MORBID ANGEL

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: MORBID ANGEL

13-12-2014, 09:39

Riven pisze:Idi to guwno
Z tym na pewno nie mogę się zgodzić, ale przyznam, że ta płyta ma wiele wad wynikających z zadufania w sobie muzyków, którzy przespali chyba kilkanaście lat rozwoju sceny rockowej, cz muzycznej w ogóle.
Chcieli nagrać swoje "Into the Pandemonium", tylko że zrobili to w wersji mocno czerstwej. Natomiast plusik za fakt, że nie dostaliśmy zachowawczego death metalu, w starym stylu, bo to też byłoby kompromitujące (tak było np. z "Heretic").

Generalnie Trey jest takim rozmodlonym mnichem, zaszytym gdzieś w astralnych przestrzeniach swojego własnego świata, że już od dłuższego czasu nie kuma, co się dzieje na świecie. Trochę w tym winy pismaków i fanów, którzy robią z niego bożyszcze i on chyba za bardzo wziął to do siebie, bo ewidentnie nie ma odrobiny samokrytycyzmu.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: MORBID ANGEL

13-12-2014, 10:33

Nie jestem zwolennikiem teorii, że trzeba koniecznie "kumać" co się w danej chwili dzieje na świecie. Myślę, że problemem jest raczej to, że nie wszystkie utwory na tej płycie są dobre. Gdyby na przykład nagrali płytę w stylu Kraftwerk, która rozwalałaby swoją treścią, to założę się, że nikt nie czepiałby się, że jest to archaiczne. Niektóre patenty na IDI są zbyt infantylne (nawet jak na death metal), teksty miejscami głupawe (nawet jak na death metal), no i przede wszystkim średnio się to trzema kupy jako całość. Na plus zaliczyłbym to, że nadal potrafią pisać chwytliwe kawałki i dobre riffy. Przy wszystkich wadach tej płyty, pamiętam z niej o wiele więcej niż z takiego "Heretic", czy nawet "Gateways..." (i niekoniecznie są to traumatyczne wspomnienia).

Zabrakło jednak trochę rozmachu i tej "magicznej" otoczki, która towarzyszyła ich wcześniejszym dokonaniom. Ta płyta jest zbyt przyziemna. Samo w sobie niekoniecznie musi to być wadą, ale od tego zespołu słuchacze oczekują chyba czegoś innego. Dzisiejszy Morbid Angel jest jak kościół, który nadal zachwyca architekturą, ale nie wzbudza już uczucia, że za tymi pięknie zdobionymi murami kryje się coś więcej.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

13-12-2014, 10:36

Heretic nie jest zachowawczym albumem!
this is a land of wolves now
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: MORBID ANGEL

13-12-2014, 10:40

zachowawczy może i tak, ale kompromitujący?
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: MORBID ANGEL

13-12-2014, 10:41

Riven pisze:Heretic nie jest zachowawczym albumem!
Ale nie czuć już takiej dużej różnicy pomiędzy Formulas, Gateways i Heretic, jak pomiędzy innymi ich albumami. Do Formulas włącznie każdy kolejny ich album brzmiał zupełni inaczej (w obrębie jednego stylu oczywiście), potem te różnice zaczęły się zmniejszać. I chyba właśnie Heretic jest płytą, która najmniej się różni od swojej poprzedniczki.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

13-12-2014, 10:45

Nie rozumiem, ona wg mnie jest totalnie inna ;pp
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: MORBID ANGEL

13-12-2014, 11:31

longinus696 pisze:
Riven pisze:Idi to guwno
Z tym na pewno nie mogę się zgodzić, ale przyznam, że ta płyta ma wiele wad wynikających z zadufania w sobie muzyków, którzy przespali chyba kilkanaście lat rozwoju sceny rockowej, cz muzycznej w ogóle.
Chcieli nagrać swoje "Into the Pandemonium", tylko że zrobili to w wersji mocno czerstwej. Natomiast plusik za fakt, że nie dostaliśmy zachowawczego death metalu, w starym stylu, bo to też byłoby kompromitujące (tak było np. z "Heretic").

Generalnie Trey jest takim rozmodlonym mnichem, zaszytym gdzieś w astralnych przestrzeniach swojego własnego świata, że już od dłuższego czasu nie kuma, co się dzieje na świecie. Trochę w tym winy pismaków i fanów, którzy robią z niego bożyszcze i on chyba za bardzo wziął to do siebie, bo ewidentnie nie ma odrobiny samokrytycyzmu.
Nie? Przecieżna na IDI jest kilka do wyrzygania nudnych zachowawczych death metalowych piosenek.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

13-12-2014, 11:37

Dokladnie. Ta plyta to w polowie nedzne popluczyny po starym dobrym Morbid Angel, a w drugiej komiczny eksperyment ktory w najlepszym wypadku mozna traktowac jako koslawa probe nawiazania do Ministry badz Laibach. Do tego to w ogole nie trzyma sie kupy, bo pierwsza czesc nie ma zadnego zwiazku z druga. Dziwie sie, ze tacy wytrawni fani industrialu i elektroniki (nie mowie zlosliwie , jakby co) nabrali sie na taki tani chwyt.
this is a land of wolves now
kenediusze
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: MORBID ANGEL

13-12-2014, 11:49

Kurt pisze:Nie? Przecieżna na IDI jest kilka do wyrzygania nudnych zachowawczych death metalowych piosenek.
No, a najlepszą z nich napisał człowiek doklejony do MORBID ANDRZEJ z zewnątrz, czyli Destructhor :D
Baton na tropach Yeti

You are just a
PART OF ME
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: MORBID ANGEL

13-12-2014, 11:53

Nie rozumiecie fuidów przedwieczności, jakie przepełniają tę nietuzinkową płytę. Ale poczekajmy cierpliwie 20 lat; gdy opadnie kurz współczesności, opinie o tej płycie będą zgoła odmienne!
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

13-12-2014, 12:05

Jest to bardzo słaby argument. No ale ok, wrocimy do tematu za 20 lat, wlasnie zrobilem notke w kalendarzu.

