Mówisz tu o prostych reakcjach i komunikacji. Sęk w tym, że w żadnym z tych przypadków zdolność indywidualnego odczuwania cierpienia nie przyniosłaby korzyści.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑22-11-2021, 14:151. roślinożerca vs roślina: wytworzenie substancji, która zmienia smak rośliny ze smacznego dla roślinożercy na gorzki/niesmaczny. Korzyść ewolucyjna? Zwiększona szansa przeżycia.WaszJudasz pisze: ↑22-11-2021, 14:07Roślinny "system nerwowy" to coś zupełnie innego niż zwierzęcy i jest ekstremalnie nieprawdopodobne, by jego istnienie wiązało się z odczuwaniem przez rośliny cierpienia, a to z prostego powodu: nie miałoby to żadnego sensu (przez sens rozumiem tu korzyść ewolucyjną) w wypadku organizmu, który nie może właściwie nic zrobić, by zmienić frustrującą go sytuację i/lub uniknąć jej w przyszłości.
2. Przesłanie sygnału, że w danej chwili roślina jest atakowana przez roślinożercę poprzez system korzeni. Korzyść ewolucyjna: zwiększona szansa przeżycia całej grupy.
3. Buki są ściśle ze sobą powiązane w system i kontaktują się. Jeśli jeden zostanie zaatakowany przez pasożyta, przekazuje tę informację pozostałym. Korzyść ewolucyjna: zwiększona szansa przeżycia całej grupy.
ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
Nie widzę powodu do dyskryminacji i zabijania organizmów, które odczuwają stres/ból/strach inaczej. Jeśli granica jest arbitralna, to znaczy, że została wymyślona przez człowieka, a jeśli została wymyślona przez człowieka, to opiera się o jakiś system moralny, system moralne zaś zmieniają się i nie opierają się o mierzalne prawdy obiektywne. Wracając do punktu wyjścia: nie chodzi o to, czy bycie wege jest dobre/niedobre, bo to ocena moralna, a jedynie o to, że z czysto logicznego punktu widzenia nie widać uzasadnienia które trzymałoby się kupy.Hatefire pisze: ↑22-11-2021, 14:11
To w ogóle zawsze będzie granica ustalana subiektywnie i arbitralnie, bo inaczej się po prostu nie da. Natomiast należy zwrócić uwagę, że odczuwanie stresu/bólu/strachu są stare ewolucyjnie i akurat w tym zakresie ssacze mózgi są podobne do siebie, na poziomie tych odczuć układ nerwowy krowy działa identycznie jak człowieka. Obrazowo mówiąc jak walnę Sebastiana i krowę młotkiem w łeb, poczują mniej więcej to samo.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11086
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
No jest ten ekonomiczno utylitarny, który wyżej wskazałem. Nie jest to może argumentem za wegetarianizmem/weganizmem, ale na pewno za ograniczeniem konsumpcji mięsa.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑22-11-2021, 14:19Nie widzę powodu do dyskryminacji i zabijania organizmów, które odczuwają stres/ból/strach inaczej. Jeśli granica jest arbitralna, to znaczy, że została wymyślona przez człowieka, a jeśli została wymyślona przez człowieka, to opiera się o jakiś system moralny, system moralne zaś zmieniają się i nie opierają się o mierzalne prawdy obiektywne. Wracając do punktu wyjścia: nie chodzi o to, czy bycie wege jest dobre/niedobre, bo to ocena moralna, a jedynie o to, że z czysto logicznego punktu widzenia nie widać uzasadnienia które trzymałoby się kupy.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
Jeszcze niedawno twierdzono, że ryba nie odczuwa bólu, tylko ,,reaguje" na haczyk wbity w podniebienie (czy co tam akurat ryba ma). Dzisiaj ten pogląd odrzucamy. Myślisz powyżej kategoriami ludzkimi. Istnieje wiele przesłanek ku temu, że rośliny ,,myślą" kolektywnie - jak buki, zdolne podtrzymywać umierającego towarzysza przez dziesiątki lat nawet, gdy zostanie ścięty. Zresztą, z tej perspekywy korzyść ,,indywidualna" również istnieje: drzewo zaatakowane przez szkodnika jest w stanie przekazać o tym informację innym drzewom, a one są w stanie przesyłać substance odżywcze poprzez system korzeniowy i grzyby, pomagając zaatakowanemu lepiej się opierać.WaszJudasz pisze: ↑22-11-2021, 14:19
Mówisz tu o prostych reakcjach i komunikacji. Sęk w tym, że w żadnym z tych przypadków zdolność indywidualnego odczuwania cierpienia nie przyniosłaby korzyści.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
Absolutnie, zgadzam się, przyszłości upatruję w białku zwierzęcym ale insektów jako absolutnie logiczny krok ewolucyjny: stosunek wydatków do uzyskanych zasobów. Jedyne co nas trzyma to tabu kulturowe.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
No nie wiem, jak dla mnie u podstaw każdego systemu moralnego leżą te same prawdy obiektywne. Takie mianowiecie, że każdy organizm potrzebuje jakiegoś zakresu bezpieczeństwa, by pozostac przy życiu, jakichś zasobów i jakichś prawdziwych informacji. W efekcie w każdym systemie moralnym masz jakąś wariację na temat triady nie zabijaj - nie kradnij - nie kłam.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑22-11-2021, 14:19system moralne zaś zmieniają się i nie opierają się o mierzalne prawdy obiektywne

Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 540
- Rejestracja: 12-04-2007, 14:42
Re: ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
Tylko się tak wtrącę odnośnie suplementacji wegetarian. Zazwyczaj problemy tego typu spotykają osobniki, które jedzą gówno żarcie. Są ekstremalne przypadki napierdalające fejkmitsy 24/7 i nic więcej.
