METALLICA

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re:

17-07-2014, 23:49

Skaut pisze:Dość powiedzieć, że to właściwie album Boba Rocka, który właśnie w swoich eksperymentatorskich zapędach zaciągnął Metallicę w komercyjne rejony, sugerując im bardziej chwytliwą muzykę, którą łyknie także niemetalowa młodzież.
Ah tak, czyli nominacja dla teledysku do One w 89 na MTV Video Music Awards, zdobycie Grammy za tenże utwór w 90 roku i nominacja do Grammy za cały album rok wcześniej w ogóle nie były wyznacznikiem popularności. Spoko. Przyjmuję na słowo.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

18-07-2014, 00:01

Kraft pisze:
Skaut pisze:Dość powiedzieć, że to właściwie album Boba Rocka, który właśnie w swoich eksperymentatorskich zapędach zaciągnął Metallicę w komercyjne rejony, sugerując im bardziej chwytliwą muzykę, którą łyknie także niemetalowa młodzież.
Ah tak, czyli nominacja dla teledysku dla One w 89 na MTV Video Music Awards, zdobycie Grammy za tenże utwór w 90 roku i nominacja do Grammy za cały album rok wcześniej w ogóle nie były wyznacznikiem popularności. Spoko. Przyjmuję na słowo.
Były, ale jeszcze nie mainstreamowej. To "Czarny Album" stał się przepustką do komercyjnego sukcesu. Przy "...And Justice For All" zespół zyskał większą popularność/rozpoznawalność raptem wśród metalowej gawiedzi. Sam Bob Rock o tym mówił w wywiadach.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re:

18-07-2014, 00:07

Skaut pisze:Sam Bob Rock o tym mówił w wywiadach.
A, no teraz to już całkowicie rozwiałeś moje wątpliwości. Dzięki...

Swoją drogą, gdy tak posłuchać demówek z Blacka czy Loadów to się dopiero człowiek przekonuje, jak wielkim szkodnikiem w zespole był ten ekspert od pudel metalu.
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7641
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: METALLICA

18-07-2014, 00:09

Kraft pisze:
Bloodcult pisze:kult się zrodził w latach 90 :)
Ty się lepiej przyjrzyj tym składom tras i zobacz jak uznane firmy supportowały Metę już na Ride The Lightning Tour. WASP był co-headlinerem, ale już dwa lata później na Masters Of Rock "zmalał" do roli supportu.
W.A.S.P. (co-headliner), Armored Saint, Tank, ZZ Top, Marillion, Bon Jovi, Ratt, Magnum, Tommy Vance, Exodus

wszysytko fajnie, ale to zespoły które albo nigdy nie wybiły się do szerszej publiczności, albo takie które swoje lata miały już za sobą (ZZ Top) no i Bon Jovi który na obecnych trasach zarabia więcej niż Meta.

Kraft pisze:Bardzo fajnie obrazuje to strącanie dziadostwa z piedestału.
wiele zespołów miało "chude lata" w latach 90 (Iron Maiden, KISS, Motley Crue, Van Halen, W.A.S.P., Guns'n'Roses). Część z nich powróciła na stadiony (KISS, Iron Maiden, Van Halen, MC) a cześć nie (W.A.S.P., GnR)

W latach 90 Metallica była w świetnej formie i to zbudowało kult. Metalliki "chude lata" to lata po "Garage Inc.", tyle tylko że machina marketingowa wmawia nam że tak nie jest.
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

18-07-2014, 00:12

Kraft pisze:
Skaut pisze:Sam Bob Rock o tym mówił w wywiadach.
A, no teraz to już całkowicie rozwiałeś moje wątpliwości. Dzięki...
gdzieś nawet wklejałem ten wywiad ale nie chce mi się szukać

Kraft pisze:Swoją drogą, gdy tak posłuchać demówek z Blacka czy Loadów to się dopiero człowiek przekonuje, jak wielkim szkodnikiem w zespole był ten ekspert od pudel metalu.
Gdyby nie ten szkodnik to byś marudził, że Metallica dzieli scenę z mało popularnym Exodus, Overkill czy Testament. Choć z drugiej strony pewnie nigdy nie nagraliby gówna pokroju Death Magnetic czy St. Anger, niestety przyszedł Rubin i też wszystko spierdolił :D :D
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15902
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: METALLICA

