Masa mode ON ;)

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Pan_Kimono
rasowy masterfulowicz
Posty: 2228
Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
Lokalizacja: tu i tam

Re: Masa mode ON ;)

17-07-2013, 23:12

Tric jest jakaś książka godna polecenia nt naturalnego sposobu odżywiania? Ja np przy redukcji zawsze czuję głód, staram się jeść tyle by go zaspokoić a nie napchac się jak świnia. Z drugiej strony wiele osób mówi, że przy wycince nie powinno się dopuszczac do glodu
KVLT lizania CZASZKI
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18682
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

17-07-2013, 23:20

Pan_Kimono pisze:Tric jest jakaś książka godna polecenia nt naturalnego sposobu odżywiania? Ja np przy redukcji zawsze czuję głód, staram się jeść tyle by go zaspokoić a nie napchac się jak świnia. Z drugiej strony wiele osób mówi, że przy wycince nie powinno się dopuszczac do glodu
Ja np wpierdalam az sie najem, nie wycinam sie, bo nie musze, jestem w granicach 8-12%, dawno nie mierzylem. .Mozna sie zywic normalnie (w sensie inaczej niz 99% ludzi na syndromie metabolicznym zmierzajacym do otylosci etc) i byc szczuplym, co wiecej jesc to co sie lubi o ile nie jest to chleb i inne gowna :) Jak sie chce przyciac bardziej, choc nie wiem po co ale czasami sie zdarza, to tez zre ze smakiem az sie najem, nigdy nie dopuszczam do sytuacji, ze mam ochote i jestem glodny ale kurwa jakies kalorie albo co. Moj kolega odchudzajacy sie na diecie od pana dietetyka wlasnie wpierdala jakies styropianowe kolka z ryzu i wcina orzechy z jogurtami light. Slina mu cieknie z mordy jak wpierdalam jajecznice na smalcu i pomidory ze smietana i cebula. On wazy 100kg na tych sucharkach i obcinaniu kalorii ja sie wbijam w rzeczy sprzed 20 lat, boskie uczucie. Trocki moze potwierdzic :D

Ksiazek jest troche, prawdziwych niewiele ale za to sa konkretne, jezeli lubisz czytac i przede wszystkim rozumiec oraz wolisz wiedziec a nie miec poglady, to sie zgadamy na pm jutro.
Ostatnio zmieniony 17-07-2013, 23:25 przez Triceratops, łącznie zmieniany 2 razy.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18682
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

17-07-2013, 23:22

folkstorm pisze:Z tego co pamiętam Triceps polecał kilka stron temu Allan Lutz życie bez pieczywa, jak jest coś jeszcze ciekawego to też z chęcią się zapoznam.
Tak, mozna od tego zaczac, to taka biochemia z ludzka twarza ;)
woodpecker from space
abstract
postuje jak opętany!
Posty: 566
Rejestracja: 16-05-2013, 19:45

Re: Masa mode ON ;)

17-07-2013, 23:26

gadanie o tym ze redukcja oparta o ujemny bilans kaloryczny i wzmozony wysilek nie jest efektywna jest niepowazne - w zeszlym roku w wakacje (nie pracowalem) w ciagu 5 tygodni stracilem 11kg. nie patrzylem co jem (pieczywa nie jem bez wzgledu na to czy redukuje czy cwicze silowo), jadlem jakies 30-40% mniej niz normalnie - i tylko do 18-19, pozniej nic. tygodniowo 500-600km na rowerze + 40-70 biegania, do tego brzuch, drazek i odrobine aerobow. ubytek 11kg przy utracie sily na poziomie mniej niz 10%
abstract
postuje jak opętany!
Posty: 566
Rejestracja: 16-05-2013, 19:45

Re: Masa mode ON ;)

18-07-2013, 00:11

nie zarejestrowalem zadnych objawow mowiacych, ze to przesada. postawilem sobie za cel utrate 10kg w ciagu miesiaca i cel ten mniej wiecej osiagnalem. ubytek sily byl swiadomym i relatywnie niskim kosztem. wymaga to oczywiscie pewnego poswiecenia (i czasu), ale jak ktos lubi zapierdalac, to taka redukcja jest czysta frajda, kiedy widzisz ze tracisz fat doslownie z dnia na dzien o/
abstract
postuje jak opętany!
Posty: 566
Rejestracja: 16-05-2013, 19:45