Jak ktoś się żywi bez zastanowienia i jest niewolnikiem swoich przyzwyczajeń to ciężko żeby nie miał jakichś braków w mikro/makro skali.
Jak ktoś się żywi bez zastanowienia i jest niewolnikiem swoich przyzwyczajeń to ciężko żeby nie miał jakichś braków w mikro/makro skali.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
Ale czy w każdym masz temat nie zabijaj NIGDY I NIKOGO, nie okradaj NIGDY I NIKOGO, i nie okłamuj NIGDY I NIKOGO?WaszJudasz pisze: ↑22-11-2021, 14:27No nie wiem, jak dla mnie u podstaw każdego systemu moralnego leżą te same prawdy obiektywne. Takie mianowiecie, że każdy organizm potrzebuje jakiegoś zakresu bezpieczeństwa, by pozostac przy życiu, jakichś zasobów i jakichś prawdziwych informacji. W efekcie w każdym systemie moralnym masz jakąś wariację na temat triady nie zabijaj - nie kradnij - nie kłam.![]()
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
Przykro mi, ale dalej jest to korzyść jedynie z przekazania informacji. Uwewnętrznione cierpienie absolutnie nic by tu nie wnosiło, a przynajmniej ja takiego pożytku nie widzę.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑22-11-2021, 14:23Zesztą, z tej perspekywy korzyść ,,indywidualna" również istnieje: drzewo zaatakowane przez szkodnika jest w stanie przekazać o tym informację innym drzewom, a one są w stanie przesyłać substance odżywcze poprzez system korzeniowy i grzyby, pomagając zaatakowanemu lepiej się opierać.
Ogólna strategia ewolucyjna roślin, jeśli można tak powiedzieć, idzie w przystosowanie samego organizmu do warunków środowiska, powielanie się w taki sposób, by przedstawiciel kolejnego pokolenia trafił na podatny grunt i warunki, bo nie będzie już mógł ich zmienić. Jest to opcja skuteczna, ale przystosowawczo dość powolna, dlatego np. zmiany klimatyczne bardzo skutecznie zabijają całe populacje roślin.
Ogólna strategia ewolucyjna zwierząt idzie w kształtowanie zachowań i reakcji nie tyle na warunki, co na zdarzenia zachodzące w środwisku, przez co zwięrzeta przystosowują się znacznie szybciej. Stres może skłonić je do migracji lub rozrzedzenia/zagęszczenia populacji, ból oducza zachowań niekorzystnych. Cierpienie ma tu sens, ponieważ optymalizuje potencjał zwiażany z rozbudowanym aparatem percepcji i możliwością przemieszczania się.
U człowieka poszło to jeszcze dalej, ponieważ potrafimy nie tylko cierpieć, ale i antycypować cierpienie, wobec czego nie tyle przystosowujemy się do środowiska, co dzięki inteligencji przystosowujemy środowisko do siebie tak, by było dla nas możliwie przyjazne i dostarczało nam bodźców przyjemnych, a nie frustrujących.
Absolutnie nie. To jest wariant, powiedziałbym, luksusowyŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑22-11-2021, 14:37Ale czy w każdym masz temat nie zabijaj NIGDY I NIKOGO, nie okradaj NIGDY I NIKOGO, i nie okłamuj NIGDY I NIKOGO?

Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Re: ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
Skupmy się zatem na kwestii "nie kłam". Otóż wszelkiego rodzaju spurki z punktu widzenia pierdolenia farmazonów w pe za ciężki pieniądz, kompletnie nie biorą pod uwagę kosztów społecznych swych wesołych pomysłów mających podobno uratować świat. Zlikwidować to, zlikwidować tamto. Tego nie robić, tamto zawiesić. Tylko pojawia się drobne pytanie. Czym będzie zajmować się tak ograniczona w swych działaniach, a przede wszystkim możliwościach zarobkowania ludność? Może filozofowaniem? I pytanie drugie. Jak zmusić do tego niecywilizowaną resztę? Jakaś wojna, czy wklejanie zdjęć na fejsie? Tak się dzieje, gdy miernoty, które w normalnych warunkach nie radzą sobie z podstawowymi czynnościami, dorwą się do koryta i mają za dużo czasu. Widły i piec.
Ostatnio zmieniony 22-11-2021, 14:55 przez 535, łącznie zmieniany 1 raz.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18224
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
No tak.... stare jak swiat
https://smoglab.pl/uprawy-awokado-jak-n ... rodowisku/Cierpią też inne zwierzęta i ludzie, których zasoby wodne się kurczą.
