MORBID ANGEL

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: MORBID ANGEL

09-12-2017, 19:51

Harlequin pisze:Eee, naprawde uwazam, ze niewiele może tym nowym morbidom zarzucić, poza tym, że nie odkrywają ameryki. Dobrą płyte nagrali, pewnie do mojego top 5 ani top 10 roku nie trafi, ale chyba dostałem matex lepszy niż oczekiwałem.
no i dziękuję. komu jak komu, ale prosiaczkowi chyba można zaufać. koleś trochę DM słyszał i przypuszczam, że wie co pisze
Awatar użytkownika
Wasyl
weteran forumowych bitew
Posty: 1338
Rejestracja: 09-03-2007, 13:44

Re: MORBID ANGEL

09-12-2017, 20:09

Ja może trochę nie na temat. Utwór "Declaring New Law (Secret Hell)" mnie wkurza. Psuje klimat płyty. Mogli te tańce umieścić na końcu.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10156
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: MORBID ANGEL

09-12-2017, 20:15

Ja otrzymałem zdecydowanie więcej niż się spodziewałem, w paru momentach dostałem nawet niewielkiego wylewu ;)
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8389
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

09-12-2017, 20:22

Wasyl pisze:Ja może trochę nie na temat. Utwór "Declaring New Law (Secret Hell)" mnie wkurza. Psuje klimat płyty. Mogli te tańce umieścić na końcu.
Tak,wyjebalbym to w pizdu albo podarował barberianowi behemotowi
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: MORBID ANGEL

09-12-2017, 20:38

wręcz przeciwnie, niezły miarowy, marszowy numer, daje lekki oddech między gęstym mieleniem i chyba mój ulubiony z albumu. ta zalatująca orientalnym klimatem solówka tylko dodaje smaku.

więc gdzie tam psuje klimat albumu, gdzie taki numer dać Behemothowi. oni nie są nawet Too Extreme warci, a to już mówi sporo.
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4100
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: MORBID ANGEL

09-12-2017, 23:26

Brzmieniowo płyta roku. Kompozycyjnie pierwsza piątka. Podpisano niefan morbitendżel
support music, not rumors
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10156
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: MORBID ANGEL

10-12-2017, 01:08

Rattlehead pisze:Brzmieniowo płyta roku. Kompozycyjnie pierwsza piątka. Podpisano niefan morbitendżel
Poważnie? Ja mam mieszane uczucia w tej kwestii. Wolałbym chyba nieco więcej surowego mięsa na gitarze zamiast suszonego.
Awatar użytkownika
Lucek
weteran forumowych bitew
Posty: 1401
Rejestracja: 15-04-2009, 17:27

Re: MORBID ANGEL

10-12-2017, 01:43

Rattlehead pisze:Brzmieniowo płyta roku. Kompozycyjnie pierwsza piątka. Podpisano niefan morbitendżel
jak to leciało ? nie pamietam dokładnie, jakos tak, "lepiej nie mówić nic i zachować pozory niż powiedzieć "coś" i rozwiać wszelkie wątpliwośći"
<ziew>
535

Re: MORBID ANGEL

10-12-2017, 02:47

Rattlehead pisze:Brzmieniowo płyta roku. Kompozycyjnie pierwsza piątka. Podpisano niefan morbitendżel
Jak tam ziemia przemyska, zabieszczadujemy, pardon zabolzerujemy coś kiedyś jeszcze przy jakiejś okazji?
535

