Masa mode ON ;)
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2228
- Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
- Lokalizacja: tu i tam
Re: Masa mode ON ;)
Tric jest jakaś książka godna polecenia nt naturalnego sposobu odżywiania? Ja np przy redukcji zawsze czuję głód, staram się jeść tyle by go zaspokoić a nie napchac się jak świnia. Z drugiej strony wiele osób mówi, że przy wycince nie powinno się dopuszczac do glodu
KVLT lizania CZASZKI
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18671
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Masa mode ON ;)
Ja np wpierdalam az sie najem, nie wycinam sie, bo nie musze, jestem w granicach 8-12%, dawno nie mierzylem. .Mozna sie zywic normalnie (w sensie inaczej niz 99% ludzi na syndromie metabolicznym zmierzajacym do otylosci etc) i byc szczuplym, co wiecej jesc to co sie lubi o ile nie jest to chleb i inne gowna :) Jak sie chce przyciac bardziej, choc nie wiem po co ale czasami sie zdarza, to tez zre ze smakiem az sie najem, nigdy nie dopuszczam do sytuacji, ze mam ochote i jestem glodny ale kurwa jakies kalorie albo co. Moj kolega odchudzajacy sie na diecie od pana dietetyka wlasnie wpierdala jakies styropianowe kolka z ryzu i wcina orzechy z jogurtami light. Slina mu cieknie z mordy jak wpierdalam jajecznice na smalcu i pomidory ze smietana i cebula. On wazy 100kg na tych sucharkach i obcinaniu kalorii ja sie wbijam w rzeczy sprzed 20 lat, boskie uczucie. Trocki moze potwierdzic :DPan_Kimono pisze:Tric jest jakaś książka godna polecenia nt naturalnego sposobu odżywiania? Ja np przy redukcji zawsze czuję głód, staram się jeść tyle by go zaspokoić a nie napchac się jak świnia. Z drugiej strony wiele osób mówi, że przy wycince nie powinno się dopuszczac do glodu
Ksiazek jest troche, prawdziwych niewiele ale za to sa konkretne, jezeli lubisz czytac i przede wszystkim rozumiec oraz wolisz wiedziec a nie miec poglady, to sie zgadamy na pm jutro.
Ostatnio zmieniony 17-07-2013, 23:25 przez Triceratops, łącznie zmieniany 2 razy.
woodpecker from space
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18671
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Masa mode ON ;)
Tak, mozna od tego zaczac, to taka biochemia z ludzka twarza ;)folkstorm pisze:Z tego co pamiętam Triceps polecał kilka stron temu Allan Lutz życie bez pieczywa, jak jest coś jeszcze ciekawego to też z chęcią się zapoznam.
woodpecker from space
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 566
- Rejestracja: 16-05-2013, 19:45
Re: Masa mode ON ;)
gadanie o tym ze redukcja oparta o ujemny bilans kaloryczny i wzmozony wysilek nie jest efektywna jest niepowazne - w zeszlym roku w wakacje (nie pracowalem) w ciagu 5 tygodni stracilem 11kg. nie patrzylem co jem (pieczywa nie jem bez wzgledu na to czy redukuje czy cwicze silowo), jadlem jakies 30-40% mniej niz normalnie - i tylko do 18-19, pozniej nic. tygodniowo 500-600km na rowerze + 40-70 biegania, do tego brzuch, drazek i odrobine aerobow. ubytek 11kg przy utracie sily na poziomie mniej niz 10%
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 566
- Rejestracja: 16-05-2013, 19:45
Re: Masa mode ON ;)
nie zarejestrowalem zadnych objawow mowiacych, ze to przesada. postawilem sobie za cel utrate 10kg w ciagu miesiaca i cel ten mniej wiecej osiagnalem. ubytek sily byl swiadomym i relatywnie niskim kosztem. wymaga to oczywiscie pewnego poswiecenia (i czasu), ale jak ktos lubi zapierdalac, to taka redukcja jest czysta frajda, kiedy widzisz ze tracisz fat doslownie z dnia na dzien o/
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 566
- Rejestracja: 16-05-2013, 19:45
Re: Masa mode ON ;)
i ciekawe bylo to ze poczatkowo (~10 dni) spadek byl bardzo powolny - myslalem ze szybko strace wode, a tluszcz bedzie schodzil powoli pozniej. tu wygladalo to zupelnie inaczej - niecale 2kg w ciagu tych 10 dni, potem lawinowo.
