MORBID ANGEL

[Sybir]

Czyli istnieje ryzyko, że obs... to jest, pobrudzę fartuch :(

[Nasum]

Oczywiście. Radzę słuchać siedząc na klopie, przynajmniej zdążysz i zaoszczędzisz na proszku do prania.

[Sybir]

I nie będę musiał pić soku z kiszonej kapusty :)

[Lykantrop]

A moż łod jedzynio nijżdżałych jabek żeś dostoł sracz?

[Heretyk]

A moż łod jedzynio nijżdżałych jabek żeś dostoł sracz?

o kurwa :D

[vicek]

między "Morbid Visions" a "Altars of Madness" jest oczywiście całe spektrum albumów - by wymienić tylko dwa pierwsze longi DEICIDE, ATHEIST, debiut NOCTURNUS itp. itd.
jeśli już rzuciłem perłę przed wieprze to uzasadnię - debiut SEPULTURY jest bardziej nowatorski, agresywny i - wbrew pozorom - inteligentniejszy od "Altars of Madness". niewiele jest albumów o takim poziomie czystej dźwiękowej przemocy - tutaj ten album ustępuje miejsca chyba tylko dwójce KREATOR. nikt wcześniej ani później nie aranżował w ten sposób muzyki metalowej - tylko osobie kompletnie nie mającej pojęcia o graniu może się wydawać, że te utwory są banalne, albo łatwe do napisania. otóż nie są - są znacznie bardziej wyrafinowane niż to, co zaserwował MA na debiucie, tyle że ich wyrafinowanie leży w feelingu, aranżacji bębnów i niespotykanej współpracy riffów, perkusji i rytmiki wokalu. właściwie to nie powinien mieć nikt wątpliwości, że to jeden z najwybitniejszych metalowych albumów lat osiemdziesiątych.

kocham cie

[[V]]

t shirt :)







:))

[Edinazzu]

Proszę się nie śmiac z Treya ;-)

[[V]]

e,to głupawka taka,przeciez ja wielbie ten zespół:)

[beastov23]

Koszulka nie dziwi, skoro Trey miał swój klan Q3 Sailor Scouts, gdzie grano w trybie Instagib żeńskimi postaciami ;).

[Edinazzu]

Apropos "FFTTF": Zaispirowany waszymi wpisami zapodałem sobie rzeczony album i doszedłem do wniosku, że:
1. To chyba najbardziej niedoceniony album MORBID ANGEL. Ok na początek taki banał.
2. Pierwsza częśc płyty to dokonały DEATH METAL. Zabawa zaczyna się jednak w drugiej części albumu od genialnego "Hellspawn"
3. Ich najbardziej progresywny album czego najlepszym owocem jest "Invocation of the Continual One" najdłuższy, najbardziej rozbudowany kawałek w ich historii. Czuję w nim "hendrixowego"ducha.Tylko dlaczego tego qrwa nie grają na koncertach?
4. "Nothing is Not" to mój ulubiony ich "wolniak". Lubię go bardziej niż "God of Emptiness" i "Blessed are the sick". Tylko dlaczego go qrwa nie grają...

[Edinazzu]

No i coś mi się przypomniało

[vicek]

markus kavka \m/

[Mol]

MORBID ANGEL To Perform Entire 'Covenant' Album On Upcoming Tour - July 14, 2013

Florida-based death metal veterans MORBID ANGEL will celebrate the 20th anniversary of their best-selling album, "Covenant", by embarking on the "Covenant: 1993-2013" tour.

In 1992, MORBID ANGEL was the first death metal band to be signed to a major record company (Giant Records/Warner Brothers) and "Covenant" was the group's first release for that label in the USA. The LP was issued on June 22, 1993 and went on to garner great critical and commercial success.

On the "Covenant: 1993-2013" tour, MORBID ANGEL will play the "Covenant" album in its entirety and, after a short intermission, some additional surprise classic cuts. Further, there will be special commemorative items produced exclusively for this tour.

All tickets will go on sale July 19.

The dates are:

Nov. 07 - Atlanta, GA - The Masquerade
Nov. 08 - Charlotte, NC - Tremont Music Hall
Nov. 09 - Baltimore, MD - - Baltimore Soundstage
Nov. 10 - Cambridge, MA - Middle East Nightclub
Nov. 12 - New York, NY - Irving Plaza
Nov. 13 - Philadelphia, PA - Theatre of the Living Arts
Nov. 15 - Pittsburgh, PA - Altar Bar
Nov. 16 - Cleveland, OH - Peabody's Downunder
Nov. 17 - Chicago, IL - House Of Blues
Nov. 18 - Minneapolis, MN - Mill City Nights
Nov. 19 - Sauget, IL - Pops
Nov. 20 - Lawrence, KS - Granada
Nov. 22 - Denver, CO - Bluebird Theater
Nov. 25 - Seattle, WA - Studio Seven
Nov. 26 - Portland, OR - Hawthorne Theater
Nov. 27 - San Francisco, CA - Slim's
Nov. 29 - Los Angeles, CA - Henry Fonda Theatre
Nov. 30 - Phoenix, AZ - Joe's Grotto
Dec. 01 - Albuquerque, NM - Dec 1 - Sunshine Theater
Dec. 02 - El Paso, TX - Dec 2 - Tricky Falls
Dec. 03 - Austin, TX - Dec 3 - Red 7
Dec. 04 - Houston, TX - Dec 4 - Warehouse Live
Dec. 06 - Orlando, FL - Beacham Theater
Dec. 07 - Ft. Lauderdale, FL - Culture Room

Asked if it ever irritates him that some MORBID ANGEL fans always expect the band to record a sequel to the group's most successful albums, like "Altars Of Madness", "Blessed Are The Sick" or "Covenant", MORBID ANGEL bassist/vocalist David Vincent told MetalCrypt.com this past January: "We have stuff like that. Listen, we are a very wide band; we are not narrow. There are a lot of narrow bands out there these days, and you know how their records are going to sound before they are even released. You will know exactly what they are going to be and the fans like that. These types of bands don't take any chances; they don't really experiment at all. They just play the same record, you know, there's only a few notes different but it's still the same thing over and over again. And then there are bands that specialize in that, and that's what the listeners are looking for. They should support those kinds of bands. We are just not that kind of band and never have been."

MORBID ANGEL's latest album, "Illud Divinum Insanus", sold around 3,600 copies in the United States in its first week of release to enter The Billboard 200 chart at position No. 141. The effort marked MORBID ANGEL's first CD to feature Vincent since 1995's "Domination".

[[V]]

szkoda,że nie ma żadnych dat na Europe,wybrałbym się.

[Riven]

Ano, Covenanta w calosci to bym przyjal. Wspaniala plyta.

[vicek]

ale nie ma pita :(

[Riven]

no i chuj. w slayerze nie ma jeffa a jak graja :). no dobra, kiepski przyklad, holt chujowo gra solowki. ale ogolnie jest rozpierdol :)

[vicek]

no chociażby kwestia estetyczna






'Cause we've been crossing the line since 1989
We're moving the world
Because our power is a shining
Sick groove with fucking magic to prove that
The radicals are here to stay!

[Riven]

na obu zdjeciach widze bande zjebow, natomiast na drugim jakby tak bardziej homo, fakt :))
uwielbiam ten zespol, z pitem czy bez, i nawet jak nagrywaja takiego klocka jak ostatni :)