Materializm jako nałóg

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Czy macie problem z materializmem galupującym?

TAK
32
39%
NIE
50
61%
 
Liczba głosów: 82
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16842
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Materializm jako nałóg

18-12-2023, 20:09

Masz tu stare temate o Tiersenie, przymknij oko na patos itp xD viewtopic.php?f=36&t=10034&p=1870521#p1870521
o Bohren tez jest, zreszta wyzej wlepilem genialne Palestine...
woodpecker from space
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Materializm jako nałóg

22-12-2023, 17:05

wyleczyłem się ostatecznie z kupowania płyt. w tym roku kupiłem może z 20, gdy zwykle było to kilkaset. teraz pracuję już tylko nad książkami, ale i tu poprawa jest bardzo znacząca.
backslifer
zaczyna szaleć
Posty: 191
Rejestracja: 08-10-2018, 15:08

Re: Materializm jako nałóg

22-12-2023, 19:04

Nie mam żadnych problemów z kolekcjonowaniem rzeczy, odszedłem od płyt parę lat temu i wszystkiego słucham ze streamingów, w tym roku nie kupiłem żadnej płyty. :)
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16842
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Materializm jako nałóg

08-01-2025, 18:14

Otusz w zwiazku z dalszym zwinjaniem do analogu i walki z materializmem postanowilem sie tego i owego pozbyc.
Pierwszy wybor padl na plyty, niektore juz zdazyly obrosnac kurzem, wiec wytypowalem z lekkim ukluciem zalu pare muzycznych rejonow i tak na czuja wypchnalem na grupy. Nagle messenger zaczal napierdalac jak pojebany, okazalo sie, ze plyty, ktore czesto kupywalem od niechcenia pudlami w czasach gdy dolar by po 2 zyble nagle z jakichs nieznanych mi powodow dostaly oznak cennosci. A dodatkowo te rejony muzyczne na allegro podobno byly opuszczone od dekady...np sprawdzilem i rzeczywiscie. Wyjebalem ceny ot tak na czuja letko pod sufit zeby mi zrekompensowaly straty emocjonalne ale to nie przeszkodzilo paru agentom przec do przodu a jeden arcy agent zostawil u mnie gruba kwote za kilkadziesiat plyt i cieszyl sie jak dziecko. Wpadla calkiem spora kwtota.

No troche skolowacialy popatrzylem na ksiazki....dieta, rak, dieta, silownia, zdrowie, dieta serce cukrzyca itp, przez ponad 2 dekady uzbieralo sie troche tego. Niektore juz zapomnialem o czym sa. No to na czuja wypchnalem pare i ...znowu to samo. Kurwa mysle, jestem w ukrytej kamerze czy ki chuj. Zajrzalem w neta, olx allegro, archiwum allegro a tu sie okazuje, ze ksiazki, ktore bralem czesto z litosci w pakietach sa teraz za jakies srogo popierdolone ceny rzedu pare stowek, a te o raku to jakis kosmos.
Za ksiazki wzialem jeszcze wiecej niz za plyty a patrze, ze caly chuj tego pogonilem, ksiazki sie wylewaja z kazdej szczeliny a plyt nada grubo ponad 600. No cusz, walka z materializem dalej trwa
woodpecker from space
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10849
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Materializm jako nałóg

08-01-2025, 19:05

Też myślę coś takiego zrobić, mam pewnie do sprzedania z 500 kaset, 100 płyt i garść winyli, których nie słuchałem nigdy, bo nie miałem na czym, a dostawałem w prezencie albo trejdy. Kiedyś sprzedałem swoją kolekcję jak miałem dużo mniej, może 200 kaset i z 50 płyt, kilkanaście lat temu. Żałowałem wielu z nich i dziś trochę z tego odkupiłem. Teraz jak zacząłem znowu gromadzić, to obiecałem sobie, że jak mnie najdzie chęć to nie będę sprzedawał, tylko zamknę w kufrze i otworzę za 20 lat. Teraz już nie jestem tego taki pewny. Jednak coraz większa świadomość przychodzi, że to wszystko jednak tylko plastik, który leży nieużywany, jest warty pieniądze, a pieniądze są warte życie - a w każdym razie bezpieczeństwo finansowe, gdyby kiedyś zachciałoby mi się już nie pracować, przeżyłbym za to pewnie 2-3 miesiące.
A substitute for God, a sacred muse
The hell with it, it's just a lame excuse
Everything I ever used I have abused
All I live for is my heaven of high
I'll be there when the sun goes down
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14453
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Materializm jako nałóg

08-01-2025, 19:14

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
08-01-2025, 19:05
Też myślę coś takiego zrobić, mam pewnie do sprzedania z 500 kaset, 100 płyt i garść winyli,
może warto zrobić update ;)
viewtopic.php?f=25&t=18213
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9717
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: Materializm jako nałóg

08-01-2025, 19:15

Bo to jest skananie ze skrajności w skrajność. Sprzedawanie wszystkiego to na bank fatalny ruch często nie do powetowania potem a z drugiej strony też trzymanie ton płyt, żeby do jakiejś powrócić może raz na dwa lata też nie jest ok.

