MORBID ANGEL

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10167
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 21:36

Niekoniecznie chciałoby mi się z kimś gadać czy pozować do zdjęć po źle przespanej nocy w busie pełnym pijanych metalowców :)
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8390
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 21:38

no właśnie.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8390
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 21:39

tak sobie myśle,trzeba by wywiad zrobić na foruma w końcu kuuuwa.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16066
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: MORBID ANGEL

17-07-2013, 21:23

[V] pisze: Ja np słyszałem od wielu zespołów które supportowaly Morbid Angel,że ten zespół ma swoje humory i nie jest zbyt aktywny towarzysko,sam nie potrafie tego zweryfikowac bo nigdy z nimi nie rozmawiałem więc...


A przypomniał mi się wywiad z którąś z kapel ( bodajże Opeth ) kiedy grali trasę z nimi na której nagrywali swoją koncertówkę. Nie dość że okrajali im czas na próby, czas na występ, to zachowywali się jak gwiazdorzy i praktycznie wcale z nimi nie gadali. Padło chyba w tamtym wywiadzie określenie "Niezłe chujki". Krabathor chyba też nie miał najmilszych wspomnień ze wspólnych wojaży.
ZłyPan

Re: MORBID ANGEL

17-07-2013, 21:34

[V] pisze:
ZłyPan pisze:Wiesz, nie idzie o lizanie się po fiutach, tylko zdrowe podejście do samego siebie. Z Mustainem czy Blackiem Lawlessem zwyczajeni nie da się gadać, bo obydwaj są zapatrzonymi w siebie dupkami, którzy na każdym kroku dla podbudowy własnego ego będą wszystkim (włącznie z członkami własnej kapeli) udowadniali, że powinni całować ziemię, po której stąpają. Taki Petrozza czy Warrior to po prostu normalni goście, bez przerostu poczucia własnej wartości, a co za tym idzie ze zdrowym dystansem wobec samego siebie i własnych osiągnięć. W przeciwieństwie do Treya, który uwielbia wobec siebie określenia w rodzaju "najbardziej innowacyjny gitarzysta w dziejach ekstremalnego metalu", Warrior na przykład niemal się oburzył, kiedy go zapytałem, czy czuje się wizjonerem, mówiąc (słusznie zresztą), że on jest po prostu muzykiem, który miał to szczęście, że akurat jego poszukiwania zbiegły się w czasie z sytuacją, kiedy metalowa publiczność szukała tego samego. Poza tym, już o samo podejście do fanów zahaczając, zespoły tej klasy i formatu to poniekąd przedsiębiorstwa i słynny trotzky marketing powienien być skierowany choć w minimalnym stopniu na utrzymanie poprawnych relacji z targetem.
rozumiem Twój punkt widzenia,interesuje mnie tylko czy idą za tym jakieś personalne doświadczenia,np.probowałeś zagaić kontakt z którymś z ww muzyków I on okazał się chujkiem etc?Ja np słyszałem od wielu zespołów które supportowaly Morbid Angel,że ten zespół ma swoje humory i nie jest zbyt aktywny towarzysko,sam nie potrafie tego zweryfikowac bo nigdy z nimi nie rozmawiałem więc...
Akurat wszystko w tym poście oparłem na własnych doświadczeniach ze świata backstage'u (Łucja, jeżeli tam jesteś, to daj znać, uczynisz mi co trza w okolice podmajtkowe, a potem wprowadzę cię na salony).
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4649
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: MORBID ANGEL

25-07-2013, 21:33

O kurwa nowy kawałek !!! perkusja to automat tak trej pisał mi że to demo nagrane w domowym zaciszu , ale teraz uwaga gościnie Satyn na wokalu z jakieś polskiej kapeli wtf zna ktoś??? trej pisał że kumplują się od roku koleś mieszka w stanach i postanowli nagrać jeden wspólnie kawałek , sola zajebiste , ale te melodyjki na końcu utworu mogli sobie darować i ten "robotowy głos " jest to demo to gitary brzmią trochę płasko , no jestem ciekawy , ponoć ma być jeszcze bardziej inaczej niż dotychczas.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8390
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

25-07-2013, 21:35

Nasum pisze:
[V] pisze: Ja np słyszałem od wielu zespołów które supportowaly Morbid Angel,że ten zespół ma swoje humory i nie jest zbyt aktywny towarzysko,sam nie potrafie tego zweryfikowac bo nigdy z nimi nie rozmawiałem więc...