Re: Masa mode ON ;)

18-07-2013, 00:14

i ciekawe bylo to ze poczatkowo (~10 dni) spadek byl bardzo powolny - myslalem ze szybko strace wode, a tluszcz bedzie schodzil powoli pozniej. tu wygladalo to zupelnie inaczej - niecale 2kg w ciagu tych 10 dni, potem lawinowo.
Awatar użytkownika
Mistrz
postuje jak opętany!
Posty: 430
Rejestracja: 20-08-2005, 15:13

Re: Masa mode ON ;)

18-07-2013, 01:04

Triceratops pisze:Ksiazek jest troche, prawdziwych niewiele ale za to sa konkretne, jezeli lubisz czytac i przede wszystkim rozumiec oraz wolisz wiedziec a nie miec poglady, to sie zgadamy na pm jutro.
po co ta konspiracja? :) pewnie inni też są ciekawi - w tym i ja. wprawdzie nie mam nadmiaru tłuszczu, zależy mi na budowaniu masy mięśniowej (ćwiczę raptem pół roku, trening typowo siłowy, ale choć nabrałem trochę mięśnia to ważę 4-5kg mniej niż przed rozpoczęciem treningów, z brzucha sporo spadło), ale ciekaw jestem ewentualnych korzyści zdrowotnych diety bez pieczywa. jeśli chodzi tu o obniżenie ilości przyjmowanych węglowodanów (po co?), to czy ryż też odpada i jak to się ma do budowania mięcha?
no chyba, że to jest stuff, który wymaga przebrnięcia przez co najmniej "Biochemię Harpera", to dam sobie spokój - z braku czasu.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18682
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

18-07-2013, 07:20

abstract pisze:gadanie o tym ze redukcja oparta o ujemny bilans kaloryczny i wzmozony wysilek nie jest efektywna jest niepowazne - w zeszlym roku w wakacje (nie pracowalem) w ciagu 5 tygodni stracilem 11kg. nie patrzylem co jem (pieczywa nie jem bez wzgledu na to czy redukuje czy cwicze silowo), jadlem jakies 30-40% mniej niz normalnie - i tylko do 18-19, pozniej nic. tygodniowo 500-600km na rowerze + 40-70 biegania, do tego brzuch, drazek i odrobine aerobow. ubytek 11kg przy utracie sily na poziomie mniej niz 10%
Owszem, jest to jakis sposob, durny, choc popularny wsrod wiekszosci pakerow. pasuje idealnie do teorii Noama CHomsky'ego o
manipulacjach.

Wez mi wytlumacz co to znaczy "jadlem jakies 30-40% mniej niz normalnie" ? To znaczy ze jak biore miske zupy do jem do polowy a reszte wylewam? Jem 60% kotleta a reszte nie jem choc jest pyszny a glod mnie skreca? Wpadam do rodzicow a tam pyszna jak zwykle watrobka z cebulka a ja mowie "hej mamo daj mi tyle co zawsze a potem polowe zrzuc z powrotem, bo ja wiesz...taki wspolczesny Aleksy" To jakas kurwa paranoja. Przeciez nie jestesmy pierdolonymi ascetami czy mnichami, zycie nie polega na glodzeniu sie jak modelka przez pokazem. A moze sie jescze biczowac po takich glodowkach? Ja wole wpierdalac do syta, byc nazarty niczym sybaryta i jednoczesnie chudnac. To jest my way.