A kurczą się dlatego, że awokado potrzebuje dużo wody. Dwa razy więcej niż naturalny las. Do wyprodukowania pół kilograma, czyli około trzech dorodnych sztuk owocu, potrzeba aż 272 litrów wody. „Pobierana” jest z rzek i podglebia. Zwiększa się zatem ryzyko susz i pożarów.
Co więcej, w awokado interes zwęszyły kartele narkotykowe.
woodpecker from space
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11084
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
"Tygodniowo w zakładzie wytwarzanych jest 30 milionów hamburgerów. Rzeczywisty poziom produkcyjny jest nieznacznie niższy od tego, który miałyśmy okazję zaobserwować." Fabryka w Niemczech. W Eu najwieksza. W Stanach sa wieksze...
"Z jednej krowy uzyskuje się 100 kilogramów mięsa, stąd łatwo policzyć, że do jednego pudła "wchodzi" pięć krów...Jeden dzień produkcyjny wymaga zużycia 500 pojemników"
https://businessinsider.com.pl/lifestyl ... sa/4cn68rt
"Z jednej krowy uzyskuje się 100 kilogramów mięsa, stąd łatwo policzyć, że do jednego pudła "wchodzi" pięć krów...Jeden dzień produkcyjny wymaga zużycia 500 pojemników"
https://businessinsider.com.pl/lifestyl ... sa/4cn68rt
NYCHTS
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
Odpisze pozniej, jak nie znajde kontrargumentu to uczciwie przyznam. Twoj tok myslenka jest logiczny i uzasadniony. Na razie w rezultacie prawie poklocilem sie z zona ktorej przedstawilem dyskusje, bo oskarzyla mnie natychmiast o prawiczenie, ale jak juz wyjasnilem to przyznala racje. Jest w sumie jeszcze jeden argument za wegetarianizmem, religijny, ale religia nie jest logiczna.WaszJudasz pisze: ↑22-11-2021, 14:39Przykro mi, ale dalej jest to korzyść jedynie z przekazania informacji. Uwewnętrznione cierpienie absolutnie nic by tu nie wnosiło, a przynajmniej ja takiego pożytku nie widzę.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑22-11-2021, 14:23Zesztą, z tej perspekywy korzyść ,,indywidualna" również istnieje: drzewo zaatakowane przez szkodnika jest w stanie przekazać o tym informację innym drzewom, a one są w stanie przesyłać substance odżywcze poprzez system korzeniowy i grzyby, pomagając zaatakowanemu lepiej się opierać.
Ogólna strategia ewolucyjna roślin, jeśli można tak powiedzieć, idzie w przystosowanie samego organizmu do warunków środowiska, powielanie się w taki sposób, by przedstawiciel kolejnego pokolenia trafił na podatny grunt i warunki, bo nie będzie już mógł ich zmienić. Jest to opcja skuteczna, ale przystosowawczo dość powolna, dlatego np. zmiany klimatyczne bardzo skutecznie zabijają całe populacje roślin.
Ogólna strategia ewolucyjna zwierząt idzie w kształtowanie zachowań i reakcji nie tyle na warunki, co na zdarzenia zachodzące w środwisku, przez co zwięrzeta przystosowują się znacznie szybciej. Stres może skłonić je do migracji lub rozrzedzenia/zagęszczenia populacji, ból oducza zachowań niekorzystnych. Cierpienie ma tu sens, ponieważ optymalizuje potencjał zwiażany z rozbudowanym aparatem percepcji i możliwością przemieszczania się.
U człowieka poszło to jeszcze dalej, ponieważ potrafimy nie tylko cierpieć, ale i antycypować cierpienie, wobec czego nie tyle przystosowujemy się do środowiska, co dzięki inteligencji przystosowujemy środowisko do siebie tak, by było dla nas możliwie przyjazne i dostarczało nam bodźców przyjemnych, a nie frustrujących.
Absolutnie nie. To jest wariant, powiedziałbym, luksusowyŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑22-11-2021, 14:37Ale czy w każdym masz temat nie zabijaj NIGDY I NIKOGO, nie okradaj NIGDY I NIKOGO, i nie okłamuj NIGDY I NIKOGO?![]()
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6123
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
Płynął przez 6 dni!
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- 83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2078
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
Re: ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
Takich zawodników powinno państwo polskie przyjmować z otwartymi ramionami, byleby do budowlanki miał zapał.
Kerosene keeps me warm.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11094
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
Wyłowili go tylko dlatego, że zatrzymał się w przepuście w tamie we Włocławku.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
Dokładnie. Wybitny pływak o żelaznych płucach. Na pewno skontaktował się już z nim jakiś trener lub menadżer.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18224
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
Ja chce taki telefon, co tydzien w wodzie trzyma baterie. Wiecie co to za model?
woodpecker from space
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
Triceratops pisze: ↑23-11-2021, 20:05Ja chce taki telefon, co tydzien w wodzie trzyma baterie. Wiecie co to za model?

Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.