Drone pisze:ultravox pisze:
DEAD CONGREGATION
Dobre, ale czy wnosi coś ponad to co, co wcześniej robiły Immolation i Incantation?
Wnosi trans.
Ten już oczywiście był w Incantation, ale tu się zgodzę: Dead Congregation to płyta roku, a szkoła Incantation i Immolation to właśnie przyszłość gatunku. Z resztą to najlepsza szkoła (moim zdaniem).
Drowned i Necros Christos to przyjemne pozycje, mają bardzo fajny klimat, ale nie chciałbym, żeby cały gatunek tak wyglądał. Mogłoby to prowadzić w przyszłości do złych rzeczy.
Arkhon Infaustus jest cienki jak dupa węża; nieciekawy studyjnie, przed ANgelcorpse wypadł żenująco; Morbosidad też jest mocno średnie, jeśli nie słabe...
Przyszłość gatunku widzę w "Shadows In The Light". Ta płyta wzniosła death metal na zupełnie nowy poziom, mam nadzieje, że zespoły wyniosą z niej lekcję.
A co do Dying Fetus czy Prigin, nie jest to szczyt marzeń, ale zawsze lepsza taka muzyka niż gówniane Deathspell Omega...