MORBID ANGEL

[Nasum]

Jeśli ktoś twierdzi że Yeung jest słabeuszem, to musi chyba udać się do laryngologa. Po pierwsze, kolo zaczynał swoją przygodę o ile sie nie mylę w Hate Eternal, gdzie zarejestrował bębny na debiucie, pogrywał sobie też w Pestilence czy Decrepith Birth, więc co by nie mówić w zespołach, które nie parają się jakąś prostą łupanką. Tucker kiedyś w jakimś wywiadzie wspominał swoje pierwsze przesłuchanie w sali prób Morbidów, i przyznał, że Trey jest cholernie wymagający. Do perkusistów zapewne też, więc byle jakiego chłystka na pokład by nie przyjął. A poza tym, odegrać partie Sandovala to też nie byle jaka sztuka.

[Heretyk]

poza tym grał w Vital Remains i przez moment w Nile. a ludzi ciągle nie przekonanych do niego jest masa, bo czasem jak ktoś coś sobie wbije do łba (w tym przypadku "tylko Sandoval"), to zdania nie zmieni pod naporem żadnych argumentów. ponadto Yeung przecież "pedalsko" wygląda, a to go dyskwalifikuje na starcie :)

[Nasum]

. ponadto Yeung przecież "pedalsko" wygląda, a to go dyskwalifikuje na starcie :)

No tak, argument nie do przebicia. Napierdalator z niego dobry i nic już tego nie zmieni, tak samo jak nie zmieniło nic w grze Sandovala jego nawrócenie.

[Drone]

Z drżeniem serca zamieszczam poniżej owoc mojego najnowszego studium:

BATS > AOM > C > IDI = FFTTF > D > GTA > H

[Nasum]

Eeee, tutaj chyba dyskusji nie wzbudzisz. Myślałem że masz jakieś info o nadchodzącej nowej płycie....

[Kurt]

Coraz głupsze te prowokacje.

[Riven]

Wszystko się zgadza, poza idi, które jest zwyczajnie chujowe i powinno być na szarym końcu

[Sybir]

@Kurt: jak to prowokacje.
@Riven: to jakaś zmowa? ;)

[Drone]

Wszystko się zgadza, poza idi, które jest zwyczajnie chujowe i powinno być na szarym końcu

Nie rozumiem zarzutów w stosunku do tej płyty. Jest inna, ale przecież już np. na takim "Domination" znajdowały się bardzo podobne elementy, które na IDI znalazły swoje pełne rozwinięcie.

[Riven]

Jak? Gdzie? Ok, full disclosure, jestem cyklistą.

[Kurt]

@Kurt: jak to prowokacje.
(...)

A jak inaczej można nazwać umieszczenie I tak wysoko, jeśli nie po to, żeby sprowokować? :)

[Drone]

Nie ma mowy o żadnych prowokacjach! Czy naprawdę nie można cenić IDI?

[Nerwowy]

Nie ma mowy o żadnych prowokacjach! Czy naprawdę nie można cenić IDI?

Cenić można, ale stawiać ponad doskonałe F to już zakrawa na prowokację :D

[Drone]

Kłamstwo! Obraza! Postawiłem wszakże znak równości między tymi dwoma arcydziełami! :)

[Kurt]

Nie ma mowy o żadnych prowokacjach! Czy naprawdę nie można cenić IDI?

Można. Tylko czy tubie gustu obiektywnego wolno ją cenić wyżej niż F?

A mówiąc poważnie, rozumiem że można, natomiast kompletnie się nie zgadzam. Ta płyta to pół-produkt. Parę fajnych pomysłów i inicjatyw totalnie spieprzonych. Nie widzę, jak można ją stawiać nad F, gdzie wszystko jest zgrane ze sobą, ma jakąś ciągłość. Na I jest po trosze wszystkiego, ale bez myśli przewodniej i konsekwencji.

[Nerwowy]

Kłamstwo! Obraza! Postawiłem wszakże znak równości między tymi dwoma arcydziełami! :)

Aaa, faktycznie, ale mimo wszystko ;)

[Drone]

Dla mnie IDI jest bardzo spójne - zresztą MORBID ANGEL nie nagrał niespójnej płyty. Wszystko na IDI płynie od początku do końca jak powinno, choć cały czas z tym techno-industrialnym sznytem i to - takie odnoszę wrażenie - części publiczności się nie podoba.

[Hatefire]

choć cały czas z tym techno-industrialnym sznytem i to - takie odnoszę wrażenie - części publiczności się nie podoba.

Techno-industralny sznyt nie jest problemem. Problemem jest to jak ten "sznyt" się prezentuje, najogólniej mówiąc strasznie czerstwo im wyszedł.

[Plastek]

Industrialu to jest tam akurat tyle co u cioty Drone męskości.

[Drone]

choć cały czas z tym techno-industrialnym sznytem i to - takie odnoszę wrażenie - części publiczności się nie podoba.

Techno-industralny sznyt nie jest problemem. Problemem jest to jak ten "sznyt" się prezentuje, najogólniej mówiąc strasznie czerstwo im wyszedł.

Jest trochę archaiczny, to prawda. Ale patrząc na to z drugiej strony, można powiedzieć nie archaiczny, tylko PRZEDWIECZNY :)