Jak obchodzicie święta?

[ozob]

Tak Mariusz, racja. Z dziadkiem się chodziło krasule karmić. (:

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

No niestety. Ludziom na starość strasznie jebie na dekiel od katolicyzmu, te wszystkie żydowskie bajki to straszna trucizna dla umysłu co zresztą widać na forume

To też efekt tego że mąż uciekł z domu do miasta bo już mieli się nawzajem dość, i została sama w wiejskiej chacie z kościołem i youtubem. A ten youtube zamyka ją powoli w swoim echo chamber. Dodajmy do tego oczywiście nieumiejętność weryfikacji jakiejkolwiek informacji i mamy poglądy właściwie 100% zgodne z Pacjentem - Polska najwspanialszym, uciemiężonym narodem który nigdy nikomu nie zrobił nic złego, spisek szczepionkowy, ech szkoda gadać. Ostatnio posłuchaliśmy o tym, że rząd wydaje nieznanego pochodzenia zastrzyki z jodem na wypadek wybuchu atomowego, tylko że one są bardziej niebezpieczne niż promieniowanie atomowe, a po wojnie ich skutki zwali się na promieniowanie. Nie jestem pewien w jakim to celu, ale o ile jestem w stanie stwierdzić, to depopulacji. A w jakim celu ta depopulacja to juz nie wiem.

[walu]

To TEN rząd też nas chce depopulować? Myślałem, że tylko rudy parszywiec ma to na celu. Nie ma ratunku.

[Believer]

jem duzo jedzeniów i tyle

[Mariusz Wędliniarz]

jem duzo jedzeniów i tyle

My w tym roku z babką mało przygotowujemy, bo jest po prostu bieda. Ale bigos mamy zrobiony, galarete, będzie barszcz z kartoflami na wigilię i ryba smażona od Budyniów. Mają nam dać jeszcze wędzonych węgorzy, bo my im za to miód co roku dajemy. No i pierogi będą.

[vicotnick]

jem duzo jedzeniów i tyle

My w tym roku z babką mało przygotowujemy, bo jest po prostu bieda. Ale bigos mamy zrobiony, galarete, będzie barszcz z kartoflami na wigilię i ryba smażona od Budyniów. Mają nam dać jeszcze wędzonych węgorzy, bo my im za to miód co roku dajemy. No i pierogi będą.

A kasza ? A wudka ?

[Mariusz Wędliniarz]

jem duzo jedzeniów i tyle

My w tym roku z babką mało przygotowujemy, bo jest po prostu bieda. Ale bigos mamy zrobiony, galarete, będzie barszcz z kartoflami na wigilię i ryba smażona od Budyniów. Mają nam dać jeszcze wędzonych węgorzy, bo my im za to miód co roku dajemy. No i pierogi będą.

A kasza ? A wudka ?

W święta jemy mniej kaszy i może przez to mamy problem w tym okresie z robieniem stolca. Raz na kilka dni taki zbity, twardy wychodzi, nie luźny. Kasza podrożała, a wódke będę pił u Grześka. On zawsze ma.

[vicotnick]

A robicie przy stole miejsce dla zbłonkanego wendrowca ?

[Ascetic]

Klasycznie. Jak co roku.



Żarcie, sranie, żarcie, spacer, sranie.
Bez chlania (tutaj inaczej niż przez lata) ale z żarciem i sraniem. W przerwach pierdolenie o szopenie, pomiędzy żarciem i sraniem.

Do tego główny punkt programu, indoktrynacja dzieci od 7 do 15 roku życia. Św Mikołaja nie ma, zajebiste te katolskie święta - można żreć i żreć, w szczególności słodycze i słodycze, a i są prezenty od wujka, mamy i taty, bo Mikołaj to bujdy, jak wcześniej. I buntowanie dzieciaków, że lepiej z wujkiem obejrzeć pingwiny z Madagaskaru niż iść z dziadkami na pasterkę. To akurat łatwe. Całościowo rzecz ujmując, praca od podstaw, która zaprocentuje za lata. Na pohybel katolskim ścierom. No i może jakiegoś metalu posłuchamy. Po coś ten kartonik płyt dla dzieci i młodzieży zabrałem.

[Mariusz Wędliniarz]

A robicie przy stole miejsce dla zbłonkanego wendrowca ?

Zawsze robimy miejsce i kładziemy dodatkowy talerz dla wędrowca. Strawy i chleba nigdy nie zabraknie dla samotnych w święta. Mamy też sianko pod obrusem i słodkiego baranka na stole.

