Podróże

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Podróże

22-10-2012, 14:11

Haha no tak, zapomniałem wliczyć. Fakt ze bez tego pewnie nie dalibysmy rady tak się wozić. Inna sprawa ze akurat ta kilkudniowa wycieczka samochodowa wiazala się z koniecznością wykupienia noclegu w paru miejscach, ale to również nie było drogie - hostele są ok. To był doskonały wyjazd, świetne imprezy, piękne dziewczyny i przede wszystkim powalajace widoki miejskie i przyrodnicze. Polecam.
this is a land of wolves now
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2224
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: Podróże

26-10-2012, 10:04

Mam pytanko do tych, którzy UK przelecieli na wylot. Jakiego przewoźnika wybrać startując z okolic Middlesbrough aby dotrzeć do Liverpoolu?
535

Re: Podróże

26-10-2012, 10:36

Kingu pisze:Zbyt wiele zmiennych, trzeba by przyjąć konkretną opcję transportu/noclegu, ilości osób i trasy żeby podać coś konkretnego.

Dwa lata temu to liczyłem i przy opcji: camper wynajęty w PL, 6 osób i trasie 7000 km, wliczając prom, wyszło mi 2300 PLN / os. Ale paliwo było wtedy po 4.5 PLN. Plus żarcie, kolejki, bilety etc.
Warszawa – Świnoujście – Ystad – Oslo - Hamar - Lofoty – Tromso – Trondheim - Bergen – Oslo – Ystad – Świnoujście – Warszawa

Najtańsza opcja to pewnie własne kombi / minivan / bus i noclegi w namiotach lub czasem domkach.
Dobrze kombinujesz. Z tym, że ostatnio droga Norwegia, zrobiła się jeszcze droższa. Tak na oko oceniam, że podróż, jedynie na Lofoty, licząc około 18-20 dni to wydatek około 10 tysięcy złotych dla dwóch osób. Gdyby jechać w cztery osoby te koszty mogłby być mniejsze, ale wtedy potrzebne jest większe auto, niż duże kombi. Żarcie wzięte z Polski, to w tamtych stronach sprawa podstawowa. Poza tym z tegorocznej relacji znajomych, potwierdza się obawa o wzmożonych kontrolach na drogach i niestety, większej liczbie bramek. Do każdego szacunku robinego "na sucho" proponuję dodawać ze 30 procent marginesu, nie mówiąc o posiadaniu odpowiedniego, żelaznego zapasu w postaci czynnej karty kredytowej, gdyż w razie awarii... No i rzecz najważniejsza. Im więcej osób, tym trudniej się dogadać, a to, przy wielu godzinach spędzonych w samochodzie jest najważniejsze.
Awatar użytkownika
Melepeta
w mackach Zła
Posty: 709
Rejestracja: 07-02-2007, 12:51

Re: Podróże

26-10-2012, 10:54

Bardzo realna ocena sytuacji, pakowne i w miarę wygodne auto to podstawa, nawet biorąc pod uwagę ichniejszy stan dróg, który zapamiętałem na długo. 30% do marginesu to i tak zachowawcza wielkość :)
Six o clock.
535

Re: Podróże

26-10-2012, 11:13

Melepeta pisze:Bardzo realna ocena sytuacji, pakowne i w miarę wygodne auto to podstawa, nawet biorąc pod uwagę ichniejszy stan dróg, który zapamiętałem na długo. 30% do marginesu to i tak zachowawcza wielkość :)
Tylko 30, bo byłem tam kilka razy, więc "bazę" mam dobrze skalkulowaną, a drogi? Nie jest tak źle, choć ja zajechałem komplet nowych opon na jednej (sic!) wyprawie. Fakt, że parę kilometrów przejechałem, a auto było obciążone. Pytanie podstawowe brzmi. Czy jechać? Czy ryzykować konkretną gotówkę, która może być jeszcze bardziej konkretna, w przypadku awarii samochodu? Czy ryzykować niepewną pogodę i zwariowane skoki temperatur, gdy bezpieczna Chorwacja, czeka , a oferty last minute za cenę trzech tankowań do pełna, kuszą kolorami? Odpowiedź jest tylko jedna.Tak! Jechać jak najszybciej, gdy tylko będzie to możliwe!

Obrazek
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: Podróże

26-10-2012, 11:18

Chyba sobie zrobię tam wycieczkę w przyszłym roku :D
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Kingu
weteran forumowych bitew
Posty: 1472
Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
Lokalizacja: Superhausen

Re: Podróże

26-10-2012, 11:46

535 pisze: Tylko 30, bo byłem tam kilka razy, więc "bazę" mam dobrze skalkulowaną, a drogi? Nie jest tak źle, choć ja zajechałem komplet nowych opon na jednej (sic!) wyprawie. Fakt, że parę kilometrów przejechałem, a auto było obciążone. Pytanie podstawowe brzmi. Czy jechać? Czy ryzykować konkretną gotówkę, która może być jeszcze bardziej konkretna, w przypadku awarii samochodu? Czy ryzykować niepewną pogodę i zwariowane skoki temperatur, gdy bezpieczna Chorwacja, czeka , a oferty last minute za cenę trzech tankowań do pełna, kuszą kolorami? Odpowiedź jest tylko jedna.Tak! Jechać jak najszybciej, gdy tylko będzie to możliwe!
W 2 osoby nie biorę nawet pod uwagę właśnie ze względu na koszty transportu, 4-6. Napisz coś więcej o swoich wyprawch. Co to za opony były? :)
Ja w tym temacie dopytuję znajomą, która specjalizuje się w temacie turystyki w Norwegii.
Do Chorwacji też chętnie ale na pewno nie zamiast.
535

