INFERNAL WAR

[Heretyk]

Bardzo dobry wywiad, zwłaszcza jak mówi ze nie próbują być kontrowersyjni po to, by dwa zdania potem stwierdzić ze lubią prowokować.

dokładnie. poza tym nie podpalają kosciołów i nie zabijają katolików, tak że pozerzy w dodatku

[Plastek]

Dlaczego udajesz głupszego niż jesteś?

[Heretyk]

Dlaczego udajesz głupszego niż jesteś?

bo lubię ;)

[Karkasonne]

Bardzo dobry wywiad, zwłaszcza jak mówi ze nie próbują być kontrowersyjni po to, by dwa zdania potem stwierdzić ze lubią prowokować.

dokładnie. poza tym nie podpalają kosciołów i nie zabijają katolików, tak że pozerzy w dodatku

Mam nadzieje, ze jednak udajesz, ale ciężko powiedzieć.

[Nerwowy]

dobre odpowiedzi, BM podsycany nienawiścią do Islamu to towar deficytowy, przydałoby sie wiecej.

To jest absolutna perła w tym temacie:
[youtube][/youtube]

Zajebisty strzał. Dzicz totalna.

[Plastek]

Swoją drogą natrafiłem w sieci na niezłe porównanie Redesekration i Axiom:

[Plagueis]

Swoją drogą natrafiłem w sieci na niezłe porównanie Redesekration i Axiom:

Nawet mnie to rozbawiło. :D

Wywiad bardzo ok, za płytę się zabieram; bez uprzedzeń, bez lęków, bez napinek. :)

[manieczki]

http://muzyka.interia.pl/wywiady/news-i ... st88702227" onclick="window.open(this.href);return false;

[Plagueis]

Płyta bardzo na plus, zupełnie nie rozumiem zarzutów o "słodycze", niepasujące brzmienie itp.. Raczej słyszę tu w pełni świadomy zespół, który wie, jak chce na dzień dzisiejszy zabrzmieć i wychodzi - zapewne na przekór co niektórym - z pułapki zbudowanej (i mocno ugruntowanej) jakiś czas temu; coś było chyba na ten temat w wywiadzie chyba. ;) Niektóre riffy bardziej pod Voidhanger, ale nie wydaje mi się, żeby był to minus. Póki co, płyta zyskuje z każdym przesłuchaniem.

[shitfun]

^ zgadzam się

[shitfun]

https://www.facebook.com/media/set/?set ... 839&type=1" onclick="window.open(this.href);return false;

http://soundterrorshots.blogspot.com/20 ... ssion.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[vicek]

fajny jest ten riff w nihil prejer ta dara dara tara

[WaszJudasz]

Niektóre riffy bardziej pod Voidhanger, ale nie wydaje mi się, żeby był to minus.

Dla nie których chyba jest, bo Voidhanger to jednak luźniejsza forma, bez tego spiżowego spięcia zwieraczy, charakteryzującego poprzednie albumy IW ;) Miało ono swój urok, niemniej osobiście cieszę się, że doświadczenia nabyte w drugiej kapeli tak ładnie inkorporowały się do stylu IW nadając temu graniu elastyczności. Jest przebojowo, jednak z pierdolnięciem, a w dodatku pewne momenty brzmią jak, nie przymierzając... Vader! No, ale tu wracamy do Voidhanger, gdzie na pierwszej płycie tego Vadera było słychać, więc niejako jesteśmy w domu.

Jakkowiek wciąż

Kurhan>>>Infernal War>>>nowe kawałki Slayer

[nicram]

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Kurhan>>>Infernal War>>>nowe kawałki Slayer

[WaszJudasz]

[Vitriol]

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Kurhan>>>Infernal War>>>nowe kawałki Slayer

ty tak na siłę chcesz być krytyczny wobec IW z jakiegoś nieznanego powodu, czy to po prostu dostosowujesz się do innych? (to do nicrama)

[pr0metheus]

brzmienie kladzie ten album. az dziwne bo zajmowali sie tym ludzie ktorzy powinni wiedziec o co chodzi.
kurwa perkusja jest tak schowana ze jak odpalilem cd pomyslalem ze mi sie glosniki zjebaly. ja pierdole przeciez ta nawalnica perkusyjna i wokal to byla wizytowka iw.
bas dudni, reszta rzęzi i zlewa sie w jedno,zero selektywnosci. kompletnie odbiera przyjemnosc z blizszym zapoznaniem sie z tym albumem.

[Hatefire]

No dobra, pojawiło się sporo przychylnych głosów, to dałem drugą, trzecią ... i kolejną szansę, i niestety z każdym przesłuchaniem było tylko gorzej. Nie mam z tego powodu satysfakcji, bo ich poprzednie pełne płyty naprawdę lubię (pozostałych materiałów nie znam, więc się nie wypowiem).

Dla mnie, to trochę podobna sytuacja z "Death ..." Metallici, przyczyny niepowodzenia są te same. Chcieli nagrac dobry, "gatunkowy" album, niestety nawet dobre poszczególne pomysły zostały sklecone bez pomyślunku, często sztampowo, czasem na siłę, ta płyta się nie klei, sprawia wrażenie wymuszonej, zero energii.

Brakuje tego, co zrobili Kanibale na ostatniej płycie i co świetnie ujął towarzysz Koper w słowa:

Nie jest to oczywiście wydawnictwo dla ludzi, których interesuje wyłącznie stożek wzrostu w muzyce metalowej. Ale doprowadzenie nawet ogranej koncepcji do tak monolitycznie zajebistego stadium, gdzie każdy riff cieszy a każdy kawałek płynie tak naturalnie, jakby samo jego istnienie warunkowały prawa fizyki - to jest coś.

No właśnie, u Infernali nic nie płynie, do tego dochodzi, podobnie jak u wspomnianej płyty Mety skopana produkcja, która wszystko dorżnęła. Produkcja nowej płyty Infernali przywodzi na myśl najgorsze praktyki melo-deathcore'a. Do zaorania. Powtórzę po raz wtóry, niestety, bo nie spodziewałem się po nich takiej wtopy.

[Riven]

Płyta jest zajebista i brzmienie ma bdb. Za mną kilkadziesiąt odsluchow i nie mam większych wątpliwości.

[Only_True_Believers]

Ja na razie słuchałem tylko "Into Dead Soil" na początku do mnie nie trafiał, ale potem go załapałem i pierdolnął mną o ścianę jak kartoflem. Więcej tej płyty nie słucham z internetów od razu kupie płyte,