THE DEVIL'S BLOOD - Come, Reap EP [2008]

[Kurt]

No nie wiem, nie przekonuje mnie ta ostatnia płyta. Poprzednia jednak miała w sobie trochę mocy, ale na tej jej ewidentnie brakuje. Jak kolega Ozzy zauważył, rozmienili się nie drobne. Po takiej płycie nawet nie szkoda, że się rozpadli.

Tak, wiem, że najpierw się rozpadli, a potem wydali tę płytę.

[Drone]

Jak ta nowa płyta, czy faktycznie jest aż tak słabo?

[Kurt]

Słabo jak słabo. Nudno po prostu, kompozycje nie przykuwają do siebie uwagi na dłużej.

[Arisowicz]

Lepiej sobie darować i zająć się czymś lepszym, np. Wujkiem Kwasem.

[aginsiak]

Płyta jest znamienita. Mialem ogromna nadzieję,że właśnie w te strone pójdą od razu po Come,Reap. Jak widać odsiali fajansiarzy i na zakończenie dali pełna wizję. Coś wspaniałego.

[Kurt]

Fajansiarski to właśnie jest ich ostatni album, także możesz sobie darować takie uwagi.

[wałach]

Pierwszy utwór wyjęty jest jak z jakiegoś musicalu

[Drone]

No i bądź tu mądry. Muszę sam to sprawdzić :)

[aginsiak]

Fajansiarski to właśnie jest ich ostatni album, także możesz sobie darować takie uwagi.

Nie chciałem Cię urazić ,wybacz.

[Bohdan]

Selim (co to za imie w ogóle jest?) zszedł.

[NihilSubSole]

Selim (co to za imie w ogóle jest?) zszedł.

Samobójstwo, jak sam sobie kiedyś wymarzył?

[Mental]

ponoć.
http://www.bravewords.com/braveboard/vi ... 1&t=143948

[NihilSubSole]

Depresja + za dużo DISSECTION i tak się to kończy. No chyba, że rzeczywiście uważał, że wszystko już w życiu osiągnął.

Za THE DEVIL'S BLOOD do drugiego albumu włącznie - dziękujemy. Niech mu anty-kosmos lekkim będzie.

[DST]

Dowiedziałem się dzisiaj i mi szkoda. Bardzo lubiłem ten zespół i miałem nawet okazję zamienić z nim kilka słów na jednym z koncertów w Berlinie. Wydawał się w porządku kolesiem i takich ideologicznych wariatów ta muzyka potrzebuje.

[Baton]

Czy ten zespół wnosi jakąklwiek wartość naddaną, czy jest to kolejne retrogranie dla ludzi dla których starocie z lat 60tych i 70tych są zbyt archaiczne?

[Kurt]

Generalnie im dalej z dyskografią tym gorzej... Myślę, że świat by się nie rozpadł gdyby nigdy nie powstali.

[Oki]

Selim (co to za imie w ogóle jest?) zszedł.

Samobójstwo, jak sam sobie kiedyś wymarzył?

widać marzenia się spełniają

[Glene]

W sumie to bez szalu kapela byla, a to co slowo nagrywal tez nuda wialo :)

[DST]

Mi wszystko co nagrali do "The Thousandfold Epicentre" włącznie wchodzi totalnie, kiedyś miałem wręcz pierdolca na ich punkcie. Koncert na którym byłem to był taki rytuał, że kopara opadała. Uprzedzam jednak, że nie siedzę mocno w takim graniu, więc mogę być nieświadomy innych ciekawych rzeczy, które się stamtąd wywodzą.

[Sova]

kilka winyli Selima:

Selim Lemouchi & His Enemies-"Earth Air Spirit Water Fire" 12"LP
http://allegro.pl/selim-lemouchi-his-en ... 07644.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Selim Lemouchi & His Enemies - "Mens Animus Corpus" 12''LP''
http://allegro.pl/selim-lemouchi-his-en ... 26561.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Selim Lemouchi & His Enemies - "Next Stop,Universe B." 12"MLP
http://allegro.pl/selim-lemouchi-his-en ... 27265.html" onclick="window.open(this.href);return false;