A przypomniał mi się wywiad z którąś z kapel ( bodajże Opeth ) kiedy grali trasę z nimi na której nagrywali swoją koncertówkę. Nie dość że okrajali im czas na próby, czas na występ, to zachowywali się jak gwiazdorzy i praktycznie wcale z nimi nie gadali. Padło chyba w tamtym wywiadzie określenie "Niezłe chujki". Krabathor chyba też nie miał najmilszych wspomnień ze wspólnych wojaży.
szanowny kolega wspomina o wywiadzie który ukazał sie na łamach mega-sin a przeprowadził go (a jakże kurwa) M.Hilarowicz.
\m/
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16066
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: MORBID ANGEL

27-07-2013, 09:36

Tak jest szanowny Panie kolego, dokładnie o ten wywiad mi chodziło. A w którymś Traszemie był wywiad albo z Krabathor albo z Hypnos, którzy też narzekali na Morbid Angel.
Awatar użytkownika
Zenek
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 15-04-2004, 20:23

Re: MORBID ANGEL

27-07-2013, 09:40

Ja to się w sumię nie dziwię. Jak Trey usłyszał przed swoim gigiem, Krabathor albo Hypnos to musiał strzelić sobie srogiego "facepalma" z myślą, "o kurwa co my za gówno na support wzięliśmy", i to nie megalomania tylko rzeczywistość...
Obrazek
535

Re: MORBID ANGEL

27-07-2013, 09:49

Ja myślę, że poszły mu zwieracze, gdy usłyszał mowę naszych południowych sąsiadów.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: MORBID ANGEL

27-07-2013, 11:56

Zenek pisze:Ja to się w sumię nie dziwię. Jak Trey usłyszał przed swoim gigiem, Krabathor albo Hypnos to musiał strzelić sobie srogiego "facepalma" z myślą, "o kurwa co my za gówno na support wzięliśmy", i to nie megalomania tylko rzeczywistość...
A później nagrał gówno gorsze od najgorszej płyty Hypnos.

PS. Od Krabathora to się odwal lepiej.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4649
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: MORBID ANGEL

17-10-2013, 09:28

nowy utwór
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

17-10-2013, 09:30

genialne lepsze niz bop
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4649
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: MORBID ANGEL

17-10-2013, 09:51

mam ci mówić??? te sola , lewy -prawy kanał są wprost genialne i ten blackowy wokalista wpasował się idealnie ... tremolowe riffy zajebiste i ten balladowy moment na końcu <3 , ciekawe jak będzie to brzmiało w finalnej wersji jak Tim będzie za garami bo do demo użyli automatu
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: MORBID ANGEL

17-10-2013, 10:35

Musisz się lepiej postarać Vicku ;)
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4649
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: MORBID ANGEL

17-10-2013, 10:40

Kurt pisze:Musisz się lepiej postarać Vicku ;)
co ty nie powiesz :D:D .
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: MORBID ANGEL

17-10-2013, 10:55

Miałem na myśli mistyfikację, nie sam poziom utworów.

Chociaż...
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3085
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: MORBID ANGEL

17-10-2013, 10:56

Automat lepszy niż na ostatnim Ministry.
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4649
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: MORBID ANGEL

17-10-2013, 11:10

ramonoth pisze:Automat lepszy niż na ostatnim Ministry.
aż tak źle jest na tym ich nowym krążku ???????? to chyba nie sprawdzę
Awatar użytkownika
Silent_Sea
weteran forumowych bitew
Posty: 1736
Rejestracja: 18-12-2006, 22:54

Re: MORBID ANGEL

21-10-2013, 18:05

http://webstore.earache.com/Pre-orders/ ... sary-vinyl
jak nie było to nie było, teraz tłuką co chwila
Marzyłem, żeby to było miejsce spotkań kulturalnych ludzi.
ODPOWIEDZ