- :-)
- 13.JPG (191.41 KiB) Przejrzano 2094 razy
VOIVOD
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18981
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6652
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: VOIVOD
:DDD
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- 83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2078
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: VOIVOD
Jest bardzo dużo do czytania, i dużo ciekawego. Tekst równie ważny jak grafikiPanopticon pisze:Czy można gdzies dostac książkę "Worlds Away" w wersji angielskiej ?
W wersji niemieckiej jest dostępna, stąd pytanie: czy dużo tekstu jest do czytania ?
this is a land of wolves now
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: VOIVOD
Toma Cruise'a nie poznajesz?83koper83 pisze:Przecież to John Cormack. Po koszulce widać.
-
Panopticon
- w mackach Zła
- Posty: 853
- Rejestracja: 25-06-2009, 21:33
Re: VOIVOD
Zamówiłem wersję angielską. Niemiecka dużo tańsza, ale bym sobie nie poczytał.Riven pisze:Jest bardzo dużo do czytania, i dużo ciekawego. Tekst równie ważny jak grafikiPanopticon pisze:Czy można gdzies dostac książkę "Worlds Away" w wersji angielskiej ?
W wersji niemieckiej jest dostępna, stąd pytanie: czy dużo tekstu jest do czytania ?
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: VOIVOD
Nie będziesz żałował, świetna rzecz, a dla fana to pozycja obowiązkowa ;)
Np. Każdemu albumowi poswiecono osobny rozdział, już samo to sprawia że warto ją mieć
Np. Każdemu albumowi poswiecono osobny rozdział, już samo to sprawia że warto ją mieć
this is a land of wolves now
-
RippingHeadache
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1304
- Rejestracja: 30-12-2011, 16:30
Re: VOIVOD
Gdyby ktoś był zainteresowany singlem UNION MADE, czyli kapeli, w której śpiewał Snake po odejściu z Voivod w latach 90-tych, to zapraszam tutaj: viewtopic.php?f=25&t=13659&p=1051864#p1051864
-
535
Re: VOIVOD
Coś dla poprawienia humoru. Przytaczam recenzję w całości, bo moim zdaniem warto poznać różne objawy, a właściwie efekty katastrofalnej sytuacji w służbie zdrowia. Brak dostępu do podstawowych badań, roczne terminy do laryngologa, mszczą się straszliwie. Ta wypowiedź to krzyk rozpaczy. Powinna trafić na stół Ministra Zdrowia naszej Ojczyzny.
"Nowy album świętującej właśnie 30-lecie istnienia grupy Voivod to dla mnie swoisty fenomen - rzadko zdarza mi się usłyszeć płytę rockową bez jednej dobrej kompozycji. Kanadyjscy weterani metalu nagrali muzykę, która zupełnie do mnie nie trafia i nawet trudno mi ją skomentować. To będzie chyba moja najkrótsza recenzja, bo nie mam o czym pisać. To fakt, że nigdy nie byłem ich fanem, ale to nie ma znaczenia - album Katorz z 2006 roku był świetny (jak na Voivod), następny Infini też niczego sobie. To były ostatnie nagrania stworzone przez współtwórcę grupy, nieodżałowanego gitarzystę Dennisa D'Amoura "Piggy'ego", który zmarł w sierpniu 2005. Może bez niego muzycy stracili wenę? Tak czy inaczej zupełnie mi nie podchodzi nowa propozycja grupy. Być może będę odosobniony w mojej opinii, ale trudno. Próbowałem znaleźć coś na obronę tych nijakich, bezpłciowych i pokręconych kompozycji, ale nie udało mi się. Zawsze ceniłem melodie - tu ich w ogóle nie ma. Jest bezsensowne łojenie, bez ładu i składu. Co z tego, że Daniel Mongrain dobrze zastąpił Piggy'ego (w sensie technicznym), skoro nic we łbie nie zostaje z tej muzyki. Jakby jej w ogóle nie było. Doskonale pasuje do niej okładka albumu - spróbujcie odczytać nazwę zespołu. Dokładnie tak samo brzmią utwory - jakby ktoś je celowo postrzępił. Z ciekawością przeczytam inne recenzje, zachwalające tę płytę. Ja zdecydowanie odradzam. Szkoda każdej minuty."
http://tocokocham.com/spis-tresci-muzyk ... rget-earth
Po tym fragmencie.
