ATHEIST

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
boroowa
weteran forumowych bitew
Posty: 1623
Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
Lokalizacja: 3miasto

Re: ATHEIST - nowy album

23-11-2010, 12:45

sveneld pisze:A ja się cieszę, że Jupiter bliżej do Piece of time niż do Elements.
o to to... bliżej do najlepszej płyty Athsist :D
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: ATHEIST - nowy album

23-11-2010, 13:28

do Piece of Time to jej daleko niestety :(
this is a land of wolves now
Maria Konopnicka

Re: ATHEIST - nowy album

09-12-2010, 00:56

Zajebisty ten album - po pierwszym przesłuchaniu nie zachwycił, po drugim zaintrygował, po trzecim się spodobał, a z każdym kolejnym wkręcam się coraz bardziej. Na pewno będzie pierwsza piątka tego roku- kto wie, może nawet pierwsza trójka ...
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: ATHEIST - nowy album

09-12-2010, 07:59

pierdolisz
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: ATHEIST - nowy album

09-12-2010, 08:23

Nie, Maria ma rację. To jedna z najlepszych płyt tego roku.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: ATHEIST - nowy album

09-12-2010, 08:25

chcialbym :( za latwa jest.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: ATHEIST - nowy album

09-12-2010, 08:29

Co to znaczy za łatwa? Przecież żadna z ich płyt nie jest trudna w odbiorze. Na tym właśnie polega kunszt tego zespołu - grają technicznie, a przy tym wciąż są to dobre, chwytliwe piosenki. Ja też na początku poczułem lekkie rozczarowanie, ale im więcej tej płyty słucham, tym bardziej mnie ona zachwyca.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: ATHEIST - nowy album

09-12-2010, 08:32

nie wiem, szybko mi sie znudzila. nie ma startu do elements czy unquestionable.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: ATHEIST - nowy album

09-12-2010, 08:38

A moim zdaniem można ją spokojnie postawić obok wyżej wymienionych.
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2198
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: ATHEIST - nowy album

09-12-2010, 08:59

ultravox pisze:A moim zdaniem można ją spokojnie postawić obok wyżej wymienionych.
W sensie dosłownym jak najbardziej ;) bo muzycznie jest jednak gorzej niż na 3 pierwszych płytach. Moje główne zastrzeżenie- po kilku przesłuchaniach nie ma co w tej płycie odkrywać. Wszystko jest podane na tacy, prosto na twarz. Po więcej niż kilku przesłuchaniach łapiesz się na tym, że znasz tę płytę na wylot i idziesz w kierunku innego albumu, do "Jupiter" wracając tylko mocno sporadycznie.
Rejwan pisze:
29-05-2025, 22:19
polecam poczytać Rothbarda
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: ATHEIST - nowy album

09-12-2010, 09:00

you sir, are a gentleman and a scholar.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: ATHEIST - nowy album

09-12-2010, 09:17

Pelson pisze: muzycznie jest jednak gorzej niż na 3 pierwszych płytach. Moje główne zastrzeżenie- po kilku przesłuchaniach nie ma co w tej płycie odkrywać. Wszystko jest podane na tacy, prosto na twarz. Po więcej niż kilku przesłuchaniach łapiesz się na tym, że znasz tę płytę na wylot i idziesz w kierunku innego albumu, do "Jupiter" wracając tylko mocno sporadycznie.
Ja widzę to inaczej. Na "Elements" czy nawet na "Piece of Time" też wszystko było podane "na tacy". A jednak, mimo że znam te płyty na wylot, wciąż chcę do nich wracać i podobnie mam z "Jupiter". Dla mnie nie jest ważne to jak bardzo ta muzyka jest skomplikowana, tylko jakie emocje udało się muzykom w niej zawrzeć i ile jestem w stanie z tego wyciągnąć. Trochę śmiesznie to zabrzmi, ale kiedy słucham tej płyty to odpływam sobie z nią gdzieś w nieznane i to jest w zasadzie nawet więcej niż mógłbym od niej oczekiwać. Także nie mogę się z Tobą zgodzić, mimo że rozumiem Twój punkt widzenia.
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: ATHEIST - nowy album

09-12-2010, 09:36

Pelson pisze: Moje główne zastrzeżenie- po kilku przesłuchaniach nie ma co w tej płycie odkrywać. Wszystko jest podane na tacy, prosto na twarz. Po więcej niż kilku przesłuchaniach łapiesz się na tym, że znasz tę płytę na wylot i idziesz w kierunku innego albumu, do "Jupiter" wracając tylko mocno sporadycznie.
piszesz, jakby na poprzednich płytach było inaczej, Piece of Time i Unquestionable Presence wchodzily rownie latwo

z nowej plyty Atheist jestem zadowolony ale nie zachwycony
I AM MORBID
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2198
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: ATHEIST - nowy album

09-12-2010, 09:39

ultravox pisze:
Trochę śmiesznie to zabrzmi, ale kiedy słucham tej płyty to odpływam sobie z nią gdzieś w nieznane i to jest w zasadzie nawet więcej niż mógłbym od niej oczekiwać.
Stwierdzenie-klucz w kwestii naszych rozbieżnych zapatrywań na tę płytę. :) Osobiście, podobną do opisanej powyżej głębię wyczuwam na poprzednich dokonaniach, na Jupiter właśnie tego mi brakuje. Są tego zaczątki, Second to Sun buduje przestrzeń i napędza jakieś podprogowe emocje, ale dalej jest jak na skoczni narciarskiej- po krótkim locie, (StS) zamiast jak sugeruje tytuł lecieć w kosmos, następuje wypłaszczenie i jazda po ziemi.
Rejwan pisze:
29-05-2025, 22:19
polecam poczytać Rothbarda
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: ATHEIST - nowy album