18-07-2014, 00:13

Kraft pisze:Generalnie wszelkie statystyki poza Nielsenem i RIIA są gówno warte.
jeśli powołujesz się na statystyki (RIAA) to powinieneś wiedzieć że płyty Mety zaczeły się sprzedawać na dobrą sprawe dopiero po Black w porywach po AJFA (One zrobiło swoje)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Pteroczłek
postuje jak opętany!
Posty: 505
Rejestracja: 27-12-2010, 10:07

Re: METALLICA

18-07-2014, 00:17

Skaut pisze:Były, ale jeszcze nie mainstreamowej. To "Czarny Album" stał się przepustką do komercyjnego sukcesu. Przy "...And Justice For All" zespół zyskał większą popularność/rozpoznawalność raptem wśród metalowej gawiedzi. Sam Bob Rock o tym mówił w wywiadach.
Tak jest. Trzeba pamiętać, że nawet promując "Black album" na trasie Monsters of Rock, Meta była "jedynie" supportem AC/DC. Na koncertach i trasach z cyklu Monsters of Rock w drugiej połowie lat 80 w stanach i Europie supportowali m.in. Bon Jovi, Kiss, Iron Maiden... Owszem, byli popularni, zawsze się gdzieś tam przewijali i powoli przebijali do głównego nurtu. Status mega gwiazdy osiągnęli dopiero w latach 90. Tyle. Nie sądzę, żeby gusta polskich sierściuchów miały tu znaczenie większe od kolektywnych upodobań ówczesnych sierściuchów niemieckich czy amerykańskich :)
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re:

18-07-2014, 00:20

Skaut pisze:Gdyby nie ten szkodnik to byś marudził, że Metallica dzieli scenę z mało popularnym Exodus, Overkill czy Testament.
Wątpliwe. Ciula przyszła w zasadzie na gotowe i jedyną jego zasługą było spłaszczenie, wygładzenie i ugrzecznienie brzmienia. Gdy się słucha demówek, to mimo całego tego brudu, ciężaru i szorstkości da się wyczuć hiciarski potencjał.
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7641
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re:

18-07-2014, 00:24

Skaut pisze:Gdyby nie ten szkodnik to byś marudził, że Metallica dzieli scenę z mało popularnym Exodus, Overkill czy Testament.
nie marudziłby, bo gdyby nie póżniejszy hype to Kraft by ich pewnie wcale nie słuchał :D
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

18-07-2014, 00:33

Kraft pisze:
Skaut pisze:Gdyby nie ten szkodnik to byś marudził, że Metallica dzieli scenę z mało popularnym Exodus, Overkill czy Testament.
Wątpliwe. Ciula przyszła w zasadzie na gotowe i jedyną jego zasługą było spłaszczenie, wygładzenie i ugrzecznienie brzmienia. Gdy się słucha demówek, to mimo całego tego brudu, ciężaru i szorstkości da się wyczuć hiciarski potencjał.
Jak na "jedyną zasługę" to całkiem sporo rzekłbym. :D W tym właśnie siła producenta, że to właśnie dzięki tym "jedynym" zabiegom Metallica przestała być kojarzona tylko i wyłącznie z subkulturą metalowców, a takie "Nothing Else Matters" mógł sobie zanucić niedzielny słuchacz radia.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re: Re:

18-07-2014, 00:38

Pteroczłek pisze:Tak jest. Trzeba pamiętać, że nawet promując "Black album" na trasie Monsters of Rock, Meta była "jedynie" supportem AC/DC.
Jedynie supportem AC/DC... Ty zdajesz sobie sprawę jak to głupio brzmi? Może jeszcze mieli się wstydzić za to? Od strony komercyjnej to bogowie po dziś dzień.
Na koncertach i trasach z cyklu Monsters of Rock w drugiej połowie lat 80 w stanach i Europie supportowali m.in. Bon Jovi, Kiss, Iron Maiden...
I na zmianę - te kapele supportowały Metę, także na wcześniejszych trasach. Może poza Ironami, ale z destrukcją tego akurat obciachu Meta do tej pory się nie uporała... Przyznaję.
nie marudziłby, bo gdyby nie póżniejszy hype to Kraft by ich pewnie wcale nie słuchał :D
Dobra, idę, bo to już zwykłe przekomarzanie się ;)
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re:

18-07-2014, 00:42

Skaut pisze:Jak na "jedyną zasługę" to całkiem sporo rzekłbym. :D W tym właśnie siła producenta, że to właśnie dzięki tym "jedynym" zabiegom Metallica przestała być kojarzona tylko i wyłącznie z subkulturą metalowców
Przeczy temu wcześniejsze uznanie krytyków i zgarniane nagrody, o czym pisałem wyżej. Przebiliby się i bez niego.
a takie "Nothing Else Matters" mógł sobie zanucić niedzielny słuchacz radia.
Nie wiem, ale Fade To Black chyba nawet popularniejsze się zrobiło ostatnio. Szczególnie wśród płci pięknej ;)
Awatar użytkownika
Pteroczłek
postuje jak opętany!
Posty: 505
Rejestracja: 27-12-2010, 10:07

Re: METALLICA

18-07-2014, 01:16

Kraft pisze:Jedynie supportem AC/DC... Ty zdajesz sobie sprawę jak to głupio brzmi? Może jeszcze mieli się wstydzić za to? Od strony komercyjnej to bogowie po dziś dzień.
Mistrzu, a zauważyłeś, że wziąłem "jedynie" w cudzysłów? :) Dokładnie tak jak piszesz, była to ogromna nobilitacja i szansa na wywindowanie się na wyższy poziom popularności. Wielu sierściuchów, czy w Polsce, czy na tamtym lotnisku pod Moskwą przyszło na te koncerty posłuchać "Thunderstruck", "Highway to hell" czy "Back in black", a z muzą Mety zetknęli się pierwszy raz w życiu :)
535

Re: METALLICA

18-07-2014, 08:55

Kraft pisze:No niestety, ale okultyzm i satanizm dla przeciętnego zjadacza chleba są równie śmieszne co smoki i bajki o vikingach. Budowanie światopoglądu na bajaniach mających utrzymać w ryzach starożytnych żydowskich wieśniaków budzi uśmiech politowania także dzisiaj. Meta sprowadziła gatunek na ziemię, do realnych problemów które targały wtedy społeczeństwem, młodzieżą. Mogę oddać honory innym kapelom, ale na pewno nie metalowym. Przede wszystkim Gunsom i Faith No More.
Oddajesz honory kapeli supportującej Voivod, a nie oddajesz ich samemu Voivod? Ciekawa konstrukcja. Wszyscy metalowcy, to sataniści? Satanizm w Voivod? Napisz coś więcej na ten temat.*** Wyraźnie widać, że w tej przepychance jest tylko jedna racja. Metallica to zespół, który wynalazł gatunek i tak naprawdę jedyna kapela, która miała i ma w nim cokolwiek do powiedzenia. W latach osiemdziesiątych nagrano tylko cztery płyty z prawdziwą muzyką metalową, ba ja tutaj między wierszami czytam, że z MUZYKĄ W OGÓLE, a reszta to chuj, względnie gówno. Ja nie wiem co łykasz, bądź kto cię tak okłamuje, ale ratuj się chłopie, bo mam wrażenie, że jest jeszcze sporo czasu, by to wszystko wyprostować. Koledzy piszą ci, że w latach osiemdziesiątych Metallica, przynajmniej w Polsce, była jedną z wielu. Oczywiście każdy duży chłopiec, pamięta atak Master Of Puppets i rosnącą popularność zespołu, ale także (to trzeba napisać) całego gatunku, na wysokości ...And Justice For All. Nie zmienia to jednak faktu, że w obiegu funkcjonowało jeszcze "kilka" innych kapel. Nie wiem, czy jesteś w stanie sobie to wyobrazić, ale Metallica nie była jedynym, oczywistym i naturalnym wyborem. Inna sprawa, że swymi balladami James i spółka przyciągali, prócz dziewcząt, wielu osobników, którzy nigdy wcześniej, ani nigdy potem nie zapuszczali się w te rejony muzyczne. Mało tego. Część z nich, bezczelnie przegrywała sobie tylko owe ballady, rąbankę traktując z obrzydzeniem. Co było potem, to już wiesz. Nie przesuwaj na siłę, tej granicy, bo to w proponowanej przez ciebie formie, jest po prostu śmieszne, by nie powiedzieć, że żałosne i twym idolom zupełnie do niczego nie potrzebne. Tym bardziej, że nie zauważyłem, by ktokolwiek umniejszał znaczenie i kwestionował ich wielkość. Wiem, zaraz zarzucisz mnie statystykami. Uprzedzam ten zupełnie zbędny trud. Nie znajdziesz żadnych krajowych statystyk, a już z pewnością prawdziwych, z tamtych lat. Choćbyś pękł. Nie do końca wiem, co na ostatnich dwóch stronach chcesz udowodnić i po co to robisz, bo szczerze wątpię, byś przekonał kogokolwiek śledzącego zagadnienie przed rokiem 1990. Nic to, próbuj dalej. Chętnie poczytam "jak było".

