Max mówi jak jest.

[Efowski]

Jedyne co Mariusz widzę zmienił, to przestał mówić po polskoamerykańsku

[Only_True_Believers]

nowy film:

[Riven]

no i tutaj gada do rzeczy

[Lykantrop]

Kiedyś oglądnąłem z pierwsze 5 minut jakiegoś jego video felietonu. Jedyne co pamiętam to, to że strasznie mnie na sen wzięło. Nic nowego gość nie mówi, a to jego napuszone ego wkurwia mnie niepomiernie. Wyczuwalna też jest nuta tzw. poprawności politycznej i czasami implikacja nie przebiega prawidłowo w jego rozumowaniu. Ale jako erudyta zajebisty, stado polaków biedaków cebulaków pewnie za nim podąży i powtórzy złote myśli w ciężkich sporach przy napoju piwopodobnym w weekend. Ale to od biedy nawet dobrze...

[Riven]

bez przesady. erudyta z niego zaden ale milo dla odmiany posluchac takiego glosu w pewnych tematach. wiadomo, ze wiekszosc to oczywizmy, ale lepsze to niz mielenie bezmyslnych sloganow o bezwarunkowej tolerancji itp

zaznaczam, ze widzialem w calosci ze 2 jego klipy, takze moze w wiekszej dawce robi sie meczacy:) poki co mi styknie

[Lykantrop]

No biorąc pod lupę takiego erudytę jak Łysiak to faktycznie Max wymięka w przedskokach. Ale jak to w przypadku takich mentorów bywa - trzeba samemu zbadać temat niż ślepo przyjmować prawdę objawioną bezkrytycznie. Tak baj de łej to nawet oczojebny jest fakt, że Max się musiał Waldka prozy naczytać i posłuchać wykładów Bezmenova - niektóre myśli sformułowane prawie identycznie :)

[Riven]

swoja droga, ciekawie sie rozwija ta sprawa Zimmermana - pamietam, ze jak to sie stalo, to wszedzie trabili o tym jak to zly bialy skurwiel zastrzelil niewinnego murzynka... a tu powoli sie okazuje, ze bylo troche inaczej, hehe

[[V]]

Kiedyś oglądnąłem z pierwsze 5 minut jakiegoś jego video felietonu. Jedyne co pamiętam to, to że strasznie mnie na sen wzięło. Nic nowego gość nie mówi, a to jego napuszone ego wkurwia mnie niepomiernie. Wyczuwalna też jest nuta tzw. poprawności politycznej i czasami implikacja nie przebiega prawidłowo w jego rozumowaniu. Ale jako erudyta zajebisty, stado polaków biedaków cebulaków pewnie za nim podąży i powtórzy złote myśli w ciężkich sporach przy napoju piwopodobnym w weekend. Ale to od biedy nawet dobrze...

zakładam ze skasowałby cie jak pryszcza w 5 sekund, w dowolnym temacie ten biedny dziennikorz cebulorz;)

[est]

Biedą nie jest dziennikarstwo czy felietoniarstwo tylko procesje uciśnionego mentalnie narodu na kazania księdza Golonki. A kiedy wyruszają spod remizy to każdy chce nieść monstrancję - jak Chrystus krzyż na Golgotę.

[Plasfodeur]

Biedą nie jest dziennikarstwo czy felietoniarstwo tylko procesje uciśnionego mentalnie narodu na kazania księdza Golonki. A kiedy wyruszają spod remizy to każdy chce nieść monstrancję - jak Chrystus krzyż na Golgotę.

ależ pierdolenie
gość zdobywa sporą popularność w zupełnie normalny sposób, dzięki temu co i jak mówi, trzeba być uciśnionym mentalnie, żeby dopatrywać się w tym ogólnonarodowego wydarzenia, lol

[est]

Właśnie to, że zdobywa tę popularność "dzięki temu co i jak mówi" jest dla mnie przerażające. A najśmieszniejsze jest to, że - jak ustaliliśmy wcześniej z [V] - zdobywa tę popularność tam gdzie nie ma problemów, o których prycha w tych swoich - porzal się borze - felietonach. "Gość zdobywa popularność w zupełnie normalny sposób" :D:D:D To jest dopiero lol

[Plasfodeur]

Właśnie to, że zdobywa tę popularność "dzięki temu co i jak mówi" jest dla mnie przerażające. A najśmieszniejsze jest to, że - jak ustaliliśmy wcześniej z [V] - zdobywa tę popularność tam gdzie nie ma problemów, o których prycha w tych swoich - porzal się borze - felietonach. "Gość zdobywa popularność w zupełnie normalny sposób" :D:D:D To jest dopiero lol

