Zwierzęta masterfulowców

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10362
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Zwierzęta masterfulowców

11-09-2015, 17:16

manieczki pisze::(

U mnie to byl dramat pierwsze dni i miesiace, bo pies z racji rasy (husky) byl wymagajacy jesli chodzi o "interesowanie sie" nim und wiadomo spacery dluzsze tez uwielbial... i to jeden chuj czy lato i upaly ogromne, czy zima nigdy nie mial dosc i ZAWSZE byl chetny na wyprawe :D

Za szczeniaka to juz w ogole byl kosmos i nie chodzi mi wcale o sranie/szczanie w mieszkaniu, bo tego nie przypominam sobie oprocz jednostkowych przypadkow, no i (niestety) pod koniec swojego zycia. Drzwi 'poszatkowane' w calosci, listy, ksiazki, wszystk kurwa szatkowane :D Cwaniak tez byl dobry bo kiedys zostawilem przypadkiem danie tru faceta (obiad) na krzesle i gdzies wyszedlem. Wrocilem i talerz pusty :D

Tego kundla ze schroniska to brales od malego, czy starszy jakis?
rok może więcej ale jak przyszedłem do schroniska miał tak smutną minę że musiałem go stamtąd wydostać. Teraz napierdala na placu jak szalony. Jego życie polega na trzech zajęciach: biega, czasem coś zje i wypije, przytula się i znów biega. Pocieszny jest bardzo. Ale częściowo nie ma ogona, pewnie poprzedni właściciel był jakimś sadystą. Dorwać taką gnidę i jaja mu uciąć.
Jak się sytuacja rzeczywiście przedstawia.

https://www.youtube.com/watch?v=GAUey4v-ljU&t=1655s
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Zwierzęta masterfulowców

11-09-2015, 17:32

tomaszm pisze:
manieczki pisze::(

U mnie to byl dramat pierwsze dni i miesiace, bo pies z racji rasy (husky) byl wymagajacy jesli chodzi o "interesowanie sie" nim und wiadomo spacery dluzsze tez uwielbial... i to jeden chuj czy lato i upaly ogromne, czy zima nigdy nie mial dosc i ZAWSZE byl chetny na wyprawe :D

Za szczeniaka to juz w ogole byl kosmos i nie chodzi mi wcale o sranie/szczanie w mieszkaniu, bo tego nie przypominam sobie oprocz jednostkowych przypadkow, no i (niestety) pod koniec swojego zycia. Drzwi 'poszatkowane' w calosci, listy, ksiazki, wszystk kurwa szatkowane :D Cwaniak tez byl dobry bo kiedys zostawilem przypadkiem danie tru faceta (obiad) na krzesle i gdzies wyszedlem. Wrocilem i talerz pusty :D

Tego kundla ze schroniska to brales od malego, czy starszy jakis?
rok może więcej ale jak przyszedłem do schroniska miał tak smutną minę że musiałem go stamtąd wydostać. Teraz napierdala na placu jak szalony. Jego życie polega na trzech zajęciach: biega, czasem coś zje i wypije, przytula się i znów biega. Pocieszny jest bardzo. Ale częściowo nie ma ogona, pewnie poprzedni właściciel był jakimś sadystą. Dorwać taką gnidę i jaja mu uciąć.
Jak wygladalo jego zachowanie jak go wziales do siebie? Strach przed czlowiekiem? Robil w mieszkaniu?
I jak teraz sytuacja wyglada.
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10362
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Zwierzęta masterfulowców

11-09-2015, 17:39

Wogóle ludzi się nie boi, obojętnie kto wchodzi na plac to się cieszy jak szalony. Miał tak od początku co jest po tej krzywdzie którą mu prawdopodobnie wyrządzono trochę dziwne.

Nienawidzi siedzieć w kojcu czy budzie wiec lata wszędzie i śpi zazwyczaj na tarasie. Na początku kopał dziury ale zjebałem go parę razy i się wyleczył. Jest totalnie nieszkodliwy, raz wychleptał połowę browaru i się najebał.
Jak się sytuacja rzeczywiście przedstawia.

https://www.youtube.com/watch?v=GAUey4v-ljU&t=1655s
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Zwierzęta masterfulowców

12-09-2015, 10:37

tomaszm pisze:Wogóle ludzi się nie boi, obojętnie kto wchodzi na plac to się cieszy jak szalony. Miał tak od początku co jest po tej krzywdzie którą mu prawdopodobnie wyrządzono trochę dziwne.