Owszem to moze dzialac jako wspomaganie ale pisalem o naturalnych metodach a nie kretynsko-drakonskich dietach dla kobiet czytajacych Tine i Pani Domu. Super kurwa, glodowales, wydatkowales energie, ktora organizm musial wydac a potem skonczyles sie wycinac i co? I rzezba poszla sie jebac, bo znowu wpierdalales na 100% a z reguly jest tak, ze wystepuje nadkompensacja i sie je ponad "norme". Zalales sie znowu ale chuj z tym, bo sie znowu przyglodzisz i wytniesz za rok?
woodpecker from space
abstract
postuje jak opętany!
Posty: 566
Rejestracja: 16-05-2013, 19:45

Re: Masa mode ON ;)

18-07-2013, 08:41

Triceratops pisze: Wez mi wytlumacz co to znaczy "jadlem jakies 30-40% mniej niz normalnie" ? To znaczy ze jak biore miske zupy do jem do polowy a reszte wylewam? Jem 60% kotleta a reszte nie jem choc jest pyszny a glod mnie skreca? Wpadam do rodzicow a tam pyszna jak zwykle watrobka z cebulka a ja mowie "hej mamo daj mi tyle co zawsze a potem polowe zrzuc z powrotem, bo ja wiesz...taki wspolczesny Aleksy"
mniej wiecej - nawet nie trzeba wyrzucac i wylewac, wystarczy nalozyc sobie polowe zupy i zrobic sobie kotleta 60% wielkosci
Triceratops pisze: To jakas kurwa paranoja. Przeciez nie jestesmy pierdolonymi ascetami czy mnichami, zycie nie polega na glodzeniu sie jak modelka przez pokazem. A moze sie jescze biczowac po takich glodowkach?
paranoja jest hiperbolizowanie i dramatyzowanie. to tylko miesiac, ktory zreszta daje zajebista frajde, jak pisalem. nie ma tu nic z samoumartwiania sie. ty wybierasz opcje silnej woli z przestrzeganiem pewnych zasad dotyczacych diety, a ja opcje z miesieczna determinacja
Triceratops pisze: Owszem to moze dzialac jako wspomaganie ale pisalem o naturalnych metodach a nie kretynsko-drakonskich dietach dla kobiet czytajacych Tine i Pani Domu. Super kurwa, glodowales, wydatkowales energie, ktora organizm musial wydac a potem skonczyles sie wycinac i co? I rzezba poszla sie jebac, bo znowu wpierdalales na 100% a z reguly jest tak, ze wystepuje nadkompensacja i sie je ponad "norme". Zalales sie znowu ale chuj z tym, bo sie znowu przyglodzisz i wytniesz za rok?
po co mi rzezba? nie jestem pierdolonym kulturysta czy modelem, zycie nie polega na napinaniu sie i gapieniu na wlasne zyly w lustrze. chodzi o sprawnosc i samopoczucie. i nie zalewam sie, spoko, trzymam reke na pulsie, efekt jojo to zabobon, ktory dotyczy tylko tych ktorzy sa naprawde glupi :) chyba ze efektem jojo mozna nazwac roczny przyrost tluszczu w granicach 3kg
abstract
postuje jak opętany!
Posty: 566
Rejestracja: 16-05-2013, 19:45

Re: Masa mode ON ;)

18-07-2013, 08:48

Triceratops pisze:Ja wole wpierdalac do syta, byc nazarty niczym sybaryta i jednoczesnie chudnac. To jest my way.
jestem ciekaw, kto teraz za ciebie stuka w klawiature, bo przy twoim permanentnym chudnieciu standardowym i okazjonalnym (vide twoja patologiczna dieta alkohlowa z okazji gwiazdki, o ktorej pisales) to trzymanie pionu powinno byc ci obce
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18682
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

18-07-2013, 09:10

abstract pisze:mniej wiecej - nawet nie trzeba wyrzucac i wylewac, wystarczy nalozyc sobie polowe zupy i zrobic sobie kotleta 60% wielkosci
Wyjatkowo idiotyczne, w imie czego mam sobie glodzic organizm i torturowac go? Bo wczesniej sie otlusczylem? Glodni ludzie ciagle mysla o jedzeniu, to jakas paranoja polaczona z obsesja.
abstract pisze: to tylko miesiac, ktory zreszta daje zajebista frajde, jak pisalem. nie ma tu nic z samoumartwiania sie. ty wybierasz opcje silnej woli z przestrzeganiem pewnych zasad dotyczacych diety, a ja opcje z miesieczna determinacja
Nie no zajebista frajda niedojadac, mozna sie poczuc modelka nawet. A co po tym miesiacu? Zalewamy sie od nowa czy co?