Gdzie w tym lol? Mówi (cokolwiek), ktoś go ogląda i słucha, zgadza się - efekt widać. Nie bardzo wiem, co jest w tym nienormalnego :) Robisz z niego jakiegoś mesjasza, czy innego nowego polskiego ideologa - Cejrowski też jest ogromnie popularny dzięki swoim programom, w których nie stroni od przekazywania swojej kontrowersyjnej oceny rzeczywistości - i co? Naród za nim idzie? Nie, po prostu ma dużo wyświetleń na youtube i sporo sprzedanych książek. A, no i kontrakt w TV, co też pewnie spotka Kolonko.

[est]

est mówi jak jest, nie stawiaj się :D

[Plasfodeur]

Jesteś jakoś mentalnie uciśniony na punkcie tego pana ze śmiesznym akcentem ;)

[HAL_9000]

Kiedyś oglądnąłem z pierwsze 5 minut jakiegoś jego video felietonu. Jedyne co pamiętam to, to że strasznie mnie na sen wzięło. Nic nowego gość nie mówi, a to jego napuszone ego wkurwia mnie niepomiernie. Wyczuwalna też jest nuta tzw. poprawności politycznej i czasami implikacja nie przebiega prawidłowo w jego rozumowaniu. Ale jako erudyta zajebisty, stado polaków biedaków cebulaków pewnie za nim podąży i powtórzy złote myśli w ciężkich sporach przy napoju piwopodobnym w weekend. Ale to od biedy nawet dobrze...

W pełni się zgadzam. Po za tym trąci od typa starą neokonserwą z kiepskiej blachy.

[Riven]

Biedą nie jest dziennikarstwo czy felietoniarstwo tylko procesje uciśnionego mentalnie narodu na kazania księdza Golonki. A kiedy wyruszają spod remizy to każdy chce nieść monstrancję - jak Chrystus krzyż na Golgotę.

ale czekaj, moglbys napisac troche konkretniej? co takiego zlego sie dzieje? to ze jest to troche populistyczne granie na emocjach to jest jasna sprawa, ale w porownaniu z innymi "publicysytami" to i tak gosc jest bardzo wiarygodny pod tym wzgledem :D. jak mowil o tej zarazie duszy i umyslu jaka jest islam to brzmialo bardzo sensownie :))).

co do publicystow, ostatnio czytalem wywiad z zakowskim, w ktorym bylo o tym strasznym faszyzmie jaki sie odradza w polsce, a czego przejawem byla np. akcja lysych na wykladzie baumana. zakowski mowi, ze to wina zlego systemu edukacji, a zlo polega na tym, ze dzieci w szkolach za duzo ucza sie faktow i dat, no i ze trzeba zmniejszyc ilosc materialu.

to ja juz wole golonke:).

[Mistrz]

Biedą nie jest dziennikarstwo czy felietoniarstwo tylko procesje uciśnionego mentalnie narodu na kazania księdza Golonki. A kiedy wyruszają spod remizy to każdy chce nieść monstrancję - jak Chrystus krzyż na Golgotę.

bul dupy polaczka wykryty. tak bardzo pragnę być "indywidualistą" i mieć inne zdanie, TAK BARDZO.

[est]

Panowie, bądźmy poważni. Nie jest tak jak Mariusz mówi! Reszta tak naprawdę mnie nie interesuje, ale widzę, że każdy lubi mieć swojego Ojca Dyrektora :)

Mistrzu - nie zesrajcie się bo mistrzom nie przystoi ;)

[Riven]

Est, zawsze taki rozsadny jestes a tutaj jakos dziwnie piszesz prawde mowiac :). nikt nie robi z mariusza ojca dyrektora, przeciez padlo sporo krytycznych spostrzezen, - ale nie widze powodu, zeby jego i tego typu dzialalnosc oceniac tak skrajnie negatywnie. chuj z tym jak sie wypowiada i do kogo mowi - pare rzeczy ktore uslyszalem od niego wydaje mi sie senswnych i tylko to mnie interesuje.

[est]

Nie znam skali całego zjawiska ale dociera do mnie, nie tylko z tego tematu, wiele histerycznie pozytywnych opinii na temat działalności pana Mariusza. W tych felietonach, które obejrzałem (aż dwa) mierziła mnie jego stronniczość, o czym zresztą wspomniałem już wcześniej. Poza tym ja nie oceniam jego działalnośći skrajnie negatywnie, skąd taki pomysł?