Piter ci wlazł do wanny ?Destro pisze:Kabaret to kurwa dopiero jest te wasze cultes des ghoules-henbane i to nowe coś coven...To jest dopiero śmiech na sali...moonfire pisze:Ktoś już słuchał w całości tego kabaretu?
VADER
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1450
- Rejestracja: 14-05-2011, 15:03
Re: VADER
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: VADER
No. Za pierwszy razem na raty, bo robiło mi się smutno, ale potem coś zaskoczyło, przyjąłem do wiadomości stan rzeczy i jakoś to hula, w sam raz do załatwiania spraw w ZUSie i zakupów w Biedrze, bezbolesne. Przeróbka Marsza Imperialnego nawet fajna.moonfire pisze:Ktoś już słuchał w całości tego kabaretu?
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15853
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: VADER
No jak pragne zdrowia, czasem mam nadzieję że z kolejna płytą Vader mile mnie zaskoczy, i pokaże, że kolejna pozycja w dyskografii to nie jest pańszczyzna i potrafią wykrzesać z siebie jeszcze trochę energii... Z przykrością jednak stwierdzam, że coś w tym zespole popsuło się dawno temu i chyba nigdy już nie powrócą do lat swojej świetności. Na żywo, kiedy będą grać swoje szlagiery sprzed lat pewnie wyjdą z takiej konfrontacji obronną ręką, ale w pisaniu nowych chwytliwych numerów, to Peter nie ma najszczęśliwszej reki. Te odświeżenie formuły charakteryzujace się bardziej thrashową estetyką, bardziej uproszczonym przekazem, melodyjniejszymi solówkami, zapewne ma swoich zwolenników, potrafie ich nawet zrozumieć, bo tak kompletnie złe to to nie jest, ale.... Ale kiedy mam ochotę posłuchać czegoś lżejszego ale z pazurem, to sięgam po takie dajmy na to Sodom, Slayer, Exodus, cokolwiek, ale nazwa Vader kojarzy mi się z death metalem i jako tako chcę ten zespół postrzegać. Zamknąłem ich w tej ciasnej szufladce, pewnie mój błąd, bo przez to nie potrafię należycie ocenić ich nowego oblicza. Być może. Owszem, słyszę tu kilka fajnych motywów, ale to zbyt mało aby wpadać w zachwyt nad całą płytą. Brzmienie kuleje, ono wręcz ogałaca te riffy z drapieżności, agresji, z pasji, słowem z wszystkiego. Same kompozycje tez jakoś nie powodują przyspieszonej pracy serca, można posłuchać i jednocześnie czytać książkę, obierać kartofle, grać w pasjansa, muzyka w tle nie będzie przeszkadzać. Nawet byłoby wskazane aby robić coś jeszcze podczas odsłuchu, bo siedząc w fotelu i słuchając, parę razy zdarzyło mi się spojrzeć na zegarek , parę razy ziewnąłem, a to zły omen. Taki death thrash bez jaj, bez polotu, bez energii. Może posłucham jeszcze kilka razy, ale wątpię abym się z tym krążkiem polubił. Vader to w tej chwili taki Gołota, który owszem, swoje chwile chwały miał, pięści nadal ma mocne i takiemu zwykłemu Kowalskiemu po jednym ciosie urwie łeb przy samej dupie, ale młodszy bokser głodny sukcesu znokautuje go w pierwszej rundzie.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 392
- Rejestracja: 24-12-2010, 13:47
Re: VADER
Niestety biedny ten nowy Vader. Jedna z ich najgorszych płyt w dyskografii. Mogą podać rękę Slayerowi.
- Deathhammer66
- w mackach Zła
- Posty: 948
- Rejestracja: 25-01-2015, 21:40
Re: VADER
Nawet sprawdzać tego nie zamierzam, szkoda czasu. Kotlet death metal.
