BLACK SABBATH
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 168
- Rejestracja: 06-01-2011, 18:00
Re: BLACK SABBATH
dla mnie bomba.
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: BLACK SABBATH
trzymaj:bilyjoe pisze:dla mnie bomba.

- harvestman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1573
- Rejestracja: 05-11-2012, 21:10
Re: BLACK SABBATH
Premiera w listopadzie.
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: BLACK SABBATH
Generalnie przychylam się do takiej tezy, z tym że to doszukiwanie się autoplagiatu absolutnie nie odczytuję jako coś negatywnego, wręcz przeciwnie. Świetna płyta, wypchana po brzegi tłustymi, sabbathowskimi riffami, głos Ozzy'ego nie imający się czasu, bardzo klasyczne podejście do tematu i zero kombinowania. Może nie jest tak ponuro jak na debiucie i tak odjazdowo jak na "Sabbath Bloody Sabbath", ale nie ma najmniejszych wątpliwości, że ci kolesie mimo 6 dych na karku nadal wiedzą jak zdmuchnąć beret wszystkim epigonom (no bo kto ostatnio nagrał płytę na takim poziomie? ubiegłoroczny St. Vitus mógł co najwyżej niesmiałym krokiem zbliżyć sie do tego pułapu). Chuj, że parę miechów i dopiero teraz poznaję szczęśliwą trzynastkę, polubimy się i prędko jej z szuflady odtwarzacza nie wypuszczę. God is dead, skurwysny!AdrianSmith pisze:słuchałem ponownie ....... nie to nie jest płyta godna stawać w szranki z płytami z epoki Kredy :-))) u mnie już się nic nie zmieni , solidna granie ( bo niby jak ma być ) ale praktycznie w każdym utworze doszukuje się " powiedzmy - autoplagiatu " bo to juz było :-)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: BLACK SABBATH
Z półrocznym opóźnieniem zabrałem się za nowy Czarny Szabat
Ale rozpierdol
Musi mamy jakiś dobry rock dla starych dziadów. Bowie, Sabbath, Motorhead, podobno też Deep Purple i... Hendrix ( :D ) W każdym razie, BS miażdży równo, w sumie nie powiem nic odkrywczego, ale to jest taka płyta jaka miała wyjść. Klasyczne BS - walcowate, ponure, a przy tym przebojowe, ale nie nachalnie hiciarskie. W zasadzie jedyne czego mi brakuje to brzmienia - jest zbyt nowoczesne, czyste, nie ma tej przestrzeni i zabłoconego, deszczowego, listopadowego cmentarza rodem z pierwszych pięciu płyt, do których trzynastka w oczywisty sposób nawiązuje. Cała reszta jednakowoż rekompensuje ten brak, więc w zasadzie czepiam się tylko dla zasady. Słabych numerów brak, może Zeitgeist jest nieco mniej ok, ale jednak wpuszcza trochę przestrzeni, więc w kontekście albumu jest uzasadniony. A może i dobrze, że nie ma tego grobu z pierwszych płyt, w zamian jest więcej ognia i monumentalizmu (koncówka Age of Reason na przykład, ale nie tylko).
I tak w ogóle, to bardzo mi się podoba motyw kończący Dear Father - deszcz i dzwony, całkiem jak w pewnym kultowym numerze otwierającym równie kultową płytę wydaną 43 lata temu. Historia zatacza koło i właściwie gdyby miał to być ostatni Black Sabbath, na co wiele wskazuje, chociaż nie jest to też oczywiste*, to będzie to idealne zwienczenie dyskografii.
*nie jest oczywiste, bo zdaje się, że sprzedaż albumu przerosła nawet zespól i w jakimś wywiadzie z Iommim mi mignęło, że chłopaki nie wykluczają, że spróbują pociągnąc wózek dalej. Ale nie robię sobie nadziei, nie ma to sensu.
