Noise Magazine

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: Noise Magazine

08-03-2015, 13:28

HSVV pisze: to by tłumaczyło wszystko, dzięki za odp.
proszę, cała przyjemność po mojej stronie.

btw, Fajne Rzeczy założył gość, który non stop siedzi na klerykach, to jest i zbieżność gustu.
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: Noise Magazine

08-03-2015, 13:42

Plasfodeur pisze:
moonfire pisze:A ja tego ciśnienia na Swans zupełnie nie rozumiem. Słuchałem tej nowej płyty i nic. Słuchałem poprzednich i nic. Wolę stare Swansy.
Uff, ulżyło mi, zrobiłem coming out, w dodatku dziś manifa.
oddaj legitymację hipstera
Nie mam brody, więc nie chcieli mi wyrobić.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10362
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Noise Magazine

08-03-2015, 13:45

535 pisze:
longinus696 pisze: Godflesh to się chyba nawet do pierwszej 30 nie łapie. Totalna wtopa ten album. Płyta bez nerwu i wyobraźni.
Pierwsze miejsce w temacie Złote Wary za pierwszy kwartał, chyba mamy przyznane? Ktoś ma jakieś wątpliwości?
Ale on ma rację. Ta płyta jest tak wyzuta z jakiś zostających w pamięci momentów , że jak mam problemy z oddaniem stolca to sobie ją włączam.

Epka swoja dorgą wyszła pyszna.
Jak się sytuacja rzeczywiście przedstawia.

https://www.youtube.com/watch?v=GAUey4v-ljU&t=1655s
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: Noise Magazine

08-03-2015, 13:47

moonfire pisze:
Plasfodeur pisze:
moonfire pisze:A ja tego ciśnienia na Swans zupełnie nie rozumiem. Słuchałem tej nowej płyty i nic. Słuchałem poprzednich i nic. Wolę stare Swansy.
Uff, ulżyło mi, zrobiłem coming out, w dodatku dziś manifa.
oddaj legitymację hipstera
Nie mam brody, więc nie chcieli mi wyrobić.
jeszcze czapka z "I wish I was at home listening to vaporwave" i rurki i koszulka w kratkę.

a opinię co do Swansów podzielam w tym wypadku - stare, tak do Children Of God mocno tak. później niekoniecznie.
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Noise Magazine

08-03-2015, 15:12

Wszyscy się mylicie! Już tłumaczę, o co tu chodzi ;)

SWANS - bardzo dobry album, który zasługuje na uwzględnienie na liście top 10 (sam dałem go wysoko), ale rzeczywiście "My Father..." jest albumem jeszcze lepszym: bardziej skondensowanym, nieco głębszym i mocniejszym w całościowym przekazie.

GODFLESH - zarzuty dotyczące tego albumu wynikają przede wszystkim z niespełnionych oczekiwań słuchaczy, którzy tak bardzo uwierzyli, że nadejdzie drugi "Streetcleaner", że za chińskiego boga nie mogą i nie chcą usłyszeć tego wszystkiego, co ta płyta oferuje, a czego na "Streetcleaner" jeszcze nie było. A wystarczyło być uważnym słuchaczem "Hymns", żeby dziś ze spokojem i zadowoleniem odsłuchiwać "A World Lit Only By Fire".

Jeśli chodzi o listę woźnego Trociniaka, to przecierając kilka razy oczy ze zdumienia, skonstatowałem fakt, że nie ma niej płyty BEHEMOTH! Jest niestety FURIA i to bardzo wysoko, ale składam to na karb fascynacji redachtóra tzw. nutą gimnazjalną. TURBOWOLF, KVELERTAK, FURIA - te kilka nazw kojarzy się jednoznacznie z okresem adolescencji... Tak czy inaczej, z taką listą, zawierającą kilka pokracznych propozycji, ale poza tym dość zgrabną, kolega redachtór niekoniecznie może pokazać się na gdańskiej starówce, ale po deskach sopockiego molo niech spaceruje z godnie podniesionym czołem!
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
flow
postuje jak opętany!
Posty: 578
Rejestracja: 04-10-2013, 00:15

