Now playing / Czego teraz słuchacie v.5

[backslifer]

Było





^^^^ile dramatyzmu ma ten album. Naprawdę wielka rzecz, uderza tak samo jak kiedyś.

NP

Mnie ostatnio tak To Mega Therion położyło na łopatkach, dawno nie słuchałem, bo przeważnie wybieram Monotheist, Into the Pandemonium.
A Monotheist to chyba moje top 5 metalu po 2000.

[Gumiak]

Delicje.

[Believer]

Zajebista ta płyta i cover miód. Na żywo chłopaki też robią wrażenie.

Pytanie do ekspertów. Czy tak powinien brzmieć werbel w metalu?

Bdb album i elegancki werbelek, a co?

bo sie dla mnie bardzo podoba i chciałżem zasięgnąć porad ekspertów

[szczylun]

[Rejwan]

[Triceratops]

A potem zachwalane przez tricepsa nowe pink turns blue

A tam zaraz zachwalane, ot kolejna fajna plyta szwabikow jsk w zasadzie wszystkie poprzednie od 20 lat. Niezwykly poziom

[Gunman]

[Fanatyk]

To album dla tych, którzy przejrzeli iluzję istnienia. Mgła głosi prawdę, którą masy próbują zagłuszyć hałasem codzienności. Każdy riff to nóż w serce złudzeń.

[DST]

To album dla tych, którzy przejrzeli iluzję istnienia. Mgła głosi prawdę, którą masy próbują zagłuszyć hałasem codzienności. Każdy riff to nóż w serce złudzeń.

Zgadzam się. Ja bym powiedział, że jest jak brutalne zdarcie woalu z egzystencji za którą skrywa się jedynie czarny całun żałoby i nicość przez duże N. Ten album jest jak pierwotny krzyk dziecka, które w szczery sposób reaguje płaczem na wrzucenie w tragizm bytu po wyjściu z łona matki.
Hail Satan.

[hcpig]

Mgła głosi prawdę, którą masy próbują zagłuszyć hałasem codzienności.

Dokładnie, do tego te same masy dopierdalają się że melodyjki.

[SamborWilk]

[Fanatyk]

Mgła głosi prawdę, którą masy próbują zagłuszyć hałasem codzienności.

Dokładnie, do tego te same masy dopierdalają się że melodyjki.

że niby melodyjki są? Kiedy to słyszę, to mam ochotę śmiać się w twarz tym wszystkim masom
bez kręgosłupa, ta ich melodyjność to nie słabość — to trucizna, to nie są słodkie melodyjki dla duszy, tylko dźwiękowy rozkład. Mgła to czysty, wyrachowany nihilizm zaklęty w perfekcyjnej formie.

[Triceratops]

[Fanatyk]

Eldrig - Mysterion


Ten album przekracza granice światów, tworząc hymn transcendencji i żelaznej woli, czerpiąc moc z filozofii Nietzschego, mitologii aryjskiej i wojny.

[Ascetic]

Szukając innego gówna, znalazłem takie oto rzygowinki, a że lubię ałtopsianego panka, a płyta, smutna od prawie roku leży nierozdziewiczona, choć zawartość przeruchana kilka razy usznie już była, to se pomyślałem o tooooo, tym bardziej, że tego czego szukałem nie znalazłem.

[DST]

Intrygująca jest ta płyta. Arizmenda np nigdy do końca nie skumałem.

[tabaluga]

[Major Zagłoba]

[Harlequin]

Szukając innego gówna, znalazłem takie oto rzygowinki, a że lubię ałtopsianego panka, a płyta, smutna od prawie roku leży nierozdziewiczona, choć zawartość przeruchana kilka razy usznie już była, to se pomyślałem o tooooo, tym bardziej, że tego czego szukałem nie znalazłem.

Wczoraj i u mnie leciało, bardzo klawy materiał. Tymczasem:




Tymczasem jeden z (moim zdanime) najlepszych jazzowych krążków ostatnich kilkunastu lat.

[Triceratops]

8 października 1980

Z okazji 45 urodzin, wszystkiego najlepszego!