DEUS MORTEM
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: DEUS MORTEM
Czasem nie wierzę w to, co tu czytam. :D
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 4056
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: DEUS MORTEM
Only_True_Believers pisze:Dla mnie Dimmu Borgir - Stormblast ma jakieś 10 razy wiecej mrocznego klimatu niż Dissection. Dissection miało bardzo dużo genialnych riffów, troche genialnych aranżacji wokali. Ale jako całość nie miało startu do norweskiej sceny z tamtego okresu. Reinkaos to już była zupełna popelina która równie dobrze mogła być na eurowizji , też nie czaje kultu tej kapeli. To takie Summonig tylko szybsze ;)
oooooo kuuuurwaaaaa......
xDDD
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: DEUS MORTEM
Przyznaję, że niektórych postów nawet nie próbowałem komentować. Za dużo jak dla mnie...;)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: DEUS MORTEM
Anemiczny casio metal kasuje wszystko, czego nie rozumicie? :D
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1401
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: DEUS MORTEM
dokładnie tak, choć co do genialności to bym polemizował, mi do gustu jako tako przypadło Storm of the light's bane które to uważałem za spoko ciekawostke w obliczu tego co działo sie w norwegi, gdzie norwegia a gdzie szwedzka cepelia, no gdzie ?Only_True_Believers pisze:Dissection miało bardzo dużo genialnych riffów, troche genialnych aranżacji wokali. Ale jako całość nie miało startu do norweskiej sceny z tamtego okresu. Reinkaos to już była zupełna popelina która równie dobrze mogła być na eurowizji , też nie czaje kultu tej kapeli.
- Only_True_Believers
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3330
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: DEUS MORTEM
WaszJudasz pisze:Anemiczny casio metal kasuje wszystko, czego nie rozumicie? :D
fanom melo metalu z rymami typu: fire - desire dziękujemy za cenny wkład w dyskusje :)
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: DEUS MORTEM
Myślę, że 99% ludzkości nie lubi :)Plagueis pisze:Jak można nie lubić Dissection???
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1092
- Rejestracja: 26-02-2018, 19:47
Re: DEUS MORTEM
....i się zachłysnąłem mocnym alkoholem :DPlagueis pisze:Czasem nie wierzę w to, co tu czytam. :D
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: DEUS MORTEM
Rzekłbym nawet, że 99.999%, ale przecież wiesz, że nie o to mi chodziło. ;)ultravox pisze:Myślę, że 99% ludzkości nie lubi :)Plagueis pisze:Jak można nie lubić Dissection???
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: DEUS MORTEM
Chesz powiedzieć, że się wycofujesz i jednocześnie sam sobie dziękujesz?Only_True_Believers pisze:WaszJudasz pisze:Anemiczny casio metal kasuje wszystko, czego nie rozumicie? :D
fanom melo metalu z rymami typu: fire - desire dziękujemy za cenny wkład w dyskusje :)
A gathering in flames and fires
Devil's daughters dance
Scourged in filth obscene and lewd
Longing to dark desires
:D
Ostatnio zmieniony 11-04-2019, 12:03 przez WaszJudasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16291
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: DEUS MORTEM
haha, hehe, się pośmialiśmy. dobra. a, teraz przejdźcie do konkretów, póki jeszcze mi się chce - np. słuchać i czytać
wiemy od drona, że nie ma nic do powiedzenia i leci w przenośnie. jakieś cukiernie. rurki z kremem. eklerki.
a wy co macie do powiedzenia? bo na razie można wyczytać, że jedna lepsza od drugiej. że, dzieło "blek-metalu* to jest." bo? posłucham/ poczytam. bo jeszcze dziś mi się chce. a dla mnie cały ten dysekszyn to ... zresztą już pisałem ....
a i jeszcze jedno. obwoźny cyrk pod nazwą batjuszka jest wdzięcznym obiektem niewybrednych żartów. stopień zmiękczenia tego, dla was blek-metalu zbliżony do dysekszyn. tak, czy nie?
zresztą nie musicie odpisywać. wali mnie to ;-) bo? ocena muzycznych dzieł kilku tu piszących i aktywnych w tym nieadekwatnym wątku jest mi znana. albo nie piszą o muzyce jak w.judasz, albo cisną kocopoły jak ten od plagi ;-)
nie - dziękuje za uwagę. auf Wiedersehen!
wiemy od drona, że nie ma nic do powiedzenia i leci w przenośnie. jakieś cukiernie. rurki z kremem. eklerki.