Re: Noise Magazine

08-03-2015, 17:43

Drone pisze: Jeśli chodzi o listę woźnego Trociniaka, to przecierając kilka razy oczy ze zdumienia, skonstatowałem fakt, że nie ma niej płyty BEHEMOTH!
Pewnikiem nie chciał być posądzony o stronniczość i włazidupstwo,w końcu to podobno ziomal Nergala. Zresztą mam wrażenie, że spora część kompleksów żyje ciuchami, brodą, i innymi pierdami związanymi z Adamem tylko nie muzyką Behemoth. Jest to cebulandia więc są to normy :)
Jest niestety FURIA i to bardzo wysoko
Cóż za upadek :)
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

Re: Noise Magazine

08-03-2015, 22:07

longinus696 pisze:
535 pisze:
longinus696 pisze: Co do niektórych zespołów / płyt, to się nie dziwię, że są forsowane, skoro są zajebiste.
Myślisz o ostatnim GODFLESH! Tak się przed tym broniłeś. Zupełnie niepotrzebnie jak widać.
Godflesh to się chyba nawet do pierwszej 30 nie łapie. Totalna wtopa ten album. Płyta bez nerwu i wyobraźni.
amen pińćset, nawet do 50 ciężko wlepić. Wszyscy wrzucają siłą rozpędu.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

08-03-2015, 22:12

Drone pisze: GODFLESH - zarzuty dotyczące tego albumu wynikają przede wszystkim z niespełnionych oczekiwań słuchaczy, którzy tak bardzo uwierzyli, że nadejdzie drugi "Streetcleaner", że za chińskiego boga nie mogą i nie chcą usłyszeć tego wszystkiego, co ta płyta oferuje, a czego na "Streetcleaner" jeszcze nie było. A wystarczyło być uważnym słuchaczem "Hymns", żeby dziś ze spokojem i zadowoleniem odsłuchiwać "A World Lit Only By Fire".
no trudno nie mieć oczekiwań skoro Broadrick potrafi wypluć tak zajebiste rzeczy jak JK Flesh czy Greymachine a daje dupy w swoim macierzystym zespole. Nie chodzi o nagranie drugiego "Streetcleaner", co nagranie albumu świeżego, przestrzennego z tym apokaliptycznym nerwem, a dostaliśmy po prostu nasterydowanego siłowego kloca. "Hymns" przy tym to mistrzostwo świata, zresztą to jest naprawdę znakomita płyta wbrew obiegowej opinii. Zresztą, porównaj sobie Drone nawet EPkę do ostatniego albumu. Dzieli je spokojnie to co "Streetcleaner" od "Hymns". Nie udała mu się płyta kompletnie po prostu.
Coś tam było! Człowiek!
535

Re: Noise Magazine

08-03-2015, 22:20

tomaszm pisze:
535 pisze:
longinus696 pisze: Godflesh to się chyba nawet do pierwszej 30 nie łapie. Totalna wtopa ten album. Płyta bez nerwu i wyobraźni.
Pierwsze miejsce w temacie Złote Wary za pierwszy kwartał, chyba mamy przyznane? Ktoś ma jakieś wątpliwości?
Ale on ma rację. Ta płyta jest tak wyzuta z jakiś zostających w pamięci momentów , że jak mam problemy z oddaniem stolca to sobie ją włączam.

Epka swoja dorgą wyszła pyszna.
Drogi panie Tomaszu. Częste zaparcia nie wróżą niczego dobrego. Prócz zmiany diety i trybu życia zalecam natychmiastową wizytę u lekarza pierwszego kontaktu, który zleci wykonanie podstawowych badań oraz skieruje pana do specjalisty. Niestety kolonoskopia i gastroskopia będą konieczne. To nie są przyjemne zabiegi, ale tego stanu nie wolno lekceważyć. Przy okazji nic nie stoi na przeszkodzie, poprosić o drugie skierowanie, tym razem do laryngologa. Łączę wyrazy szacunku, życząc jednocześnie dużo zdrowia i uśmiechu. 535.
535

Re:

