Najbardziej niepokojący metal

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
PrezydentKosmosu
postuje jak opętany!
Posty: 417
Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
Kontakt:

Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 11:06

Temat zakładam z nadzieją na polecanki.

Jakie albumy wzbudziły w Was autentyczny niepokój, na tyle silny, że musieliście natychmiast wyłączyć to bluźniercze, szatańskie ścierwo? Chodzi mi o efekt, jaki wywołuje sama muzyka, a nie np. dodane do niej sample z morderstw (ma coś takiego chyba Cattle Decapitation na jednej płycie, czy Fluids, w które próbowałem się wgryźć ostatnio, ale samej muzyki nie dzierżę). I czy są to albumy, zespoły, czy może konkretne kawałki?

To, co mi przychodzi do głowy, to:
  • Portal - Outre
    To taki niepokój sączący się powoli. Człowiek słucha, niby nic się nie dzieje, a pod koniec albumu nawet nie zauważa, kiedy przeżuł własnego członka, odciętego uprzednio drewnianą łyżką.
  • Khanate
    Kawałki Skin Coat i Dead to chyba dla najcięższe wałki, jakie słyszałem. Robi się od nich zimno i ciemno, niezależnie od pory roku, a uśmiech znika z twarzy, niezależnie od tego, co się wydarza.
  • Autopsy - Macarbe Eternal / Shitfun
    Od Macabre tak naprawdę zażarł mi ten band. Z jednej strony zajebiście mi się to podobało, a z drugiej nie dawałem rady wysłuchać tej płyty do końca. Kawałek Dirty Gore Whore brzmiał tak autentycznie, jakby gość mówił o własnych doświadczeniach.
Są i inne, które uznaję za dość niepokojące, ale te powyższe to dla mnie czołówka. Z innych wymieniłbym jeszcze:
  • Sunn O))) - Black One
  • Pissgrave - Suicide Euphoria
  • Akhlys - Melinoë
  • Terra Tenbebrosa
  • Owl - Owl
Na pewno było tego więcej, ale wklejam to, co pamiętam.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12578
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 11:22

Dla każdego pewnie niepokój zdefiniowany jest inaczej, ale jak byłem dzieciakiem to słuchanie niektórych płyt black metalowych wywoływało na pewno niepokój mojej mamy. :-)

Samel - Worship Him
Mayhem - De Mysteriis Dom Sathanas
Gorgoroth - Antichrist
Dark Funeral - The Secrets of Black Arts

Darkthrone - Soulside Journey i Goatlord
Dissenter - Furor Arma Ministrat
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6943
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 11:27

Nortt - samobójczy, śmierdzący cmentarną kaplicą doom.

Emptiness - "Nothing but the Whole" oraz "Not for music" - jak miałem najstraszniejszy w życiu dół, piłem okrutnie to były albumy, które mi towarzyszyły. Ich mrok jakoś mi pomagał, ale potem już nie wróciłem do dawnego 'ja'.
piotraz
weteran forumowych bitew
Posty: 1818
Rejestracja: 01-04-2011, 11:14

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 11:39

The shining- soundtrack
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5220
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 11:51

Te Autopsy mnie zaskoczyło, choć pewnie każdy go inaczej odbiera.
U mnie niepokój kiedyś wprowadzały płyty Unholy plus pierwsze dwa typy Nicrama.
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 6039
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 11:57

Może nie metal. ale mrok jak sam skurwysyn.
Recoil - Strange Hours w pełnej wersji z LP. "Liquid".
Na wokalu Diamanda Galas. Szczególne wrażenie robi ta nawiedzona końcówka...
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15385
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 12:01

PrezydentKosmosu pisze:
19-05-2022, 11:06
Temat zakładam z nadzieją na polecanki.

Jakie albumy wzbudziły w Was autentyczny niepokój, na tyle silny, że musieliście natychmiast wyłączyć to bluźniercze, szatańskie ścierwo?
serio ? ile wy macie lat ? :P
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
PrezydentKosmosu
postuje jak opętany!
Posty: 417
Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
Kontakt:

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 12:07

Żułek pisze:
19-05-2022, 12:01
PrezydentKosmosu pisze:
19-05-2022, 11:06
Temat zakładam z nadzieją na polecanki.