09-12-2010, 09:42

^ this!
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Brązowy Jenkin
w mackach Zła
Posty: 776
Rejestracja: 09-07-2004, 10:35

Re: ATHEIST - nowy album

09-12-2010, 14:11

ultravox pisze: Ja widzę to inaczej. Na "Elements" czy nawet na "Piece of Time" też wszystko było podane "na tacy". A jednak, mimo że znam te płyty na wylot, wciąż chcę do nich wracać i podobnie mam z "Jupiter". Dla mnie nie jest ważne to jak bardzo ta muzyka jest skomplikowana, tylko jakie emocje udało się muzykom w niej zawrzeć i ile jestem w stanie z tego wyciągnąć.
Właściwie mogę się podpisać pod tym wywodem czterema kończynami.
Jak dla mnie płyta, którą stawiam na ten moment niemal na równi z dwoma pierwszymi oraz wyżej niż Elements. Jupiter spełnił w 100% moje oczekiwania. Obok oczywistych popisów jest tu mnóstwo prostych, chwytliwych metalowych riffów, zagranych z dużą pasją. Proporcje treści i formy nie zostały ani trochę zachwiane. Przesłuchałem CD pewnie ze 30 razy i stwierdzam, że jest to jedna z najlepszych tegorocznych pozycji.
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6576
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: ATHEIST - nowy album

09-12-2010, 14:27

Na spokojnie mogę stwierdzić, że to bardzo solidna płyta ocierająca się o geniusz, ale niestety tylko momentami...
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Maria Konopnicka

Re: ATHEIST - nowy album

10-12-2010, 00:21

Riven pisze:pierdolisz
już jako pryszczaty nastoletni szczyl imponowałeś mi swoją wiedzą muzyczną i erudycją - z zadowoleniem muszę stwierdzić, że z upływem czasu coraz więcej wnosisz na to forum i z coraz większą ochotą czytam Twoje posty :)

Do tematu: podtrzymuję tezę, że ATHEIST wydał płytę, którą śmiało można ocenić jako jedną z najlepszych wśród tegorocznych premier. Nie znam się na tej kapeli tak dobrze jak Riven, ale coś mi podpowiada, że wcześniejsze ich płyty były wydane nieco wcześniej niż w 2010 r., nawet więc jeśli są lepsze niż ostatnia, to i tak w żaden sposób nie deprecjonują Jupiter w kontekście najlepszych wydawnictw roku 2010.
Nie potrafię odpowiedzieć na pytanie, czy Jupiter wytrzymuje porównanie z poprzednimi albumami. Biorąc pod uwagę czas, w którym powstał to pewnie nie. Na pewno nie jest to płyta tak nowatorska jak w przypadku krążków z lat 90-tych. Nie zmienia to jednak faktu, że słucha mi się jej doskonale i dziś jeśli mam ochotę posłuchać ATHEIST włączam Jupiter , a nie Elements czy Unquestionable Presence. Powiem więcej - z perspektywy czasu "Elements" nieco przyblakła, wydaje mi się dziś płytą słabszą niż dwie poprzednie i kto wie czy za parę lat to właśnie "Jupiter" nie stanie na atheistowym podium :)
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

10-12-2010, 01:06

IRONMIL pisze:
Riven pisze:pierdolisz
już jako pryszczaty nastoletni szczyl imponowałeś mi swoją wiedzą muzyczną i erudycją - z zadowoleniem muszę stwierdzić, że z upływem czasu coraz więcej wnosisz na to forum i z coraz większą ochotą czytam Twoje posty :)

Do tematu: podtrzymuję tezę, że ATHEIST wydał płytę, którą śmiało można ocenić jako jedną z najlepszych wśród tegorocznych premier. Nie znam się na tej kapeli tak dobrze jak Riven, ale coś mi podpowiada, że wcześniejsze ich płyty były wydane nieco wcześniej niż w 2010 r., nawet więc jeśli są lepsze niż ostatnia, to i tak w żaden sposób nie deprecjonują Jupiter w kontekście najlepszych wydawnictw roku 2010.
Nie potrafię odpowiedzieć na pytanie, czy Jupiter wytrzymuje porównanie z poprzednimi albumami. Biorąc pod uwagę czas, w którym powstał to pewnie nie. Na pewno nie jest to płyta tak nowatorska jak w przypadku krążków z lat 90-tych. Nie zmienia to jednak faktu, że słucha mi się jej doskonale i dziś jeśli mam ochotę posłuchać ATHEIST włączam Jupiter , a nie Elements czy Unquestionable Presence. Powiem więcej - z perspektywy czasu "Elements" nieco przyblakła, wydaje mi się dziś płytą słabszą niż dwie poprzednie i kto wie czy za parę lat to właśnie "Jupiter" nie stanie na atheistowym podium :)
przecież z nowym Atheist mamy praktycznie taki sam scenariusz jak z ostatnim, niezłym tylko, Pestilence ;)
Coś tam było! Człowiek!
Maria Konopnicka

Re:

10-12-2010, 01:47

Skaut pisze: przecież z nowym Atheist mamy praktycznie taki sam scenariusz jak z ostatnim, niezłym tylko, Pestilence ;)
Wyrzuć "niezłym tylko" i się z Tobą zgodzę :)
ODPOWIEDZ