Re: MORBID ANGEL

10-12-2017, 04:03

Drone pisze:
Anthropophagus pisze: 535 ale Ty mnie tu nie pierdol tylko lepiej powiedz czy widzimy się za parę godzin na Brighter Death Now w Warsztacie? :D
Właśnie, właśnie, wczoraj w Warszawie był bardzo fajny set. Roger w formie, Peter nie był za bardzo pijany, było zezwierzęcenie, został rozjebany stół pod sceną w drzazgi z udziałem publiki i muzyków z zagranicznych supportów, całkiem niezłych zresztą. Polecam i napiszcie, jak było w Krakowie.
W mieście kościołów poszło zdecydowanie lepiej, a właściwie gorzej. Od wejścia widziałem, że Roger jest już dobrze zrobiony, a Lina jeszcze lepiej. To nie mogło się rozejść po kościach i masz, "posłowie szli na obrady, szyba się stłukła".Cudowny performens, cudowni artyści. Czekam kiedy w beztroskim pijaństwie spalą jakąś budę, I tu refleksja. Żałuję, że nikt nie nagrywał imprez z moim udziałem, wrzuciłoby się jakiś złowieszczy podkład , człowiek jeździłby po świecie i się realizował. Oczywiście dźwiękiem nie zaskoczyli, perfekcyjnie zajebali, ugnietli walcem i wysrali się na zwłoki. Mimo wszystko brakowało mi odrobiny refleksji. I jeszcze uwaga. Cieszę się, że małżonka została w domu, bo sympatyczny klejący się do blondynek i ...rozochoconych chłopów, Roger, przy odrobinie pecha, zakończyłby ten występ na pogotowiu. Ogólnie świetna impreza.

Wracając do tematu. Chciałbym po raz siódmy, albo dziewiąty przypomnieć dlaczego Morbid Angel jest kapelą Wielką, bo czuję , że coś nam się tutaj wymyka.
[youtube][/youtube]
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: MORBID ANGEL

10-12-2017, 13:47

535 pisze:
Drone pisze:
Anthropophagus pisze: 535 ale Ty mnie tu nie pierdol tylko lepiej powiedz czy widzimy się za parę godzin na Brighter Death Now w Warsztacie? :D
Właśnie, właśnie, wczoraj w Warszawie był bardzo fajny set. Roger w formie, Peter nie był za bardzo pijany, było zezwierzęcenie, został rozjebany stół pod sceną w drzazgi z udziałem publiki i muzyków z zagranicznych supportów, całkiem niezłych zresztą. Polecam i napiszcie, jak było w Krakowie.
W mieście kościołów poszło zdecydowanie lepiej, a właściwie gorzej. Od wejścia widziałem, że Roger jest już dobrze zrobiony, a Lina jeszcze lepiej. To nie mogło się rozejść po kościach i masz, "posłowie szli na obrady, szyba się stłukła".Cudowny performens, cudowni artyści. Czekam kiedy w beztroskim pijaństwie spalą jakąś budę, I tu refleksja. Żałuję, że nikt nie nagrywał imprez z moim udziałem, wrzuciłoby się jakiś złowieszczy podkład , człowiek jeździłby po świecie i się realizował. Oczywiście dźwiękiem nie zaskoczyli, perfekcyjnie zajebali, ugnietli walcem i wysrali się na zwłoki. Mimo wszystko brakowało mi odrobiny refleksji. I jeszcze uwaga. Cieszę się, że małżonka została w domu, bo sympatyczny klejący się do blondynek i ...rozochoconych chłopów, Roger, przy odrobinie pecha, zakończyłby ten występ na pogotowiu. Ogólnie świetna impreza.
Czyli zgodnie z oczekiwaniami. Ja coś tak czuję, że on tego Petera nie bez powodu ciąga w te trasy :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12675
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: MORBID ANGEL

11-12-2017, 05:43

Anthropophagus pisze:
nicram pisze:
Anthropophagus pisze: Ale tak samo jak niektórzy wierzą w jakiegoś spierdolonego żyda obnażając swój infantylizm i umysłową impotencję tak samo mogą się do woli pałować nad nowym krążkiem MA mając jednocześnie w dupie BxIx, Spectral Voice, Phrenelith, Adversarial, Dead Congregation czy Destruktor, które swoimi ostatnimi płytami niszczą nowe MA doszczętnie. Przecież nikomu nie bronię ;) (A oceny ww. płyt przez YouTube'owych audiofili są naprawdę rozczulające :D)
Oj cwaniaczku, wcześniej nie było mowy o Phrenelith i Dead Congregation. Reszta to jednak moim zdaniem przeciętne podziemne gówno. :-)
No to teraz wtopiłeś - popatrz na stronę 298 i mój post, w którym pada takie zdanie: "Zresztą w dobie takich kapel jak Adversarial, Destruktor, Blood Incantation, Phrenelith, Spectral Voice, Portal, Pissgrave czy Dead Congregation mam się przejmować wypocinami Morbid Angel, którzy swoje najlepsze rzeczy nagrali 20-30 lat temu?"
I co cwaniaczku? ;) "Przeciętnego podziemnego gówna" w odniesieniu do Adversarial / Blood Incantation / Spectral Voice / Destruktor nawet nie komentuję - będę udawał że tego nie ma, że nie widzę - "there's no spoon" :D
Odnosiłem się jednak do okrojonej wersji ze strony 303. Strony 298 nie wykopałem. Tym niemniej nie trafiają do mnie ani Adversarial, ani Spectral Voice, ani Destruktor, które są mocno przechajpowane jak dla mnie. Blood Incantation, Pissgrave, Phrenelith i Dead Congregation bdb oczywiście. :-*
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4100
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: MORBID ANGEL