- Mistrz
- postuje jak opętany!
- Posty: 430
- Rejestracja: 20-08-2005, 15:13
Re: Masa mode ON ;)
po co ta konspiracja? :) pewnie inni też są ciekawi - w tym i ja. wprawdzie nie mam nadmiaru tłuszczu, zależy mi na budowaniu masy mięśniowej (ćwiczę raptem pół roku, trening typowo siłowy, ale choć nabrałem trochę mięśnia to ważę 4-5kg mniej niż przed rozpoczęciem treningów, z brzucha sporo spadło), ale ciekaw jestem ewentualnych korzyści zdrowotnych diety bez pieczywa. jeśli chodzi tu o obniżenie ilości przyjmowanych węglowodanów (po co?), to czy ryż też odpada i jak to się ma do budowania mięcha?Triceratops pisze:Ksiazek jest troche, prawdziwych niewiele ale za to sa konkretne, jezeli lubisz czytac i przede wszystkim rozumiec oraz wolisz wiedziec a nie miec poglady, to sie zgadamy na pm jutro.
no chyba, że to jest stuff, który wymaga przebrnięcia przez co najmniej "Biochemię Harpera", to dam sobie spokój - z braku czasu.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18671
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Masa mode ON ;)
Owszem, jest to jakis sposob, durny, choc popularny wsrod wiekszosci pakerow. pasuje idealnie do teorii Noama CHomsky'ego oabstract pisze:gadanie o tym ze redukcja oparta o ujemny bilans kaloryczny i wzmozony wysilek nie jest efektywna jest niepowazne - w zeszlym roku w wakacje (nie pracowalem) w ciagu 5 tygodni stracilem 11kg. nie patrzylem co jem (pieczywa nie jem bez wzgledu na to czy redukuje czy cwicze silowo), jadlem jakies 30-40% mniej niz normalnie - i tylko do 18-19, pozniej nic. tygodniowo 500-600km na rowerze + 40-70 biegania, do tego brzuch, drazek i odrobine aerobow. ubytek 11kg przy utracie sily na poziomie mniej niz 10%
manipulacjach.
Wez mi wytlumacz co to znaczy "jadlem jakies 30-40% mniej niz normalnie" ? To znaczy ze jak biore miske zupy do jem do polowy a reszte wylewam? Jem 60% kotleta a reszte nie jem choc jest pyszny a glod mnie skreca? Wpadam do rodzicow a tam pyszna jak zwykle watrobka z cebulka a ja mowie "hej mamo daj mi tyle co zawsze a potem polowe zrzuc z powrotem, bo ja wiesz...taki wspolczesny Aleksy" To jakas kurwa paranoja. Przeciez nie jestesmy pierdolonymi ascetami czy mnichami, zycie nie polega na glodzeniu sie jak modelka przez pokazem. A moze sie jescze biczowac po takich glodowkach? Ja wole wpierdalac do syta, byc nazarty niczym sybaryta i jednoczesnie chudnac. To jest my way.
Owszem to moze dzialac jako wspomaganie ale pisalem o naturalnych metodach a nie kretynsko-drakonskich dietach dla kobiet czytajacych Tine i Pani Domu. Super kurwa, glodowales, wydatkowales energie, ktora organizm musial wydac a potem skonczyles sie wycinac i co? I rzezba poszla sie jebac, bo znowu wpierdalales na 100% a z reguly jest tak, ze wystepuje nadkompensacja i sie je ponad "norme". Zalales sie znowu ale chuj z tym, bo sie znowu przyglodzisz i wytniesz za rok?