Ta devastatorowa koncepcja 350 nie jest zła co do zasady tylko można pogadać o liczbie - 500? 1000?
Yare Yare Daze
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8371
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Materializm jako nałóg

08-01-2025, 19:19

Mam tylko jedną płytę,pierwsze bicie ,stan idealny.

Kiedyś miałem kilka tysięcy, wszystko pogoniłem poza tą jedną płytą i nie żałuję.

Także nie 350 płyt muhrzynie ale jedna.1 plyta wystarczy żeby być true.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10849
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Materializm jako nałóg

08-01-2025, 19:23

hcpig pisze:
08-01-2025, 19:15
Bo to jest skananie ze skrajności w skrajność. Sprzedawanie wszystkiego to na bank fatalny ruch często nie do powetowania potem a z drugiej strony też trzymanie ton płyt, żeby do jakiejś powrócić może raz na dwa lata też nie jest ok.

Ta devastatorowa koncepcja 350 nie jest zła co do zasady tylko można pogadać o liczbie - 500? 1000?
Nie chodzi o sprzedanie wszystkiego do zera, na chwilę obecną zostawiłbym pewnie ze 100 kaset i 100 płyt. Mam całą taką jedną szafkę z kasetami, które siedzą w domu rodzinnym, jak w sejfie, tam jest z 500 sztuk. To, czego faktycznie słucham, mam w swoim mieszkaniu. Przez te 5 lat prowadzenia DSZ zrobiłem ogromna masę trejdów. Mam nawet jedną kasetę w limicie 1/1, zrobioną specjalnie dla mnie;)
A substitute for God, a sacred muse
The hell with it, it's just a lame excuse
Everything I ever used I have abused
All I live for is my heaven of high
I'll be there when the sun goes down
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10849
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Materializm jako nałóg

08-01-2025, 19:25

[V] pisze:
08-01-2025, 19:19
Mam tylko jedną płytę,pierwsze bicie ,stan idealny.

Kiedyś miałem kilka tysięcy, wszystko pogoniłem poza tą jedną płytą i nie żałuję.

Także nie 350 płyt muhrzynie ale jedna.1 plyta wystarczy żeby być true.
Euroazjatycka płyta tektoniczna, jak przypuszczam
A substitute for God, a sacred muse
The hell with it, it's just a lame excuse
Everything I ever used I have abused
All I live for is my heaven of high
I'll be there when the sun goes down
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16842
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Materializm jako nałóg

08-01-2025, 19:31

hcpig pisze:
08-01-2025, 19:15
Bo to jest skananie ze skrajności w skrajność. Sprzedawanie wszystkiego to na bank fatalny ruch często nie do powetowania potem a z drugiej strony też trzymanie ton płyt, żeby do jakiejś powrócić może raz na dwa lata też nie jest ok.

Ta devastatorowa koncepcja 350 nie jest zła co do zasady tylko można pogadać o liczbie - 500? 1000?
500 to ciagle duzo choc juz blizej idealu. Ja nie sprzedaje wszystkiego jak leci. Sa rzeczy, ktorych nie pogonie raczej nigdy.
Ale zejscie do 350 to byloby cos. I tak dobrym ruchem na poczatek bylo np wyjebanie wiekszosci dyskografii Testament Overkill, Megadeth, itp, czyli zespolow, ktore maja w tworcosci raptem jedna dwie plyty nadajace sie w ogole do sluchania.
A teraz zaczalem gonic gatunki, do ktorych stracilem troche serce, czyli stare Dischordy, Amphetamine Reptile itp klimaty.
Zdziwilem sie, ze sa jeszcze wariaci szperajacy w totalnie niszowej muzyce i czujni niczym kleszcze na kazda dziwna nazwe sprzed 30 lat. A worek siana to w ogole byl calkiem mily. Choc ksiazki to mi dzisiaj system zresetowaly. Siedze i sprawdzam ceny i jest to pojebane. Dostac 2 klocki za 13 ksiazek...no czulem sie dziwnie xD
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16842
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Materializm jako nałóg

08-01-2025, 19:32

[V] pisze:
08-01-2025, 19:19
Mam tylko jedną płytę,pierwsze bicie ,stan idealny.

Kiedyś miałem kilka tysięcy, wszystko pogoniłem poza tą jedną płytą i nie żałuję.