Ja wybieram opcje normalna, tu nie ma nic z zelaznej woli, jem co lubie i jem az sie najem. Kiedy jestem najedzony koncze jedzenie, rownie obce jest mi przezeranie sie ponad norme.
abstract pisze:po co mi rzezba? nie jestem pierdolonym kulturysta czy modelem, zycie nie polega na napinaniu sie i gapieniu na wlasne zyly w lustrze. chodzi o sprawnosc i samopoczucie. i nie zalewam sie, spoko, trzymam reke na pulsie, efekt jojo to zabobon, ktory dotyczy tylko tych ktorzy sa naprawde glupi :) chyba ze efektem jojo mozna nazwac roczny przyrost tluszczu w granicach 3kg
No jezeli robisz wycinke to po kiego ja robisz? Bo sie osmalcowales? Wiec jakies bledy popelniles, ze sie otlusczyles i musisz potem robic takie radykalne kroki. A nie lepiej byc caly czas szczuplym? Bo moim zdaniem lepiej.

To co piszesz idealnie pasuje do tego co powiedzial kiedys Einstein: Trudno o pewniejsza oznake nienormalnosci jak powtarzanie w kolko tego samego i oczekiwanie, ze otrzyma sie inne wyniki, ale to bolaczka wiekszosci jest.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18682
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

18-07-2013, 09:14

abstract pisze:
Triceratops pisze:Ja wole wpierdalac do syta, byc nazarty niczym sybaryta i jednoczesnie chudnac. To jest my way.
jestem ciekaw, kto teraz za ciebie stuka w klawiature, bo przy twoim permanentnym chudnieciu standardowym i okazjonalnym (vide twoja patologiczna dieta alkohlowa z okazji gwiazdki, o ktorej pisales) to trzymanie pionu powinno byc ci obce
Stuka za mnie teraz marian konopnicki oczywiscie :D

Zle kombinujesz, chudna musza ci co sa grubi. Jezeli ktos nie jest chudnac nie musi. Jezeli robisz miesieczna wycinke glodzac sie i katujac to znaczy, ze popelniles jakies bledy i sie otlusciles. Jest przyczyna i jest skutek, tak jak wszedzie i zawsze. Eliminujac przyczyn likwidujesz potencjalne skutki. Teraz ponimajesz?
woodpecker from space
535

Re: Masa mode ON ;)

18-07-2013, 09:17

Dobrze się czyta to forum. Ideał goni ideał. Niemal wszyscy idealni. Żadnych wad i słabości. Wracam do rzeczywistości. Wsiadam na rower i jadę do roboty, bo sama się (kurwa) nie chce zrobić.
abstract
postuje jak opętany!
Posty: 566
Rejestracja: 16-05-2013, 19:45

Re: Masa mode ON ;)

18-07-2013, 09:37

Triceratops pisze: To co piszesz idealnie pasuje do tego co powiedzial kiedys Einstein: Trudno o pewniejsza oznake nienormalnosci jak powtarzanie w kolko tego samego
Triceratops pisze: Wyjatkowo idiotyczne, w imie czego mam sobie glodzic organizm i torturowac go?
Triceratops pisze: To jakas kurwa paranoja. Przeciez nie jestesmy pierdolonymi ascetami czy mnichami, zycie nie polega na glodzeniu sie
Triceratops pisze:Jezeli robisz miesieczna wycinke glodzac sie i katujac
mowisz ze?
Triceratops pisze:Zle kombinujesz, chudna musza ci co sa grubi. Jezeli ktos nie jest chudnac nie musi. Jezeli robisz miesieczna wycinke glodzac sie i katujac to znaczy, ze popelniles jakies bledy i sie otlusciles
Triceratops pisze:Ja wole wpierdalac do syta, byc nazarty niczym sybaryta i jednoczesnie chudnac.
Triceratops pisze:
535 pisze:Kiedyś udało mi się zejść do około 93 kg. Bębna, ani śladu
na ile wzrosta? ja po swietach ok 2-3 kilo w dol no ale na ruskiej diecie patologicznej wiec nie dziwne
zatem
Triceratops pisze:Jest przyczyna i jest skutek, tak jak wszedzie i zawsze. Eliminujac przyczyn likwidujesz potencjalne skutki. Teraz ponimajesz?
pojmuje. twoja racja jest twojsza i jednoczesnie mojsza, jest czarnobialo. jak napisal 535 wyzej – ideal z ciebie, kolezko. ty chyba jednak nie pojmujesz, ze ktos moze miec inne poglady na to co jest dla niego dobre i co bardziej go cieszy
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18682
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