Nienawidzi siedzieć w kojcu czy budzie wiec lata wszędzie i śpi zazwyczaj na tarasie. Na początku kopał dziury ale zjebałem go parę razy i się wyleczył. Jest totalnie nieszkodliwy, raz wychleptał połowę browaru i się najebał.
Dobry z Ciebie czlowiek. Gdybys jeszcze zmienil hobby z uganiania sie za tymi twoimi diwami na zabawe to kto wie, moze mielibysmy drugiego Wojtyle?
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Zwierzęta masterfulowców

12-09-2015, 21:58

Tak powinien wygladac prawdziwy 100% black metalowy pieseł:

Obrazek

Uprzedze chamstwo, ktore zaraz bedzie sie pewnie wylewac od Was w moim kierunku... Tak, kolekcjonuje (w sumie to kolekcjonowalem, wiekszosc wala sie na szafie albo w piwnicy) watpliwej jakosci pamiatki z wojazy/wydarzen z zycia.

Wspominkowo to kierwa zaraz po opuszczeniu planety Ziemia kiepsko bylo... pamietam jak przez pierwsze miesiace podczas wstawania na nocne odcedzanie ziemniaczkow szedlem jak zwykle bardzo ostroznie i waszylem na kroki zeby czasem nie nadepnac mojego Misia, ktorego juz nie bylo :(

Ze smiesznych sytuacji trwajacych caly czas, ktorych do teraz do konca nie rozumiem to strasznie bal sie i dziwinie reagowal na dzwiek szczoteczki elektrycznej do zebow - nie zeby uciekal, ale zaczynal wyc, szczekac i odwalac rozne dziwne tuptance. Do dzisiaj mnie zastanawia czy czasem jak jeszcze byl za szczeniaka u hodowcy nie spotkala go jakas nieprzyjemnosc, ktora mogl powiazac z dzwiekiem wydawanym przez szczotkie.

No i sprawa kolejna, ba jak dla mnie to mistrzowskie trolololo. Pies z natury lubiacy pizgawice i trudne warunki, a bal sie (BARDZO) dzwieku przeciagu jaki daje sie uslyszysc majac zamkniete drzwi i otworzone okna po dwoch(2) przeciwnych stronach mieszkania. Wtedy to rzeczywiscie ciezko mu bylo, zdarzalo sie, ze wchodzil (raczej wpelzal ledwo co :D) pod lozko i inne zakamarki. Wystarczylo zamknac drzwi, podlozyc cos pod szpare miedzy drzwiami a podloga i juz sie momentalnie uspokajal :)

Ciekawa sprawa ma sie tez z tym jak go postrzegali inni (siebie mame und tate nie licze, bo nieobiektywne) ale bardzo duzo osob, ktore mialy z nim czesty kontakt mowilo, ze w ogole nie bylo po nim widac starzenia sie. Ani siersc nie stawala sie gorszej jakosci, zeby mial w bdb stanie (dziwna sprawa), kondycja zawsze bdb - nawet w swojej 'ostatniej drodze', o ktorej i on jak i ja nie mielismy pojecia, ze to jego ostatni spacer poszedl zupelnie normalnie, nie trzebabylo jakichkolwiek odpoczynkow, dawac wody do picia i podobnego cudowania...

No i oczywista sprawa - nie spal ze mna w lozku i z nikim innym tak jak Kacperek, ktorego wlascicielem jest P. Duda. Legowiska tez nie mial. Skurwysyn 100 protzen black metalu i lasu w lesie. No i hasanie na polu we zbozu czy tez lasku - molto błeno. Oczywiscie na, w miare kontrolowanym terenie, bo rasa znana jest ze swojej checi do ucieczek. Zreszta puszczaniy ze smyczy byl sporadycznie.