a wy co macie do powiedzenia? bo na razie można wyczytać, że jedna lepsza od drugiej. że, dzieło "blek-metalu* to jest." bo? posłucham/ poczytam. bo jeszcze dziś mi się chce. a dla mnie cały ten dysekszyn to ... zresztą już pisałem ....
a i jeszcze jedno. obwoźny cyrk pod nazwą batjuszka jest wdzięcznym obiektem niewybrednych żartów. stopień zmiękczenia tego, dla was blek-metalu zbliżony do dysekszyn. tak, czy nie?
zresztą nie musicie odpisywać. wali mnie to ;-) bo? ocena muzycznych dzieł kilku tu piszących i aktywnych w tym nieadekwatnym wątku jest mi znana. albo nie piszą o muzyce jak w.judasz, albo cisną kocopoły jak ten od plagi ;-)
nie - dziękuje za uwagę. auf Wiedersehen!
Ostatnio zmieniony 11-04-2019, 12:29 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
lys på slutten av lys
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: DEUS MORTEM
Protestuję, napisałem przecież, że ładny Satyricon, a to o muzyce przecież było.Ascetic pisze:albo nie piszą o muzyce jak w.judasz
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16291
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: DEUS MORTEM
ok. wycofuje. >jeszcze o swoim band'zie pisałeś z kozienickich lasów i borów ;-)WaszJudasz pisze:Protestuję, napisałem przecież, że ładny Satyricon, a to o muzyce przecież było.Ascetic pisze:albo nie piszą o muzyce jak w.judasz
lys på slutten av lys
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: DEUS MORTEM
Konkrety, Panie Dzieju, konkrety! :)Ascetic pisze: cisną kocopoły jak ten od plagi ;-)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: DEUS MORTEM
To może bardziej na serio. Lubiłem bardzo za czasów "Storm...", ale też był to moment, kiedy wszelkie melodyjne szwedzizny to był miód na moje uszy. Dziś już ciężko mi zdzierżyć coś, co jest bardziej melodyjne niż jedynka Dismember (oczywiście gdy mówimy od death/black metalu, bo w innego rodzaju muzyce nie stanowi to dla mnie problemu). Gust się z czasem zmienia, w tę czy inna stronę. Ogólnie to na dzień dzisiejszy nie przepadam za taka typowo szwedzka melodyka - traci mi ona banałem i dziecinadą, szczególnie na tle tego co w tym samym czasie robiło Mayhem czy Darkthrone. Nie pomagają tu też teksty, względem których mam podobne odczucia. Z tych rejonów sięgam dziś głównie po płyty Marduk i Funeral Mist, bo nadrabiają nieco brutalnością (ale w porównaniu np z jedynką Incantation nawet to słowo jest bardzo na wyrost - ktoś może napisać, że Incantation to nie black metal, ale nie dogadamy się). Zapewne nie pomaga też to, że nie darzę lidera Dissection szacunkiem.Plagueis pisze: Rzekłbym nawet, że 99.999%, ale przecież wiesz, że nie o to mi chodziło. ;)
Obiektywnie uważam, że druga i trzecia płyta Dissection to bardzo dobrze skomponowany melodyjny black metal i nie raz słuchałem tego z przyjemnością. Debiut jest dość niezgrabny, choć ma momenty. Mój dzisiejszy gust jest jednak bliższy dokonaniom Bathory (1-3 jeśli o BM chodzi), Grotesque, Morbid czy nawet Tiamat (1-2). Więcej w tym dla mnie ducha odpowiedniego dla takiej muzyki. Tyle jeśli chodzi o Szwecję, a ze świata to np jedynka Havohej podoba mi się dzisiaj bardziej niż jakikolwiek album nagrany w Szwecji w latach 90. To powinno wystarczyć za odpowiedź.
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: DEUS MORTEM
Wygląda więc na to, że - paradoksalnie - mamy podobnie. ;) Osobiście również nie gustuję w zjawisku nazywanym melodic black metal i na palcach dwóch rąk policzyłbym albumy z tego typu graniem, które posiadam, ale jest kilka płyt w tym (pod)gatunku, do których co jakiś czas wracam bez zażenowania i których obecność na półce nie jest powodem do wstydu. Vinterland "Welcome My Last Chapter", Sacramentum "Far Away from the Sun", Naglfar "Vittra", Mörk Gryning "Tusen år har gått...", Dawn "Slaughtersun (Crown of the Triarchy)" czy właśnie - nade wszystko - "Storm of the Light's Bane" Dissection - wszystkie one wyszły ponad dwie dekady temu i wszystkie posiadają to "coś", którego na próżno było szukać na późniejszych albumach kapel obracających się w tym nurcie. Pisanie tutaj o stadionowych melodiach i porównania z Batushką uważam za wielce niesmaczne, ale w końcu nie każdy musi czuć klimat tych nagrań.
