ŚCIANA PŁACZU

[flow]

Napisałem śmierdziel, ale utarło się, że metale to brudasy :) więc edytowałem.

Kłamiesz.

Nawet jak na brudasa jesteś wybitnie nudny i głupi. Za mało środków higieny?
Zainwestuj w mydło, ale nie po to aby się po nie schylać :)

[Pan_Kimono]

ze nie wspomne tego zalosnego pierdolenia o guscie obiektywnym.

I po co ta zapiekłość? Chcesz podważyć moją sztandarową koncepcję? Byli już tacy - dziś siedzą cicho jak mysz pod miotłą albo uciekli na facebooka i tam strzykają jadem w bezpiecznym otoczeniu :)

W przeciwienstwie do czesci uzytkownikow, ktorzy swojego czasu lizali sie z toba po ptakach a dopiero po jakims czasie otworzyli oczy, od poczatku uwazalem cie za kompletenego kretyna i fantaste z kompleksem nizszosci. Ten kloc - marliwo - i twoje wywody na temat tej cyganskiej mruczanki mowia o tobie wszystko.

[535]

Panie kolego, a gdyby tak potraktować to z uśmiechem? Po co zaraz obelgi?

[Drone]

Nienawiść to silne uczucie, tu nie ma miejsca na uśmiech :) Swoją drogą śmieszne jest to, że nagle pojawia się jakiś anonimowy lamus, którego kompletnie nie kojarzę pomimo napisania przez niego ponad 2000 postów, i wyskakuje z jakimiś obelgami. Kolejny internetowy napinacz - w rzeczywistości, gdyby stanął ze mną oko w oko, przestępowałby z nogi na nogę i miął czapkę w dłoni z szacunku i ogromnego przestrachu :)

[Sybir]

Nie ma to jak dobry żart z rana ;)

[Triceratops]

srogie aktzje tu odchodza

[Sgt. Barnes]

Dialogi z podłogi normalnie ;-)

[Najprzewielebniejszy]

mnie sie widzi, ze sie wam nudzi, zima przyszla, moze pojdziecie na sanki?
nie wiem czy się tu dziewczyny kłócicie, czy robicie sobie perfekcyjnie gały dupami, ale na wszelki wypadek uprasza się o kulturę. bo banik.

[Vitriol]

Nienawiść to silne uczucie, tu nie ma miejsca na uśmiech :) Swoją drogą śmieszne jest to, że nagle pojawia się jakiś anonimowy lamus, którego kompletnie nie kojarzę pomimo napisania przez niego ponad 2000 postów, i wyskakuje z jakimiś obelgami. Kolejny internetowy napinacz - w rzeczywistości, gdyby stanął ze mną oko w oko, przestępowałby z nogi na nogę i miął czapkę w dłoni z szacunku i ogromnego przestrachu :)

ugiąłby się pod majestatem 150-centymetrowego woja wykrzykującego swe PIEŚNI bitewne :D

[boroowa]

Rotfl... we wczesnej podstawówce też mieliśmy grupę łajz pod przewodnictwem największej łajzy w szkole, którego traktwali jak pn.koreańczycy Kim Dzog Una... do tego łazili wciąż za nami i przeszkadzali, głównie w grze w nogę. Kiedyś szumnie ogłosili zwycięstwo, bo "przejęli" boisko. My tymczasem przenieślśmy się na inne, bo mieliśmy dość kałuż, bramek z kamieni i tych ćwoków. Boże, jacy oni byli wtedy szczęśliwi :-)

[Rattlehead]

Tak bez uszczypliwości, z tego co słyszałem to na tym drugim piłka jest pluszowa, gra się tylko na golasa i przegrany myje dupę wygranym.

Wysłane z firmowego laptopa.

[Drone]

Dlatego nie ma tam już zawodników, zostali sami sędziowie :)

[Rattlehead]

Tak w ogóle to Est jeszcze est, czy już go nie est?

[ramonoth]

Niedługo nikogo tu nie będzie. Przepraszam, poza trzema mędrcami.

[Rattlehead]

Zara, zara a Mola też nie ma? Chwilę mnie nie było i wszyscy się poobrażali?! Co tu się działo, się pytam ja?! Gdzie jest milicja?!

[manieczki]

Mol pare dni temu kazal mi zamknac morde :(

[Nasum]

Tak w ogóle to Est jeszcze est, czy już go nie est?

Est niedawno chwalił się, że został ojcem, więc pewnie ma mniej czasu na Masterfula, co innego zaprząta teraz jego głowe

[Rattlehead]

Potomek to mu się w lutym narodził z tego co pamiętam. Tak w ogóle to ktoś ostatnio wspominał, że alkoholizował się z nim w niejakiej knajpce. Czyli co, picie TAK, a koledzy z forum już w odstawkę?

Spróbujmy go wywołać w inny sposób.
viewtopic.php?f=13&t=3832&p=1174782#p1174782" onclick="window.open(this.href);return false;

[est]

Masz wpierdol ukraiński poganiaczu wieprzy! :D

Czasami jeszcze poczytam niektóre tematy, ale pisać mi się już nie chce z tego prostego powodu, że to forum jak dla mnie zdechło. Ilekroć chciałem coś napisać to włączał mi się troll, nie mogłem w sobie znaleźć ani krzty obiektywizmu i wiesz jak to jest ;)
Nie interesuje mnie też tworzenie teorii, do których później naciągana jest rzeczywistość i zmęczony jestem epigonami, którzy po jednorazowym przesłuchaniu jakiegoś krążka z lat siedemdziesiątych ogłaszają wszem i wobec, że metal to skrajne gówno dla intelektualnie nierozgarniętych.

O dziwo z niektórymi użytkownikami mam bdb kontakt poza forum i czasem ktoś, coś skrobnie na PW. Np. z takim Rivenem przez ostatni rok zdarzyło mi się sensowniej pogadać o jakiejś płycie na fb niż tutaj. Czasem idę na koncert, chleję na umór i nie pamiętam kto grał, i tak jakoś się kręci ;)

Poza tym ciebie też tutaj nie było jakiś czas, a kolega Nasum ma trochę racji też z tym, że mały Jakub absorbuje sporo mojego wolnego czasu, a skoro mam go mniej to wolę go spożytkować w sensowniejszy sposób, bo muzyka dociera do mnie różnymi kanałami i nie muszę przedzierać się przez stosy łajna nadwrażliwych cieląt żeby coś sensownego wychwycić.

Jakby co to nr telefonu mam ten sam, a Megadeth to banda pedałów i dezerterów!

[535]

Czasami jeszcze poczytam niektóre tematy, ale pisać mi się już nie chce z tego prostego powodu, że to forum jak dla mnie zdechło.

Bardzo pozytywna uwaga. Powiało optymizmem.