08-03-2015, 22:22

Skaut pisze:
Drone pisze: GODFLESH - zarzuty dotyczące tego albumu wynikają przede wszystkim z niespełnionych oczekiwań słuchaczy, którzy tak bardzo uwierzyli, że nadejdzie drugi "Streetcleaner", że za chińskiego boga nie mogą i nie chcą usłyszeć tego wszystkiego, co ta płyta oferuje, a czego na "Streetcleaner" jeszcze nie było. A wystarczyło być uważnym słuchaczem "Hymns", żeby dziś ze spokojem i zadowoleniem odsłuchiwać "A World Lit Only By Fire".
no trudno nie mieć oczekiwań skoro Broadrick potrafi wypluć tak zajebiste rzeczy jak JK Flesh czy Greymachine a daje dupy w swoim macierzystym zespole. Nie chodzi o nagranie drugiego "Streetcleaner", co nagranie albumu świeżego, przestrzennego z tym apokaliptycznym nerwem, a dostaliśmy po prostu nasterydowanego siłowego kloca. "Hymns" przy tym to mistrzostwo świata, zresztą to jest naprawdę znakomita płyta wbrew obiegowej opinii. Zresztą, porównaj sobie Drone nawet EPkę do ostatniego albumu. Dzieli je spokojnie to co "Streetcleaner" od "Hymns". Nie udała mu się płyta kompletnie po prostu.
No tak. Już "daje dupy". Wasze problemy jednak mnie przerastają.
Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7964
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

Re: Noise Magazine

08-03-2015, 22:24

W imieniu redakcji - Judyta:D
'Come the Blessed Madness'
Rambo8wTelewizji
rozkręca się
Posty: 63
Rejestracja: 22-07-2011, 12:20

Re: Noise Magazine

08-03-2015, 22:55

Z tym Godflesh to być może zbyt pochopnie niektórzy panikują. Nie minęło jeszcze tak wiele czasu od wydania tej płyty. Nie wątpię, że tak w ogóle to da się ocenić ten album, opisać swoje wrażenia. Niemniej jednak to jest taka firma, że należy się jej chyba większe zaufanie. Oczywiście, nie każdy musi umieścić tę płytę w TOP 10, 20 czy nawet 30, ale niektórzy zachowują się, jakby już nie kochali Godflesh :( Może słuchaliście jej zbyt mało, albo paradoksalnie zbyt wiele razy? Może za rok, za dwa, albo za pięć okaże się, że jednak coś było w tym albumie, a wszyscy będą płakali: jakeśmy się nie poznali na tej płycie? Oczywiście to takie tam moje dyrdymały bez większego sensu, ale piszę to tylko dlatego, że chodzi o Godflesh.

Jeśli natomiast mówimy o liście z "Noise Magazine" to też niektórzy chyba za bardzo przesadzają z reakcjami, zwłaszcza co do słuszności czy niesłuszności umiejscowienia niektórych pozycji metalowych. Zapominacie, drodzy koledzy, że to pismo ogólnomuzyczno-hałasowe, nie zaś metalowe. Zapominacie też, że top nie jest pojedynczym dekretem przedstawiającym jedynie słuszną linię partii, tylko wynikiem matematycznym zsumowanych list wypunktowanych przez każdego redaktora z osobna. Zapominacie, że nie wszyscy słuchają metalu, a niektórzy słuchają go z kolei za dużo, żeby nie powiedzieć, że tylko jego słuchają. Zapominacie wreszcie, że często te bardziej wartościowe pozycje nie docierają do szerokiego grona słuchaczy, a te, które są bardziej mainstreamowe niekoniecznie są lepsze.

Lista sama w sobie jest dość dobra, stanowi ciekawy przekrój przez ubiegły rok i większość najbardziej wartościowych pozycji raczej się na niej znajduje. Choć jak to zwykle bywa, zgrzytów czy drobnych nieporozumień na niej nie brakuje. Na przykład zagadkowe jest pominięcie, doskonałej skądinąd, płyty Aphex Twin, która dzięki swojemu poziomowi z pewnością powinna zajmować najwyższe miejsca we wszelakich podsumowaniach. Ale wszyscy wiedzą jakie one są, więc nie ma co się za bardzo podniecać.