Jest bezsensowne łojenie, bez ładu i składu.
Chciałbym, przeczytać recenzje (autorstwa tego osobnika) nie tylko pozostałych płyt Voivod, ale także kilku wybranych kapel reprezentujących thrash lat osiemdziesiątych.
"Nowy album świętującej właśnie 30-lecie istnienia grupy Voivod to dla mnie swoisty fenomen - rzadko zdarza mi się usłyszeć płytę rockową bez jednej dobrej kompozycji. Kanadyjscy weterani metalu nagrali muzykę, która zupełnie do mnie nie trafia i nawet trudno mi ją skomentować. To będzie chyba moja najkrótsza recenzja, bo nie mam o czym pisać. To fakt, że nigdy nie byłem ich fanem, ale to nie ma znaczenia - album Katorz z 2006 roku był świetny (jak na Voivod), następny Infini też niczego sobie. To były ostatnie nagrania stworzone przez współtwórcę grupy, nieodżałowanego gitarzystę Dennisa D'Amoura "Piggy'ego", który zmarł w sierpniu 2005. Może bez niego muzycy stracili wenę? Tak czy inaczej zupełnie mi nie podchodzi nowa propozycja grupy. Być może będę odosobniony w mojej opinii, ale trudno. Próbowałem znaleźć coś na obronę tych nijakich, bezpłciowych i pokręconych kompozycji, ale nie udało mi się. Zawsze ceniłem melodie - tu ich w ogóle nie ma. Jest bezsensowne łojenie, bez ładu i składu. Co z tego, że Daniel Mongrain dobrze zastąpił Piggy'ego (w sensie technicznym), skoro nic we łbie nie zostaje z tej muzyki. Jakby jej w ogóle nie było. Doskonale pasuje do niej okładka albumu - spróbujcie odczytać nazwę zespołu. Dokładnie tak samo brzmią utwory - jakby ktoś je celowo postrzępił. Z ciekawością przeczytam inne recenzje, zachwalające tę płytę. Ja zdecydowanie odradzam. Szkoda każdej minuty."
http://tocokocham.com/spis-tresci-muzyk ... rget-earth
Po tym fragmencie.
Jest bezsensowne łojenie, bez ładu i składu.
Chciałbym, przeczytać recenzje (autorstwa tego osobnika) nie tylko pozostałych płyt Voivod, ale także kilku wybranych kapel reprezentujących thrash lat osiemdziesiątych.
-
BOLEK
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1728
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: VOIVOD
^^
e nie warto
e nie warto
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
-
535
Re: VOIVOD
Myślę jednak, że warto. Trzeba czasem wyjść, choćby po to, by zobaczyć, że tam na zewnątrz, ludzie mają poważne problemy. Czasem są to prawdziwe dramaty, jak w powyższym przypadku.
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5009
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: VOIVOD
Każdy ma prawo do własnego zdania. Trzeba być zakompleksionym zjebem, żeby innym tego prawa odmawiać.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
-
535
Re: VOIVOD
Zgadzam się. Każdy ma prawo do "wyrażenia opinii, na temat opinii", co często sam czynisz, nie patyczkując się w mój sposób. Trzeba być zakompleksionym zjebem, żeby to kwestionować.
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5009
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: VOIVOD
Tyle, że ze mnie nie wylewa się na każdym kroku przeświadczenie o własnej nieomylności i pozowanie na niewiadomo jakiego zajebistego znawcę i konesera. A y, longinus, dr Samogwałt i reszta wesołków właśnie tak się zachowujecie.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
-
BOLEK
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1728
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: VOIVOD
powiedział alfa i omegaPlastek pisze:Tyle, że ze mnie nie wylewa się na każdym kroku przeświadczenie o własnej nieomylności i pozowanie na niewiadomo jakiego zajebistego znawcę i konesera. A y, longinus, dr Samogwałt i reszta wesołków właśnie tak się zachowujecie.
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5009
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: VOIVOD
Pociągnij wieprzu.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!