Ale rozpierdol
Musi mamy jakiś dobry rock dla starych dziadów. Bowie, Sabbath, Motorhead, podobno też Deep Purple i... Hendrix ( :D ) W każdym razie, BS miażdży równo, w sumie nie powiem nic odkrywczego, ale to jest taka płyta jaka miała wyjść. Klasyczne BS - walcowate, ponure, a przy tym przebojowe, ale nie nachalnie hiciarskie. W zasadzie jedyne czego mi brakuje to brzmienia - jest zbyt nowoczesne, czyste, nie ma tej przestrzeni i zabłoconego, deszczowego, listopadowego cmentarza rodem z pierwszych pięciu płyt, do których trzynastka w oczywisty sposób nawiązuje. Cała reszta jednakowoż rekompensuje ten brak, więc w zasadzie czepiam się tylko dla zasady. Słabych numerów brak, może Zeitgeist jest nieco mniej ok, ale jednak wpuszcza trochę przestrzeni, więc w kontekście albumu jest uzasadniony. A może i dobrze, że nie ma tego grobu z pierwszych płyt, w zamian jest więcej ognia i monumentalizmu (koncówka Age of Reason na przykład, ale nie tylko).
I tak w ogóle, to bardzo mi się podoba motyw kończący Dear Father - deszcz i dzwony, całkiem jak w pewnym kultowym numerze otwierającym równie kultową płytę wydaną 43 lata temu. Historia zatacza koło i właściwie gdyby miał to być ostatni Black Sabbath, na co wiele wskazuje, chociaż nie jest to też oczywiste*, to będzie to idealne zwienczenie dyskografii.
*nie jest oczywiste, bo zdaje się, że sprzedaż albumu przerosła nawet zespól i w jakimś wywiadzie z Iommim mi mignęło, że chłopaki nie wykluczają, że spróbują pociągnąc wózek dalej. Ale nie robię sobie nadziei, nie ma to sensu.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1712
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: BLACK SABBATH
Obawiałbym się nowej płyty, ta jest idealna na koniec kariery.
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4648
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: BLACK SABBATH
ta to była podsumowaniem idealnym dotychczasowej kariery , a na nowej mogli by bardziej bezkompromisowy materiał spłodzić .
- harvestman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1573
- Rejestracja: 05-11-2012, 21:10
Re: BLACK SABBATH
Możesz spać spokojnie, następnej na 100 % nie nagrają. Według mnie czekają nas jeszcze z 2 lata koncertowania w ramach promocji 13, następnie podziękowania za wsparcie i do wiedzenia.Gunman pisze:Obawiałbym się nowej płyty, ta jest idealna na koniec kariery.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 573
- Rejestracja: 07-11-2012, 22:57
Re: BLACK SABBATH
a za 2-3 lata reaktywacja bo kasy braknie :]harvestman pisze:Możesz spać spokojnie, następnej na 100 % nie nagrają. Według mnie czekają nas jeszcze z 2 lata koncertowania w ramach promocji 13, następnie podziękowania za wsparcie i do wiedzenia.Gunman pisze:Obawiałbym się nowej płyty, ta jest idealna na koniec kariery.
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: BLACK SABBATH
Piękne słowa, pod którymi podpisać się mogę rękami i nogami.Baton pisze:Z półrocznym opóźnieniem zabrałem się za nowy Czarny Szabat
Ale rozpierdol
Musi mamy jakiś dobry rock dla starych dziadów. Bowie, Sabbath, Motorhead, podobno też Deep Purple i... Hendrix ( :D ) W każdym razie, BS miażdży równo, w sumie nie powiem nic odkrywczego, ale to jest taka płyta jaka miała wyjść. Klasyczne BS - walcowate, ponure, a przy tym przebojowe, ale nie nachalnie hiciarskie. W zasadzie jedyne czego mi brakuje to brzmienia - jest zbyt nowoczesne, czyste, nie ma tej przestrzeni i zabłoconego, deszczowego, listopadowego cmentarza rodem z pierwszych pięciu płyt, do których trzynastka w oczywisty sposób nawiązuje. Cała reszta jednakowoż rekompensuje ten brak, więc w zasadzie czepiam się tylko dla zasady. Słabych numerów brak, może Zeitgeist jest nieco mniej ok, ale jednak wpuszcza trochę przestrzeni, więc w kontekście albumu jest uzasadniony. A może i dobrze, że nie ma tego grobu z pierwszych płyt, w zamian jest więcej ognia i monumentalizmu (koncówka Age of Reason na przykład, ale nie tylko).
I tak w ogóle, to bardzo mi się podoba motyw kończący Dear Father - deszcz i dzwony, całkiem jak w pewnym kultowym numerze otwierającym równie kultową płytę wydaną 43 lata temu. Historia zatacza koło i właściwie gdyby miał to być ostatni Black Sabbath, na co wiele wskazuje, chociaż nie jest to też oczywiste*, to będzie to idealne zwienczenie dyskografii.
