Najlepsze płyty 2019 - głosowanie

[Lukass]

Ja to widzę, że nadmiar makaronu i przecieru pomidorowego oraz nauczyciele kolegę w jakiś zły nastrój wprowadzają. Nie, nie chodzi o taki efekt. Przyszli, nagrali płytę, która mi się podoba i której słucham z wielką przyjemnością. A byłem raczej sceptyczny. Nie będę na siłę szukał psychologicznego uzasadnienia tego faktu. Wiele powrotów nie wyszło tak dobrze. A na co sierściuchy pójdą to już nie mój problem. Ja pójdę na to, co mnie interesuje. Czyli chuj wie na co, bo na razie nie sposób cokolwiek planować.

No i przez to pierdolenie muszę sobie Paradox odpalić, bo mi ochoty narobiliście.

[Ascetic]

Ja to widzę, że nadmiar makaronu i przecieru pomidorowego oraz nauczyciele kolegę w jakiś zły nastrój wprowadzają. Nie, nie chodzi o taki efekt. Przyszli, nagrali płytę, która mi się podoba i której słucham z wielką przyjemnością. A byłem raczej sceptyczny. Nie będę na siłę szukał psychologicznego uzasadnienia tego faktu. Wiele powrotów nie wyszło tak dobrze. A na co sierściuchy pójdą to już nie mój problem. Ja pójdę na to, co mnie interesuje. Czyli chuj wie na co, bo na razie nie sposób cokolwiek planować.

No i przez to pierdolenie muszę sobie Paradox odpalić, bo mi ochoty narobiliście.

też bym się wypierał bo to zgoła absurdalne jest ;-)

a właśnie, że nie! makaronu nie tykam/ niedługo nie tykamy. wpierdalam/y ziemniaki non stop. warzywa i to co jeszcze jest do złapania. póki ukraińce nie spierdoliły do siebie i wyciagają tą marchewkę z polskiej ziemi. pudło kolego ;-)

[Lukass]

Heh, nic nie wypieram, podoba mnie się i już. I chuj. No i leci w tle i mi się ryj raduje.

Ja też na razie raczej ziemniaczki, marcheweczka, coby się nie zmarnowały. No właśnie, zupkę trzeba dokończyć i wracać do roboty.

[mad]

Ten Paradox mimo swoich wad (np.: nostalgia / panie, to już było / wytnij - wklej) nie jest taki zły. Tym niemniej w mojej "10" się nie znalazł, bo:
- nie chciałem, żeby wygrał, wolałem z metalu stanowczo BI czy DsO,
- chciałem wpuścić na listę parę freejazzów, to i miejsca dla Paradox zabrakło. Nawet Nile wyrzuciłem, chociaż wg mnie jednak jest ciekawszy od Nocturnus AD.

[Harlequin]

Nie głosowałem, bo dla mnie to bez sensu, swoje typy podałem gdzie indzie i po prawdzie na dzień dzisiejszy nic bym nie zmienił poza dodaniem do listy płyty Amirthy Kidamdi gdzies po pierwszej piątce. Poza tym chyba 10 bym nie uzbierał.

[Nasum]

No nie moge sie doczekac głosowania w przyszłym roku i tej dyskusji, czemu akurat ta płyta wygrała ;-)

[Ogre]

^ oooo i czyżby ironia się delikatna wkradła do wątku ;-)

Nie głosowałem, nie znam się to się wypowiem. Każdy teraz może pisać co mu się żywnie podoba to i ja też mogę, cytując Panią Zofię Czerwińską "No chyba mam prawo?" :D

"Paradox" to nie jest moja ulubiona płyta z zeszłego roku. ale określenie Nocturnus jako największego szkodnika Death Metalu aż prosiło się o parsknięcie.
A niby czym tak zaszkodzili? Klawikordem? - nie oni jedni używali tego instrumentu w owym czasie ( toż nawet w Wielkich płytach Morbidów też klawisze są - to też są szkodniki?) i w ostatnim roku. Kosmiczną tematyką? Połamanymi tempami? Niestandardowym brzmieniem?
A może powrotem po latach w dość sporą klasą? Choćby w zeszłym roku były dużo słabsze powroty po latach i przykład tego albumu jest trafieniem kulą w płot w ujęciu słabego powrotu.
Wiadomo - opinia jest jak dziura w dupie - to mam i ja, opinię również.
Jak dla mnie - przykład delikatnego paplania dla paplania albo słaba prowokacja.

