Aktualności



Najnowsza recenzja

Deamoniac

Visions of the Nightside
Trzeci album włoskiej death metalowej ekipy złożonej z byłych muzyków nieco bardziej znanego wszystkim Horrid. Tutaj, zafascynowani starą Szwecją oddają się całkiem przyjemnemu, brutalnemu mieleniu w bardzo surowej oprawie brzmieniowej (chyba nawet bez masteringu) co powinno przypaść do ...





Aktualności

  • Labyrinth Entrance (pl) - szczegóły nowego albumu, pierwszy singiel udostępniony

    2021-05-14

    Cztery lata po wydaniu "Monumental Bitterness", całkiem nieźle przyjętego debiutanckiego długograja Labyrinth Entrance dostajemy nowy album tego jednosobowego projektu Hungera znanego ze Stillborn i Horror of Naatu. Drugi album ma nosić tytuł "Deplore the Vanity" i jego nagrania miały miejsce w 666Studio zimą na przełomie 2019 i 2020 roku. Godz ov War udostępniło pierwszy singiel z tej płyty, "Absence of Light Surrounding":


    Nad nagraniami, miksami i masteringiem czuwał Michał Grabowski. Partię pianina w "Drowned" zagrała Łucja Cieśla. Zdjęcie z okładki jest autorstwa Katarzyny Urbanek z SEI Art, a layout i design całości zrobił Black Team Design.

    Lista utworów:
    01. Spirituality I
    02. Absence of Light Surrounding
    03. Spirituality II
    04. Dogma Hexagram
    05. Spirituality III
    06. Supreme Rapture
    07. Paroxysm of Blakk Kult
    08. Dissolving Weakness
    09. Deplore the Vanity
    10. Presence of Great Sadness
    11. Drowned

     

    www.facebook.com/godzovwar/
    www.facebook.com/labyrinth.entrance
    godzovwar.com

    Dodał: Olo
    Źródło: Godz Ov War Productions

    Labyrinth EntranceGodz Ov War ProductionsMichał GrabowskiŁucja CieślaKatarzyna UrbanekBlack Team DesignStillbornHorror of Naatu


Najnowsza recenzja

Deamoniac

Visions of the Nightside
Trzeci album włoskiej death metalowej ekipy złożonej z byłych muzyków nieco bardziej znanego wszystkim Horrid. Tutaj, zafascynowani starą Szwecją oddają się całkiem przyjemnemu, brutalnemu m...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...