KORN
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Ubzdur
- w mackach Zła
- Posty: 826
- Rejestracja: 16-02-2015, 19:12
Re: KORN
Gdy miałem 15 lat dziewczyna mówiła mi Kornuś bo miałem taki t-shirt duży z czerwonym „Korn”. Miałem mocną fazę na nich wtedy, wałkowałem ich płyty jak dziki, ale potem mi przeszło i nie wracałem do nich nigdy więcej. Debiut darzyłem największym szacunkiem. Podobnie jak z Machine Head. Nie wiem czy jest sens do tego wracać, ale korci sobie przypomnieć jak ten Korn brzmiał i jak to się teraz mi przedstawi heh
- DST
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1924
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: KORN
Też się jarałem tym jak byłem pacholęciem. Mam na półce teraz debiut, dwójkę i "Issues". Debiut dostałem kiedyś w prezencie i jak odpaliłem to po latach to zaskoczył mi jeszcze lepiej niż kiedyś. Totalnie mnie zdmuchnęło, świetna i bardzo oryginalna płyta - apogeum to kawałek "Lies", którego główny riff i desperacki vibe zgniata mnie jak robaka.Ubzdur pisze: ↑16-12-2023, 08:17Gdy miałem 15 lat dziewczyna mówiła mi Kornuś bo miałem taki t-shirt duży z czerwonym „Korn”. Miałem mocną fazę na nich wtedy, wałkowałem ich płyty jak dziki, ale potem mi przeszło i nie wracałem do nich nigdy więcej. Debiut darzyłem największym szacunkiem. Podobnie jak z Machine Head. Nie wiem czy jest sens do tego wracać, ale korci sobie przypomnieć jak ten Korn brzmiał i jak to się teraz mi przedstawi heh
"Issues" dawno nie słuchałem, ale zawsze mi się podobała atmosfera tego krążka, bo brzmiał jak coś z oddziału szpitala psychiatrycznego i miał straszliwie ciężkie, walcowate brzmienie. No i po prostu fajne kawałki, szczególnie przy końcu płyty.
Dwójkę kupiłem kiedyś w Empiku po jakiejś śmiesznej cenie i byłem zażenowany pierwszym numerem. To uczucie z drobnymi przerwami towarzyszyło mi do końca płyty osiągając chyba punkt kulminacyjny w kawałku "ADIDAS", który zażenował mnie do tego stopnia że czułem się jakbym słuchał np. Ich Troje i bał się przyłapania na gorącym uczynku
- Believer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1440
- Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
- Lokalizacja: cipsko twojego starego
Re: KORN
No tak mi się właśnie skojarzyło podczas odsłuchu, że jakbym ten zespół usłyszał w wieku 15 lat, to byłbym kupiony. Z drugiej strony kiedy rówieśnicy słuchali nirvany czy gnr, ja wolałem Black Sabbath i Uriah Heep, wiec chuj wie.\
Z debiutu mogę powiedzieć, że póki co podoba mi się kawałek "Clown", świetny groove i takim głosem jak w refrenie gościu mógłby dla mnie śpiewać przez cała płytę, Tych ckliwych, płaczliwych wokali nie przełknę.
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5611
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: KORN
Kiedyś słuchałem trochę debiutu i dwójki, fakt, coś w tym było intrygującego, ale na dłuższą metę nie pociągnąłem tematu. Chyba nie dla mnie te klimaty, wolę Incubus, ten z Kalifornii oczywiście, bo mają zajebiste piosenki i wybitnego gitarzystę
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- HCDamage
- zaczyna szaleć
- Posty: 173
- Rejestracja: 16-06-2023, 12:58
Re: KORN
Nigdy nie przesłuchałem żadnego albumu w całości i znam tylko kilka kawałków nawet nie wiem z jakich płyt ale nie trafia do mnie. Gitara basowa mnie tam wkurwia niemiłosiernie chociaż dla kogoś jest pewnie atutem. Dużo bardziej lubię posłuchać ich kolegów z Deftones.
- Only_True_Believers
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3225
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: KORN
absolutnie uwielbiam. mają płyty bdb, ale też tragiczne a większość jest nie równa.
to ma więcej agresji niż 95 procent extremalnych kapel
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9759
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: KORN
Każdy za dzieciaka słuchał wielu gorszych i lepszych kapel do których ma teraz sentyment i to jest jak najbardziej ok, ale takie deklaracje mogą wzbudzić jedynie uśmiech politowaniaOnly_True_Believers pisze: ↑07-12-2024, 09:07
to ma więcej agresji niż 95 procent extremalnych kapel
Guilty of being right
- Only_True_Believers
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3225
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: KORN
No spoko. Jak ktoś nie ma uprzednień i kiedyś ich lubił ale sobie darował to polecam płytę The Nothing z 2019, dla odmiany cała jest dobra a nie tylko pojedyncze kawałki.
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.