Tylko źle o zmarłych.

[masterful]

Proszę nie krzyczeć dużymi literami!

[Bloodcult]

[empir]

Nadal uważam, ze to polityczny podział. Cytaty były używane przez TVP i Republikę aby wzbudzać sensacje i trochę nienawiść do tych, którzy myślą inaczej. Tak samo wobec innych aktorów którzy coś powiedzieli o Polsce źle. Czy jak jego syn, który grał w filmach, w których prawda historyczna była nie po drodze prawicowej wizji historii. Zero dystansu i kompletny samozachwyt nad wybranym narodem.

[empir]

Myślę, że temat Sthura wyczerpuje ten cytat.

Też tak robię za granicą. Polacy często za granicą robią wiochę. W PL pewnie też ale za granicą to się bardziej rzuca w oczy.

[empir]

A na deser coś o żywych:

Autor: Daniel Olbrychski dla Polskiej Agencji Prasowej, My, elita. Gratuluję dobrego samopoczucia.

No ale jest różnica między "elita tego zawodu" a "my, elita"

"My sie bardzo szanujemy, przynajmniej elita tego zawodu", wiec uproszczenie "my, elita" ma sens.

No ale zabrzmiało to jak "my, elita tego kraju".

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

No ale zabrzmiało to jak "my, elita tego kraju".

Dlaczego? Przeciez byla mowa o elicie zawodu, skad kraj?

[Triceratops]

Chodzilo raczej o elite wsrod alkoholikow

[ozob]

Myślę, że temat Sthura wyczerpuje ten cytat.

Też tak robię za granicą. Polacy często za granicą robią wiochę. W PL pewnie też ale za granicą to się bardziej rzuca w oczy.

Czyli zamiast pokazać, że Polak tez jest kulturalnym dobrze wychowanym człowiekiem, wstydzisz się własnego języka. XD

[empir]

No ale zabrzmiało to jak "my, elita tego kraju".

Dlaczego? Przeciez byla mowa o elicie zawodu, skad kraj?

Trzeba zapytać Lorda co miał na myśli

[Hatefire]

Też tak robię za granicą. Polacy często za granicą robią wiochę. W PL pewnie też ale za granicą to się bardziej rzuca w oczy.

Nie no, to jakaś totalna durnota. Serio, bywam często w Niemczech, bo mój brat mieszka w Bawarii. No nikt nie zwraca uwagi na to czy jacyś ludzie mówią między sobą po polsku, turecku or łotewa.

Na marginesie jak brat zapisywał syna do przedszkola, to się pytał czy zacząć go uczyć niemieckiego, albo trochę mówić po niemiecku, żeby się zaadaptował, to powiedzieli mu, że w żadnym razie. Niech w domu dalej mówią po polsku, a młody w przedszkolu i tak się nauczy niemieckiego. Co więcej powiedzieli im, że warto pilnować tego polskiego, bo w przyszłości zawsze jeden język więcej może się przydać.

[nagrobek]

akurat w robieniu grubej trzody za granicą lolacy są sporo w tyle za innymi nacjami choć faktycznie czasami starają się dorównać,
ale ukrywania języka w którym się mówi, co za pojebana akcja:D

[empir]

Nigdzie nie napisałem, że za granicą czaję się przed obcokrajowcami. Po prostu nie mam ochoty aby buractwo mnie zaczepiało. To chyba różnica.
Z kulturalnymi Polakami rozmawiam zarówno w PL jak i za granicą.

[Triceratops]

Ja np zauwazylem ze na zagranicznych plazach wszyscy jaraja tam gdzie siedza, chuj ich opchodzi czy sa dzieci czy niepalacy. Jedynie Polaki maja zwyczaj ze szukaja kosza na obrzezach i tam jaraja.

[Jimmy Boyle]

Ja np zauwazylem ze na zagranicznych plazach wszyscy jaraja tam gdzie siedza, chuj ich opchodzi czy sa dzieci czy niepalacy. Jedynie Polaki maja zwyczaj ze szukaja kosza na obrzezach i tam jaraja.

Potwierdzam. Tak jest.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Jeśli mowa o jakimś południu to kraje typu Grecja, Hiszpania czy Włochy zawsze były zasyfione a ludzie mają jakoś bardziej wyjebane, nie w tym dobrym słowa znaczeniu. Są kraje czystsze od Polski, ale z tych które widziałem, a kilka przecież widziałem, to nie ma ich wiele, z tego możemy być dumni że nie walają się śmieci po ulicach. Nie mówię już o takich krajach jak Maroko, wiadomo że tam bieda to i śmieci dużo, ale w Rzymie stoją te kontenery przy ulicach i w gorącu się kiszą te smrody i roznoszą po chodnikach, masakra, byliśmy w lutym a i tak jebało jak zaraza.

[Sgt. Barnes]

[Triceratops]

No o tym pisalem

[Ascetic]

Można powiedzieć, że było na długość kilku cm od kolejnej fali żenujących oraz obrzydliwych wysrywów.

[10,5]

W "Wojnie światów" Szulkina, gdzie grała gęsta śmietanka polskiego kina, z panem Romanem na czele, Stuhr zagrał mizernie.

[Stoigniew]

eeee tam , może obejrzał akurat "Wodzireja" i fikcja pojebała mu się z realem, hehe