SLAYER vs METALLICA

[Bloodcult]

nie jest podejrzana, jest po prostu obiektywna ;)

[Morph]

tak skrajna rozbieznosc w ocenie tych plyt jest mocno podejrzana:D

Czemu? Ja "Load" bezgranicznie wielbię (co do nuty), a Czarnego praktycznie słuchać nie mogę.

[Adrian696]

peknie ci zyłka a chuja udowodnisz :)
93 rok - zobacz jakie wali fałsze i ile dzwieków mu ucieka

[[V]]

o kurwa nie zesraj sie,zaraz ci wysypie sto linków gdzie araya sadzi ziemniaki i co?

:D

[Adrian696]

i gówno - ba ja wiem, ze Tomek spiewac nie potrafi :) z tym, ze ja nie robie z niego wokaliste wszech czasów

[535]

Prawie dobrze. Znakomity utwór z wyraźnie męczącym się frontmanem.

e
Za trudny materiał "se" napisał.

[[V]]

nigdzie nie napisalem ze Hetfield to wokalista wszechczasów

[Skaut]

tak skrajna rozbieznosc w ocenie tych plyt jest mocno podejrzana:D

Czemu? Ja "Load" bezgranicznie wielbię (co do nuty), a Czarnego praktycznie słuchać nie mogę.

+1
Wpadaj z tym litrem do Wroca :]

[Adrian696]

nigdzie nie napisalem ze Hetfield to wokalista wszechczasów

troche dodałem, zeby mi sie puenta zgadzała ;)

[Riven]

ej skonczmy juz ten temat, przeciez wszyscy wiedza kto jest krolem, a zostalo to po raz kolejny udowodnione na ziemi polskiej dnia 1 czerwca :)

[Nasum]

Limp bizkit? Ej, bez przesady;))))))

[Morph]

tak skrajna rozbieznosc w ocenie tych plyt jest mocno podejrzana:D

Czemu? Ja "Load" bezgranicznie wielbię (co do nuty), a Czarnego praktycznie słuchać nie mogę.

+1
Wpadaj z tym litrem do Wroca :]

Nie no, jak ma nas być trzech to litr trochę mało :D

[[V]]

ogladalem sobie ostatnio koncerty wielkiej czwórki i tak sobie mysle co tez ten Anthrax robi w towarzystwie tych znakomitych zespolów. Nie jest to jakas totalnie slaba muzyka,ale zawsze mnie troche dziwilo,ze zaszli tak daleko w sensie rozpoznawalnosci,jakiegos tam sukcesu komercyjnego i dorobili sie wiernej bazy fanów.

chetnie widzialbym na ich miejscu np.Exodus.

[TORTURER]

Litra pije sie w dwóch,zeby potem "pójsc na miasto" ewentualnie do nocnego po drugi ;)

[Raf]

to malo widzisz i slyszysz. no sorry,ale na black album i Load slychac jak chuj ze mamy do czynienia z facetem obdarzonym sporym talentem wokalnym i ciekawa barwa glosu i to jest cos co dla mnie nie podlega dyskusji.jest jakas granica w byciu fanboyem Slayera i szydzeniem z wszystkiego co robi Metallica.

tej, ale błagam - przestan pisac takie bzdury
to czy ktos potrafi spiewac czy nie - to usłyszymy nie na płycie, bo w studio mozna zrobic z Gracjana Roztockiego nowego Elvisa, ale na koncertach - a an koncertach james wypada czasami katastrofalnie, szczegolnie w kawałach z płyt o ktorych wspomniałes

jest granica w byciu fanboyem Metallicy a byciem głuchym ;)

co za bzdury,wokal Hetfielda to w duzej mierze efekt studyjnych zabiegów i innych sztuczek tak?byles na koncertach promujacych black album,load,reload?nie? ja bylem.i za kazdym razem wokalnie bylo bez zarzutu. Poza tym wystarczy sobie obejrzec np Cunning stunts i wszystko jasne. Dzisiaj,z racji i wieku i stazu na scenie roznie z tym wokalem bywa ale w okresie promowania wspomnianych plyt byl nie do wyjebania i kazdy ci to powie.

byłem na tym ostatnim koncercie na bemowie, na poprzednim zresztą też, Hetfield śpiewał zupełnie dobrze więc nie wiem o co kaman

[Adrian696]

ogladalem sobie ostatnio koncerty wielkiej czwórki i tak sobie mysle co tez ten Anthrax robi w towarzystwie tych znakomitych zespolów. Nie jest to jakas totalnie slaba muzyka,ale zawsze mnie troche dziwilo,ze zaszli tak daleko w sensie rozpoznawalnosci,jakiegos tam sukcesu komercyjnego i dorobili sie wiernej bazy fanów.

chetnie widzialbym na ich miejscu np.Exodus.

a ja Overkill

[[V]]

mam dwie plyty na pólce ale nigdy sie nie moglem do nich w pelni przekonac i pewnie juz tak mi zostanie.

[Adrian696]

mam dwie plyty na pólce ale nigdy sie nie moglem do nich w pelni przekonac i pewnie juz tak mi zostanie.

no nic - pozostaje mi sie pomodlic o Twa zbłąkaną dusze

[Zenek]

ogladalem sobie ostatnio koncerty wielkiej czwórki i tak sobie mysle co tez ten Anthrax robi w towarzystwie tych znakomitych zespolów. Nie jest to jakas totalnie slaba muzyka,ale zawsze mnie troche dziwilo,ze zaszli tak daleko w sensie rozpoznawalnosci,jakiegos tam sukcesu komercyjnego i dorobili sie wiernej bazy fanów.

chetnie widzialbym na ich miejscu np.Exodus.

A mnie zupełnie nie dziwi, energetyczne chwytliwe riffy, świetne bębny, granie totalnie na luzie. Włącz sobie jeszcze raz Among The Living albo Persistence In Time :P
A co do śpiewania Hetfielda w latach 90-ych na koncertach, to dużo zależy od tego jak bardzo najebany był, słyszałem takie bootlegi z konsolety, że bania mała i Slayerek może się schować, ale również takie, gdzie wykonania były totalnie położone. :P

[535]

Na płytach też był pijany?, bo jego zaśpiewy są tam też obecne i to jest ten element, którego nie jestem w stanie przejść.