2002 Top 10

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9971
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: 2002 Top 10

15-06-2025, 14:21

Eee Panie gdzie tam. Choćby w takiej Francji rosła scena BM industrialu gdzie rodziły się największe zjawiska sceny BM i chłopaki łączyli klimaty.

2001 - 2003 kiedy ta scena europejska implodowała.

Powiedziałbym więcej ta scena europejska była bardziej zła i nienawista od tej skandynawskiej. Tam chłopacy rozprawiali ile śniegu przyjebie im w Oslo a z Europy od jakich strzykawek zarazisz się Aids i która próba samobójcza może się okazać najbardziej skuteczna.
Ostatnio zmieniony 15-06-2025, 14:28 przez tomaszm, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17978
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: 2002 Top 10

15-06-2025, 14:26

Zapadla sie w sobie?
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Fanatyk
weteran forumowych bitew
Posty: 1023
Rejestracja: 02-09-2015, 20:23

Re: 2002 Top 10

15-06-2025, 17:20

CZARNE ŻELAZO ROKU 2002: DZIESIĘĆ MIECZY, DZIESIĘĆ ZNAKÓW KOŃCA

Iuvenes - When Heroes Will Rise - To nie zespół. To legion duchów przodków, co wracają przez mgły z pochodniami w dłoniach. Marsz wojenny. Polska potęga! Black metal ku chwale przeszłości.

Arkona - Nocturnal Arkonian Hordes - Surowa noc. Ogień. Polska kuźnia nigdy nie gaśnie. Arkona to nienawiść zapisana dźwiękiem. Każdy utwór to zamrożona eksplozja nocy. Nie dla pozerskich masek, nie dla symfonii – tylko ogień, brud i przekleństwo.

Selbstmord - Spectre of Hate - Polska znowu atakuje, tu nie ma miejsca na patos. To wojna totalna.To dźwięk, jaki słyszysz tuż przed zgonem. Spectre of Hate to nie album – to ostrze wbite w kark ludzkości.

Fanisk - Die and Become - Z głębi amerykańskich cieni wychodzi głos, który łączy śmierć z transcendencją. To nie jest black metal dla pozerów. To ideologiczna bomba tkwiącą w samym centrum bytu. To ezoteryczny ogień dla wtajemniczonych. Zginij – i powstań silniejszy. Albo wypierdalaj.

Craft - Terror Propaganda (Second Black Metal Attack) - Szwecja. Miejsce, gdzie black metal jest czystym, zimnym aktem zniszczenia. Craft pluje na wszystko. Ich propaganda to zardzewiały nóż prosto w gardło konformizmu.

Judas Iscariot - To Embrace the Corpses Bleeding - Samotny prorok zza oceanu. Jeden z ostatnich albumów legendarnego projektu Akhenatena. Album brzmi jak ostatnie tchnienie świata, który się poddał. Wzniosła melancholia, jak płomień w pustym kościele.

Inquisition - Invoking the Majestic Throne of Satan - Tu nie ma miejsca dla ludzi. Tu przemawiają gady, bogowie i ciemność spoza wszechświata. Inquisition wzywa Tron Szatana w rytualnym tańcu kosmicznego bluźnierstwa. Wielowarstwowe, hipnotyczne, obce.

Thou Art Lord - DV8 - Z Grecji kolebki mroku – wychodzi hybrydalny projekt bluźnierstwa (członkowie Rotting Christ, Necromantia). Album ten prezentuje bardziej bezpośrednie, brutalne i riffowe podejście. Mało mistycyzmu – więcej brutalnej energii i bluźnierczej ekspresji.

Ad Hominem - Planet ZOG - The End - To nie jest muzyka to jest atak. Wojna informacyjna, wojna totalna, wojna idei. NS filozofia i mechaniczne riffy tworzą wizję świata, który się kończy – i nikt go nie ratuje. Planet ZOG? PLANET HELL.

Gauntlet's Sword - The Command - Rozkaz został wydany. Posłuchaj albo Zgiń. Grecka tajemnica. One-man army. Brzmienie lo-fi, bardzo chłodne i minimalistyczne, ale z wyraźnym mistycznym wydźwiękiem. Echo wojennych bębnów podziemia. Nie piosenki. Zaklęcia.