Chuj, wiecej nie mam sily napisac...
...
Posmutnialem smyki :'(
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Zwierzęta masterfulowców

13-09-2015, 20:49

manieczki pisze:Dobry z Ciebie czlowiek. Gdybys jeszcze zmienil hobby z uganiania sie za tymi twoimi diwami na zabawe to kto wie, moze mielibysmy drugiego Wojtyle?
Tomasz to jak bedzie? Zrezygnujesz ze swojego hobby? Mogblym nawet zabrac Cie na grzyby jak mi sie stan poprawi no i popada troche, bo na razie to kiepsko... Sciezke zdrowia przy okazji zaliczylibysmy :)
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10362
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Zwierzęta masterfulowców

13-09-2015, 20:55

manieczki pisze:
manieczki pisze:Dobry z Ciebie czlowiek. Gdybys jeszcze zmienil hobby z uganiania sie za tymi twoimi diwami na zabawe to kto wie, moze mielibysmy drugiego Wojtyle?
Tomasz to jak bedzie? Zrezygnujesz ze swojego hobby? Mogblym nawet zabrac Cie na grzyby jak mi sie stan poprawi no i popada troche, bo na razie to kiepsko... Sciezke zdrowia przy okazji zaliczylibysmy :)
Z Tobą zawsze! Musisz się tylko wykurować Ja dziś bylem zobaczyć czy coś rośnie- pustki nawet trujaki nie rosną.

A z hobby nie zrezygnuje- kobiety i muzyka to dwie moje muzy:)
Jak się sytuacja rzeczywiście przedstawia.

https://www.youtube.com/watch?v=GAUey4v-ljU&t=1655s
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Zwierzęta masterfulowców

13-09-2015, 20:59

Eh, ciekawe czy Twoim rodziciele byliby z Ciebie dumni gdyby dowiedzieli sie jak postepujesz :(

A co zwykle odpowiadales jak dzaide i babe pytal sie czemu nie masz dziewczyny, a taki ladny kawaler jestes?
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10362
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Zwierzęta masterfulowców

13-09-2015, 21:01

manieczki pisze:Eh, ciekawe czy Twoim rodziciele byliby z Ciebie dumni gdyby dowiedzieli sie jak postepujesz :(

A co zwykle odpowiadales jak dzaide i babe pytal sie czemu nie masz dziewczyny, a taki ladny kawaler jestes?
Dziadek i babcia wmawiają mi że potrzebuję stabilizacji To samo powtarza mi matka. Ale ja wiem swoje.
Ostatnio zmieniony 13-09-2015, 21:05 przez tomaszm, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak się sytuacja rzeczywiście przedstawia.

https://www.youtube.com/watch?v=GAUey4v-ljU&t=1655s
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Zwierzęta masterfulowców

13-09-2015, 21:04

Ciekawe czy ksiadz , ktory przygotowywal Ciebie do pierwszej(1) komunii swietej bylby zadowoloby z Tego co teraz czynisz i jak stosujesz sie do nauk, ktore zostaly Ci przekazane na plebanii...
tomaszm pisze:
manieczki pisze:Eh, ciekawe czy Twoim rodziciele byliby z Ciebie dumni gdyby dowiedzieli sie jak postepujesz :(

A co zwykle odpowiadales jak dzaide i babe pytal sie czemu nie masz dziewczyny, a taki ladny kawaler jestes?
Dziadek i babcia wmawiają mi że potrzebuję stabilizacji To samo powtarza mi matka. Ale ja wiem swoje.
Sorry za niesmaczny tekst, ale: ile lat juz maja dziade i babe?
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10362
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Zwierzęta masterfulowców

13-09-2015, 21:07

manieczki pisze:Ciekawe czy ksiadz , ktory przygotowywal Ciebie do pierwszej(1) komunii swietej bylby zadowoloby z Tego co teraz czynisz i jak stosujesz sie do nauk, ktore zostaly Ci przekazane na plebanii...
Nie żyje już:( Zmarł na marskość wątroby ale był zajebistym człowiekiem. Całe życie śledził ufo. Miał lunetę za kupę hajsu i codziennie wypatrywał niezidentyfikowanych obiektów latających. Z moim dziadkiem wypił cysternę gorzały. nawet najebany nie raz mszę prowadził:)
Ostatnio zmieniony 13-09-2015, 21:14 przez tomaszm, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak się sytuacja rzeczywiście przedstawia.

https://www.youtube.com/watch?v=GAUey4v-ljU&t=1655s
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Zwierzęta masterfulowców

13-09-2015, 21:10

dobra nie moge juz wytrzymac i musze isc sie kapac, bo bede mial zamiast przyjemnosci to bicze wodne/szkockie niczym na turnusie w Ciechocinku :(