woodpecker from space
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 566
- Rejestracja: 16-05-2013, 19:45
Re: Masa mode ON ;)
mniej wiecej - nawet nie trzeba wyrzucac i wylewac, wystarczy nalozyc sobie polowe zupy i zrobic sobie kotleta 60% wielkosciTriceratops pisze: Wez mi wytlumacz co to znaczy "jadlem jakies 30-40% mniej niz normalnie" ? To znaczy ze jak biore miske zupy do jem do polowy a reszte wylewam? Jem 60% kotleta a reszte nie jem choc jest pyszny a glod mnie skreca? Wpadam do rodzicow a tam pyszna jak zwykle watrobka z cebulka a ja mowie "hej mamo daj mi tyle co zawsze a potem polowe zrzuc z powrotem, bo ja wiesz...taki wspolczesny Aleksy"
paranoja jest hiperbolizowanie i dramatyzowanie. to tylko miesiac, ktory zreszta daje zajebista frajde, jak pisalem. nie ma tu nic z samoumartwiania sie. ty wybierasz opcje silnej woli z przestrzeganiem pewnych zasad dotyczacych diety, a ja opcje z miesieczna determinacjaTriceratops pisze: To jakas kurwa paranoja. Przeciez nie jestesmy pierdolonymi ascetami czy mnichami, zycie nie polega na glodzeniu sie jak modelka przez pokazem. A moze sie jescze biczowac po takich glodowkach?
po co mi rzezba? nie jestem pierdolonym kulturysta czy modelem, zycie nie polega na napinaniu sie i gapieniu na wlasne zyly w lustrze. chodzi o sprawnosc i samopoczucie. i nie zalewam sie, spoko, trzymam reke na pulsie, efekt jojo to zabobon, ktory dotyczy tylko tych ktorzy sa naprawde glupi :) chyba ze efektem jojo mozna nazwac roczny przyrost tluszczu w granicach 3kgTriceratops pisze: Owszem to moze dzialac jako wspomaganie ale pisalem o naturalnych metodach a nie kretynsko-drakonskich dietach dla kobiet czytajacych Tine i Pani Domu. Super kurwa, glodowales, wydatkowales energie, ktora organizm musial wydac a potem skonczyles sie wycinac i co? I rzezba poszla sie jebac, bo znowu wpierdalales na 100% a z reguly jest tak, ze wystepuje nadkompensacja i sie je ponad "norme". Zalales sie znowu ale chuj z tym, bo sie znowu przyglodzisz i wytniesz za rok?
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 566
- Rejestracja: 16-05-2013, 19:45
Re: Masa mode ON ;)
jestem ciekaw, kto teraz za ciebie stuka w klawiature, bo przy twoim permanentnym chudnieciu standardowym i okazjonalnym (vide twoja patologiczna dieta alkohlowa z okazji gwiazdki, o ktorej pisales) to trzymanie pionu powinno byc ci obceTriceratops pisze:Ja wole wpierdalac do syta, byc nazarty niczym sybaryta i jednoczesnie chudnac. To jest my way.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18671
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Masa mode ON ;)
Wyjatkowo idiotyczne, w imie czego mam sobie glodzic organizm i torturowac go? Bo wczesniej sie otlusczylem? Glodni ludzie ciagle mysla o jedzeniu, to jakas paranoja polaczona z obsesja.abstract pisze:mniej wiecej - nawet nie trzeba wyrzucac i wylewac, wystarczy nalozyc sobie polowe zupy i zrobic sobie kotleta 60% wielkosci
Nie no zajebista frajda niedojadac, mozna sie poczuc modelka nawet. A co po tym miesiacu? Zalewamy sie od nowa czy co?abstract pisze: to tylko miesiac, ktory zreszta daje zajebista frajde, jak pisalem. nie ma tu nic z samoumartwiania sie. ty wybierasz opcje silnej woli z przestrzeganiem pewnych zasad dotyczacych diety, a ja opcje z miesieczna determinacja
Ja wybieram opcje normalna, tu nie ma nic z zelaznej woli, jem co lubie i jem az sie najem. Kiedy jestem najedzony koncze jedzenie, rownie obce jest mi przezeranie sie ponad norme.
