MARLIWO - Pieśni [2014]

[hcpig]

Marliwo - nie potępiam tego.

[antek_cryst]

Idąc tym tropem myślenia kto traktowalby poważnie pisarstwo trockiego? A gość ma dużą wiedzę i świetny styl, to że nagrał jakieś szajsy na casio nie ma nic do rzeczy i z przyjemnością czytam jego fanpage

Różnica jest oczywista:
Trocak nagrywając swoje casio był gówniarzem bez wyrobienia/osłuchania - i to słychać z kasety. Nasz forumowy znawca jest człowiekiem dojrzałym (metrykalnie) nasłuchał się dużo muzyki, ma szerokie spektrum i pomimo tego nagrał gówno przeraźliwe.
Gdyby nagrał to mając lat 17-19 pomyślałbym "ok, typowe wypociny okresu dojrzewania. Gówno, ale każdu musi przez to przejść", ale gdy takie dzieła wypuszcza człowiek dojrzały, osłuchany i wyrobiony to pozostaje albo śmiać się albo płakać. Człowiek wyrobiony/osłuchany/doświadczony potrafi określić, czy to co nagrał to gimnazjalne pobekiwanie na trzech akordach, czy rzecz słuchalna.

Takie rzeczy nie przystoją człowiekowi dorosłemu i osłuchanemu z muzyką. Po prostu

[mysticcum]

Połączenie tego wątku z dyskusją o Behemoth sprawi, że temat będzie niedługo miał 326 stron ;) Nie przepadam za "Endless Damnation", ale "The Return of the Northern Moon" jest zajebiste i jakoś nigdy mi tam nie przeszkadzała muzyczna nieporadność i brak "własnej tożsamości". Wolę ten materiał niż większość płyt długogrających tej kapeli.

Zgadza się, ja w ogóle jeśli już puszczam coś Behemoth to najstarsze meteriały ale "przepasc, przynajmniej w kwestii realizacji" między nimi a nowymi jest faktem. Tylko co z tego? To są sprawy drugorzędne i nie powinny być głównym kryterium oceny.

[antek_cryst]

tylko że krytyk/koneser nie jest od tworzenia tylko od marudzenia właśnie ;]

Wyobraźmy sobie taką sytuację, że jest człowiek, który wymądrza się na temat podnoszenia ciężarów po czym podchodzi do sztangi, zakłada 40kg i plecy wyginają mu się jak wędka przy 30kg sumie.
Kto go będzie traktował poważnie?
Może znać na pamięć całą biomechanikę ruchu, ale gdy jego słowa nie znajdują przełożenia na czyny to nie mamy o czym gadać

Tego typu człowiek ma swoją nazwę: "jebak-teoretyk" - i z takim przypadkiem mamy tu właśnie do czynienia

[535]

Krytyk? Muzyk?Sztangista? Antek co Ty pierdzielisz?

[antek_cryst]

Krytyk? Muzyk?Sztangista? Antek co Ty pierdzielisz?

Jesteś inteligentnym człowiekiem, więc uznam to za nieudaną próbę trollingu ;)

[Kraft]

Mimo, że w wątku wyjebało trójmiejskie szambo materiał nie został obrzydzony. Jasne, można słuchać po raz setny o rozpruwaniu waginy maryji dziewicy, wolna droga. Tu jest muzyka, a przede wszystkim teksty dla ludzi, którzy coś osiągnęli w życiu.

[Riven]

Ile by tu nie wymyślać minusów to jest to całkiem chwytliwe. Przesłuchałem wczoraj może z minute Złota i Iglic i dziś przez pół dnia te 2 numery siedziały mi w głowie. Można sie czepiać niezbyt dobrego brzmienia, automatu, specyficznego wokalu a la smerf Ważniak po mutacji, ale coś w tym jest takiego, że od czasu do czasu będzie słuchane. Gitarowo i tekstowo jest na prawdę nieźle jak na pierwszy materiał.