18-07-2013, 09:48

To zdecyduj czy rozmawiamy o pogladach czy o wiedzy. Bo mnie to pierwsze nie interesuje, to nie temat o urban legends.

Tutaj ktos chcial rady ja udzielilem takiej a ty innej. Teraz jego wybor, czy bedzie chcial byc szczuply nie robiac w zasadzie nic i zyjac normalnie czy moze zechce sie potorturowac sie glodem przez miesiac, moze jeszcze sie pobiczowac a potem znowu sie tluscic i powtarzac ten cykl w nieskonczonosc.
woodpecker from space
abstract
postuje jak opętany!
Posty: 566
Rejestracja: 16-05-2013, 19:45

Re: Masa mode ON ;)

18-07-2013, 10:06

najpierw ty zdeycuj sie czy musisz chudnac czy nie, bo piszesz ze chudniesz, po czym – ze nie musisz. zdecyduj sie tez, czy chcesz cytowac slowa einsteina, ktorym to slowom sam potem zaprzeczasz - a wlasciwie je potwierdzasz, ale na swoja niekorzysc

ja mowie o wiedzy. wiedza jest fakt, od ktorego zaczalem polemike – mozna schudnac dzieki zapierdalaniu i ograniczeniu (dla ciebie – torturowaniu) jedzenia. ty tez przedstawiles fakt – mozna schudnac ukladajac sobie odpowiednia diete. no i ok

mowieniem o pogladach jest za to twoje poruszanie tematu ubocznych efektow i aspektow tych dwoch sposobow, ktore to wprawdzie sa faktem, ale w kontekscie celowosci nie maja znadnego znaczenia. maja status pogladow, ktore ty, uzywajac ofensywnej i cynicznej rerotyki, probujesz obrocic w aksjomaty
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18682
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

18-07-2013, 11:01

abstract pisze:najpierw ty zdeycuj sie czy musisz chudnac czy nie, bo piszesz ze chudniesz, po czym – ze nie musisz. zdecyduj sie tez, czy chcesz cytowac slowa einsteina, ktorym to slowom sam potem zaprzeczasz - a wlasciwie je potwierdzasz, ale na swoja niekorzysc
Ja nie musze chudnac, bo jak pisalem jestem szczuply caly czas. Wiec raczej potwierdzam slowa einsteina - ta sama metoda i ciagle ten sam efekt. Nie spodziewam sie czegos innego. Kiedys bedac biurwa zapuscilem sie i przetestowalem od tamtej pory wiele metod - nawet diete kopenhaska, ktora jest zblizona do tego co proponujesz - wieczne niedojadanie przez miesiac. Jest nawet skuteczna ale rujnuje zdrowie. Teraz juz nie musze, zrozumienie przyszlo z czasem i nie mam tych problemow z waga.
To co ty proponujesz to jakies chwilowe i dorazne dzialanie a co potem? Nie wiadomo.
abstract pisze:ja mowie o wiedzy. wiedza jest fakt, od ktorego zaczalem polemike – mozna schudnac dzieki zapierdalaniu i ograniczeniu (dla ciebie – torturowaniu) jedzenia. ty tez przedstawiles fakt – mozna schudnac ukladajac sobie odpowiednia diete. no i ok
Nigdzie nie napisalem, ze to co proponujesz nie dziala - dziala owszem, ale to tak samo idiotyczne podejscie jak np koronografia czyli przepychanie zyl w celu usuniecia miazdzycy. Czyli usuwamy skutek ale nie przyczyne. A potem od nowa. Super metoda, tylko, ze 90% odpada przy takich rezimach.

