KAT
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- rozkręca się
- Posty: 80
- Rejestracja: 22-03-2005, 16:57
- Lokalizacja: Kalisz
Te trzy albumy to moje ulubione tej kapeli, i nawet w tej kolejności ;) Za muzyke i świetnie pasujące do niej teksty. Potem "Szydercze Zwierciadło", na końcu "Ballady" i "666". A koncertówki to dla posłuchania hiciorów na jednym albumie. I gra planszowa z "Bądź wariatem - zagraj z Katem" heheWysłane przez Wachu
Roze za klimat, Bastard za metal, Oddech za siarke w powietrzu
"Mind Cannibals nie słyszałem jeszcze.
- Wujek Lucyferiusz
- postuje jak opętany!
- Posty: 655
- Rejestracja: 16-03-2009, 12:01
Re: KAT
Hmmmm [rozmyślająca emotka]
KAT jest legendą - teksty zryte jak pola na Lubelszczyźnie, muza broniąca się sama, kawał historii oraz (jakby nie było) charyzmatyczny lider. Kat był powiewem świeżości (te plotusie grzecznych dzieci: podobno jest kapela, która pyta: "nie wiem czy chcesz?! Teraz i tu! Powiedzieć naaaam?!") i nawet jak człowiek się zestarzeje i poluzuje, to na Czas Zemsty złego słowa nie powie. :evil:
Mimo, że takie granie heavy, trash, później ballady i lekka metal-psychodela nigdy nie były moimi konikami to do Kata mam szacun, nawet po tym, jak się Roman zataczał na tej samej ulicy, którą kroczyłem niesczęśnie trzeźwy. Czasy były jakie były, teraz jest jak jest ale teksty w stylu... chwila, zaraz odkopię:
KAT jest legendą - teksty zryte jak pola na Lubelszczyźnie, muza broniąca się sama, kawał historii oraz (jakby nie było) charyzmatyczny lider. Kat był powiewem świeżości (te plotusie grzecznych dzieci: podobno jest kapela, która pyta: "nie wiem czy chcesz?! Teraz i tu! Powiedzieć naaaam?!") i nawet jak człowiek się zestarzeje i poluzuje, to na Czas Zemsty złego słowa nie powie. :evil:
Mimo, że takie granie heavy, trash, później ballady i lekka metal-psychodela nigdy nie były moimi konikami to do Kata mam szacun, nawet po tym, jak się Roman zataczał na tej samej ulicy, którą kroczyłem niesczęśnie trzeźwy. Czasy były jakie były, teraz jest jak jest ale teksty w stylu... chwila, zaraz odkopię:
Wkurwiają mnie niemiłosiernie. Zrób tyle dla polskiego metalu co ten gość, wypij tyle co on, poradź sobie z pojebaną/wymagającą metalową publiką i wtedy zgrywaj wyrocznię. Rzuć, kurwa, pierwszy kamień.antigod on 02-11-2007, 00:54 pisze:Nikodem Dyzma polskiej sceny metalowej.
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10269
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: KAT
Polskiego co?Twój Wujek pisze:Zrób tyle dla polskiego metalu co ten gość, wypij tyle co on, poradź sobie z pojebaną/wymagającą metalową publiką i wtedy zgrywaj wyrocznię. Rzuć, kurwa, pierwszy kamień.