Nie porównywałbym też Dissection, co miało już nieco wcześniej miejsce, do norweskiej sceny, bo to przecież dwie różne rzeczy. Gdzie Mayhem, Burzum czy DarkThrone, a gdzie Dissection? Jeżeli już bawimy się w porównania, to niech odbywa się to na podobnym gruncie muzycznym. Rozumiem zasadność porównania dokonań Szwedów z, np. "In Times Before the Light" Covenant czy "Stormblast" Dimmu Borgir (co zresztą już padło wyżej), ale nie z całą ówczesną norweską sceną BM. To coś, jak porównanie Autopsy z Dying Fetus, bo jedni i drudzy grają death metal. ;)
Kolejna sprawa to fakt, że ludzie zarzucają Dissection banalne melodyjki, a nie słyszą ich we wczesnych produkcjach Satyricon czy Gehenna, a przecież na ich tle, melodie Jona & spółki brzmią wręcz jak wyrafinowana muzyka z wyższej półki (co zresztą szło w parze z poziomem technicznym prezentowanym przez Szwedów, o którym rzeczeni Norwegowie mogli pomarzyć). Jakieś podwójne standardy?
Nie porównywałbym też Dissection, co miało już nieco wcześniej miejsce, do norweskiej sceny, bo to przecież dwie różne rzeczy. Gdzie Mayhem, Burzum czy DarkThrone, a gdzie Dissection? Jeżeli już bawimy się w porównania, to niech odbywa się to na podobnym gruncie muzycznym. Rozumiem zasadność porównania dokonań Szwedów z, np. "In Times Before the Light" Covenant czy "Stormblast" Dimmu Borgir (co zresztą już padło wyżej), ale nie z całą ówczesną norweską sceną BM. To coś, jak porównanie Autopsy z Dying Fetus, bo jedni i drudzy grają death metal. ;)
Kolejna sprawa to fakt, że ludzie zarzucają Dissection banalne melodyjki, a nie słyszą ich we wczesnych produkcjach Satyricon czy Gehenna, a przecież na ich tle, melodie Jona & spółki brzmią wręcz jak wyrafinowana muzyka z wyższej półki (co zresztą szło w parze z poziomem technicznym prezentowanym przez Szwedów, o którym rzeczeni Norwegowie mogli pomarzyć). Jakieś podwójne standardy?
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: DEUS MORTEM
spierdalaj ;)Only_True_Believers pisze:Plagueis pisze:Jak można nie lubić Dissection???
bo to słodziutkie melodyjne granie dobre na stadion? :)
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: DEUS MORTEM
czasem, kurwa? :) ośrodek debilizmu i absurdów :)Plagueis pisze:Czasem nie wierzę w to, co tu czytam. :D
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: DEUS MORTEM
Z tego zestawu lubiłem tylko Naglfar i Mork Gryning. Sacramentum i Vinterland nigdy mi się nie podobały, ale za to byłem fanem In Flames i Dark Tranquillity :)Plagueis pisze:Vinterland "Welcome My Last Chapter", Sacramentum "Far Away from the Sun", Naglfar "Vittra", Mörk Gryning "Tusen år har gått...", Dawn "Slaughtersun (Crown of the Triarchy)"
Nie trawię tych płyt, ale rozumiem co masz na myśli.Plagueis pisze: Jeżeli już bawimy się w porównania, to niech odbywa się to na podobnym gruncie muzycznym. Rozumiem zasadność porównania dokonań Szwedów z, np. "In Times Before the Light" Covenant czy "Stormblast" Dimmu Borgir
No ja po latach słyszę, np "fleciki" na debiucie Satyricon to masakra, choć i tak nadal lubię ten album. Gehenna nadaje się dla mnie do słuchania od "Adimiron Black" wzwyż.Plagueis pisze: Kolejna sprawa to fakt, że ludzie zarzucają Dissection banalne melodyjki, a nie słyszą ich we wczesnych produkcjach Satyricon czy Gehenna
Możliwe, ale raczej po prostu kwestia gustu. Czy jak lubię Mysticum to musi mi się też podobać Blacklodge? Czy fani Furii musza kochać Peste Noire? ;)Plagueis pisze: Jakieś podwójne standardy?
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1401
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: DEUS MORTEM
a użytkownik Heretyk jak zwykle tylko bluzgi i wyzwiska, zdajesz sobie sprawe jak bardzo zaniżasz poziom tego forum ?