11-12-2017, 07:49

est pisze:Poważnie? Ja mam mieszane uczucia w tej kwestii. Wolałbym chyba nieco więcej surowego mięsa na gitarze zamiast suszonego.
Lubię suszoną koninę. We Lwowie do piwa w knajpkach podają. Piękna i smaczna sprawa.
Lucek pisze:jak to leciało ? nie pamietam dokładnie, jakos tak, "lepiej nie mówić nic i zachować pozory niż powiedzieć "coś" i rozwiać wszelkie wątpliwośći"
<ziew>
Pierwiastekztrzech.
535 pisze:Jak tam ziemia przemyska, zabieszczadujemy, pardon zabolzerujemy coś kiedyś jeszcze przy jakiejś okazji?
Może zablasphemyujemy (kurwa, jak to trudno odmienić).
support music, not rumors
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18651
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: MORBID ANGEL

11-12-2017, 11:54

HSVV pisze:
Anthropophagus pisze:Mam nadzieję, że nie jesteś zjebanym katolem i nie modlisz się jako Polak do żyda bo nie chciałbym Cię uznać za godną pożałowania, judeo-chrześcijańską spierdolinę :D
wręcz przeciwnie. katolicy i - o ironio - chrześcijanie kompletnie zakrzywili i zniekształcili postać Jezusa, za co mają moją pogardę po wsze czasy. długi temat, niemniej jednak, szukaj gnozy, a zrozumiesz.

PS Hailsa!
Wyjasnij tzo nietzo co co chodzi z tym znieksztalceniem postaci Jezusa i jaka ona wlasciwie jest?
woodpecker from space
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16018
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: MORBID ANGEL

11-12-2017, 12:02

Pewnie chodzi o to, że bizantyjczycy doprawili Jezusowi brodę, bo ona kojarzyła im się z dostojeństwem i mądrością.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18651
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: MORBID ANGEL

11-12-2017, 12:07

Tylko tyle?

Jest ciekawa ksiazka o Jezusie autora Pawla Szydlowskiego, tego historyka z Kanady, tego co na YT ma kanal o historii jako Rational Atheist.
Obrazek
1.Pawel Szydlowski is a self-published author of a Prince of Hatred, Jesus Christ. He claims that "Everybody who reads this book, will be smarter than the Pope, pastors or rabbies. Ignorance causes war and religious life. Knowledge brings peace and prosperity." Szydlowski believes an ancient civilization from our galaxy created the human race via genetic engineering and delivered the Bible. "The New Testament is designed to destroy Christianity, and the Old Testament is set to destroy Judaism." He claims Jesus Christ was a mad rabbi, a sectarian who reinstated monstrous rites in which people drank human blood and ate human flesh.
You know, every place has it's village idiot.
:D
woodpecker from space
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: MORBID ANGEL

11-12-2017, 15:47

Triceratops pisze:
HSVV pisze:
Anthropophagus pisze:Mam nadzieję, że nie jesteś zjebanym katolem i nie modlisz się jako Polak do żyda bo nie chciałbym Cię uznać za godną pożałowania, judeo-chrześcijańską spierdolinę :D
wręcz przeciwnie. katolicy i - o ironio - chrześcijanie kompletnie zakrzywili i zniekształcili postać Jezusa, za co mają moją pogardę po wsze czasy. długi temat, niemniej jednak, szukaj gnozy, a zrozumiesz.