[535]

Ciekawe uwagi, natomiast oczywistym faktem jest, jakby się uprzeć, że najlepsze płyty Nocturnus i Morbid Angel noszą ten sam tytuł i jak tu koło tego postawić słabowity paradoksalny Paradox?

[AroHien]

Pierwsze i drugie miejsce jak najbardziej. Z całej listy mam jakieś 30 płyt więc, w przeciwieństwie do niektórych, jestem na odpowiednim forum hehe. A, Mortiferum tez się zdublowało.

[Ascetic]

Pierwsze i drugie miejsce jak najbardziej. Z całej listy mam jakieś 30 płyt więc, w przeciwieństwie do niektórych, jestem na odpowiednim forum hehe. A, Mortiferum tez się zdublowało.

hehe, chyba forum czytelników musick magazine

a mortiferum na tyle dobra płyta, że mogłaby być i 3 razy. a nawet 4.

[AroHien]

Możliwe, choć sam akurat od kilku lat już tego pisemka nie czytam. Znaczy, poprawiło się?
Mi Mortiferum jedna sztuka wystarczy.

[Ascetic]

Możliwe, choć sam akurat od kilku lat już tego pisemka nie czytam. Znaczy, poprawiło się?

niespecjalnie.
a ten numer sprzed 3 dni przegrywa z islandzkim serialem, duńskim kryminałem i francuską muzyką.

[AroHien]

Gang Olsena był bardzo spoko ;)

[Ascetic]

Gang Olsena był bardzo spoko ;)

dalej jest w pyte ;-)
tyle, że ten duński to ja czytam. dwie siaty książek wyniosłem z biblioteki, że tak powiem publicznej, to i czytam. nie po to tachałem, żeby tylko tachać ;_0

[uglak]

A, Mortiferum tez się zdublowało.

Mortiferum traktuje jako sabotaż - przecież jak się skraca tytuł jakiejś płyty to piszemy początek, a nie losową część tytułu...

[Plagueis]

Ciekawe uwagi, natomiast oczywistym faktem jest, jakby się uprzeć, że najlepsze płyty Nocturnus i Morbid Angel noszą ten sam tytuł i jak tu koło tego postawić słabowity paradoksalny Paradox?

1. Oczywiste fakty są oczywiste i nie trzeba się przy nich upierać. Tu nic oczywistego nie zauważyłem, gdyż: patrz pkt. 2.
2. Nie dla każdego oczywistością jest, że "Abominations of Desolation" to najlepszy album w/w.
3. Nikt tutaj nie stawiał nowej płyty Nocturnus obok starych nagrań. Halo, tu Ziemia!




BTW

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=9v6iCt8Nk2Y[/youtube]

Jeżeli tak brzmi "największy szkodnik gatunku" (przypominam, że mamy 1990 rok), to ja już, kurwa, nie wiem z kim i o czym rozmawiam.

[535]

Zamiast się niepotrzebnie gorączkować przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem co tam napisałem. Poza tym wklejanie klawiszowych pasaży nic tu nie zmieni. Nie wiem co i komu chcesz tym udowodnić. Płyty Dimmu Borgir też brzmią dobrze.

[Bloodcult]

1. WĘDROWCY~TUŁACZE~ZBIEGI "Marynistyka Suchego Lądu"
2. TOOL "Fear Inoculum"

Reszta przepadła w niebycie zapomnienia.

[Ascetic]

1. WĘDROWCY~TUŁACZE~ZBIEGI "Marynistyka Suchego Lądu"
2. TOOL "Fear Inoculum"

Reszta przepadła w niebycie zapomnienia.

po taki wpisie jak ten Twój powyżej już żałuję, że też nie przepadłeś w niebycie zapomnienia

[Bloodcult]

Tyle czasu mnie nie było a Ty tak mnie witasz ? A może tak dla odmiany podasz swoje TOP10 ubiegłego roku, zamiast tylko marudzić i krytykować ?