+1

[ultravox]

w wątku wyjebało trójmiejskie szambo

Do mnie pijesz? ;)

[Kraft]

Do mnie pijesz? ;)

Chyba każdy jarzy do kogo. Ty akurat jesteś najgrzeczniejszym userem tego forum ;)

[Skaut]

tylko że krytyk/koneser nie jest od tworzenia tylko od marudzenia właśnie ;]

Wyobraźmy sobie taką sytuację, że jest człowiek, który wymądrza się na temat podnoszenia ciężarów po czym podchodzi do sztangi, zakłada 40kg i plecy wyginają mu się jak wędka przy 30kg sumie.
Kto go będzie traktował poważnie?
Może znać na pamięć całą biomechanikę ruchu, ale gdy jego słowa nie znajdują przełożenia na czyny to nie mamy o czym gadać

Tego typu człowiek ma swoją nazwę: "jebak-teoretyk" - i z takim przypadkiem mamy tu właśnie do czynienia

zupełnie z dupy porównanie. za podnoszeniem hantli i krytykowaniem tego idzie jakaś tam forma treningu, ćwiczeń rozwojowych, diety itepe. Muzyka to rzecz czysto subiektywna.

[ultravox]

Ty akurat jesteś najgrzeczniejszym userem tego forum ;)

Kurwa, ale mi dojebałeś ;) Muszę popracować nad sobą, to brzmi strasznie pedalsko ;)

[boroowa]

Tu jest muzyka, a przede wszystkim teksty dla ludzi, którzy coś osiągnęli w życiu.

[white_pony]

Mimo, że w wątku wyjebało trójmiejskie szambo materiał nie został obrzydzony. Jasne, można słuchać po raz setny o rozpruwaniu waginy maryji dziewicy, wolna droga. Tu jest muzyka, a przede wszystkim teksty dla ludzi, którzy coś osiągnęli w życiu.

oszalałem. biegam po pokoju w samych klapkach, w jednej ręce mam papierosa a w drugiej drewnianą figurkę rekina którą dostałem kiedyś nie wiem skad. śmieje sie tak że troche się boje że moge się udusić.

*edit

nie wiem czy kurwa teksty o wpierdalaniu kaszy z blaszanej miski są tak znowu nastawione na ludzi sukcesu. no nic, jako człowiek niskiego autoramentu ide prać ciuchy na piątkowy koncert który zagram a potem będę balował z dziwkami i spożywał narkotyki. wy tymczasem wpierdalajcie kaszke i szukajcie siódmej głębi w tym kurwa opus anus :D

haahhahahahahaha kurwa nie szczymie czymejcie mnieeee

[Vitriol]

[Maria Konopnicka]

Strasznie dużo napisaliście - może jutro przeczytam :) Drone, gratuluję, że udało Ci się skończyć to co zacząłeś i nie zepchnąłeś swoich pomysłów gdzieś "na później".

Pierwsze wrażenie - totalna amatorszczyzna, jakiś ponury żart gimnazjalisty, dla którego pierwszy raz jest odległą przyszłością, a onanizm dniem powszednim, wywołującym jednak poczucie winy i palące wyrzuty sumienia. Już miałem zapytać "Drone! Ile Ty kurwa w ogóle masz lat?" ale nieoczekiwanie ten klimat zaczynał mnie wciągać (muzyki, a nie rozterek seksualnych nastoletniego chłopca).