[Żułek]

Klasycznie. Jak co roku jakiegoś metalu posłuchamy. Po coś ten kartonik płyt dla dzieci i młodzieży zabrałem.

kolędowanie rzecz święta

[Ascetic]

Klasycznie. Jak co roku jakiegoś metalu posłuchamy. Po coś ten kartonik płyt dla dzieci i młodzieży zabrałem.

kolędowanie rzecz święta

W rzeczy samej

[mocny2_3]

Ja mam pogrzeb jutro.Ciocia mi zmarła wczoraj rano.Buce z kościoła nie chcą sie zgodzić na pogrzeb po świetach ale w sumie to chyba nawet i dobrze.Będzie z głowy.To ''ciocia'' od strony taty siostry męża w sensie jego mama więc ja aż tak bardzo tego nie przeżywam.Ale wujek który specjalnie przyjechał na świeta z UK dostał zajebisty prezent w postaci śmierci matki.
W tym roku świeta i sylwek bez alko.Jadę pod namiot w pierwszy dzień świąt.Biore aparat i jedziemy z kolega w jedno miejscce

[Nerwowy]

No niestety. Ludziom na starość strasznie jebie na dekiel od katolicyzmu, te wszystkie żydowskie bajki to straszna trucizna dla umysłu co zresztą widać na forume

To też efekt tego że mąż uciekł z domu do miasta bo już mieli się nawzajem dość, i została sama w wiejskiej chacie z kościołem i youtubem. A ten youtube zamyka ją powoli w swoim echo chamber. Dodajmy do tego oczywiście nieumiejętność weryfikacji jakiejkolwiek informacji i mamy poglądy właściwie 100% zgodne z Pacjentem - Polska najwspanialszym, uciemiężonym narodem który nigdy nikomu nie zrobił nic złego, spisek szczepionkowy, ech szkoda gadać. Ostatnio posłuchaliśmy o tym, że rząd wydaje nieznanego pochodzenia zastrzyki z jodem na wypadek wybuchu atomowego, tylko że one są bardziej niebezpieczne niż promieniowanie atomowe, a po wojnie ich skutki zwali się na promieniowanie. Nie jestem pewien w jakim to celu, ale o ile jestem w stanie stwierdzić, to depopulacji. A w jakim celu ta depopulacja to juz nie wiem.

Tak, funkcję którą wcześniej pełniło głównie Radio Maryja przejmują stopniowo szurskie profile na peju i kanały yt, ale efekt jest dokładnie taki sam - zaszczucie, zastraszenie i obrócenie odbiorców przeciwko współczesnemu światu.

[Wódka i Piwo]

Dla mnie święta to wyłącznie przyjemność dla moich dzieci. Gdyby nie one to miał bym wywalone jajaca na to zidiocenie ogólnonarodowe. Jak widzę jak zachowują się w tym okresie Polacy to kurwa jest mi wstyd za to stado tępego bydła.

[Bonecrusher]

Ja wigilię spędzam w robocie, pierwsze swieto odsypiam i takie to święta

[TheDude]

Pierogi z kapustą i grzybami i bigos będę jeść łopatą. Zawsze na te poprawy czekam a jak już siadam to zjem po porcji, popije kompotem i tyle mojej mocy przerobowej

[dzik]

Ja wigilię spędzam w robocie, pierwsze swieto odsypiam i takie to święta

Podobnie. Tyle że ja wyśpię się w robocie, więc nie będę musiał odsypiać.

[Mariusz Wędliniarz]

Ja wigilię spędzam w robocie, pierwsze swieto odsypiam i takie to święta

Podobnie. Tyle że ja wyśpię się w robocie, więc nie będę musiał odsypiać.

No takie to miastowe są. Śpią w robotach, podczas gdy ja rąk nie mam gdzie w dupe wsadzić, jak mam robote.

[Sturm]

Wkurwia mnie niemożebnie kolejne nałożenie świąt na weekendy. To nawet nie chodzi o robotę, bo po prostu mogę nie brać zleceń, zresztą w branży i tak okresowy zastój. Ale brakuje tego momentu, kiedy wszystko stoi, nie lata się załatwiać spraw, urzędy nie wysyłają pozdrowień, pełny reset. W dobrym roku pod koniec grudnia jest taki cały tydzień, teraz raptem jeden poniedziałek. Do dupy,