PS Hailsa!
Wyjasnij tzo nietzo co co chodzi z tym znieksztalceniem postaci Jezusa i jaka ona wlasciwie jest?
preferuję postać Jezusa w gnostyckiej wersji. nie jako szarlatana zaginającego fizyczne właściwości świata, odprawiającego rzekome cuda, a jako czysto duchowe zjawisko, które tymczasowo musiało znaleźć się w ludzkiej formie aby wykonać swoją świętą misję. ortodoksyjne chrześcijańskie wierzenia mówią, że został zesłany przez Boga (Demiurga tak naprawdę) aby nawet najbardziej podłe ludzkie istoty miały wybaczone swoje zwyrodniałe zbrodnie, co osobiście uważam za chore. dla kontrastu wg 'heretyckich' wierzeń jego misją było nie zbawienie ludzi od grzechu, a od źródła grzechu jakim jestm ignorancja - ten Jezus miast wodzić ludzi za nos i namawiać ich do ślepej wiary, mówi, że zbawienie leży w poszukiwaniu, w wiedzy, która jest drogą do prawdy. myślę,że gdyby chrześcijaństwo zaadoptowało tę drugą wersję, świat poszedłby nieco szybciej do przodu:) to tak na szybko w skrócie.
Triceratops pisze:
1.Pawel Szydlowski is a self-published author of a Prince of Hatred, Jesus Christ. He claims that "Everybody who reads this book, will be smarter than the Pope, pastors or rabbies. Ignorance causes war and religious life. Knowledge brings peace and prosperity." Szydlowski believes an ancient civilization from our galaxy created the human race via genetic engineering and delivered the Bible. "The New Testament is designed to destroy Christianity, and the Old Testament is set to destroy Judaism." He claims Jesus Christ was a mad rabbi, a sectarian who reinstated monstrous rites in which people drank human blood and ate human flesh.
You know, every place has it's village idiot.
:D
o - nomen omen - Jezu, piękne.
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11183
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: MORBID ANGEL

11-12-2017, 16:09

HSVV pisze:preferuję postać Jezusa w gnostyckiej wersji. nie jako szarlatana zaginającego fizyczne właściwości świata, odprawiającego rzekome cuda, a jako czysto duchowe zjawisko, które tymczasowo musiało znaleźć się w ludzkiej formie aby wykonać swoją świętą misję. ortodoksyjne chrześcijańskie wierzenia mówią, że został zesłany przez Boga (Demiurga tak naprawdę) aby nawet najbardziej podłe ludzkie istoty miały wybaczone swoje zwyrodniałe zbrodnie, co osobiście uważam za chore. dla kontrastu wg 'heretyckich' wierzeń jego misją było nie zbawienie ludzi od grzechu, a od źródła grzechu jakim jestm ignorancja - ten Jezus miast wodzić ludzi za nos i namawiać ich do ślepej wiary, mówi, że zbawienie leży w poszukiwaniu, w wiedzy, która jest drogą do prawdy. myślę,że gdyby chrześcijaństwo zaadoptowało tę drugą wersję, świat poszedłby nieco szybciej do przodu:) to tak na szybko w skrócie.
Trochę chyba upraszczasz. Wiedza u gnostyków, to nie było zdzieranie maski z natury wszechświata, tylko raczej mistyczne poszukiwania natury Boga. Nie wiem dlaczego świat miałby być do przodu od tego.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: MORBID ANGEL