Yare Yare Daze
Re: KAT
Wszystko do 'Bastard' włącznie to kawał klasycznego metalowego grania i przyjemności z ich słuchania nie obrzydzą mi żadne czynniki pozamuzyczne. Mam gdzieś wygłupy polskiej wyroczni d/s satanizmu, zielone plecaki i inne pierdoły, z którymi Kat jest kojarzony. Dwie pierwsze płyty tego zespołu to dla mnie kult i pozostaną nim nawet jeśli Paula przerobi 'Czas Zemsty', a cała polska zacznie się przy tym wycierać na dyskotekach...i nie ma w tym za grosz sentymentu z lat młodzieńczych.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10269
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: KAT
666 - bardzo lubię, świetne utwory z fatalnym brzmieniem, kasuje wszystkie "Stosy", "Hordy Gogów", "Kawalerie Szatanów" i inny taki polski badziew razem wzięte. 7,5/10
38MOL - moja ulubiona koncertówka w ogóle, kawałki zagrane z większą mocą niż ich studyjne odpowiedniki, a to rzadkość przy tego typu wydawnictwach. 10/10
OWŚ - najlepszy Kat, najbardziej jadowity i złowieszczy stuff, dużo "Ride The Lightning" w bluźnierczej oprawie, uwielbiam. 10/10
Bd - a tu z kolei najsłabsza płyta z totalnym knotem w postaci "Łzy..." i słabym brzmieniem, ale hity są - zwłaszcza "Zawieszony Sznur". 7/10
By - z "Czasu Zemsty" taka ballada jak koziej dupy trąba, z premierowych najlepsza "Legenda..." i "Delirium...", trzy ostatnie niestety lekko śmierdzą typowym polskim rockiem (tfu!), ale da się słuchać. 7/10
RMNPSNG - świetna, nowoczesna płyta, każdy miał ciary przy "Purpurowych Godach", do wyjebania śmieszny "Szmaragd Bazyliszka" i ciągnący się glut "Wierzę" i będzie jedna z lepszych pozycji. 8/10
SZ - po dwójce najciekawsza, bardzo rockowa zresztą płyta ze świetnymi lirykami, dojrzały stuff i epitafium zespołu. Każdy kawałek to highlight. 9/10
MC - to nie jest Kat, do widzenia z tym szajsem. 2/10
Trybut z Pagana - Behemoth świetnie, Damnation i Unnamed dobrze, reszta coverów to kupa gówna. 4/10
38MOL - moja ulubiona koncertówka w ogóle, kawałki zagrane z większą mocą niż ich studyjne odpowiedniki, a to rzadkość przy tego typu wydawnictwach. 10/10
OWŚ - najlepszy Kat, najbardziej jadowity i złowieszczy stuff, dużo "Ride The Lightning" w bluźnierczej oprawie, uwielbiam. 10/10
Bd - a tu z kolei najsłabsza płyta z totalnym knotem w postaci "Łzy..." i słabym brzmieniem, ale hity są - zwłaszcza "Zawieszony Sznur". 7/10
By - z "Czasu Zemsty" taka ballada jak koziej dupy trąba, z premierowych najlepsza "Legenda..." i "Delirium...", trzy ostatnie niestety lekko śmierdzą typowym polskim rockiem (tfu!), ale da się słuchać. 7/10
RMNPSNG - świetna, nowoczesna płyta, każdy miał ciary przy "Purpurowych Godach", do wyjebania śmieszny "Szmaragd Bazyliszka" i ciągnący się glut "Wierzę" i będzie jedna z lepszych pozycji. 8/10
SZ - po dwójce najciekawsza, bardzo rockowa zresztą płyta ze świetnymi lirykami, dojrzały stuff i epitafium zespołu. Każdy kawałek to highlight. 9/10
MC - to nie jest Kat, do widzenia z tym szajsem. 2/10
Trybut z Pagana - Behemoth świetnie, Damnation i Unnamed dobrze, reszta coverów to kupa gówna. 4/10
Yare Yare Daze
- Gotharus
- postuje jak opętany!
- Posty: 300
- Rejestracja: 23-10-2007, 14:37
Re: KAT
Ja uważam całkowicie odwrotnie. bardzo dojrzała płyta, niezwykle techniczna. Masa riffowania i świetne teksty. Ciekawe czy panowie mają kompleksy, ze nie moga odegrac tych numerów na żywca.jester pisze:Bd - a tu z kolei najsłabsza płyta
- Wujek Lucyferiusz
- postuje jak opętany!
- Posty: 655
- Rejestracja: 16-03-2009, 12:01
Re: KAT
Jeśli to ironia, to nie załapałem. :roll: Metalu, jesterze, bo chyba tak ich trzeba klasyfikować, nie?jester pisze:Polskiego co?Twój Wujek pisze:Zrób tyle dla polskiego metalu co ten gość, wypij tyle co on, poradź sobie z pojebaną/wymagającą metalową publiką i wtedy zgrywaj wyrocznię. Rzuć, kurwa, pierwszy kamień.
Ja osobiście najbardziej chyba lubię Róże miłości za chore teksty i piękną, odważną muzykę które ze sobą bardzo przemyślanie współgrają. Starymi płytkami też się jaram (zgoda, że 38 minut to kopalnia klimatu a Bękarcik cieszy fajnymi thrashowymi riffami) natomiast Szydercze Zwierciadło podpada pod kategorię wypadku przy piciu... to znaczy pracy. :) Tragicznego jak dla mnie. i Mind Cannibals jest mi obojętne jak San Marino.
