Wybitnie mnie wkurwia v. 2

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15523
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

04-02-2022, 11:29

nicram pisze:
04-02-2022, 08:44
Sgt. Barnes pisze:
04-02-2022, 08:26
https://www.planeta.pl/Wiadomosci/Polit ... 03-02-2022
a mówili, że był czas przywyknąć...
Ja pierdolę, ale na leki albo operacje dla dzieci to nie ma. Tylko zbiórki...
jakbym słyszał moja babke :P
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
mocny2_3
rasowy masterfulowicz
Posty: 3058
Rejestracja: 17-02-2018, 21:00

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

04-02-2022, 19:26

Kolega oldeciał do innego świata.32lata.Miał marskość i nie leczoną przepuchlinę.W lato mu powiedziałem że do końca roku potrzyma.Pomyliłem sie o miesiąc.Dobry chłop był
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

04-02-2022, 19:46

mocny2_3 pisze:
04-02-2022, 19:26
Kolega oldeciał do innego świata.32lata.Miał marskość i nie leczoną przepuchlinę.W lato mu powiedziałem że do końca roku potrzyma.Pomyliłem sie o miesiąc.Dobry chłop był
Wyrazy współczucia.
Tak mocno trenował, czy inne powody tej marskości?
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
Phren
rozkręca się
Posty: 79
Rejestracja: 08-01-2016, 02:02

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

04-02-2022, 19:55

Pacjent pisze:
04-02-2022, 19:46
mocny2_3 pisze:
04-02-2022, 19:26
Kolega oldeciał do innego świata.32lata.Miał marskość i nie leczoną przepuchlinę.W lato mu powiedziałem że do końca roku potrzyma.Pomyliłem sie o miesiąc.Dobry chłop był
Wyrazy współczucia.
Tak mocno trenował, czy inne powody tej marskości?
Był trzeźwy jak aniołek, wzorowy abstynent. Marskości nabawił się przez śmiercionkę! Przepukliny także.
mocny2_3
rasowy masterfulowicz
Posty: 3058
Rejestracja: 17-02-2018, 21:00

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

04-02-2022, 20:13

miał swój spożywczy i od rana do wieczora stał przy ladzie i pił browary.Na cały dzień wychodziło mu jakieś 16 browarów, potem jeszcze ekipa budowlańców dołączała i czasami było grubiej.Jednym słowem każdy dzień w miesiącu był wypity.365dniowy cug
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16278
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

04-02-2022, 20:34

Phren pisze:
04-02-2022, 19:55
Pacjent pisze:
04-02-2022, 19:46
mocny2_3 pisze:
04-02-2022, 19:26
Kolega oldeciał do innego świata.32lata.Miał marskość i nie leczoną przepuchlinę.W lato mu powiedziałem że do końca roku potrzyma.Pomyliłem sie o miesiąc.Dobry chłop był
Wyrazy współczucia.
Tak mocno trenował, czy inne powody tej marskości?
Był trzeźwy jak aniołek, wzorowy abstynent. Marskości nabawił się przez śmiercionkę! Przepukliny także.
Zobacz. Wyraził wyrazy współczucia, ale też, jak to śledczy szur vel onuc, zawsze na posterunku - w kostnicy, zadaje MOCNE pytanie. Nie przez śmiercionkę? Każdy moment dobry aby się wpierdolić.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Phren
rozkręca się
Posty: 79
Rejestracja: 08-01-2016, 02:02

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

04-02-2022, 21:04

Teraz tak na poważnie - wyrazy współczucia. Znałem człowieka o podobnej historii. W wieku 25 nabawił się marskości wątroby. Niesłychane.

Straszna choroba, ale niektórzy nie mają żadnego umiaru w swoim alkoholizmie. Z żarliwością katolickiego neofity biorą sobie do serca, często nieświadomie, myśl, że świadomość jednostki, to ślepy zaułek ewolucji, martwa kiszka, błąd natury. A wtedy każdy moment odbioru rzeczywistości, w całej jej pełni, należy potopić w bimbrełe (nie z masełe) i pogrążyć się w mrokach nieistnienia.

Są to prawdziwi nihiliści, godni wyniesienia na piedestał. Bezkompromisowo wprowadzają w życie blackmetalową etykę.