11-12-2017, 16:35

tak, trochę uprościłem, i tak, masz rację, że chodziło gnostykom wówczas o poszukiwanie mistycznej natury Boga. mimo wszystko podtrzymuję swoje zdanie, że świat z podejściem gnostyków poszedłby płynniej do przodu - samo zachęcanie do kwestionowania, do poszukiwania jest owocne samo w sobie, ludzie wówczas nie byliby tak bardzo podatni na manipulacje (czyt. przykładowo nie wysyłaliby milionów dolarów teleewangelistom), byliby bardziej sceptycznie nastawieni do zjawisk, które uznaje się za 'paranormalne' (i nie chcę tutaj sam im zaprzeczać ani ich potwierdzać, chodzi tylko o nie branie ich za pewnik, o poznawanie różnych perspektyw żeby samemu sobie zdanie o nich wyrobić), byliby również mniej zabobonni, itd., itp. uważam, że życie w takim społeczeństwie, miast w społeczeństwie, które bierze właśnie wiele rzeczy za pewnik, ślepo podąża za ideologią i piewcami tych ideologii, bez cienia wątpliwości i krytycyzmu jest zwyczajnie szkodliwe (osobiście wolę podejście 'kill your idols'). dodatkowo sama 'poszukująca' natura gnostycyzmu nadaje jej bardziej elastyczny charakter, i uważam, że można tę ideologię spokojnie przenieść na współczesne czasy, w odróżnieniu od chrześcijaństwa, które się dezaktualizuje i przez swój konserwatyzm znajduje coraz mniej miejsca w sceptycznym, współczesnym świecie.

PS wyszedł mi z tego stek truizmów i oczywizmów, ale co zrobić..
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11183
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: MORBID ANGEL

11-12-2017, 17:52

HSVV pisze:tak, trochę uprościłem, i tak, masz rację, że chodziło gnostykom wówczas o poszukiwanie mistycznej natury Boga. mimo wszystko podtrzymuję swoje zdanie, że świat z podejściem gnostyków poszedłby płynniej do przodu - samo zachęcanie do kwestionowania, do poszukiwania jest owocne samo w sobie, ludzie wówczas nie byliby tak bardzo podatni na manipulacje (czyt. przykładowo nie wysyłaliby milionów dolarów teleewangelistom), byliby bardziej sceptycznie nastawieni do zjawisk, które uznaje się za 'paranormalne' (i nie chcę tutaj sam im zaprzeczać ani ich potwierdzać, chodzi tylko o nie branie ich za pewnik, o poznawanie różnych perspektyw żeby samemu sobie zdanie o nich wyrobić), byliby również mniej zabobonni, itd., itp. uważam, że życie w takim społeczeństwie, miast w społeczeństwie, które bierze właśnie wiele rzeczy za pewnik, ślepo podąża za ideologią i piewcami tych ideologii, bez cienia wątpliwości i krytycyzmu jest zwyczajnie szkodliwe (osobiście wolę podejście 'kill your idols'). dodatkowo sama 'poszukująca' natura gnostycyzmu nadaje jej bardziej elastyczny charakter, i uważam, że można tę ideologię spokojnie przenieść na współczesne czasy, w odróżnieniu od chrześcijaństwa, które się dezaktualizuje i przez swój konserwatyzm znajduje coraz mniej miejsca w sceptycznym, współczesnym świecie.

PS wyszedł mi z tego stek truizmów i oczywizmów, ale co zrobić..
Masz chyba trochę ahistoryczny obraz gnozy. Nie kwestionując, że pojawiało się tam wiele ciekawych koncepcji, te wspólnoty miały charakter elitarno- sekciarski. Pod względem społecznym, to chrześcijaństwo głównego nurtu (czyli te od św. Pawła) było rewolucyjne. Uznanie egalitaryzmu wobec Boga, było przełomem myślowym w tamtych czasach. Tymczasem pozostałe nurty wczesnego chrześcijaństwa, pozostały ekskluzywne. U judeochrześcijan, była to konieczność dochowania żydowskich zwyczajów, w gnozie opozycja wiedzący-niewiedzący. Inkluzywizm chrześcijaństwa św. Pawła, to było naprawdę coś nowego wówczas. Nowocześniejszego od tego, co oferowała gnoza i dlatego ta koncepcja wygrała. Z innej strony główny nurt chrześcijaństwa chłonął jak gąbka, ówczesne prądy intelektualne np. grecką filozofię. Późniejsza dogmatyzacja jest wynikiem sojuszu tronu z ołtarzem. To samo by dotyczyło jakiejś odnogi gnostycyzmu, gdyby to oni wygrali rząd dusz.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
ODPOWIEDZ