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
- Anthropophagus
- w mackach Zła
- Posty: 739
- Rejestracja: 15-04-2006, 22:00
- Lokalizacja: Kondominium Rosyjsko-Niemieckie pod Żydowskim zarządem powierniczym
Re: KAT
Oto fragment wywiadu z Luczykiem z przed 3 dni udzielonego dla Onet.pl:
[...] - Ale mówimy ciągle o metalu. Czyli sukces Behemotha to według ciebie medialna ściema?
- Nie, Behemoth zaistniał, oczywiście. Behemoth jest zespołem, który na tamtym rynku jest rozpoznawalny, który ma już ustaloną renomę, no i w tej swojej niszy, w której funkcjonuje, trzyma się bardzo dobrze. To jest określony krąg odbiorców, ale do niego nie ogranicza się muzyka na świecie. My graliśmy ostatnią trasę koncertową z zespołem Helloween, to jest troszeczkę inna muzyka – i tam przychodzą tysiące ludzi na koncerty, a nie 400 czy 500 osób. To jest w ogóle inny target i inny sposób działania.
- A zatem chcesz powiedzieć, że podczas gdy nie bardzo było o was słychać tutaj, intensywnie działaliście na Zachodzie.
- Nie.
- To co robiłeś przez te pięć lat?
- Co robiłem?
- Tak.
- Słuchałem tego, co dzieje się na polskim rynku i na rynku zachodnim. Słuchałem sobie nowych produkcji, czekałem na jakieś olśnienie. Słuchałem mojej ulubionej kapeli, o której sądzę, że jest jednym z najlepszych zespołów w historii. Cholernie dynamiczna, rewelacyjna muzyka…
- O jakiej kapeli mówisz?
- Dla mnie zespołem numer jeden jest Disturbed. Uważam, że to znakomite połączenie kilku gatunków. To autentyczne i dobre.
No kurwa padłem na cycki jak to przeczytałem !! Jeden z najlepszych zespołów w historii - Disturbed !!
Autentyczny i dobry !!
Kurwa panie Luczyk nie rób wiochy, oddajcie prawa do nazwy Romkowi i idźcie na emeryturę bo to są kurwa kpiny !! Nagrajcie jeszcze jedno takie gówno jak "Mind Cannibals" i absolutnie wszyscy chuja w was wbiją !
Tutaj macie cały ten żenujący wywiad z "liderem" zespołu "Kat" ....:
http://muzyka.onet.pl/10175,1583562,0,1,wywiady.html
[...] - Ale mówimy ciągle o metalu. Czyli sukces Behemotha to według ciebie medialna ściema?
- Nie, Behemoth zaistniał, oczywiście. Behemoth jest zespołem, który na tamtym rynku jest rozpoznawalny, który ma już ustaloną renomę, no i w tej swojej niszy, w której funkcjonuje, trzyma się bardzo dobrze. To jest określony krąg odbiorców, ale do niego nie ogranicza się muzyka na świecie. My graliśmy ostatnią trasę koncertową z zespołem Helloween, to jest troszeczkę inna muzyka – i tam przychodzą tysiące ludzi na koncerty, a nie 400 czy 500 osób. To jest w ogóle inny target i inny sposób działania.
- A zatem chcesz powiedzieć, że podczas gdy nie bardzo było o was słychać tutaj, intensywnie działaliście na Zachodzie.
- Nie.
- To co robiłeś przez te pięć lat?
- Co robiłem?
- Tak.
- Słuchałem tego, co dzieje się na polskim rynku i na rynku zachodnim. Słuchałem sobie nowych produkcji, czekałem na jakieś olśnienie. Słuchałem mojej ulubionej kapeli, o której sądzę, że jest jednym z najlepszych zespołów w historii. Cholernie dynamiczna, rewelacyjna muzyka…
- O jakiej kapeli mówisz?
- Dla mnie zespołem numer jeden jest Disturbed. Uważam, że to znakomite połączenie kilku gatunków. To autentyczne i dobre.
No kurwa padłem na cycki jak to przeczytałem !! Jeden z najlepszych zespołów w historii - Disturbed !!






Tutaj macie cały ten żenujący wywiad z "liderem" zespołu "Kat" ....:
http://muzyka.onet.pl/10175,1583562,0,1,wywiady.html
"Dla mnie to jest naród zesrany a nie naród wybrany".
- Piotr Rybak
- Piotr Rybak
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1215
- Rejestracja: 09-02-2008, 21:04
Re: KAT
jaki zespół taki wywiad...no chyba ,że nie zrozumiał dokładnie pytań polskiego dziennikarza, w końcu chłopak jest ze śląska..na naukę języka wiele polskiego pewnie wiele czasu nie poświęcił.