Jetfighter i AWOL (ten właściwy wcześniejszy, nie ten co grają regularnie od długiego czasu).

btw wertnąłem temat i
hcpig pisze:O nie, w to mnie nie mieszaj, 'No Good' to akurat skrajne gówno dla dzieci oglądających Vivę. Smerfne hity.
japierdole
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: THE PRODIGY

06-01-2015, 01:09

NAJWAŻNIEJSZA PREMIERA ROKU 30/03/2015 TAK KURWA TAK THE DAY IS MY ENEMY WIKSA WSZECHCZASÓW NADCIĄGA

Obrazek

1) Beyond The Deathray
2) Destroy
3) Wild Frontier
4) Rebel Radio
5) Medicine
6) Nasty Nasty
7) Wall Of Death
8) I Need A Rhythm
9) Get UR Fight On
10) Rock-Weiler
11) Road Blocks
12) Rise Of The Eagles
13) Ibiza....Blaaaaa

jaram się jakby ktoś nie zauważył i zachęcam do wspólnych spustów
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
Plasfodeur
weteran forumowych bitew
Posty: 1635
Rejestracja: 16-05-2012, 17:08

Re: THE PRODIGY

06-01-2015, 10:21

no fajnie, fajnie
Grrrówno!
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re: THE PRODIGY

06-01-2015, 11:57

Obrazek
Awatar użytkownika
KAKAESIAK
rasowy masterfulowicz
Posty: 2458
Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
Lokalizacja: KALISZ

Re: THE PRODIGY

06-01-2015, 12:10

oby było warto
In a world of compromise...some don't
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: THE PRODIGY

06-01-2015, 13:54

musi być warto po takim czasie oczekiwania i ściem podnoszących ciśnienie.

a jak nie to się śmiertelnie obrażam i więcej na ich gig nie pójdę, czego bym nie chciał, bo pozbyłbym się wówczas najlepszej rozrywki na tej planecie.

PS singiel wychodzi 19 stycznia (prawdopodobnie) " onclick="window.open(this.href);return false;
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
ODPOWIEDZ