No jezeli robisz wycinke to po kiego ja robisz? Bo sie osmalcowales? Wiec jakies bledy popelniles, ze sie otlusczyles i musisz potem robic takie radykalne kroki. A nie lepiej byc caly czas szczuplym? Bo moim zdaniem lepiej.abstract pisze:po co mi rzezba? nie jestem pierdolonym kulturysta czy modelem, zycie nie polega na napinaniu sie i gapieniu na wlasne zyly w lustrze. chodzi o sprawnosc i samopoczucie. i nie zalewam sie, spoko, trzymam reke na pulsie, efekt jojo to zabobon, ktory dotyczy tylko tych ktorzy sa naprawde glupi :) chyba ze efektem jojo mozna nazwac roczny przyrost tluszczu w granicach 3kg
To co piszesz idealnie pasuje do tego co powiedzial kiedys Einstein: Trudno o pewniejsza oznake nienormalnosci jak powtarzanie w kolko tego samego i oczekiwanie, ze otrzyma sie inne wyniki, ale to bolaczka wiekszosci jest.
woodpecker from space
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18671
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Masa mode ON ;)
Stuka za mnie teraz marian konopnicki oczywiscie :Dabstract pisze:jestem ciekaw, kto teraz za ciebie stuka w klawiature, bo przy twoim permanentnym chudnieciu standardowym i okazjonalnym (vide twoja patologiczna dieta alkohlowa z okazji gwiazdki, o ktorej pisales) to trzymanie pionu powinno byc ci obceTriceratops pisze:Ja wole wpierdalac do syta, byc nazarty niczym sybaryta i jednoczesnie chudnac. To jest my way.
Zle kombinujesz, chudna musza ci co sa grubi. Jezeli ktos nie jest chudnac nie musi. Jezeli robisz miesieczna wycinke glodzac sie i katujac to znaczy, ze popelniles jakies bledy i sie otlusciles. Jest przyczyna i jest skutek, tak jak wszedzie i zawsze. Eliminujac przyczyn likwidujesz potencjalne skutki. Teraz ponimajesz?
woodpecker from space
Re: Masa mode ON ;)
Dobrze się czyta to forum. Ideał goni ideał. Niemal wszyscy idealni. Żadnych wad i słabości. Wracam do rzeczywistości. Wsiadam na rower i jadę do roboty, bo sama się (kurwa) nie chce zrobić.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 566
- Rejestracja: 16-05-2013, 19:45
Re: Masa mode ON ;)
Triceratops pisze: To co piszesz idealnie pasuje do tego co powiedzial kiedys Einstein: Trudno o pewniejsza oznake nienormalnosci jak powtarzanie w kolko tego samego
Triceratops pisze: Wyjatkowo idiotyczne, w imie czego mam sobie glodzic organizm i torturowac go?
Triceratops pisze: To jakas kurwa paranoja. Przeciez nie jestesmy pierdolonymi ascetami czy mnichami, zycie nie polega na glodzeniu sie
mowisz ze?Triceratops pisze:Jezeli robisz miesieczna wycinke glodzac sie i katujac
Triceratops pisze:Zle kombinujesz, chudna musza ci co sa grubi. Jezeli ktos nie jest chudnac nie musi. Jezeli robisz miesieczna wycinke glodzac sie i katujac to znaczy, ze popelniles jakies bledy i sie otlusciles
Triceratops pisze:Ja wole wpierdalac do syta, byc nazarty niczym sybaryta i jednoczesnie chudnac.
zatemTriceratops pisze:na ile wzrosta? ja po swietach ok 2-3 kilo w dol no ale na ruskiej diecie patologicznej wiec nie dziwne535 pisze:Kiedyś udało mi się zejść do około 93 kg. Bębna, ani śladu
pojmuje. twoja racja jest twojsza i jednoczesnie mojsza, jest czarnobialo. jak napisal 535 wyzej – ideal z ciebie, kolezko. ty chyba jednak nie pojmujesz, ze ktos moze miec inne poglady na to co jest dla niego dobre i co bardziej go cieszyTriceratops pisze:Jest przyczyna i jest skutek, tak jak wszedzie i zawsze. Eliminujac przyczyn likwidujesz potencjalne skutki. Teraz ponimajesz?
