AGENT STEEL

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: AGENT STEEL

27-01-2013, 21:56

Karkasonne pisze:
Maria Konopnicka pisze:Chyba jeszcze nie, pewnie wkrótce to zrobi i młodzież znów dowie się o kilku kapelach i stwierdzi, że to żadna klasyka bo klasyka to METALLICA i SLAYER :)
Metal Church, Sanctuary, Jag Panzer, nawet w wąskim kręgu... Lubię posłuchać Helstar, Meliah Rage (a tych ktoś zna?), rzadziej Virgin Steele, ale wiem, że AŻ TYLE to oni do tematu nie wnieśli, by nazwać ich ABSOLUTNĄ KLASYKĄ. Gdyby pojawił się tu kolejny temat kanonu power/speed/thrash, z ograniczeniem do 20-30 płyt, to wrzucilibyście tam Agent Steel?
:)
Patrz tu:

viewtopic.php?f=4&t=10086&p=602026&hili ... ce#p602026
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Karkasonne

Re: AGENT STEEL

27-01-2013, 22:00

20-30 płyt. Nie 200-300.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: AGENT STEEL

27-01-2013, 22:02

20-30 to trochę mała próbka - ale do 50 najlepszych by się mógł dostać.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Zenek
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 15-04-2004, 20:23

Re: AGENT STEEL

27-01-2013, 22:05

SOWIX666 pisze:
Lykantrop pisze:
Drone pisze:Czy polecał już RAVEN, SATAN, BLITZKRIEG?
Tego pierwszego i drugiego jestem pewien, że tak. Co do ostatniego nie wiem. SATAN polecał sam Michael Jackson, więc nie przelewki :-)
Ostatniego polecała Metallica już chyba od 1984 roku.
O to to!! I Ja polecam, super kapela.
Obrazek
Karkasonne

Re: AGENT STEEL

27-01-2013, 22:07

Drone pisze:20-30 to trochę mała próbka - ale do 50 najlepszych by się mógł dostać.
Mała, ale sami taką zrobiliście z black metalem i daliście radę. Nie jestem jakimś antyfanem broń borze. W sumie jest to jedna z nazw, które uważam, że należy znać, ale niekoniecznie w pierwszej kolejności. Może poczekać parę lat, na mnie czekało jakieś 8 od kiedy zacząłem słuchać metalu i bynajmniej nie zmieniło mojego postrzegania tej muzyki.

Mimo wszystko do 50 sam bym tego nie wcisnął. A w swojej skali, gdzie "Reign in Blood" to 8/10, ile byś dał Agent Steel?

Przysiągłbym, że Adrian696 pisał też kiedyś, że to żadna klasyka - i wtedy nikt nie pisnął słowem. Ale wyszukiwarka mi nie pomaga.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: AGENT STEEL

27-01-2013, 22:14

"Unstoppable Force" bym dał z czystym sumieniem 6,5/10.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Karkasonne

Re: AGENT STEEL

27-01-2013, 22:16

To ja z czystym sumieniem też bym jej tyle dał w swojej skali, piona :DDD
Awatar użytkownika
83koper83
rasowy masterfulowicz
Posty: 2078
Rejestracja: 29-12-2010, 15:07

Re: AGENT STEEL

27-01-2013, 22:17

No to kiedy pan ostatnio sluchał Agenta, panie psorze?
Kerosene keeps me warm.
535

Re: AGENT STEEL

27-01-2013, 22:23

Drone pisze:"Unstoppable Force" bym dał z czystym sumieniem 6,5/10.
Z kronikarskiego obowiązku przypomnę, że to punkt wyżej, niż ostatni Voivod, 3,5 niżej od Fas i 1,5 niżej od RiB.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: AGENT STEEL

27-01-2013, 22:27

No i wszystko się zgadza. Przecież to jest lepsza płyta od nowego VOIVOD, znacznie słabsza od RIB i dzielą ją lata świetlne od Fas.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: AGENT STEEL