Teoria bilansu kalorycznego jest stara jak teoria cholesterolowa i rownie nieprawdziwa, jak juz tu nieraz pisalem. Twoja wiedza to takie katolicie podejscie - najpierw mnostwo grzechow w postaci otylosci a potem miesiac pokuty zapierdalajac na glodzie i wiecznym ssaniu. Gdzie tu kurwa logika?
abstract pisze:mowieniem o pogladach jest za to twoje poruszanie tematu ubocznych efektow i aspektow tych dwoch sposobow, ktore to wprawdzie sa faktem, ale w kontekscie celowosci nie maja znadnego znaczenia. maja status pogladow, ktore ty, uzywajac ofensywnej i cynicznej rerotyki, probujesz obrocic w aksjomaty
Celowosc ma znaczenie, bo oprocz samego procesu odchudzania czy wycinki wazny jest rowniez aspekt zdrowotny. Dopuszczenie do otluszczenia i pozniej glodowanie zeby sie tego pozbyc z pewnoscia nie ma nic wspolnego ze zdrowiem.

Tak btw to mam takiego wlasnie kolege, ktory stosuje te twoja metode od paru lat. Po kazdym miesiacu glodowania chudnie z ponad 100 do 80 kg. Potem tyje do 110. I znowu gloduje. Zajebista metoda, ciekawi mnie czy kiedys wyciagnie wnioski. Zaczyna mu sie prawdopodobnie cukrzyca w postaci atakow hipoglikemii i sennosci ale dzielnie sie dalej glodzi. Ja tylko patrze, nawet nie namawiam, tak samo jak w tym temacie. Ja proponuje jedno ty drugie, czy ktos woli siedziec na grillu i wpiedalac pieczony boczek i sZaszlyki z kiszonym ogorkiem, czy patrzec sie glodnym wzrokiem skubiac kawalek kielbaski gryzac ja w 60% - wybor nalezy do niego i niech tak zostanie.
woodpecker from space
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Masa mode ON ;)

18-07-2013, 11:04

Triceps, czemu nie napiszesz zainteresowanym, wprost i prostym językiem, o co tu tak naprawdę chodzi? :) na razie to tak jakbyś ich uświadamiał, ale nie do końca i chuj z tego wynika. później jakieś nieporozumienia wynikają i niektórzy się zaczynają wkurwiać, bo najwidoczniej nie potrafią skumać, że węgle można praktycznie całkiem wykluczyć z diety. ewentualnie przyjmować w minimalnych ilościach :)
abstract
postuje jak opętany!
Posty: 566
Rejestracja: 16-05-2013, 19:45

Re: Masa mode ON ;)

18-07-2013, 11:17

Triceratops pisze:Ja proponuje jedno ty drugie, czy ktos woli siedziec na grillu i wpiedalac pieczony boczek i sZaszlyki z kiszonym ogorkiem, czy patrzec sie glodnym wzrokiem skubiac kawalek kielbaski gryzac ja w 60% - wybor nalezy do niego i niech tak zostanie.
ja nie proponuje, tylko naswietlam mozliwosc :) a ty znowu hiperbolizujesz - twoj kolega robi glupie rzeczy, no i co. u mnie jest mniejsza skala i zdecydowanie mniejsze wahania. mam swiadomosc obciazania organizmu, ale co tego, skoro lubie to robic? lubie wysilek i lubie wpierdalac. jak chce zjesc sobie ciastko to nie sram w gacie, bo mnie jebie co ono w sobie ma, a wycienczanie sie fizycznie nie jest dla mnie torturowaniem tylko czysta zajebistoscia

co tam kto chce, chuj
Heretyk pisze:węgle można praktycznie całkiem wykluczyć z diety. ewentualnie przyjmować w minimalnych ilościach :)
ten jaki kolumb
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Masa mode ON ;)

18-07-2013, 11:22

nie żaden kolumb, tylko sporo osób o tym nie wie.
ODPOWIEDZ