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18671
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Masa mode ON ;)
To zdecyduj czy rozmawiamy o pogladach czy o wiedzy. Bo mnie to pierwsze nie interesuje, to nie temat o urban legends.
Tutaj ktos chcial rady ja udzielilem takiej a ty innej. Teraz jego wybor, czy bedzie chcial byc szczuply nie robiac w zasadzie nic i zyjac normalnie czy moze zechce sie potorturowac sie glodem przez miesiac, moze jeszcze sie pobiczowac a potem znowu sie tluscic i powtarzac ten cykl w nieskonczonosc.
Tutaj ktos chcial rady ja udzielilem takiej a ty innej. Teraz jego wybor, czy bedzie chcial byc szczuply nie robiac w zasadzie nic i zyjac normalnie czy moze zechce sie potorturowac sie glodem przez miesiac, moze jeszcze sie pobiczowac a potem znowu sie tluscic i powtarzac ten cykl w nieskonczonosc.
woodpecker from space
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 566
- Rejestracja: 16-05-2013, 19:45
Re: Masa mode ON ;)
najpierw ty zdeycuj sie czy musisz chudnac czy nie, bo piszesz ze chudniesz, po czym – ze nie musisz. zdecyduj sie tez, czy chcesz cytowac slowa einsteina, ktorym to slowom sam potem zaprzeczasz - a wlasciwie je potwierdzasz, ale na swoja niekorzysc
ja mowie o wiedzy. wiedza jest fakt, od ktorego zaczalem polemike – mozna schudnac dzieki zapierdalaniu i ograniczeniu (dla ciebie – torturowaniu) jedzenia. ty tez przedstawiles fakt – mozna schudnac ukladajac sobie odpowiednia diete. no i ok
mowieniem o pogladach jest za to twoje poruszanie tematu ubocznych efektow i aspektow tych dwoch sposobow, ktore to wprawdzie sa faktem, ale w kontekscie celowosci nie maja znadnego znaczenia. maja status pogladow, ktore ty, uzywajac ofensywnej i cynicznej rerotyki, probujesz obrocic w aksjomaty
ja mowie o wiedzy. wiedza jest fakt, od ktorego zaczalem polemike – mozna schudnac dzieki zapierdalaniu i ograniczeniu (dla ciebie – torturowaniu) jedzenia. ty tez przedstawiles fakt – mozna schudnac ukladajac sobie odpowiednia diete. no i ok
mowieniem o pogladach jest za to twoje poruszanie tematu ubocznych efektow i aspektow tych dwoch sposobow, ktore to wprawdzie sa faktem, ale w kontekscie celowosci nie maja znadnego znaczenia. maja status pogladow, ktore ty, uzywajac ofensywnej i cynicznej rerotyki, probujesz obrocic w aksjomaty
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18671
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Masa mode ON ;)
Ja nie musze chudnac, bo jak pisalem jestem szczuply caly czas. Wiec raczej potwierdzam slowa einsteina - ta sama metoda i ciagle ten sam efekt. Nie spodziewam sie czegos innego. Kiedys bedac biurwa zapuscilem sie i przetestowalem od tamtej pory wiele metod - nawet diete kopenhaska, ktora jest zblizona do tego co proponujesz - wieczne niedojadanie przez miesiac. Jest nawet skuteczna ale rujnuje zdrowie. Teraz juz nie musze, zrozumienie przyszlo z czasem i nie mam tych problemow z waga.abstract pisze:najpierw ty zdeycuj sie czy musisz chudnac czy nie, bo piszesz ze chudniesz, po czym – ze nie musisz. zdecyduj sie tez, czy chcesz cytowac slowa einsteina, ktorym to slowom sam potem zaprzeczasz - a wlasciwie je potwierdzasz, ale na swoja niekorzysc
To co ty proponujesz to jakies chwilowe i dorazne dzialanie a co potem? Nie wiadomo.