27-01-2013, 22:28

83koper83 pisze:No to kiedy pan ostatnio sluchał Agenta, panie psorze?
Wczoraj sobie odświeżyłem :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Karkasonne

Re: AGENT STEEL

27-01-2013, 22:37

Lykantrop pisze:Oczywista oczywistość. Takie albumy jak ten w/w czy chociażby dwa pełnograje Piledriver to takie kryterium czy ktoś w ogóle w tej muzyce siedzi i ją rozumie czy też jest zwykłym sezonowcem, tudzież ignorantem.
Im więcej tu czytam tym bardziej dochodzę do wniosku, że ten temat to test na sentymentalnego dziada, w których mi wyszło, że nie jestem ani sentymentalny, ani dziad. :D
535

Re: AGENT STEEL

27-01-2013, 22:37

Lykantrop pisze:
Drone pisze:Nie, nie, przynajmniej "Unstoppable Force" to jedna z najwybitniejszych płyt z czystym metalem z lat 80. I klasyka pełną gębą.
Oczywista oczywistość. Takie albumy jak ten w/w czy chociażby dwa pełnograje Piledriver to takie kryterium czy ktoś w ogóle w tej muzyce siedzi i ją rozumie czy też jest zwykłym sezonowcem, tudzież ignorantem.
To właśnie. Nigdy nie byłem metalowcem. Zawsze kibicem.
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2233
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: AGENT STEEL

27-01-2013, 22:59

W małych dawkach, dozowane oszczędnie raz na rok- to lubię. (Herezja pierwsza) Pierwsze albumy może nawet nie aż tak bardzo, ale (herezja druga) Order of the Illuminati uważam za bardzo przyzwoite płyciwo. Bo jak tu nie tupać nóżka przy takim "Avenger"

czy też "Ten fist of nations"
Żadnego pedalskiego pitu-pitu, duże stężenie mocnych riffów, poparte dość skomasowaną produkcją. Przy takim akompaniamencie nawet wokal tak nie drażni. Wydaje mi się, że przynajmniej tej płycie warto dać szansę.
Rejwan pisze:
29-05-2025, 22:19
polecam poczytać Rothbarda
535

Re: AGENT STEEL

27-01-2013, 23:19

Maria Konopnicka pisze:
Drone pisze:Czy polecał już RAVEN, SATAN, BLITZKRIEG?
Chyba jeszcze nie, pewnie wkrótce to zrobi i młodzież znów dowie się o kilku kapelach i stwierdzi, że to żadna klasyka bo klasyka to METALLICA i SLAYER :)
Niby racja, a nie racja. Zróbmy taki test. Załóżmy, że jest połowa lat osiemdziesiątych. Wpadasz, zziajany po ledwo zakończonej lekcji wychowania fizycznego, do saloniku Tonpress-u, a tam jakimś cudem (nad tym się nie zastanawiamy), na półce stoją pięknie wyeksponowane płyty winylowe. Jest ich pięć. Nie wierzysz własnym oczom, przyzwyczajony do okładek płyt z radziecką piosenką żołnierską. Przed Tobą stoją świeże i zafoliowane: Hell Awaits, Ride The Lightning, War and Pain, Skeptics Apokalypse, Endless Pain.

Płyty pachną wspaniale, dobrze znasz ten zapach, przypomina woń roznoszoną przez proch strzelniczy, co akurat Cię nie dziwi. Czujesz nieopisane podniecenie. Drżącymi rękami wysupłujesz z woreczka, noszonego na szyi, całe swoje oszczędności. Wszystko co masz. Ciężko zgromadzone kieszonkowe, miesiące wyrzeczeń, a nawet głodówki. Ukochani rodzice, dziwili się, dlaczego ich syn miast przybywać, tracił na wadze. Odliczasz kwotę i z przerażeniem stwierdzasz, że wystarczy tylko na cztery. Tylko na cztery, bo jakiś chuj po raz kolejny w tym tygodniu zmienił ceny umowne. Stoisz przed dramatycznym wyborem. W pewnej chwili myślisz nawet o zastawieniu roweru, ale na szczęście resztki rozsądku, pozwalają odgonić ten szalony pomysł, wszak do domu jest piętnaście kilometrów. Co dalej? Każdy poważny Użytkownik tego forum wstrzymuje oddech i czuje żal (mniejszy lub większy), niektórzy wycierają ukradkiem łzy płynące po policzkach. Wszyscy jednakże są pewni z której pozycji MUSISZ zrezygnować.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: AGENT STEEL