Po pierwsze teksty - doskonałe, niebanalne, intrygujące. Zawsze ceniłem Twoją literacką wyobraźnię i na tej płaszczyźnie nie zawiodłeś. Stworzyłeś teksty, które mają swój sens, swoją melodykę - niebanalne pod względem treści, zgrabne pod względem formy. Chylę czoła :) Sam bym tego lepiej nie zrobił :) Warto słuchać choćby ze względu na teksty

No i muzyka - pierwsze wrażenie - toporna, nieporadna, słaba. I pewnie drugi raz bym nie włączył gdyby nie pewien kredyt zaufania, który zaciągnąłeś (lub ja zaciągnąłem) podczas naszej krótkiej i zapewne powierzchownej znajomości :) A więc słuchając dłużej wyczułem w tej muzyce pewną dramaturgię, napięcie, które wzrasta z każdą sekundą - gdyby to inaczej brzmiało, gdyby w warstwie wokalnej było więcej kolorytu, ekspresi i emocji to pewnie byłbym w pełni kupiony.
A tak - czuję duży potencjał, ale chyba jeszcze większy niedosyt. Niemniej jednak nie skreślam i uważam, że to amatorskie i technicznie, zapewne zupełnie nieporadne demo, ma 100 razy większy potencjał niż większość produkcji, dopieszczonych w studiu i sprzedawanych w ładnych, kolorowych opakowaniach.
Jak wydasz płytę na fizycznym nośniku to oczywiście dawaj znać - jestem zainteresowany.

[Zenek]

Mimo, że w wątku wyjebało trójmiejskie szambo materiał nie został obrzydzony. Jasne, można słuchać po raz setny o rozpruwaniu waginy maryji dziewicy, wolna droga. Tu jest muzyka, a przede wszystkim teksty dla ludzi, którzy coś osiągnęli w życiu.

oszalałem. biegam po pokoju w samych klapkach, w jednej ręce mam papierosa a w drugiej drewnianą figurkę rekina którą dostałem kiedyś nie wiem skad. śmieje sie tak że troche się boje że moge się udusić.

*edit

nie wiem czy kurwa teksty o wpierdalaniu kaszy z blaszanej miski są tak znowu nastawione na ludzi sukcesu. no nic, jako człowiek niskiego autoramentu ide prać ciuchy na piątkowy koncert który zagram a potem będę balował z dziwkami i spożywał narkotyki. wy tymczasem wpierdalajcie kaszke i szukajcie siódmej głębi w tym kurwa opus anus :D

haahhahahahahaha kurwa nie szczymie czymejcie mnieeee

Kasza pozwala zachować organizm w zdrowiu. I nadwagi się człowiek nie dorobi, nadwaga tak średnio pasuje do człowieka sukcesu.

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

[535]

Ty akurat jesteś najgrzeczniejszym userem tego forum ;)

Kurwa, ale mi dojebałeś ;) Muszę popracować nad sobą, to brzmi strasznie pedalsko ;)

Jak chcesz mogę się z Tobą, zupełnie bezinteresownie, pokłócić i wymienić kilka uprzejmości, albo najlepiej od razu wal na Toruń.

nie wiem czy kurwa teksty o wpierdalaniu kaszy z blaszanej miski są tak znowu nastawione na ludzi sukcesu. no nic, jako człowiek niskiego autoramentu ide prać ciuchy na piątkowy koncert który zagram a potem będę balował z dziwkami i spożywał narkotyki. wy tymczasem wpierdalajcie kaszke i szukajcie siódmej głębi w tym kurwa opus anus :D

haahhahahahahaha kurwa nie szczymie czymejcie mnieeee

Nie gniewaj się, ale jeżeli to ta kapela o której myślę, to ja proponowałbym, mimo wszystko, nieco więcej pokory.

[ultravox]

Ja tam wolę jeść kaszkę niż prać ciuchy ;)

[Realista]

Kto by pomyslal ze na tym forum jest tylu fanów zespołów pokroju Northland bo Marliwo to ten sam klimat harcerskich wypocin dla ludzi głuchych i dostrzegających w tego typu nagraniach sztuki. Mam dla Was pare typów które (o zgrozo) moz.e nazwiecie ikonami Polskiego Black Metalu sugeruje posłuchać Nakahed, Moonshadow (z Rybnika), Confessor...handlujcie tym!