***
Tutaj uwaga. Pamiętam jak dziś, że w poczytnym periodyku Na Przełaj, padła informacja jakoby Kanadyjczycy wykonywali muzykę satanistyczną. Wprost określono ich styl black metalem, stawiano ich w jednym szeregu z Venom. Oczywiście nikt nie zadał sobie trudu, żeby zgłębić temat. Krótka lakoniczna notatka. Poszło wprost. Grają covery Venom, na pewno szataniści, bo taki był ogólny trend na określanie kapel metalowych.

Taka sama bzdura jak:
NAJLEPSZA MUZYKA=POPULARNOŚĆ=SPRZEDAŻ.

Tu pasuje bardziej:
ŁATWA W ODBIORZE, PRZYSWAJALNA MUZYKA=PRODUKT (MARKETING)=POPULARNOŚĆ =SPRZEDAŻ.
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re: METALLICA

18-07-2014, 10:31

535 pisze:Oddajesz honory kapeli supportującej Voivod, a nie oddajesz ich samemu Voivod? Ciekawa konstrukcja. Wszyscy metalowcy, to sataniści? Satanizm w Voivod? Napisz coś więcej na ten temat.***
Piszemy o konkretnym zagadnieniu. O zespołach, które sprowadzały metal na ziemię. Nie wiem skąd wyssałeś te zarzuty, bo słowem nie zająknąłem się o Voivod. Dlaczego? Ano dlatego że spokojnie można zaliczyć ich do eskapistów, jak to ładnie ujął longin. Tyle, że oni uciekali w kosmos i technologię. Prócz tego zwyczajnie brakowały im siły i popularności, by brać udział w roszadach estetycznych na szerszą skalę.
Nie wiem, czy jesteś w stanie sobie to wyobrazić, ale Metallica nie była jedynym, oczywistym i naturalnym wyborem.
Wałkowaliśmy ten temat wielokrotnie. To jedyny wówczas zespół metalowy, może poza Anthrax, który ze względu na skalę oddziaływania był w stanie zmieniać sposób postrzegania gatunku przez szerszą publikę. Inni byli albo za mail, albo siedzieli po uszy w obciachu. Jak nie satanistycznym, to baśniowym czy rajtuzowym. Tyle.
535

Re: METALLICA

18-07-2014, 10:53

Kraft pisze:
Wałkowaliśmy ten temat wielokrotnie. To jedyny wówczas zespół metalowy, może poza Anthrax, który ze względu na skalę oddziaływania był w stanie zmieniać sposób postrzegania gatunku przez szerszą publikę. Inni byli albo za mail, albo siedzieli po uszy w obciachu. Jak nie satanistycznym, to baśniowym czy rajtuzowym. Tyle.
ANTHRAX? Właściwie to ANFRAX? Nie wiem jak w twoim pueblo, ale w moich okolicach to właśnie ANFRAX, był szczytem obciachu...
Jedyny naturalny wybór? W Polsce? W połowie lat osiemdziesiątych? O jakiej zmianie postrzegania gatunku piszesz? Wiesz o tym, że wtedy nie było jeszcze internetu?
Muszę jednak odpowiedzieć nie swoimi słowami, ale idealnie pasującymi do tego co się tutaj odbywa.
[youtube][/youtube]

edit
Nawiasem mówiąc to powinieneś pamiętać, skąd wzięła się niechęć do ANFRAX-u?
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7641
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: METALLICA

