4m pisze:est pisze:dla mnie nowa odsłona Pestilence to taka płyta w stylu "chciałbym, ale nie za bardzo mi wychodzi". Pewnie Aro mnie zaraz zjebie ale co mi tam

Ale co Twoim zdaniem nie za bardzo tam wychodzi?
Death Metal bez progresji im nie wychodzi (chociaż płyta deathmetalowa jest). Nie oceniam tej płyty najgorzej. Jest po prostu przeciętna (i to jak najbardziej kwestia gustu, w tym wypadku mojego

) . Nie miałem też żadnych wielkich oczekiwań, chociaż gdzieś w 1993 wymieniłbym Pestilence jako jeden z najlepszych zespołów. Ale potem nie było ich tyle lat....
I jest jeszcze jedna sprawa, która mnie zastanawia. Przed, czy w trakcie nagrywania "Ressurection Macabre" były jakieś głosowania fanów na 3 stare kawałki, które pojawiły się na płycie. Czy to przypadkiem nie zdeterminowało całości albumu? A może chcieli się poczuć młodsi? Nie wiem. Na koncercie Patrick powtarzał jak to świetnie być z powrotem na scenie, przybijał "piątki" z fanami i pewnie gdyby miał długie włosy to by nimi pozamiatał cały klub
RM jest dla mnie jednak albumem schematycznym, złożonym oczywiście ze schematów, które teoretycznie lubię, ale w tym wypadku nie zadziałały na mnie i już.