Jakie albumy wzbudziły w Was autentyczny niepokój, na tyle silny, że musieliście natychmiast wyłączyć to bluźniercze, szatańskie ścierwo?
serio ? ile wy macie lat ? :P
Zależy od dnia.
Ogre
weteran forumowych bitew
Posty: 1092
Rejestracja: 26-02-2018, 19:47

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 12:09

Abruptum - (choć to nie metal) i można zamykać temat :)
Awatar użytkownika
SOWIX666
postuje jak opętany!
Posty: 569
Rejestracja: 28-12-2010, 23:54
Lokalizacja: Broch

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 12:19

Slayer - "South of Heaven"
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5220
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 12:23

SOWIX666 pisze:
19-05-2022, 12:19
Slayer - "South of Heaven"
Metallica - "Ride the Lightning" :mrgreen:
bartwa

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 12:27

Żułek pisze:
19-05-2022, 12:01
PrezydentKosmosu pisze:
19-05-2022, 11:06
Temat zakładam z nadzieją na polecanki.

Jakie albumy wzbudziły w Was autentyczny niepokój, na tyle silny, że musieliście natychmiast wyłączyć to bluźniercze, szatańskie ścierwo?
serio ? ile wy macie lat ? :P
No nie? A może wzięliście się za nieodpowiednią muzę?

Jeśli coś powodowało u mnie gęsią skórę czy "dreszcze", to był to powód, żeby podgłosić, a nie wyłączyć. Im bardziej bluźniercze czy szatańskie tym lepiej. Cywile wyłączają taką muzykę.
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5220
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 12:33

Żułek pisze:
19-05-2022, 12:01
PrezydentKosmosu pisze:
19-05-2022, 11:06
Temat zakładam z nadzieją na polecanki.

Jakie albumy wzbudziły w Was autentyczny niepokój, na tyle silny, że musieliście natychmiast wyłączyć to bluźniercze, szatańskie ścierwo?
serio ? ile wy macie lat ? :P
Nie masz ciar, jak Rudy wymachuje wiosłem?
Albo jak go widzisz? xD
Awatar użytkownika
PrezydentKosmosu
postuje jak opętany!
Posty: 417
Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
Kontakt:

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 13:00

bartwa pisze:
19-05-2022, 12:27
Żułek pisze:
19-05-2022, 12:01
PrezydentKosmosu pisze:
19-05-2022, 11:06
Temat zakładam z nadzieją na polecanki.

Jakie albumy wzbudziły w Was autentyczny niepokój, na tyle silny, że musieliście natychmiast wyłączyć to bluźniercze, szatańskie ścierwo?
serio ? ile wy macie lat ? :P
No nie? A może wzięliście się za nieodpowiednią muzę?

Jeśli coś powodowało u mnie gęsią skórę czy "dreszcze", to był to powód, żeby podgłosić, a nie wyłączyć. Im bardziej bluźniercze czy szatańskie tym lepiej. Cywile wyłączają taką muzykę.
Och, prawie trzydzieści lat żyłem w nieświadomości. Cóż, teraz zostaje post-rock.

Nie chodzi mi o coś, co powoduje ciary, ale raczej uczucie dyskomfortu, które nie jest spowodowane nieprzystępnością / hałaśliwością, ale atmosferą, jaką muzyka buduje. Ciekawe też, że każdy ma inne typy. Ja np. funerale uważam za smutne, dołujące i męczące na dłuższą metę, ale na pewno nie wzbudzające niepokój jak np. Portal. Takie Abruptum - którego wcześniej nie znałem - to dla mnie coś dziwacznego, groteskowego, niemalże niesłuchalnego, ale w żadnym razie nie strasznego czy niepokojącego. Kiedyś powiedziałbym, że to skrajnie chujowe, ale nauczyłem się nie oceniać tak łatwo, bo dopuszczam możliwość, że nie znam się / nie czaję. Nieraz to, co dawniej jawiło się jako skrajnie chujowe, po latach wchodzi jak nóż w masło.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15385
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 13:10

PrezydentKosmosu pisze:
19-05-2022, 13:00
bartwa pisze:
19-05-2022, 12:27
Żułek pisze:
19-05-2022, 12:01


serio ? ile wy macie lat ? :P
No nie? A może wzięliście się za nieodpowiednią muzę?

Jeśli coś powodowało u mnie gęsią skórę czy "dreszcze", to był to powód, żeby podgłosić, a nie wyłączyć. Im bardziej bluźniercze czy szatańskie tym lepiej. Cywile wyłączają taką muzykę.
Och, prawie trzydzieści lat żyłem w nieświadomości. Cóż, teraz zostaje post-rock.