Także nie 350 płyt muhrzynie ale jedna.1 plyta wystarczy żeby być true.
To juz jest ten ostatni level w klubie, to ten tajny pokoik za stolem bilardowym i barkiem, wylozony czarnym aksamitem gdzie pije sie 46 letnia whisky z grubo rznietego szkla. Nie wiem czy mi sie uda.
woodpecker from space
olgims
weteran forumowych bitew
Posty: 1375
Rejestracja: 06-09-2010, 23:25

Re: Materializm jako nałóg

08-01-2025, 19:43

Triceratops pisze:
08-01-2025, 19:32
[V] pisze:
08-01-2025, 19:19
Mam tylko jedną płytę,pierwsze bicie ,stan idealny.

Kiedyś miałem kilka tysięcy, wszystko pogoniłem poza tą jedną płytą i nie żałuję.

Także nie 350 płyt muhrzynie ale jedna.1 plyta wystarczy żeby być true.
To juz jest ten ostatni level w klubie, to ten tajny pokoik za stolem bilardowym i barkiem, wylozony czarnym aksamitem gdzie pije sie 46 letnia whisky z grubo rznietego szkla. Nie wiem czy mi sie uda.
brzmi bardziej jak kloszard, którego nie stać na hobby i musi wybrać między prycza w przytułku a noca na śmietniku ale z ulubioną flaszka. Muzykę można sobie odtwarzać też ze wspomnień tylko w swojej głowie. To jest tzw. level ostateczny.
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8371
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Materializm jako nałóg

08-01-2025, 19:46

Triceratops pisze:
08-01-2025, 19:32
[V] pisze:
08-01-2025, 19:19
Mam tylko jedną płytę,pierwsze bicie ,stan idealny.

Kiedyś miałem kilka tysięcy, wszystko pogoniłem poza tą jedną płytą i nie żałuję.

Także nie 350 płyt muhrzynie ale jedna.1 plyta wystarczy żeby być true.
To juz jest ten ostatni level w klubie, to ten tajny pokoik za stolem bilardowym i barkiem, wylozony czarnym aksamitem gdzie pije sie 46 letnia whisky z grubo rznietego szkla. Nie wiem czy mi sie uda.
Dokładnie tak jest. Poza możliwościami zrozumienia przedstawicieli niższych stopni, człowiek wolny od wszelkich ograniczeń i potrzeb, żyje w perfekcyjnej zgodności z Naturą. Najwyższy stopień wtajemniczenia. Zaprzeczenie takiego mariana obsesyjnego zakupoholika szukającego atencji hehe. Phecz z muhzynstwem kuhwa.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16842
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Materializm jako nałóg

08-01-2025, 19:50

Tylko wtedy trzymanie sprzetu stereo wlasciwie traci sens
woodpecker from space
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8371
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Materializm jako nałóg

08-01-2025, 19:53

Triceratops pisze:
08-01-2025, 19:50
Tylko wtedy trzymanie sprzetu stereo wlasciwie traci sens
To oczywiste. Odtwarzam tą płytę w myślach.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14453
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Materializm jako nałóg

08-01-2025, 19:54

Triceratops pisze:
08-01-2025, 19:31
I tak dobrym ruchem na poczatek bylo np wyjebanie wiekszosci dyskografii Testament Overkill,, itp, czyli zespolow, ktore maja w tworcosci raptem jedna dwie plyty nadajace sie w ogole do sluchania.
mają troche więcej niż 2 płyty ;) też tak chciałem zrobić ale się nie udało i tak zamiast pozbyć się spokojnie połowy płyt Overkill wciąż kupuje nowe jak wychodzą :jezyk: dobrze że chociaż w przypadku Testament się to zatrzymało od pewnego czasu ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16842
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Materializm jako nałóg

08-01-2025, 20:00

Wiesz, ze sam siebie oszukujesz, widze, ze jestes ciagle pod zgubnym wplywem Konopnickiego. Otrzasnij sie z tego koszmaru kol zulek.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14453
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Materializm jako nałóg

08-01-2025, 20:10

Triceratops pisze:
08-01-2025, 20:00
Wiesz, ze sam siebie oszukujesz, widze, ze jestes ciagle pod zgubnym wplywem Konopnickiego. Otrzasnij sie z tego koszmaru kol zulek.
Obrazek

do kupowania hurtowego płyt jak leci i codziennego łażenia do paczkomatu mi daleko
po prostu ciesze się ponownym odkrywaniem muzyki i troche mój wewnętrzy sknera odpuścił więc sobie uzupełniam to i owo co mam na kasetach,
natomiast porządek w kasetach będzie robiony bo tego mam zdecydowanie za dużo :roll:
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Major Zagłoba
zaczyna szaleć
Posty: 125
Rejestracja: 08-11-2024, 16:30
Lokalizacja: Zaolzie
Kontakt:

Re: Materializm jako nałóg

08-01-2025, 21:05

Za mną też chodzi co jakiś czas myśl żeby zrobić porządek, mam rzeczy słuchane raptem parę razy a tylko zbierało kurz w domu rodzinnym, a teraz zbiera na kwadracie.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

ODPOWIEDZ