EPILOG: GDY MILKNIE ŚWIAT, MÓWI BLACK METAL

2002 NIE BYŁ KOLEJNYM PRZYSTANKIEM W HISTORII - BYŁ UDERZENIEM TOPORA W CZASZKĘ CYWILIZACJI.
Awatar użytkownika
dzik
zahartowany metalizator
Posty: 3684
Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
Lokalizacja: Połaniec

Re: 2002 Top 10

15-06-2025, 17:22

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
15-06-2025, 00:21
Przypadkowa kolejność:

Immortal – Sons of Northern Darkness
Marduk – World Funeral
Agalloch – The Mantle
Vader – Revelations
The Crown – Crowned in Terror
Blind Guardian – A Night at the Opera
Rhapsody – Power of the Dragonflame
Falkenbach – Ok Nefna Tysvar Ty
Manowar – Warriors of the World

To było dużo prostsze
Ale Marduk - World Funeral to rok 2003
dobry kościół to kościół spalony
Nostromo
w mackach Zła
Posty: 706
Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
Lokalizacja: Somewhere In Time

Re: 2002 Top 10

15-06-2025, 18:39

ANTIGAMA - Intellect Made Us Blind
CEPHALIC CARNAGE - Lucid Interval
MACHETAZO - Trono de Huesos
LENG TCH’E - Death By Thousand Cuts
SENTENCED - The Cold Black Light
HUMAN REMAINS - Where Were You When
IMMOLATION - Unholy Cult
ROTTEN SOUND Murderworks
INTERNAL SUFFERING - Chaotic Matrix
NILE - In Their Darkened Shrines
ALIENATION MENTAL - Ball Spouter
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8995
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: 2002 Top 10

16-06-2025, 15:51

Harlequin pisze:
14-06-2025, 22:27
IMMOLATION - Unholy Cult.
Tu sie nic nie zmienia. I dwie pozycje, których pewnie nikt nie wymieni a czesto slucham:

Steven Bernstein - Diaspora Soul
Insision - Beneath The Folds Of Flesh
1. IMMOLATION - Unholy Cult
2. Steven Bernstein - Diaspora Soul
3. PainKiller - Talisman: Live In Nagoya
4. Insision - Beneath The Folds Of Flesh
5. Cephalic Carnage - Lucid Interval
6. Immortal - SONT
7. Johnny Cash - American IV
8. Mortal Decay - Forensick
9. Mastodon - Remission
10. Malevolent Creation - The Will To Kill

Pozycje 1 i 2 na swoicb miejscach, dalej kolejnosc przypadkowa
C//A
postuje jak opętany!
Posty: 591
Rejestracja: 14-01-2024, 14:45

Re: 2002 Top 10

16-06-2025, 17:35

tomaszm pisze:
15-06-2025, 14:21
Eee Panie gdzie tam. Choćby w takiej Francji rosła scena BM industrialu gdzie rodziły się największe zjawiska sceny BM i chłopaki łączyli klimaty.

2001 - 2003 kiedy ta scena europejska implodowała.

Powiedziałbym więcej ta scena europejska była bardziej zła i nienawista od tej skandynawskiej. Tam chłopacy rozprawiali ile śniegu przyjebie im w Oslo a z Europy od jakich strzykawek zarazisz się Aids i która próba samobójcza może się okazać najbardziej skuteczna.
Tomasz, dawaj konkretne tytuły. Zawsze chętnie przyjmę rokmedacje. Natomiast mnie chodzi o to, że w tamtym czasie zaczęło wychodzić tyle gówna, że BM się mocno rozrzedził.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9971
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: 2002 Top 10

16-06-2025, 18:09

Jaha wrzucę z końcem tygodnia. W tej chwili slucham kłótni obozu Ko z Pisem u siebie w biurze. Nie ma bardziej szalonych rzeczy ::)
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10078
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: 2002 Top 10