Nigdzie nie napisalem, ze to co proponujesz nie dziala - dziala owszem, ale to tak samo idiotyczne podejscie jak np koronografia czyli przepychanie zyl w celu usuniecia miazdzycy. Czyli usuwamy skutek ale nie przyczyne. A potem od nowa. Super metoda, tylko, ze 90% odpada przy takich rezimach.abstract pisze:ja mowie o wiedzy. wiedza jest fakt, od ktorego zaczalem polemike – mozna schudnac dzieki zapierdalaniu i ograniczeniu (dla ciebie – torturowaniu) jedzenia. ty tez przedstawiles fakt – mozna schudnac ukladajac sobie odpowiednia diete. no i ok
Teoria bilansu kalorycznego jest stara jak teoria cholesterolowa i rownie nieprawdziwa, jak juz tu nieraz pisalem. Twoja wiedza to takie katolicie podejscie - najpierw mnostwo grzechow w postaci otylosci a potem miesiac pokuty zapierdalajac na glodzie i wiecznym ssaniu. Gdzie tu kurwa logika?
Celowosc ma znaczenie, bo oprocz samego procesu odchudzania czy wycinki wazny jest rowniez aspekt zdrowotny. Dopuszczenie do otluszczenia i pozniej glodowanie zeby sie tego pozbyc z pewnoscia nie ma nic wspolnego ze zdrowiem.abstract pisze:mowieniem o pogladach jest za to twoje poruszanie tematu ubocznych efektow i aspektow tych dwoch sposobow, ktore to wprawdzie sa faktem, ale w kontekscie celowosci nie maja znadnego znaczenia. maja status pogladow, ktore ty, uzywajac ofensywnej i cynicznej rerotyki, probujesz obrocic w aksjomaty
Tak btw to mam takiego wlasnie kolege, ktory stosuje te twoja metode od paru lat. Po kazdym miesiacu glodowania chudnie z ponad 100 do 80 kg. Potem tyje do 110. I znowu gloduje. Zajebista metoda, ciekawi mnie czy kiedys wyciagnie wnioski. Zaczyna mu sie prawdopodobnie cukrzyca w postaci atakow hipoglikemii i sennosci ale dzielnie sie dalej glodzi. Ja tylko patrze, nawet nie namawiam, tak samo jak w tym temacie. Ja proponuje jedno ty drugie, czy ktos woli siedziec na grillu i wpiedalac pieczony boczek i sZaszlyki z kiszonym ogorkiem, czy patrzec sie glodnym wzrokiem skubiac kawalek kielbaski gryzac ja w 60% - wybor nalezy do niego i niech tak zostanie.
woodpecker from space
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Masa mode ON ;)
Triceps, czemu nie napiszesz zainteresowanym, wprost i prostym językiem, o co tu tak naprawdę chodzi? :) na razie to tak jakbyś ich uświadamiał, ale nie do końca i chuj z tego wynika. później jakieś nieporozumienia wynikają i niektórzy się zaczynają wkurwiać, bo najwidoczniej nie potrafią skumać, że węgle można praktycznie całkiem wykluczyć z diety. ewentualnie przyjmować w minimalnych ilościach :)
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 566
- Rejestracja: 16-05-2013, 19:45
Re: Masa mode ON ;)
ja nie proponuje, tylko naswietlam mozliwosc :) a ty znowu hiperbolizujesz - twoj kolega robi glupie rzeczy, no i co. u mnie jest mniejsza skala i zdecydowanie mniejsze wahania. mam swiadomosc obciazania organizmu, ale co tego, skoro lubie to robic? lubie wysilek i lubie wpierdalac. jak chce zjesc sobie ciastko to nie sram w gacie, bo mnie jebie co ono w sobie ma, a wycienczanie sie fizycznie nie jest dla mnie torturowaniem tylko czysta zajebistosciaTriceratops pisze:Ja proponuje jedno ty drugie, czy ktos woli siedziec na grillu i wpiedalac pieczony boczek i sZaszlyki z kiszonym ogorkiem, czy patrzec sie glodnym wzrokiem skubiac kawalek kielbaski gryzac ja w 60% - wybor nalezy do niego i niech tak zostanie.
co tam kto chce, chuj
ten jaki kolumbHeretyk pisze:węgle można praktycznie całkiem wykluczyć z diety. ewentualnie przyjmować w minimalnych ilościach :)
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Masa mode ON ;)
nie żaden kolumb, tylko sporo osób o tym nie wie.