NILE

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16043
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: NILE

13-05-2012, 21:10

Bambi pisze:50 stron najebaliście o tych przymułach? :)
Na razie tylko 46.
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: NILE

13-05-2012, 21:11

Dobijmy do 50. Są tego warci!
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5322
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: NILE

13-05-2012, 21:12

do północy bydzie 50
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16043
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: NILE

13-05-2012, 21:12

Jak się sprężymy....
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: NILE

13-05-2012, 21:12

longinus696 pisze:
Bambi pisze:50 stron najebaliście o tych przymułach? :)
Właśnie. I'm out. Idę promować jakiś zespół z lat 80-tych.
Sugeruję Laibach.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: NILE

13-05-2012, 21:13

nile srajl :)
HAILSA!!!!!
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: NILE

13-05-2012, 21:23

Że Bambi nic mądrego w temacie Nile do powiedzenia nie ma mnie specjalnie nie dziwi, natomiast Tobie, Morphu, się dziwię. Tak jedziesz po Trockim, że wszędzie jebie Mgłę, a Ty coś innego robisz? Nie podoba się, to przechodzimy dalej, a nie szczekamy ;)

@ Longinus, pomysł zacny, ale jak zauważyłeś, oni bardzo opierają się na bazie swoich fanów, dlatego niewykluczone, że następny album będzie najzwyczajniej w świecie zachowawczy, a przez to nudny.
Ostatnio zmieniony 13-05-2012, 21:49 przez Kurt, łącznie zmieniany 1 raz.
The madness and the damage done.
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: NILE

13-05-2012, 21:25

Jak wszystkie 20 poprzednich. :D
HAILSA!!!!!
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: NILE

13-05-2012, 21:26

Kurt pisze:Że Bambi nic mądrego w temacie Nile do powiedzenia nie ma mnie specjalnie nie dziwi, natomiast Tobie, Morphu, się dziwię. Tak jedziesz po Trockim, że wszędzie jebie Mgłę, a Ty coś innego robisz? Nie podoba się, to przechodzimy dalej, a nie szczekamy ;)
Nudzi mi się. Wiosna przyszła, nie mam baby, pić mi się dziś nie chce to sobie chociaż na Nile ponajeżdżam dla rozrywki.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16043
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: NILE

13-05-2012, 21:31

Kurt pisze:@ Longinus, pomysł zacny, ale jak zauważyłeś, oni bardzo opierają się na swoich fanów, dlatego niewykluczone, że następny album będzie najzwyczajniej w świecie zachowawczy, a przez to nudny.
Ewentualnie będzie posiadał kosmetyczne zmiany, które nie przewartościują muzyki. Szczerze powiedziawszy nie powiem, aby mi to zbytnio przeszkadzało. ;-)
Awatar użytkownika
Mistrz
postuje jak opętany!
Posty: 430
Rejestracja: 20-08-2005, 15:13

Re: NILE

13-05-2012, 21:50

longinus696 pisze:Nie no, bzdura. Oczywiście SoS jest zajebisty, chociaż następcę postawiłbym jeszcze wyżej. Niemniej jednak nie dorasta do osiągnięć Morbidów, które były fundamentalne dla rozwoju death metalu. W ogóle to jest jeden z zespołów, które powodują, że zmienia się całkowicie sposób myślenia o danym gatunku muzyki. Death metal w wykonaniu MA jest czymś więcej niż po prostu death metalem, tak jak kryminały napisane przez Chandlera były w swoim czasie czymś więcej niż zwykłym kryminałem. Kumacie o co chodzi? To wywindowanie danej niszy na zupełnie inny poziom, różnica klas - NOWA JAKOŚĆ. Gatunek traci część swoich genetycznych wad i ograniczeń.
Ziom, co ty pierdolisz? Gdzie niby jest ta nowa jakość? Takie gadanie o wielkości MA bierze się z owczego pędu i sentymentów. Windujesz ich do miana bogów death metalu, stosując chuja warte kryterium wpływu na inne kapele, który jest przede wszystkim funkcją popularności (a ona jest wypadkową wielu czynników, nie tylko talentu [głównie promocji]). Prawda natomiast jest taka, że obiektywnie CARCASS był kapelą nieporównywalnie bardziej innowacyjną w death metalu niż MORBID ANGEL. Wszystko: teksty, koncept graficzny, muzyka, podwójne wokale, brzmienie, nawet takie głupie szczegóły jak tytułowanie solówek - to był prawdziwy powiew świeżości. MA stworzyli swój własny styl, OK, ale nie aż tak radykalny i wyrazisty jak CARCASS (na debiucie MA nie ma właściwie NICZEGO nowego). Ale to tak gwoli ścisłości, bo wszystko to jest bez znaczenia. Znaczenie ma to, że CARCASS miał coś, czego MA (i setki innych kapel death metalowych) nigdy nie miał - z braku lepszego określenia nazwałbym to "psychologią aranżacji". Budowanie napięcia, wyładowanie, porywające riffy, rozpierdol, moc, zło, klimat, wściekłe wokale, przebojowość. Feeling nie do podrobienia. By lepiej uzmysłowić wam, jaką przepaść jakościową odczuwam między tymi dwoma kapelami zdradzę, że "Symphonies..." bez wahania umieściłbym w pierwszej piątce najlepszych albumów W OGÓLE, natomiast żaden album MA nie trafiłby nawet do mojego top 200 :D
Naprawdę, nigdy nie zrozumiem, jak można się ekscytować tym przeraźliwie nudnym, chorym aniołkiem :)
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10161
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: NILE