Ogólnie numer bdb, choćby za sam materiał o Coil gdzie rzeczywiście dowiedziałem się paru nowych rzeczy. Zainteresowałem się również tym grubasem z okładki, wiem, że koniecznie trzeba sprawdzić nowe Napalm Death, a niekoniecznie Triptykon (choć sam wywiad z Tomem ciekawy). No i zaskoczyła mnie mocno obecność Spiritual Front, bo numer kupowałem w zasadzie dla Coil a tu proszę, niespodzianka.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11174
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Noise Magazine

08-03-2015, 23:03

Rambo8wTelewizji pisze: wiem, że koniecznie trzeba sprawdzić nowe Napalm Death
Serio, bez Noise Mag, byś nie wiedział, że nowe wydawnictwo Napalmów warto sprawdzić.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: Noise Magazine

09-03-2015, 00:38

Skaut pisze:no trudno nie mieć oczekiwań skoro Broadrick potrafi wypluć tak zajebiste rzeczy jak JK Flesh czy Greymachine a daje dupy w swoim macierzystym zespole.
TAK, po tysiąckroć. nie chcę mówić, że Broadrick dał dupy z nowym Godflesh, bo nawet OK jest ten album, Imperator np to jest kosa i wspólnie z Shut Me Down stanowi naprawdę solidną pożywkę dla osoby, która Godflesh sobie właśnie ceni za - jak to ktoś ładnie powiedział - ten NERW. szczękościsk i ślinotok, napięte żyły i gniew to to, co Broadrick zawsze najlepiej potrafił wyciągnąć z dźwięków i tutaj JK Flesh jawi się jako ideał, osobiście stawiam go w ścisłej czołówce dyskografii Broadricka w ogóle, bo ten niby na boku wydany album robi doskonałą robotę, jest naturalny i potężny zarazem, ukierunkowany bardziej, nowy Godflesh nie wie gdzie iść i dlatego wyszła płyta jaka wyszła - trochę mocy, trochę rozmemłania i ostateczne wrażenie jest trochę nijakie.
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Noise Magazine

09-03-2015, 11:22

Jeszcze raz - spokojnie i powoli, i z całą świadomością możliwych konsekwencji - powtórzę, że nowy GODFLESH nie jest żadnym rozczarowaniem i spokojnie można go postawić obok płyty JK FLESH i GREYMACHINE. Dziwię się, że większość słyszy tylko mięśnie, sterydy i dźwiganie ciężarów, podczas gdy na drugim planie jest to jedna z najbardziej zniuansowanych płyt GODFLESH, obok doskonałych Hymnów.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

09-03-2015, 11:44

Drone pisze:Jeszcze raz - spokojnie i powoli, i z całą świadomością możliwych konsekwencji - powtórzę, że nowy GODFLESH nie jest żadnym rozczarowaniem i spokojnie można go postawić obok płyty JK FLESH i GREYMACHINE.
nie można spokojnie postawić, bo to zupełnie inne dźwięki i zupełnie inna ekspresja twórcza
Drone pisze:Dziwię się, że większość słyszy tylko mięśnie, sterydy i dźwiganie ciężarów, podczas gdy na drugim planie
w tym własnie sęk, że tutaj NIE MA drugiego planu, tak jak to ma miejsce we wszystkich poprzednich wydawnictwach.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Noise Magazine

09-03-2015, 11:45

Hahaha, to co słyszę w takim razie? Czy mam omamy słuchowe? Jak to wytłumaczysz? :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

09-03-2015, 12:10

Drone pisze:Hahaha, to co słyszę w takim razie? Czy mam omamy słuchowe? Jak to wytłumaczysz? :)
Chyba w 3 wątkach tłumaczyłem, już mi się nie chce. Poszukaj sobie ;]
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: Noise Magazine

09-03-2015, 15:30

sprostuję tylko, że dla mnie nowy Godflesh to nie są sterydy, bo te mięsiste kawałki brzmią wybornie, czyli wspomniany Imperator i Shut Me Down. nie robi mi ta płyta bo właśnie tych mięsistych numerów jest za mało, a te bardziej stonowane numery zamiast nadać kolorytu całości tylko obniżają jego intensywność nie dając w zamian żadnych ciekawszych doznań. plus czyste wokale gdzieniegdzie jednak trochę psują wszystko (tak, nie przepadam za nimi ogólnie w całym Godflesh). możliwe, że są jakieś podobieństwa do Hymns, co zresztą by się zgadzało w moim przypadku, bo nie szaleje ani za nową, ani za Hymns rzeczonym.
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
ODPOWIEDZ