Gdybym był politykiem, to postawiłbym pomnik Twojemu kumplowi.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

04-02-2022, 21:45

mocny2_3 pisze:
04-02-2022, 20:13
miał swój spożywczy i od rana do wieczora stał przy ladzie i pił browary.Na cały dzień wychodziło mu jakieś 16 browarów, potem jeszcze ekipa budowlańców dołączała i czasami było grubiej.Jednym słowem każdy dzień w miesiącu był wypity.365dniowy cug
Mnie to zawsze zaskakuje, w sensie, przecież taki człowiek musi się czuć po prostu strasznie. 16 browarów dziennie? To jest, ja pierdziu, 8 litrów płynu, nawet jakby to była woda. Ciężko uwierzyć nawet, że ktoś może czuć potrzebę, nawet głęboko w nałogu, pić aż tyle.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Ubzdur
w mackach Zła
Posty: 875
Rejestracja: 16-02-2015, 19:12

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

04-02-2022, 22:41

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
04-02-2022, 21:45
mocny2_3 pisze:
04-02-2022, 20:13
miał swój spożywczy i od rana do wieczora stał przy ladzie i pił browary.Na cały dzień wychodziło mu jakieś 16 browarów, potem jeszcze ekipa budowlańców dołączała i czasami było grubiej.Jednym słowem każdy dzień w miesiącu był wypity.365dniowy cug
Mnie to zawsze zaskakuje, w sensie, przecież taki człowiek musi się czuć po prostu strasznie. 16 browarów dziennie? To jest, ja pierdziu, 8 litrów płynu, nawet jakby to była woda. Ciężko uwierzyć nawet, że ktoś może czuć potrzebę, nawet głęboko w nałogu, pić aż tyle.
Moje kondolencje mocny.

Karkas. Po pierwsze- adaptacja/podnoszenie poprzeczki, po drugie- piwo to nie woda, nie "przewodnisz" się tak piwem, bo działa moczopędnie, także "woda gorsza", po trzecie- prawdziwie strasznie to by się czuł, jakby przestał, po czwarte na pewnym etapie to jest organiczna choroba psychiczna, gdzie już trudno mówić o jakiejś "wolnej woli", albo o potrzebach w rozumieniu zdrowej osoby.
535

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

04-02-2022, 23:00

16 to dużo, ale 8 litrów piwa to nie 8 litrów wody. Człowiek nie wielbłąd. Miałem otwierać trzecie piwo, ale smutno się zrobiło. Sam niechybnie jestem na kursie i ścieżce tak jak tamten kolega. Co zrobisz? I dalej nie wiem jaki to był film? Siedzą w knajpie goście po robocie. Czterech przy jednym stoliku. I jeden się drze do kelnerki. Pani nam da dwadzieścia piw, bo nam się smutno zrobiło. Polski. Taki jakiś czarno-biały.
mocny2_3
rasowy masterfulowicz
Posty: 3058
Rejestracja: 17-02-2018, 21:00

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

04-02-2022, 23:21

Kurwa on otwierał sklep i odrazu browar.Wypił i następny, wypił i następny.To tak jak normalny człowiek ma potrzebe coś zjeść on poprostu pił.Przez cały dzień nic nie jadł, jadł tylko na kolacje czyli zazwyczaj po 22.Były takie dni że wpadałem do niego o 14 i już najebany.Były takie że o 14 miał już jebnięte 10 i trzeźwy.Sąsiadki go podjebały na sanepid.Zamkneli mu sklep na miesiąc.Musiał ogarnać kilka rzeczy bo sie kurwy przyjebały nawet o to że płytka była popękana.Otworzył i dalej doił.
W trójmieście miał 12 mieszkań na wynajem.Kasy miał jak lodu.Od jakiegoś roku wszyscy zauważyli że schudł gwałtownie i sie zrobił w chuj żółty.Marskość.
Ja też w chuj doiłem ale ogarnąłem łeb i już leci trzeci miesiąc bez picia.A jak sie człowiek kurwa zajebiście czuje.Jakbym nie ogarął bani to bym nie zaliczył tatr w tym roku.Pierwsze wejście w zime a czwarte w ogóle.
Tutaj akurat Świnica ale pogoda z dupy i chuja widać
Obrazek
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4708
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

04-02-2022, 23:22

Przykro mi, kolego mocny. Ja jestem na podobnej ścieżce, ale jednak nie tak zaawansowanej. Piję tylko wieczorami. W dzień wzorowy pracownik. W zasadzie wieczorem przy piwku także. Pociągnę jeszcze trochę. W sumie chcę jeszcze trochę pociągnąć, wciąż mam parę dobrych powodów. Może nie do emerytury, ale jednak.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9999
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