13-05-2012, 22:37

Nie chce mi się szukać, ale Longinus napisał gdzieś w tym temacie, że czypierszenajle są lepsze niż cała dyskografia CC. Chciałem oficjalnie się z tym nie zgodzić.
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: NILE

14-05-2012, 23:01

Mistrz pisze:Ziom, co ty pierdolisz? Gdzie niby jest ta nowa jakość? Takie gadanie o wielkości MA bierze się z owczego pędu i sentymentów. Windujesz ich do miana bogów death metalu, stosując chuja warte kryterium wpływu na inne kapele, który jest przede wszystkim funkcją popularności (a ona jest wypadkową wielu czynników, nie tylko talentu [głównie promocji]).
Najwyraźniej nie zdajesz sobie sprawy z tego jakie zamieszanie wywołał "Blessed..." i jaki był odbiór "Covenant". Zresztą jedynka była równie entuzjastycznie przyjęta. Wpływ na inne kapele jest akurat jednym z niewielu OBIEKTYWNYCH kryteriów w muzyce, więc głupotą byłoby lekceważenie go. Zwłaszcza, że jak powiedziałeś wynika po części z popularności, a ta skądś się jednak bierze (polemizowałbym, że w tamtych czasach, w muzyce alternatywnej, była to po prostu kwestia promocji - to nie tak jak dzisiaj, że w natłoku najgorszego gówna można skutecznie zareklamować średnie gówno - MA zwyczajnie robili masakryczne wrażenie, nawet w otoczeniu tylu wspaniałych kapel jakie wtedy królowały na scenie).
Mistrz pisze:Prawda natomiast jest taka, że obiektywnie CARCASS był kapelą nieporównywalnie bardziej innowacyjną w death metalu niż MORBID ANGEL. Wszystko: teksty, koncept graficzny, muzyka, podwójne wokale, brzmienie, nawet takie głupie szczegóły jak tytułowanie solówek - to był prawdziwy powiew świeżości.
To wszystko pięknie wyglądana papierze, ale w rzeczywistości muzyka Carcass zawsze była zbyt toporna, żeby równać się z propozycją Morbid Angel. Oczywiście Carcass jest ważnym zespołem i mam dla nich szacunek za to jak potrafili się rozwijać, zmieniać swój styl i ciągle inspirować, ale to jednak nie ta półka jeśli chodzi o dźwięki. Poza tym nie sposób zaprzeczyć, że Morbidzi też stworzyli swój koncept - quasi kult Przedwiecznych, teksty, a nade wszystko muzyka, niesamowity - wręcz kosmiczny - klimat, że nie wspomną o charakterystycznej gitarze Treya i jego solówkach.
Mistrz pisze:CARCASS miał coś, czego MA (i setki innych kapel death metalowych) nigdy nie miał - z braku lepszego określenia nazwałbym to "psychologią aranżacji". Budowanie napięcia, wyładowanie, porywające riffy, rozpierdol, moc, zło, klimat, wściekłe wokale, przebojowość. Feeling nie do podrobienia.
Dlaczego znowu mam wrażenie, że piszesz o Morbid Angel? Idealnie opisałeś ich muzykę.
Mistrz pisze:By lepiej uzmysłowić wam, jaką przepaść jakościową odczuwam między tymi dwoma kapelami zdradzę, że "Symphonies..." bez wahania umieściłbym w pierwszej piątce najlepszych albumów W OGÓLE, natomiast żaden album MA nie trafiłby nawet do mojego top 200 :D
Naprawdę, nigdy nie zrozumiem, jak można się ekscytować tym przeraźliwie nudnym, chorym aniołkiem :)
Jakie tam masz zboczenia kulinarne, to mnie nie interesuje za bardzo. Każdy ma swoje i tyle. Jeden lubi padlinę, inny kawior.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16043
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: NILE