Nie chodzi mi o coś, co powoduje ciary, ale raczej uczucie dyskomfortu, które nie jest spowodowane nieprzystępnością / hałaśliwością, ale atmosferą, jaką muzyka buduje. Ciekawe też, że każdy ma inne typy. Ja np. funerale uważam za smutne, dołujące i męczące na dłuższą metę, ale na pewno nie wzbudzające niepokój jak np. Portal. Takie Abruptum - którego wcześniej nie znałem - to dla mnie coś dziwacznego, groteskowego, niemalże niesłuchalnego, ale w żadnym razie nie strasznego czy niepokojącego. Kiedyś powiedziałbym, że to skrajnie chujowe, ale nauczyłem się nie oceniać tak łatwo, bo dopuszczam możliwość, że nie znam się / nie czaję. Nieraz to, co dawniej jawiło się jako skrajnie chujowe, po latach wchodzi jak nóż w masło.
niestety (a może stety) nigdy czegoś takie nie odczuwałem w stosunku do muzyki
prędzej w filmie jak wyskoczy niespodziewanie jakiś zakazany ryj w horrorze za dzieciaka
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
dzik
zahartowany metalizator
Posty: 3687
Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
Lokalizacja: Połaniec

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 13:26

Płyta Sepultury "Chaos A. D.". Zaniepokoił mnie kierunek, w którym zaczął zmierzać ten zespół.
dobry kościół to kościół spalony
bartwa

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 13:35

PrezydentKosmosu pisze:
19-05-2022, 13:00

Och, prawie trzydzieści lat żyłem w nieświadomości. Cóż, teraz zostaje post-rock.

Nie chodzi mi o coś, co powoduje ciary, ale raczej uczucie dyskomfortu, które nie jest spowodowane nieprzystępnością / hałaśliwością, ale atmosferą, jaką muzyka buduje. Ciekawe też, że każdy ma inne typy. Ja np. funerale uważam za smutne, dołujące i męczące na dłuższą metę, ale na pewno nie wzbudzające niepokój jak np. Portal. Takie Abruptum - którego wcześniej nie znałem - to dla mnie coś dziwacznego, groteskowego, niemalże niesłuchalnego, ale w żadnym razie nie strasznego czy niepokojącego. Kiedyś powiedziałbym, że to skrajnie chujowe, ale nauczyłem się nie oceniać tak łatwo, bo dopuszczam możliwość, że nie znam się / nie czaję. Nieraz to, co dawniej jawiło się jako skrajnie chujowe, po latach wchodzi jak nóż w masło.
Spoko spoko. Ja tego dyskomfortu szukam, ale już go nie znajduję. Kiedyś lubiłem horrory, dziś w najlepszym razie mnie śmieszą. Za gnoja uczucie lekkiego niepokoju wzbudzała we mnie Necromantia, początek dwójki Darkthrone, jakieś intra może. Mało tego było.
bartwa

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 13:38

dzik pisze:
19-05-2022, 13:26
Płyta Sepultury "Chaos A. D.". Zaniepokoił mnie kierunek, w którym zaczął zmierzać ten zespół.
:lol:

Jeśli chodzi o Sepe, to jestem pozerem, bo lubilem Chaos AD i Roots. Ale mega dawno nie słuchałem. Ale tak, częściej doznaję uczucia zażenowania niż niepokoju słuchając wielu kapel.
Awatar użytkownika
PrezydentKosmosu
postuje jak opętany!
Posty: 417
Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
Kontakt:

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 13:51

To jest mocno ambiwalentne. Jak pierwszy seks ze zwłokami - wiesz, że to złe, zakazane, obrzydliwe. Po wszystkim zamykasz się w łazience, płaczesz całą noc, tniesz przedramiona długopisem, gdyż tylko fizyczny ból przez chwilę zdolny jest zamazać to wspomnienie, ale nie mija wiele czasu, gdy czujesz, że coś w tobie chce więcej i więcej... Ups, może powiedziałem za dużo. Kolega mi opowiadał kiedyś, w każdym razie.

Faktycznie więc, jeśli ktoś nie odczuwał nigdy czegoś takiego, to niestety, a może stety.

Roots bardzo lubię do dziś, od czasu do czasu sprawdzam, czy ciągle żre jak dawniej, i cholera, dla mnie się nie zestarzała to płyta. Do Nation i późniejszych nie zdołałem się przekonać, i już raczej nie będę próbował, bo mi się nie chce - ale żeby nie było, że zlewam moczem tylko dla zasady. Z zasady zaś słucham tego, co mi się podoba nie bacząc na ocenę innych.
Awatar użytkownika
iGrinder
postuje jak opętany!
Posty: 572
Rejestracja: 26-02-2018, 18:40
Lokalizacja: South of Heaven

Re: Najbardziej niepokojący metal

19-05-2022, 13:56

Ogre pisze:
19-05-2022, 12:09
Abruptum - (choć to nie metal) i można zamykać temat :)
Właśnie tak! Pierwsze skojarzenie. Profanaticę bym jeszcze dorzucił od siebie.
Those who don't wear the Devil's Mark shall burn in Crematories of Eternal Hell
ODPOWIEDZ