05-02-2022, 00:19

mocny2_3 pisze:
04-02-2022, 23:21
Kurwa on otwierał sklep i odrazu browar.Wypił i następny, wypił i następny.To tak jak normalny człowiek ma potrzebe coś zjeść on poprostu pił.Przez cały dzień nic nie jadł, jadł tylko na kolacje czyli zazwyczaj po 22.Były takie dni że wpadałem do niego o 14 i już najebany.Były takie że o 14 miał już jebnięte 10 i trzeźwy(...)
To jest ciekawe, że jeden alkoholik odpada szybko, a inny całe życie tak ciągnie. Ze 3 miesiące temu zmarło się jednej lokalnej legendzie - ponad 50 lat picia w podobnym trybie co Twój znajomy - on nie potrzebował jedzenia. Z tego co opowiadała moja matka z lat młodzieńczych czasami wbijał się do nich np. na jakieś ogniska. Z własnym alkoholem, wiecznie niegłodny jakby wszelkie substancje potrzebne do życia pochłaniał z alkoholu. Nawet jak zaproponowali, że się podzielą to nie chciał. Ja go pamiętam jak miał gdzieś lekko po czterdziestce i już wtedy wyglądał jak zasuszony 60-65 latek.
Guilty of being right
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

05-02-2022, 08:45

Lukass pisze:
04-02-2022, 23:22
Przykro mi, kolego mocny. Ja jestem na podobnej ścieżce, ale jednak nie tak zaawansowanej. Piję tylko wieczorami. W dzień wzorowy pracownik. W zasadzie wieczorem przy piwku także. Pociągnę jeszcze trochę. W sumie chcę jeszcze trochę pociągnąć, wciąż mam parę dobrych powodów. Może nie do emerytury, ale jednak.
O kurwa, Ty też?
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4708
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

05-02-2022, 14:38

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
05-02-2022, 08:45
Lukass pisze:
04-02-2022, 23:22
Przykro mi, kolego mocny. Ja jestem na podobnej ścieżce, ale jednak nie tak zaawansowanej. Piję tylko wieczorami. W dzień wzorowy pracownik. W zasadzie wieczorem przy piwku także. Pociągnę jeszcze trochę. W sumie chcę jeszcze trochę pociągnąć, wciąż mam parę dobrych powodów. Może nie do emerytury, ale jednak.
O kurwa, Ty też?
Zdecydowanie nie na takim poziomie, ale spożycie bez dwóch zdań zbyt duże.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16278
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

09-02-2022, 14:42

Kolejny kurwa eufemizm :: "replika".

Jaka kurwa "replika'? W przypadku płyt, toż to zwykłe zajebanie czyjegoś dobra intelektualnego.
lys på slutten av lys
bartwa

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

09-02-2022, 14:53

Ascetic pisze:
09-02-2022, 14:42
Kolejny kurwa eufemizm :: "replika".

Jaka kurwa "replika'? W przypadku płyt, toż to zwykłe zajebanie czyjegoś dobra intelektualnego.
Można by jeszcze dodać nie przeznaczone do odtwarzania, tak jak dopalacze nie były przeznaczone do konsumpcji.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16278
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

09-02-2022, 15:00

bartwa pisze:
09-02-2022, 14:53
Ascetic pisze:
09-02-2022, 14:42
Kolejny kurwa eufemizm :: "replika".

Jaka kurwa "replika'? W przypadku płyt, toż to zwykłe zajebanie czyjegoś dobra intelektualnego.
Można by jeszcze dodać nie przeznaczone do odtwarzania, tak jak dopalacze nie były przeznaczone do konsumpcji.
Właśnie. Kurwa.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6576
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

09-02-2022, 15:00

bartwa pisze:
09-02-2022, 14:53
Ascetic pisze:
09-02-2022, 14:42
Kolejny kurwa eufemizm :: "replika".

Jaka kurwa "replika'? W przypadku płyt, toż to zwykłe zajebanie czyjegoś dobra intelektualnego.
Można by jeszcze dodać nie przeznaczone do odtwarzania, tak jak dopalacze nie były przeznaczone do konsumpcji.
Wszystko się zgadza, bo były określane jako "wyroby kolekcjonerskie" a czym jest taka płyta jak nie tym właśnie :D. Tak że osobników handlujących jednym i drugim jak najbardziej można określić mianem repliki człowieka.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
ODPOWIEDZ