METALLICA

[Zenek]

Ale z was cebulaki, wszystkie płyty Metallici oprócz Death Magnetic zasługują na ocenę 10/10.

[Kraft]

Load + MoP. przeleciałem sobie ostatnio całą dyskografię i wychodzi, że tyle mi wystarczy od tego zespołu.

Wyautować RtL? Toć to nie przystoi nawet hjterowi :)

[harvestman]

Ale z was cebulaki, wszystkie płyty Metallici oprócz Death Magnetic zasługują na ocenę 10/10.

St.Anger i S&M również 10/10?

[Foxhound]

Ale z was cebulaki, wszystkie płyty Metallici oprócz Death Magnetic zasługują na ocenę 10/10.

St.Anger i S&M również 10/10?

Nie. Te mają 11/10.

[hcpig]

S&M jest akurat zajebista.

Szkoda że nie puścili (np. na singlach) studyjnych wersji 'Human' i 'No Leaf Clover ', przynajmniej nic o tym nie wiem, może się mylę (chciałbym).

[harvestman]

S&M jest akurat zajebista.

Szkoda że nie puścili (np. na singlach) studyjnych wersji 'Human' i 'No Leaf Clover ', przynajmniej nic o tym nie wiem, może się mylę (chciałbym).

Nie puścili ponieważ studyjne wersje nie istnieją.

[harvestman]

Ale z was cebulaki, wszystkie płyty Metallici oprócz Death Magnetic zasługują na ocenę 10/10.

St.Anger i S&M również 10/10?

Nie. Te mają 11/10.

Miało chyba być 1/10, palec się omsknął? ;)

[morbid]

ukończyłem słuchanie tego zespołu na czarnym albumie...jest o wiele lepsza muzyka aby zaprzatać sobie dalsza Metallicą głowe Panowie...

[Kraft]

Ależ milordzie, nawet na biczowanym St. Anger jest tak monstrualny riffest (że wspomnę Sweet Amber czy SKOM), że większości metaluchów prędzej chuje zwiędną nim do takiego poziomu doskoczą.

[Drone]

ukończyłem słuchanie tego zespołu na czarnym albumie...jest o wiele lepsza muzyka aby zaprzatać sobie dalsza Metallicą głowe Panowie...

Też tak miałem, ale przemogłem się i teraz sławię ich późniejsze dokonania na czele z "Lulu".

[morbid]

ukończyłem słuchanie tego zespołu na czarnym albumie...jest o wiele lepsza muzyka aby zaprzatać sobie dalsza Metallicą głowe Panowie...

Też tak miałem, ale przemogłem się i teraz sławię ich późniejsze dokonania na czele z "Lulu".

UKAMIENIOWAĆ GOOOO !!!!! :):):)

[Baton]

S&M jest akurat zajebista.

Nie jest. Jest skrajnie chujowa, bo skrajnie chujowym pomysłem jest łaczenie dwóch osobnych światów jakimi są rock i muzyka symfoniczna ("klasyczna"). Równie dobrze można próbować łączyć wodę z olejem. Metallice również nie udało się tego połączenia dobrze zrealizować i wyszło to co zawsze, czyli wieś śpiewa i tańczy, a gawiedź się cieszy że "oo orkiestra, jak ambitnie". Rzygać się chce :( Już chyba St Anger jest lepsze od tego symfonicznego kloca.

Dawno Metylicy nie słuchałem, chyba sobie zrobię maraton przez dyskografię, chociaż pewnie sie okaże, że poza RTL nie ma tam nic wartego słuchania.

[nicram]

Już chyba St Anger jest lepsze od tego symfonicznego kloca.

TAK.

Dawno Metylicy nie słuchałem, chyba sobie zrobię maraton przez dyskografię, chociaż pewnie sie okaże, że poza RTL nie ma tam nic wartego słuchania.

NIE. Pierwsze cztery są jak najbardziej warte. Zwłaszcza wszechpotężna jedynka. MoP i AJFA także są przecież zajebiste.

[harvestman]

S&M jest akurat zajebista.

Nie jest. Jest skrajnie chujowa, bo skrajnie chujowym pomysłem jest łaczenie dwóch osobnych światów jakimi są rock i muzyka symfoniczna ("klasyczna"). Równie dobrze można próbować łączyć wodę z olejem. Metallice również nie udało się tego połączenia dobrze zrealizować i wyszło to co zawsze, czyli wieś śpiewa i tańczy, a gawiedź się cieszy że "oo orkiestra, jak ambitnie". Rzygać się chce :( Już chyba St Anger jest lepsze od tego symfonicznego kloca.

Dawno Metylicy nie słuchałem, chyba sobie zrobię maraton przez dyskografię, chociaż pewnie sie okaże, że poza RTL nie ma tam nic wartego słuchania.

+1, ładnie napisane :)

[Zenek]

Dzięki, przypomnieliście mi, że wyszło coś takiego jak S&M, wieki tego nie słuchałem, aż sobie zapuszczę z ciekawości.

[harvestman]

Dzięki, przypomnieliście mi, że wyszło coś takiego jak S&M, wieki tego nie słuchałem, aż sobie zapuszczę z ciekawości.

Opamiętaj się dopóki nie jest jeszcze za późno !!! Następna może być symfoniczna płyta Perfectu, następnie Coma, później już tylko ciemność :)

[Zenek]

Dobra, dobra. Metallica to jednak Metallica, najlepszy metalowy zespół w historii, ich potędze może co najwyżej Stonesi dorównują, a gdzie Coma, a gdzie Perfect? nigga please ;D

[morbid]

Dobra, dobra. Metallica to jednak Metallica, najlepszy metalowy zespół w historii, ich potędze może co najwyżej Stonesi dorównują, a gdzie Coma, a gdzie Perfect? nigga please ;D

najlepszy zespół w historii ???? lekka przesada....lepiej wypada Slayer...taki zespół....:)

[harvestman]

Perfect to tacy lokalni Stonsi:) Wielkości Metalliki nie neguję, rzecz jasna. Jednak nie zmienia to faktu że razem z w/w i jeszcze kilkoma innymi padali ofiarą megalomanii i wydalili tego symfonicznego kloca.

[Foxhound]

S&M miała swój urok na VHSie zgrywanym z tvp2, z czasem moc tego materiału strasznie osłabła. A St. Anger to b. dobra płyta.