Re: Podróże

26-10-2012, 12:06

Kingu pisze: W 2 osoby nie biorę nawet pod uwagę właśnie ze względu na koszty transportu, 4-6. Napisz coś więcej o swoich wyprawch. Co to za opony były? :)
Ja w tym temacie dopytuję znajomą, która specjalizuje się w temacie turystyki w Norwegii.
Do Chorwacji też chętnie ale na pewno nie zamiast.
Pisał nie będę, bo kogo to obchodzi. Jazda, jazda, jazda, a potem jeszcze raz jazda. W momencie, gdy zaczynają sie białe noce i jeżeli lubisz prowadzić samochód, tracisz nad tym wszystkim kontrolę. W pewnym momencie chcesz być wszędzie. Poza tym: góry, niekończące się drogi, woda, skały, lasy, morze, zapory, plaże, pustkowia, mosty, lodowce, wodospady, tunele, łąki, przeprawy promowe, śnieg. Wszystko co lubię. Opony? Goodyear excellence ze Słowenii. Okazały się za miękkie, na szorstkie północne drogi. Trochę to dziwne, bo ten sam model (z tym, że z Francji), miałem założony w drugim samochodzie i byłem bardzo zadowolony. Jedne wytrzymały 15 tysięcy, a drugie ponad 40 i jedna para ma jeszcze bardzo przyzwoity bieżnik, a intensywność jazdy i obciążenia podobne. Jakaś padlina jebana...

edit
Oczywiście gdybyś miał jakieś konkretne pytania, to w miarę możliwości, pomogę.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Podróże

26-10-2012, 20:16

Barcelona jest wpizde. Drugi raz jestem ale chyba teraz lepiej. Ciepło o/ polecam 2/10
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Melepeta
w mackach Zła
Posty: 709
Rejestracja: 07-02-2007, 12:51

Re: Podróże

26-10-2012, 20:35

Kusi ta Norwegia cholernie by w 2013 znowu pojechać. Byłem napalony jak szczerbaty na suchary za pierwszym razem i w sumie w zupełności wystarczyło by załapać bakcyla. Pewien człowiek, rzekłbym "obieżyświat -amator", zaprawiony w bojach podróżniczych zwierzył mi się zupełnie serio iż piękniej jest tylko w Kanadzie. Za te widoki to nawet zapiekanka na stacji paliw za 35 PLN nie zrobiła mi specjalnie krzywdy... Chociaż jak to mawiają - "dobry zwyczaj - NIE PRZELICZAJ" heu heu heu <gmoch>
Six o clock.
535

Re: Podróże

26-10-2012, 22:58

Melepeta pisze:Kusi ta Norwegia cholernie by w 2013 znowu pojechać.
Mam już 1000 NOK przygotowanych, nie wiem czy uda się mi zebrać, jeszcze przynajmniej 24500. Pożyjemy zobaczymy. Plan jest taki, by tym razem uderzyć z Danii prosto w siedzibę InThe Woods...
Awatar użytkownika
Clochard
weteran forumowych bitew
Posty: 1093
Rejestracja: 26-11-2011, 07:32

Re: Podróże

27-10-2012, 07:32

A, właśnie. Odnośnie podróży, polecam:
http://vagabundos.pl/
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Podróże

28-10-2012, 11:19

Poszedłem do sklepu spożywczego. Oto co widziałem : ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Ja się pytam: gdzie ten kryzys? Nie widać
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Podróże

28-10-2012, 11:27

Skrecic nieco bloom w opcjach i byloby zajebiscie ;)
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Podróże

28-10-2012, 11:28

weź nie pierdol. Twoje zdrowie :dddd cono!
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Podróże

28-10-2012, 11:30

Ja bym sie wybral w mniej sloneczne rejony, ale tez nie obrazilbym sie za takie widoki w drodze do spozywczaka, no wiadomo przeciez ;)
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Podróże

28-10-2012, 11:31

Tak zazdroszczę temu chujowi... bdb koledze ze mieszka w tym mieście. jest niesamowite, po sevilli, sosnowcu, i edynburgu to najlepsze w jakim byłemu
this is a land of wolves now
insectoid
zaczyna szaleć
Posty: 217
Rejestracja: 18-05-2010, 19:42

Re: Podróże

28-10-2012, 11:36

odwiedziles oceanarium w Barcelonie? Swietne miejsce. Polecam.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Podróże

28-10-2012, 11:40

byłem w Lizbonie w oceanarium i było super. nie wiedziałem nawet ze tu jest cos takiego, wiec dzięki za info, obczaje
this is a land of wolves now
insectoid
zaczyna szaleć
Posty: 217
Rejestracja: 18-05-2010, 19:42

Re: Podróże

28-10-2012, 11:52

Spedzilem kiedys gwiazdke w Barcelonie. Zajebiste miejsce. Mnostwo ciekawych miejsc do zwiedzania. Akurat byla wystawa plastynowanych cial szalonego profesora w kapeluszu. Pamietam, ze w kolejce stalismy z godzine, mimo, ze mielismy bilety.

Akwarium jest nad morzem
http://www.aquariumbcn.com/AQUARIUM/index.php?wlang=en

Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