27-01-2013, 23:25

Hehe, oczywiście rezygnuję z "Ride The Lightning", to jasne jak słońce :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: AGENT STEEL

27-01-2013, 23:27

Karkasonne pisze:
Lykantrop pisze:Oczywista oczywistość. Takie albumy jak ten w/w czy chociażby dwa pełnograje Piledriver to takie kryterium czy ktoś w ogóle w tej muzyce siedzi i ją rozumie czy też jest zwykłym sezonowcem, tudzież ignorantem.
Im więcej tu czytam tym bardziej dochodzę do wniosku, że ten temat to test na sentymentalnego dziada, w których mi wyszło, że nie jestem ani sentymentalny, ani dziad :D
Dla dziadów to jest Irena Santor, ja się czuję młodziej niż np. taki Alsvatr, nie jestem ani trochę zrzędliwy, a taka postawa jaką prezentujesz wcale nie świadczy o młodym wieku i niewyrobieniu, ale złej woli i niechęci wobec świata rzeczywistości i prawdy. Już bym się nie czepiał, pies jebał, gdybyś naprawdę miał jakieś swoje zdanie i wyrobiony gust. No, ale ktoś kto uważa Macabre Omen za nie wiem jakie halo ala greckiego BM, a jednocześnie dezawuuje moc Agent Steel to za chuj nie brzmi mi przekonująco i pozwala mi wnioskować, że jesteś młody i po prostu poznałeś świat dorosłych i grzechu od dupy strony, jak większość dwudziestolatków nowadays :-)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
SOWIX666
postuje jak opętany!
Posty: 574
Rejestracja: 28-12-2010, 23:54
Lokalizacja: Broch

Re: AGENT STEEL

27-01-2013, 23:32

Odpuściłbym Wojewodę bo byłem i tak za młody na nich wtedy. Lecz za plecami stałby na pewno mój starszy o 4 lata kolega Kozioł i soczystego plaskacza by mi wyjebał. Wróciłbym ze zwieszoną głową do księgarni i grzecznie poprosił o wymianę Stalowego Agenta na Wojewodę.
535

Re: AGENT STEEL

27-01-2013, 23:33

Drone pisze:Hehe, oczywiście rezygnuję z "Ride The Lightning", to jasne jak słońce :)
Nie rozpoczynajmy czegoś, nad czym nie uda się nam po raz kolejny zapanować, przecież jasne jest, że pisząc te brednie sam pomyślałem w pierwszej chwili właśnie o tym tytule. Jednak druga myśl była taka, że wokalnie Agent Steel był, jest i zapewne jeszcze długo będzie dla mnie nie do przejścia.
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: AGENT STEEL

27-01-2013, 23:36

SOWIX666 pisze:Odpuściłbym Wojewodę bo byłem i tak za młody na nich wtedy. Lecz za plecami stałby na pewno mój starszy o 4 lata kolega Kozioł i soczystego plaskacza by mi wyjebał. Wróciłbym ze zwieszoną głową do księgarni i grzecznie poprosił o wymianę Stalowego Agenta na Wojewodę.
Ja zawsze miałem słabość do trzech pierwszych Wojewodów, ale do kolejnych przekonałem się dopiero jakoś w latach 2002 - 2003. I to o tyle, na ile potrafiłem posłuchać i stwierdzić, że jest to coś zajebistego, choć nie do końca mi leżącego. Czysto subiektywnie chętniej sięgam do Agenta Stali niż po takie "Nothingface".
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
ODPOWIEDZ