16-06-2025, 19:36

C//A pisze:
15-06-2025, 14:18

Wydaje mi się, że przynajmniej w BM była wtedy zniżka formy.
Po wydarzeniach z Norwegii zaczęło się kompulsywne kapitalizowane hypeu przez mniej lub bardziej mainstreamowe podmioty, a co za tym idzie nadprodukcja gówna.
Nie, żeby wcześniej były same monumenty. Nie mówię też, że w tych latach nie było wartościowych płyt (co widać choćby po tym temacie).
Wydaje mi się jednak, że wtedy zaczelo się kopiowanie na szeroką skalę i proporcje gówno:wartościowe materiały zostało mocno zaburzone. Właśnie przez zalew gówna.
Ale co za różnica pomiędzy sytuacją gdy jest 20 płyt dobrych do 50 gównianych a taką, gdzie 20 dobrych płyt rozpuszcza się w 100 słabych? I tak jako pojedynczy słuchacze rozpatrujemy to w kategorii liczb bezwzględnych.

Ludzię płaczą, że druga połowa lat 90' to melodeath, sympho black i gotyk ale w każdym z tych roczników można znaleźć super krążki funkcjonujące zarówno w ramach jakiejśtam post-metalowej awangardy jak i surowego death/black, który zszedł do podziemia. No, w zasadzie tylko fani thrashu mieli przejebane aż do początku lat 2000 i wielkiej fali powrotów.
Yare Yare Daze
C//A
postuje jak opętany!
Posty: 591
Rejestracja: 14-01-2024, 14:45

Re: 2002 Top 10

18-06-2025, 19:25

hcpig pisze:
16-06-2025, 19:36
C//A pisze:
15-06-2025, 14:18

Wydaje mi się, że przynajmniej w BM była wtedy zniżka formy.
Po wydarzeniach z Norwegii zaczęło się kompulsywne kapitalizowane hypeu przez mniej lub bardziej mainstreamowe podmioty, a co za tym idzie nadprodukcja gówna.
Nie, żeby wcześniej były same monumenty. Nie mówię też, że w tych latach nie było wartościowych płyt (co widać choćby po tym temacie).
Wydaje mi się jednak, że wtedy zaczelo się kopiowanie na szeroką skalę i proporcje gówno:wartościowe materiały zostało mocno zaburzone. Właśnie przez zalew gówna.
Ale co za różnica pomiędzy sytuacją gdy jest 20 płyt dobrych do 50 gównianych a taką, gdzie 20 dobrych płyt rozpuszcza się w 100 słabych? I tak jako pojedynczy słuchacze rozpatrujemy to w kategorii liczb bezwzględnych.

Ludzię płaczą, że druga połowa lat 90' to melodeath, sympho black i gotyk ale w każdym z tych roczników można znaleźć super krążki funkcjonujące zarówno w ramach jakiejśtam post-metalowej awangardy jak i surowego death/black, który zszedł do podziemia. No, w zasadzie tylko fani thrashu mieli przejebane aż do początku lat 2000 i wielkiej fali powrotów.
Rozumiem o co Ci chodzi i w sumie się z tym zgadzam co do liczb bezwzględnych. To dobrze widzać z perspektywy czasu.
Natomiast w tamtym czasie można było być zażenowanym tym co się działo.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16202
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: 2002 Top 10

18-06-2025, 20:49

Piękna piosenka o odchodzeniu, choć prawią, że o miłości. Z 2002 roku.

Poro
Awatar użytkownika
Rejwan
weteran forumowych bitew
Posty: 1564
Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
Lokalizacja: WWA

Re: 2002 Top 10

18-06-2025, 20:54

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
15-06-2025, 00:21
Przypadkowa kolejność:

Immortal – Sons of Northern Darkness
Marduk – World Funeral
Agalloch – The Mantle
Vader – Revelations
The Crown – Crowned in Terror
Blind Guardian – A Night at the Opera
Rhapsody – Power of the Dragonflame

Falkenbach – Ok Nefna Tysvar Ty
Manowar – Warriors of the World

To było dużo prostsze
Dobre typy. Od siebie dodam:

Nightwish - Century Child
Hammerfall - Crimson Thunder
Dream Evil - Dragonslayer
Amon Amarth - Versus the World
Opeth - Deliverance
Lacuna Coil - Comailes
Queens of the Stone Age - Songs for the deaf
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
ODPOWIEDZ