18-07-2014, 11:18

Kraft pisze:To jedyny wówczas zespół metalowy, może poza Anthrax, który ze względu na skalę oddziaływania był w stanie zmieniać sposób postrzegania gatunku przez szerszą publikę. Inni byli albo za mail, albo siedzieli po uszy w obciachu. Jak nie satanistycznym, to baśniowym czy rajtuzowym. Tyle.
e,
Iron Maiden
Judas Priest
Van Halen
Motley Crue

gdzie tu szatan, baśnie czy rajtuzy ?
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re: METALLICA

18-07-2014, 11:24

535 pisze:ANTHRAX? Właściwie to ANFRAX? Nie wiem jak w twoim pueblo, ale w moich okolicach to właśnie ANFRAX, był szczytem obciachu...
Jedyny naturalny wybór? W Polsce? W połowie lat osiemdziesiątych? O jakiej zmianie postrzegania gatunku piszesz?
Cyferek, co do cholery ma z tym wspólnego Polska i Big Cyce na blokach, jeśli wszystko rozgrywało się w Stanach? Zaangażowanie socjalnie Anthrax oraz jego powiązania ze środowiskiem skate'ów, przyczyniły się do masowej popularności kapeli za Oceanem. W mniejszym stopniu dotyczyło to również Nuclear Assault, DRI i innych crossoverów...

BTW: Ja wiem, że kolo o konserwatywno-liberalnych poglądach piejący z religii, opierający światopogląd na nauce i etyce jest dla ciebie czymś w rodzaju ufoludka. Łatwiej wyobrazić sobie typowego mohera, postrach TVN-u i GWna oraz podjąć z nim walkę bazując na gotowych schematach przez te media forsowanych... Ale kurwa daj se już spokój z tymi przytykami politycznymi, bo nawet wchodząc w rolę prawej ręki Rydzyka i lewej Macierewicza cię rozpierdolę :)
Bloodcult pisze: e,
Iron Maiden
Judas Priest
Van Halen
Motley Crue

gdzie tu szatan, baśnie czy rajtuzy ?
Ty się pytasz serio czy głupka zgrywasz? :)
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7641
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: METALLICA

18-07-2014, 11:39

Kraft pisze:
Bloodcult pisze: e,
Iron Maiden
Judas Priest
Van Halen
Motley Crue

gdzie tu szatan, baśnie czy rajtuzy ?
Ty się pytasz serio czy głupka zgrywasz? :)
Obrazek
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Pteroczłek
postuje jak opętany!
Posty: 505
Rejestracja: 27-12-2010, 10:07

Re: METALLICA

18-07-2014, 12:02

Kraft pisze:

Cyferek, co do cholery ma z tym wspólnego Polska i Big Cyce na blokach, jeśli wszystko rozgrywało się w Stanach? Zaangażowanie socjalnie Anthrax oraz jego powiązania ze środowiskiem skate'ów, przyczyniły się do masowej popularności kapeli za Oceanem. W mniejszym stopniu dotyczyło to również Nuclear Assault, DRI i innych crossoverów...
Anthrax? To ten zespół, który nagrywał piosenki o popularnym z komiksów sędziu Dreddzie? O ile pamiętam, to ostatecznie jajcarskie elementy zniknęły z ich płyt dopiero w okolicach czwartego albumu, a i w tym czasie byli promowani w mtv jako imprezowa kapela o komiksowym imydżu - pod koniec lat 80 w tej telewizji był konkurs, w którym główną nagrodę stanowił suto zakrapiany alkoholem wjazd zespołu na chatę delikwenta. W żadnym wypadku nie była to kapela traktowana specjalnie poważnie jako "zaangażowany" zespół. Ani w tamtym czasie, ani nigdy później.
Bloodcult pisze: e,
Iron Maiden
Judas Priest
Van Halen
Motley Crue

gdzie tu szatan, baśnie czy rajtuzy ?
Ty się pytasz serio czy głupka zgrywasz? :)[/quote]

Znajdź mi na płytach Judas Priest czy Van Halen teksty o smokach, rycerzach i diabłach :)
ODPOWIEDZ