Zblizajac sie Swiatowe Dni Mlodziezy w Krakau. Przemysl to. Pojedziesz, pospiewasz, pokute odbebnisz i nowy czlowiek bedziesz, tabula rasa.
No chyba, ze zamiast skupic sie na modlitwie to bedziesz rozgladal sie za Oazowymi ladacznicami :|
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10362
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Zwierzęta masterfulowców

13-09-2015, 21:13

manieczki pisze:dobra nie moge juz wytrzymac i musze isc sie kapac, bo bede mial zamiast przyjemnosci to bicze wodne/szkockie niczym na turnusie w Ciechocinku :(

Zblizajac sie Swiatowe Dni Mlodziezy w Krakau. Przemysl to. Pojedziesz, pospiewasz, pokute odbebnisz i nowy czlowiek bedziesz, tabula rasa.
No chyba, ze zamiast skupic sie na modlitwie to bedziesz rozgladal sie za Oazowymi ladacznicami :|
Ja się nie umiem powstrzymać. Jak widzę ładna kobietę to muszę puścić zalotnie oczko. Nawet jak należy do kółka różańcowego - takie dewiacje jeszcze bardziej mnie podkręcają:(
Jak się sytuacja rzeczywiście przedstawia.

https://www.youtube.com/watch?v=GAUey4v-ljU&t=1655s
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Zwierzęta masterfulowców

13-09-2015, 23:07

tomaszm pisze:Nawet jak należy do kółka różańcowego - takie dewiacje jeszcze bardziej mnie podkręcają:(
W takim przypadku:

[youtube][/youtube]

masz moje zrozumienie :D
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10362
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Zwierzęta masterfulowców

15-09-2015, 18:53

Maniuś rozmawiałem dziś z Korkim(tak się właśnie mój pies nazywa) i kazał mi przekazać , że jak dalej będziesz prześladował naszą koleżankę forumową Mothre to będzie zmuszony odgryźć ci łebek:(

Dałem mu do schrupania połowę paczki peppisów to się z deczka uspokoił.

Kazał sobie zrobić fotę i wrzucić na forum. Pytał czy ma dostatecznie srogą blackmetalową minę.
Ja mu powiedziałem, ze jak na niego patrzę to na plecach mam zimne poty.



Obrazek
Jak się sytuacja rzeczywiście przedstawia.

https://www.youtube.com/watch?v=GAUey4v-ljU&t=1655s
mothra
postuje jak opętany!
Posty: 345
Rejestracja: 29-08-2015, 00:18

Re: Zwierzęta masterfulowców

15-09-2015, 22:08

tomaszm pisze:Maniuś rozmawiałem dziś z Korkim(tak się właśnie mój pies nazywa) i kazał mi przekazać , że jak dalej będziesz prześladował naszą koleżankę forumową Mothre to będzie zmuszony odgryźć ci łebek:(
Proszę się odczepić, nie być zazdrosnym i zacząć sie zachowywać jak dorosły człowiek. Manieczek pierwszy był w kolejce po moje względy, więc czas się z tym pogodzić : /
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Zwierzęta masterfulowców

16-09-2015, 14:47

tomaszm pisze:Maniuś rozmawiałem dziś z Korkim(tak się właśnie mój pies nazywa)

Czy inspiracja na nazwanie pieseła Korkim było TO wydarzenie?

[youtube][/youtube]
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10362
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Zwierzęta masterfulowców

16-09-2015, 14:51

manieczki pisze:
tomaszm pisze:Maniuś rozmawiałem dziś z Korkim(tak się właśnie mój pies nazywa)

Czy inspiracja na nazwanie pieseła Korkim było TO wydarzenie?

[youtube][/youtube]
Oj nie. Ta oto kultowa produkcja

[youtube][/youtube]
Jak się sytuacja rzeczywiście przedstawia.

https://www.youtube.com/watch?v=GAUey4v-ljU&t=1655s
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Zwierzęta masterfulowców

16-09-2015, 15:15

tomaszm manieczki jest nowsze pokolenie, wiesz pokemony i dragon balle :)
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10083
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Zwierzęta masterfulowców

27-10-2015, 10:57

Having A Baby VS Having A Cat
http://www.boredpanda.com/baby-vs-cat-oatmeal-comics/" onclick="window.open(this.href);return false;
Guilty of being right
ODPOWIEDZ