*nie jest oczywiste, bo zdaje się, że sprzedaż albumu przerosła nawet zespól i w jakimś wywiadzie z Iommim mi mignęło, że chłopaki nie wykluczają, że spróbują pociągnąc wózek dalej. Ale nie robię sobie nadziei, nie ma to sensu.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: BLACK SABBATH
Brzmienie to chyba najwiekszy problem tej plyty. Nie klekam co prawda przed kompozycjami, choc sa tam fajne kawalki i zdecydowanie nie powinni sie Ozzy and co. wstydzic 13, ale zwyczajnie zle mi sie tego wszystkiego slucha.
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: BLACK SABBATH
Kolejnej plyty Ozzy moze nie przezycBaton pisze:*nie jest oczywiste, bo zdaje się, że sprzedaż albumu przerosła nawet zespól i w jakimś wywiadzie z Iommim mi mignęło, że chłopaki nie wykluczają, że spróbują pociągnąc wózek dalej. Ale nie robię sobie nadziei, nie ma to sensu.

;)
- harvestman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1573
- Rejestracja: 05-11-2012, 21:10
Re: BLACK SABBATH
Nie takie potworki Rubin z pod swojej łapy wypuszczał, jak na jego standardy to płyta brzmi wybornie :)
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: BLACK SABBATH
Low bar.
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: BLACK SABBATH
Najwazniejsze ze ozzy nie zrobil z black sabbath takiego cyrku jak ze swojego zycia. Duch zespolu wciaz tu czuc, wszystko ma rece i nogi, swietna plyta na zwienczenie kariery.
niech to miejsce niebawem zniknie
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1712
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: BLACK SABBATH
To że będzie w tym temacie kiepsko było oczywiste zaraz po ogłoszeniu producenta ale biorąc za przykład albumy które produkował ostatnimi czasy rzeczywiście nie ma tragedii. Perkusja mogłaby brzmieć mniej nowocześnie.harvestman pisze:Nie takie potworki Rubin z pod swojej łapy wypuszczał, jak na jego standardy to płyta brzmi wybornie :)
Nie mogę tego pojąć że w latach 70-tych potrafili nagrać lepiej płytę niż teraz, nie powinno być na odwrót do chuja wafla?
- Dragazes
- w mackach Zła
- Posty: 916
- Rejestracja: 27-02-2012, 00:24
Re: BLACK SABBATH
Lepiej i szybciej, duuuużo szybciej.Gunman pisze: Nie mogę tego pojąć że w latach 70-tych potrafili nagrać lepiej płytę niż teraz, nie powinno być na odwrót do chuja wafla?
Should the compact Disc become soiled by fingerprints, dust or dirt, it can be wiped with a clean and lint free soft, dry cloth. If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment.
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: BLACK SABBATH
Ja może w temacie brzmienia i produkcji nie jestem ekspertem, ale nie jest AŻ tak źle. Faktycznie razi trochę płaskość, ale w ostatecznym rozrachunku jeśli dostajemy muzykę na takim poziomie to można przebrnąć bez żalu przez ten szczegół. Chociaż oczywiście wszelkiej maści forumowi audiofile mają w tej kwestii inne zdanie, ale jak już zaznaczyłem - mnie to jebie po całości, bo głuchy jestem i się nie znam :) Anyway, żeby nie było, słyszę różnice w produkcji "13", a takiego "Last Patrol" z niekorzyścią dla tego pierwszego.
Bardziej bym się pewnie cieszył gdyby BS nagrali ten album ze swoim najlepszym wokalistą, no ale jest to już niemożliwe :)
Bardziej bym się pewnie cieszył gdyby BS nagrali ten album ze swoim najlepszym wokalistą, no ale jest to już niemożliwe :)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: BLACK SABBATH
No widzisz, brzmienie niby nie takie zle, ale Ozzy'ego nie poznales ;)Lykantrop pisze:Bardziej bym się pewnie cieszył gdyby BS nagrali ten album ze swoim najlepszym wokalistą, no ale jest to już niemożliwe :)
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15839
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: BLACK SABBATH
a niby co jest nie tak z brzmieniem ?
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist