Witching Hour Productions

[michal]

Postawmy pytanie, czy jest jeszcze w Polsce wytwórnia, która opłaca kapeli koszty studia?

Ja nie narzekam. :)

Na co nie narzekasz? A gdzie ty grasz?
W Blaze of Perdition?
To Krajewski na to jeszcze groszem sypie, he he?
Nieźle.

[Vitriol]

Co rozumiesz przez "to"?

[michal]

"To", bo nie wiem o jaki zespół Ci chodziło.

[Vitriol]

Spokojnie, ja się nie obrażam. :D Dopytałem gwoli ścisłości. Pan Tomasz to po prostu bardzo uczciwy człowiek. :)

[michal]

Postawmy pytanie, czy jest jeszcze w Polsce wytwórnia, która opłaca kapeli koszty studia?

Tak, MVP.

Z tego wniosek, że musi Ci się to jeszcze obligować i jak mniemam zwracać po pewnym czasie. Także ok.

[michal]

Spokojnie, ja się nie obrażam. :D Dopytałem gwoli ścisłości. Pan Tomasz to po prostu bardzo uczciwy człowiek. :)

W tą uczciwość akurat nie wątpię. ;-)
Mam takie samo zdanie...

[empir]

Postawmy pytanie, czy jest jeszcze w Polsce wytwórnia, która opłaca kapeli koszty studia?

Tak, MVP.

Z tego wniosek, że musi Ci się to jeszcze obligować i jak mniemam zwracać po pewnym czasie. Także ok.

obligatoryjnie wczoraj się wszyscy najebali chyba ;)

[BART]

Wczoraj też się najebałem,ale Vader naprawdę dał rade bez dwóch zdań w Progresji , poza tym widzę że jestem chyba nie uczciwy z dyskusji :-) , ale ja też płacę za studio np dla Lost Soul czy Traumy i nie są to kwoty pięć czy dziesięć tysięcy ...

[Perversor]

:) tak z ciekawości 5000 czy 10.000 to dużo czy mało na studio? bo ja znam kapele co nagrywają dobre materiały za o wile mniejsze kwoty :)

[empir]

no ale ty pewnie o jakimś leśnym black metalu piszesz
najlepiej zapodaj przykłady tj. płyta i kwota

[Perversor]

:d nie wiem czy mogę hehe :) ale nie - nie jest to leśny bm. Tylko np pewien polsko-szwedzki zespół death metalowy albo np kilka innych tworów działających już dość długo...

[michal]

:) tak z ciekawości 5000 czy 10.000 to dużo czy mało na studio? bo ja znam kapele co nagrywają dobre materiały za o wile mniejsze kwoty :)

No napisał, że płaci dużo większe kwoty. ;-)
Zależy od tego gdzie się nagrywa, jaka jest renoma studia oraz kto za gałkami siedzi. Czasami za 5 wyjdzie zajebista płyta, a czasami za 10 czy więcej totalna kupa.
Czasami niestety dana kwota nie przekłada się na jakość późniejszych nagrań. Po Prostu.

Ta kapela to pewnie Demonic S.? Budżet na nagrania: 5 nalewek rocznik bieżący + 2l Coli z Biedronki? ;-) Zgadłem?

[Perversor]

:) Nie zgadłeś. Chodzi mi o kapele, które bynajmniej były w studio i płaciły kasę ale nie takie kwoty jak 10.000, a wyszły z tego całkiem porządne produkcje.

Choć co do Demonic S. masz racje :) nagrywamy sami za 0 kosztów, a brzmienie akurat dwóch ostatnich pełnograjów (mówie o Revelations i nadchodzącej płycie Downfall) mi się podoba :) sam mam na winylach o wiele gorzej brzmiące rzeczy z dość znanych wytwórni.

[michal]

Stwierdzam, że teraz każdy na PC w dobie najnowszych zdobyczy techniki audio może nagrać naprawdę zawodowo brzmiące produkcje. Wystarczy tylko trochę to ogarniać i mieć trochę srebrników.
Oczywiście też znam kapele, które nagrywały w prowizorycznych studiach za 800 zł pełne długograje, brzmiące naprawdę dobrze nie odstając od produkcji braci W. Także kwota nie jest tu istotną sprawą jak zabrzmi gotowy materiał. Chyba, że wytwórnia płaci też nie wiem jak to ująć honorarium za prawa autorskie do materiału na ileś tam lat. Stąd może tak astronomiczne kwoty wówczas wykładane... ale to niech już BART rozwinie temat. Swoją drogą była już jedna horda BM w Polsce co właśnie w takim sposób miała budżet na daną produkcję.

Po Demonic słychać, że nagrywane w jakiejś kanciapie, he he... i pewnie kacu też, he he...

[empir]

no ale ty pewnie o jakimś leśnym black metalu piszesz
najlepiej zapodaj przykłady tj. płyta i kwota

:d nie wiem czy mogę hehe :) ale nie - nie jest to leśny bm. Tylko np pewien polsko-szwedzki zespół death metalowy albo np kilka innych tworów działających już dość długo...

No ale są różne metody.
Koszty mogą być duże. Kilka tygodni w niezłym studio + realizator, noclegi, żarcie, alko. Potem 3 remastery, przedprodukcje, postprodukcje w 12 studiach w Los Angeles. Jakaś okładka ze spermy namalowana przez malezyjskiego bezrękiego artystę. No i kwota będzie duża.

Możesz nagrać płytę na setkę w garażu przy pomocy laptopa. Na okładkę jebnąć fotkę dupy i nieogolonych jajec odpowiednio obrabiając ją w FS tak aby wyszedł szatan. A reszta kapuchy na alko.

Ktoś tu kiedyś wrzucał linę do klipa jakiejś kapelki w klimatach stoner coś tam. Klip był o tym właśnie.

[Vitriol]

no ale ty pewnie o jakimś leśnym black metalu piszesz
najlepiej zapodaj przykłady tj. płyta i kwota

:d nie wiem czy mogę hehe :) ale nie - nie jest to leśny bm. Tylko np pewien polsko-szwedzki zespół death metalowy albo np kilka innych tworów działających już dość długo...

Ano, "nowy" Ulcer został nagrany za grosze i brzmi w chuj kozacko, ostatnie Abusiveness tak samo. Liczbami nie będę rzucał, bo nie wypada, ale zdecydowanie nie były to astronomiczne sumy.

Wczoraj też się najebałem,ale Vader naprawdę dał rade bez dwóch zdań w Progresji , poza tym widzę że jestem chyba nie uczciwy z dyskusji :-) , ale ja też płacę za studio np dla Lost Soul czy Traumy i nie są to kwoty pięć czy dziesięć tysięcy ...

Musisz zacząć wydawać kapele, które nie rzeźbią w gównie kilka miesięcy tylko radzą sobie w tydzień czy dwa. ;)

[michal]

Właśnie Bart czy, aby przypadkiem powodem braku wydania Genesis Lost Soul nie jest fakt zbyt długiego i przesadnego rzeźbienia w gównie przez Jacka Rzymskiego and CO. nad tym wydawnictwem? Bo miało to wyjść ponad rok temu, a do tej pory cisza, raportów ze studia brak, więc? Wszyscy jeb.. na wydawcę, a przyczyna takiego stanu może być zupełnie inna?
Na moje oko pewnie wszystko leży rozbabrane, a sami zainteresowani nic nie robią by ten stan zmienić. No ale to tylko takie moje małe przypuszczenia.

Ha ha, a ten Ulcer to wyjdzie w ogóle? Dwa lata minie jak wychodzi i wychodzi. Nie lepiej było pchnąć temat samemu? Zapewne w Polsze ktoś by to wydał niż czekać na żółtych aż się określą. ;-)

[Vitriol]

Wychodzi 28 stycznia.

[michal]

Właśnie widziałem advert, normalnie SZOK. ;-)
Stawiam, że obsuwa będzie i tak. ;-)

[Jimmy Boyle]

chyba wszystko wychodzi 28 stycznia ;)
to jakis szczególny dzień w kalendarzu Azteków, Łemków, czy też chuj wie kogo jeszcze???