15-05-2012, 00:14

Offtopując nieco: Carcass to moim zdaniem zespół istotny dla rozwoju muzyki ekstremalnej, ale nie tyle stricte death metalu, co zupełnie odmiennego stylu. Pierwsze dwie płyty są swoistą biblią dla zespołów które parają się twórczością z pogranicza death/ gore / grind, oni wytyczyli szlak którym podążyły dziesiątki zespołów, wszystkie one jednak bardziej skłaniały się ku obłąkańczej sile grindcore'a, tworząc makabryczny miks wszystkiego, co najbardziej chore i odrażające. Morbid Angel inspirował inną grupę muzyków, to dźwięki też ekstremalne, ale mające inny wymiar, formę, przekaz. Reasumując - obydwie wywarły spory wpływ na słuchaczy, ale twierdzenie że jedni większy od drugich uważam za nietrafione. Obydwie grupy były tej muzyce potrzebne, obydwie wytyczyły nowe ścieżki, obydwie były i są nadal ogromnym źródłem inspiracji.
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: NILE

15-05-2012, 00:28

jeszcze 3 strony, jebnijcie jeszcze 3 strony. :)
HAILSA!!!!!
Awatar użytkownika
Self
rasowy masterfulowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 03-03-2011, 23:30

Re: NILE

15-05-2012, 00:54

Nie cwaniakuj, sarna, bo Cię w ofierze Ozyrysowi złożymy.
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: NILE

15-05-2012, 09:30

longinus696 pisze:To wszystko pięknie wyglądana papierze, ale w rzeczywistości muzyka Carcass zawsze była zbyt toporna, żeby równać się z propozycją Morbid Angel. Oczywiście Carcass jest ważnym zespołem i mam dla nich szacunek za to jak potrafili się rozwijać, zmieniać swój styl i ciągle inspirować, ale to jednak nie ta półka jeśli chodzi o dźwięki.
To ta półka i Twoje preferencje tego nie zmienia. Bardziej lubisz Morbid Angel. Ja też, ale Carcass to równie wielki zespół. Obie drużyny to podstawa wzorowego nakurwiania.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: NILE

18-05-2012, 04:05

Przyznam szczerze, że w tym sporze z ostatnich kilku stron najbliżej mi do stanowiska, które zajmuje kolega Blackwinged - tzn. żadnych świętych krów i doskonale mogę zrozumieć, że woli amerykański DISORDERED, o którym nawet wcześniej nie słyszałem (może sprawdzę w wolnej chwili, około 2017 r.) niż nietykalnych bogów z More-beat-Jędrzej. Ja od wszystkich płyt tych ostatnich wolę choćby "jedynaki" LORD BLASPHEMER, SOULBURN, MALAS (tak, wiem - balas) czy DEATH STRIKE (tu akurat chyba kontrowersje najmniejsze - to również niezaprzeczalna klasyka). "Altars..." i "Formulas..." są świetne, "Domination" wciąż lubię i doceniam bardzo oryginalne podejście do deathmetalowej materii jakie zaprezentowali na każdym z tych krążków, ale to tyle. Nie mój film.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10161
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: NILE

18-05-2012, 12:11

Gore_Obsessed pisze:More-beat-Jędrzej
Haha, dobre dobre:)
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1556
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28

Re: NILE

18-05-2012, 17:44

Jeszcze Więcej Bitów Jędrzeja !
Swoją drogą są one punktem odniesienia dla połowy wątków w tym dziale.
ODPOWIEDZ