Obrazek

Jak widzisz, czyny i mysli beda przypomniane SMSem, takze nic nie umknie!
this is a land of wolves now
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16066
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: MORBID ANGEL

13-12-2014, 12:09

Sądzę, że po 20 latach moje zdanie na temat IDI będzie podobne - to jak już Riven zauważył dwie płyty w jednej, album podzielony na dwie części, z czego mnie podoba się tylko ta zachowawcza, death metalowa. Eksperymenty - cóż, fajnie jak są, ale muszą być utrzymane w ryzach stylu w jaki zespół się obraca, jeśli chcą nagrać coś zupełnie innego co wprawi fanów i krytyków w zakłopotanie, proszę bardzo, wydajcie sobie jakąś epkę.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

13-12-2014, 12:12

Dobra plyta eksperymentalna > slaba plyta zachowawcza
Dobra zachowawcza plyta > slaba plyta zachowawcza
Dobra plyta eksperymentalna > slaba plyta eksperymentalna

i teraz twierdzenie kluczowe do zrozumienia problemu:

Dobra plyta zachowawcza > slaba plyta eksperymentalna

I to jest problem z IDI. Fajnie, ze eksperymentuja, ale samo eksperymentowanie nie ma w sobie zadnej wartosci, jesli nie jest robione w porzadny sposob. Nie mowiac juz o tym, ze IDI to eksperyment najwyzej na polu dyskografii Morbid Angel, ale na pewno nie gatunku. Moim zdaniem ta plyta zestarzeje sie bardzo nieladnie.
this is a land of wolves now
kenediusze
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: MORBID ANGEL

13-12-2014, 12:15

Ona już brzmi archaicznie i nieładnie, a wyszła przecież ledwo trzy lata temu.
Baton na tropach Yeti

You are just a
PART OF ME
Awatar użytkownika
Stoigniew
zahartowany metalizator
Posty: 4096
Rejestracja: 09-01-2012, 18:20

Re: MORBID ANGEL

13-12-2014, 12:40

Drone pisze:Nie rozumiecie fuidów przedwieczności, jakie przepełniają tę nietuzinkową płytę. Ale poczekajmy cierpliwie 20 lat; gdy opadnie kurz współczesności, opinie o tej płycie będą zgoła odmienne!
dużo bardziej prawdopodobne jest to że za 20 lat sami muzycy nie będą się przyznawać do tej płyty........
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

13-12-2014, 12:41

Przede wszystkim Drone musi przestac pisac te haniebne rownania, w ktorych tak genialna, wizjonerska i nieszablonowa plyta jak FORMULAS jest postawiona na rowni z tym nieporadnym klocem. Potem mozemy zaczac dyskutowac o IDI.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
KAKAESIAK
rasowy masterfulowicz
Posty: 2458
Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
Lokalizacja: KALISZ

Re: MORBID ANGEL

13-12-2014, 12:53

nie tylko w temacie o Morbid Angel te równania są haniebne
In a world of compromise...some don't
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7162
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: MORBID ANGEL

13-12-2014, 12:59

te wasze kurwa równanka to jest taka pedaliada i strata czasu, że nawet nie będę więcej na to przeklinać. Jak nagrają kolejną zjebaną płytę to stanę się przeciwnikiem tej kapeli. Fuck it all. Bingo bango & plum
Awatar użytkownika
lucass
weteran forumowych bitew
Posty: 1005
Rejestracja: 14-05-2007, 17:00
Lokalizacja: lublin

Re: MORBID ANGEL

13-12-2014, 15:44

Ale jedynym słusznym równaniem jest to , ze dobra płyta > słaba płyta.

Płyta I to koślawy twór ludzi, którzy chcieliby zrobić cos innego tylko kompletnie w tej inności się nie orientują, a że nie widzą dalej niż koniec swojego kosmicznego ego bądź czuba z kowbojskiego buta z węzowej skóry własności największego nieporozumienia czyli Davida miętkiej parówy Vincenta to myślą, ze takim tanim chwytem nabiorą fanów. No część się nabrała, a jekże.
LEGALISE DRUGS & MURDER
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16066
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: MORBID ANGEL

13-12-2014, 17:11

Ciekawy pogląd na sprawę ma mr Benton. W wywiadzie który udzielił bodajże w Music Magazine, twierdzi że Davida zawsze interesowały pieniądze, dlatego też powrócił do zespołu. Faktem jest, że z zespołem swojej żony, Genitorturers oszałamiającej sławy nie zdobył, natomiast ciekawiej według Bentona wygląda przyszłość, bo z tego co można zrozumieć, wraz z rozwodem Davida interesują pieniądze jeszcze bardziej, więc zapewne nagrają nowy album bez eksperymentalnych naleciałości.

Jakkolwiek sprawy się mają, czy chodzi tu tylko o biznes czy o szczerą chęć tworzenia, mam nadzieję że na nowy album przyjdzie nam czekać znacznie krócej a efekt będzie tym razem naprawdę zadowalający.
ODPOWIEDZ