tak, musiałem to obwieścić całemu światu
tak, musiałem to obwieścić całemu światu
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4713
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: VADER
No kolega to na koncert chyba nie wejdzie :DNasum pisze:Taki death thrash bez jaj, bez polotu, bez energii. Może posłucham jeszcze kilka razy, ale wątpię abym się z tym krążkiem polubił. Vader to w tej chwili taki Gołota, który owszem, swoje chwile chwały miał, pięści nadal ma mocne i takiemu zwykłemu Kowalskiemu po jednym ciosie urwie łeb przy samej dupie, ale młodszy bokser głodny sukcesu znokautuje go w pierwszej rundzie.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4713
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: VADER
Bez bicia się przyznam, że nie. I nawet mi to przez myśl nie przeszło, jak wysłuchałem jakiegoś promującego tę płytę numeru. Nie pasuje mi już ich granie, szkoda się męczyć.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15554
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: VADER
http://muzyka.interia.pl/recenzje/news- ... Id,2307069" onclick="window.open(this.href);return false;
ciekawe ile posmarowali :P
ciekawe ile posmarowali :P
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11075
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: VADER
^Komentarze w stylu fejsowych wynurzeń Petera ;)
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5009
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: VADER
Peter to inteligentny gość, odczep się. Twierdzenie, że death metal odróżnia od thrash metalu tylko wokal to wyraz bogatej wiedzy i niebywałych zdolności intelektualnych. Przecież każdy z nas gdyby na chwilę wyłączyć wokal nie odróżniłby Megadeth od Brodequin.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11075
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: VADER
No w sumie przyznaję Ci rację, ziomeczku, i cofam, com napisał.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15853
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: VADER
Lukass pisze:No kolega to na koncert chyba nie wejdzie :DNasum pisze:Taki death thrash bez jaj, bez polotu, bez energii. Może posłucham jeszcze kilka razy, ale wątpię abym się z tym krążkiem polubił. Vader to w tej chwili taki Gołota, który owszem, swoje chwile chwały miał, pięści nadal ma mocne i takiemu zwykłemu Kowalskiemu po jednym ciosie urwie łeb przy samej dupie, ale młodszy bokser głodny sukcesu znokautuje go w pierwszej rundzie.
Ciiiii..... może Kmiołsen jeszcze tej recenzji nie przeczytał ;-)
Re: VADER
Sprawdzony w boju arsenał "Imperium" uzupełniono także nieszablonowym orężem w postaci "The Army-Geddon", w którym - mimo początkowej swojskości - na czoło przypuszczanego ataku wybijają się zaskakująco nowocześnie rwany riff, złamana z przemieszczeniem, dysharmonijna sekcja rytmiczna w popisowym wydaniu Hala i perkusisty Jamesa Stewarda, oraz wybitnie nietuzinkowe solówki gitarzysty Pająka na miarę - nie przymierzając - Fredrika Thordendala.
O kurwa. Voivody?
O kurwa. Voivody?
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15853
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: VADER
o kolega cyferka wrzucił fragment recenzji, to i ja coś dorzucę:
" (...) po trzęsieniu ziemi w slayerowsko rozpędzonym "Angels Of Steel", niczym siłą fali sejsmicznej nadciąga "Tempest" - najszybszy i najbardziej gwałtowny numer na "The Empire", a i być może jeden z najbardziej wściekłych utworów w całej historii Vadera;(..)"
"Na tym dystansie Vader ze swadą żongluje tempem, przechodząc heavymetalową marszrutą od ciężkiego brzmiącego początku do wręcz judasowej swawoli,"
Ten ostatni to bez wątpienia najcięższy i najbardziej posępnie brzmiący numer na "The Empire", ze stutonowym riffem, galerniczym rytmem i mocarną, złowrogą aurą, tożsamą w swej podniosłości z tym, co na początku lat 90. z takim majestatem generowali Samael na "Ceremony Of Opposites" i Bolt Thrower na "The IVth Crusade".
I tak się zastanawiam, czy ja tą płytę słyszałem, czy jakiś chochlik sprawił, że słuchałem czegoś innego, bo nic co wyczytałem w recenzji nie usłyszałem?
" (...) po trzęsieniu ziemi w slayerowsko rozpędzonym "Angels Of Steel", niczym siłą fali sejsmicznej nadciąga "Tempest" - najszybszy i najbardziej gwałtowny numer na "The Empire", a i być może jeden z najbardziej wściekłych utworów w całej historii Vadera;(..)"
"Na tym dystansie Vader ze swadą żongluje tempem, przechodząc heavymetalową marszrutą od ciężkiego brzmiącego początku do wręcz judasowej swawoli,"
Ten ostatni to bez wątpienia najcięższy i najbardziej posępnie brzmiący numer na "The Empire", ze stutonowym riffem, galerniczym rytmem i mocarną, złowrogą aurą, tożsamą w swej podniosłości z tym, co na początku lat 90. z takim majestatem generowali Samael na "Ceremony Of Opposites" i Bolt Thrower na "The IVth Crusade".
I tak się zastanawiam, czy ja tą płytę słyszałem, czy jakiś chochlik sprawił, że słuchałem czegoś innego, bo nic co wyczytałem w recenzji nie usłyszałem?