MY DYING BRIDE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- TheDude
- zahartowany metalizator
- Posty: 6431
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: MY DYING BRIDE
Album trzeba będzie obadać jak wyjdzie.
-
- w mackach Zła
- Posty: 815
- Rejestracja: 02-01-2020, 23:31
Re: MY DYING BRIDE
Czekam sa cycki i dupa , więc jest przynajmniej poprawnie politycznie.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 579
- Rejestracja: 04-01-2010, 18:10
Re: MY DYING BRIDE
Mnie płyta High Parasite zmęczyła jak dupa księdza z Drobina gejowskiego pracownika seksualnego, ledwie przesłuchałem. Na singlach nawet jakoś to brzmiało, ale w całości nie daje rady. Schematyczność do porzygu: Aaron dwie linijki naturalnym głosem, dwie salonowym growlem, riffy z generatora Paradise Lost/Tiamat etc., elektroniczne plumkania, taki sam beacik wszędzie. Ma być niby do przodu, a nie jest, takie to wszystko wymuszone. To muzyka zero-jedynkowa, albo są hity, albo nie ma i jest bryndza. Tu ich nie ma, ze trzy czy może cztery kawałki są lepsze, ale też nic wybitnego. Host (w sensie zespół Holmesa i Mackintosha) na płytce sprzed roku dupy nie urywał, ale lepiej się tego słuchało.
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4353
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: MY DYING BRIDE
Zabawne, mamy dokładnie takie same obserwacje, ale zupełnie inne wnioski. Mi się tych piosenek z generatora gotyckich piosenek słucha świetnie, a zrzyny z PL są chwilami tak bezczelne, że aż śmieszne. Bardzo dobra muzyka tła, zmywam naczynia i non stop macham głową. Sprzątam i to samo. Ale tak, Host był znacznie lepszy.Sturm pisze: ↑05-10-2024, 23:35Mnie płyta High Parasite zmęczyła jak dupa księdza z Drobina gejowskiego pracownika seksualnego, ledwie przesłuchałem. Na singlach nawet jakoś to brzmiało, ale w całości nie daje rady. Schematyczność do porzygu: Aaron dwie linijki naturalnym głosem, dwie salonowym growlem, riffy z generatora Paradise Lost/Tiamat etc., elektroniczne plumkania, taki sam beacik wszędzie. Ma być niby do przodu, a nie jest, takie to wszystko wymuszone. To muzyka zero-jedynkowa, albo są hity, albo nie ma i jest bryndza. Tu ich nie ma, ze trzy czy może cztery kawałki są lepsze, ale też nic wybitnego. Host (w sensie zespół Holmesa i Mackintosha) na płytce sprzed roku dupy nie urywał, ale lepiej się tego słuchało.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 579
- Rejestracja: 04-01-2010, 18:10
Re: MY DYING BRIDE
Faktycznie ciekawe zjawisko, ale wiadomo — niekompatybilność indywidualnych odbiorów. Dodam tylko, że słuchałem HP niezbyt świeżym umysłem, ale właśnie dlatego wrzuciłem na ruszt tę płytę. Żeby nie męczyć się czymś wysublimowanym, z artystowskimi aspiracjami, tylko dostać solidną dawkę maksymalnie wtórnych, ale relaksujących samograjów. Czyli w sumie nastawienie właściwe, a nie zarezonowało.
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4353
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: MY DYING BRIDE
Tak bywa. U mnie zagrało. Ta płyta jest złożona wyłącznie z elementów, które już znam i słyszałem. W sumie trochę szkoda mi czasu, ale mógłbym rozpisać pewnie kilkadziesiąt bezpośrednich zapożyczeń z numerów z przeszłości. Jakoś dziwnie mnie to relaksuje. Cóż, nie zawsze musi być coś nowego. Wrażenia mam podobne, jak przy niektórych albumach szwedzkiego DM. Wszystko już było, a nadal bawi.Sturm pisze: ↑06-10-2024, 21:07Faktycznie ciekawe zjawisko, ale wiadomo — niekompatybilność indywidualnych odbiorów. Dodam tylko, że słuchałem HP niezbyt świeżym umysłem, ale właśnie dlatego wrzuciłem na ruszt tę płytę. Żeby nie męczyć się czymś wysublimowanym, z artystowskimi aspiracjami, tylko dostać solidną dawkę maksymalnie wtórnych, ale relaksujących samograjów. Czyli w sumie nastawienie właściwe, a nie zarezonowało.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 579
- Rejestracja: 04-01-2010, 18:10
Re: MY DYING BRIDE
Tzn. wtórność traktuję jako konstatację, nie zarzut. Zajawki stawiały sprawę jasno: nie lubisz PL z końcówki lat 90./początku 00. — nie ruszaj tej płyty. I OK, ja akurat lubię. Natomiast przeszkadzała mi schematyczność, chociaż paradoksalnie wokale same w sobie oceniam jako zrobione naprawdę porządnie.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9353
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: MY DYING BRIDE
My Dying Bride are thrilled to announce their return to the stage in 2025!
After a small, ‘hiatus’, live shows are set to recommence, featuring a very special guest on vocals: MIKKO KOTAMÄKI from SWALLOW THE SUN. We warmly welcome Mikko, who has graciously joined the MDB live setup, enabling us to bring both new and classic songs back to the stage.
With this year’s monumental album A Mortal Binding now well into establishing itself as a Doom Metal success, the band are at last ready to promote it live along with seasoned classics of course.
The band is excited to announce one show already with more to come:
Rockmaraton Fesztivál Fesztivál 03-05.07.25 - HU, Dunaújváros
Stay tuned for further announcements—and let’s also give a big welcome to Mikko!
After a small, ‘hiatus’, live shows are set to recommence, featuring a very special guest on vocals: MIKKO KOTAMÄKI from SWALLOW THE SUN. We warmly welcome Mikko, who has graciously joined the MDB live setup, enabling us to bring both new and classic songs back to the stage.
With this year’s monumental album A Mortal Binding now well into establishing itself as a Doom Metal success, the band are at last ready to promote it live along with seasoned classics of course.
The band is excited to announce one show already with more to come:
Rockmaraton Fesztivál Fesztivál 03-05.07.25 - HU, Dunaújváros
Stay tuned for further announcements—and let’s also give a big welcome to Mikko!
- ozzy
- postuje jak opętany!
- Posty: 624
- Rejestracja: 16-02-2008, 18:14
- Lokalizacja: Łódź
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9353
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: MY DYING BRIDE
Tragedia. Nawet tego STS nie znam XD
- Hellion
- w mackach Zła
- Posty: 830
- Rejestracja: 11-08-2012, 22:26
Re: MY DYING BRIDE
Dajcie spokój, bez Aarona to chuj nie MDB będzie.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12023
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: MY DYING BRIDE
Co?????????? MDB bez Aarona? Jakieś kuriozum.
all the monsters will break your heart
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15712
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: MY DYING BRIDE
Smuteczek. To tak jak Burzum bez Varga.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- Damon
- rozkręca się
- Posty: 81
- Rejestracja: 02-05-2018, 16:26
- Lokalizacja: Poznań
Re: MY DYING BRIDE
Wszystko się kiedyś kończy. Nagrali tego od cholery, jest czego słuchać.
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5601
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: MY DYING BRIDE
To tylko koncertowy skład, ciekawe czy Aaron dał na to swoje błogosławieństwo
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2775
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: MY DYING BRIDE
Nie rozumiem waszego płaczu, przecież nagrali totalne walce klasyki i potem było jedno wielkie dno, na chuj drążyć.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9353
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: MY DYING BRIDE
Zważywszy na to co mówił we wrześniu to nie wydaje mi się. Tak przez moment pomyślałem, że dobrze, że nie wzięli na te koncerty Nicka Holmesa i zacząłem się śmiać w głos;)Sgt. Barnes pisze: ↑06-12-2024, 15:07To tylko koncertowy skład, ciekawe czy Aaron dał na to swoje błogosławieństwo
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4353
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: MY DYING BRIDE
Z Holmesem by przynajmniej było zabawnieest pisze: ↑06-12-2024, 16:14Zważywszy na to co mówił we wrześniu to nie wydaje mi się. Tak przez moment pomyślałem, że dobrze, że nie wzięli na te koncerty Nicka Holmesa i zacząłem się śmiać w głos;)Sgt. Barnes pisze: ↑06-12-2024, 15:07To tylko koncertowy skład, ciekawe czy Aaron dał na to swoje błogosławieństwo
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- tomekw48
- postuje jak opętany!
- Posty: 616
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: MY DYING BRIDE
Wiadomość dnia.
Fakt jest taki że obecny Aaron to już nie to co kiedyś.
Nie przekreślam na starcie nowego wokalisty.
Czekam na odpowiedź Aarona.
Fakt jest taki że obecny Aaron to już nie to co kiedyś.
Nie przekreślam na starcie nowego wokalisty.
Czekam na odpowiedź Aarona.
Jak wewnątrz tak i na zewnątrz.