Drone pisze:Nie szkodzi. Nie kłócimy się o kilka lat w te i we wte, tylko mówimy o ogólnej charakterystyce procesów globalnych. Dzisiaj historycy są w stanie analizować zmiany kształtu czubów w butach w okresie baroku i wysnuwać z tego wnioski. Co dopiero mówić o przyszłych pokoleniach, które będą potrafiły spoglądać na nasze dokonania bez sentymentu, za to znajdując główne leitmotywy i nici przewodnie.
Czyli przyznajesz, że EWG miało wpływ na powstanie Napalm Death? ;)
Lykantrop pisze:Jakby patrzeć tylko z perspektywy przepisów prawa to tak. Ale czasami trzeba wpłynąć na głębię i zasiać ziarno rewolucji, żeby "elity" poczuły chłód na dupie :) Szkoda tylko, że nawet takie działania muszą się zmonopolizować w ręku konkretnej grupy społecznej, a nie dokona się tutaj jednomyślna pierestrojka.
No wiesz? W dojrzałej demokracji nie ma miejsca na sianie ziarna rewolucji; jest tylko miejsce na merytoryczne dyskusje i faktyczne, skuteczne działania.
Drone pisze:Nie szkodzi. Nie kłócimy się o kilka lat w te i we wte, tylko mówimy o ogólnej charakterystyce procesów globalnych. Dzisiaj historycy są w stanie analizować zmiany kształtu czubów w butach w okresie baroku i wysnuwać z tego wnioski. Co dopiero mówić o przyszłych pokoleniach, które będą potrafiły spoglądać na nasze dokonania bez sentymentu, za to znajdując główne leitmotywy i nici przewodnie.
Czyli przyznajesz, że EWG miało wpływ na powstanie Napalm Death? ;)
Tak postawione pytanie zakłada jakiś prosty związek przyczynowo-skutkowy. Tak oczywiście nie jest. Niemniej jednak NAPALM DEATH bez kapitalistycznej rzeczywistości lat 80 nie miałby szans powstać. Paradoksalnie widzę ich lewicową twórczość jako propozycję korekty systemu, a nie jako całościowy sprzeciw dążący do ustanowienia nowego ładu.
Mol pisze:Można się śmiać z tych teorii, ale ja się będę upierał, że black metal nie zaistniałby w tej formie, gdyby nie upadek ZSRR
Jeśli idzie o drugą falę, to z wypowiedzi pionierów wypływa raczej motywacja do rewolucji estetycznej, w kontrze do death metalu. Inna inszość, że większość zespołów bm powstała z powodów mniej wzniosłych... Znaczy z braku umiejętności instrumentalnych ;)
Ja bym poszedł dalej i zaineagurował serię wykładów o wpływie chrztu Polski przez Mieszka I i bitwy pod Grunwaldem na działalność Graveland i polish pagan folk sceny.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Rozumiem, że jako część tej sceny odczuwasz ten wpływ, jednak nie generalizowałbym tego poczucia, bo w ujęciu ogólnym nie ma ono żadnego znaczenia. Ot, odprysk historii i lokalny wykwit kwiatu cebuli :)
Drone pisze:Tak postawione pytanie zakłada jakiś prosty związek przyczynowo-skutkowy. Tak oczywiście nie jest. Niemniej jednak NAPALM DEATH bez kapitalistycznej rzeczywistości lat 80 nie miałby szans powstać. Paradoksalnie widzę ich lewicową twórczość jako propozycję korekty systemu, a nie jako całościowy sprzeciw dążący do ustanowienia nowego ładu.
Zupełnie, jakby pomiędzy upadkiem ZSRR a narodzinami black metalu był prosty związek przyczynowo-skutkowy.
A czy ja gdzieś napisałem, że upadek ZSRR SPOWODOWAŁ powstanie black metalu? :)
BM jako gatunek muzyki o jawnym przesłaniu antychrześcijańskim i satanistycznym powstał na gruncie rozpadu ZSRR, upadku reżimu komunistycznego w Europie i likwidacji zagrożenia wybuchem wojny nuklearnej.
Cwany jesteś, bo skasowałeś konto i teraz nie sposób dojść co tam naprawdę napisałeś, ot co ;) Poza tym, spowodował, przyczynił się do powstania, jeden chuj. Ta teoria jest po prostu przeraźliwie naciągana i ciągle nie mogę się pozbyć wrażenia, że wciskasz ją po to, żeby jelenie - jak ja, na przykład - wchodziły z Tobą w jałowe dyskusje o jakimś wymyślonym zagadnieniu - ku Twojej uciesze. Także daruję sobie dalsze przemyślenia w tej kwestii.
Drone pisze:
BM jako gatunek muzyki o jawnym przesłaniu antychrześcijańskim i satanistycznym powstał na gruncie rozpadu ZSRR, upadku reżimu komunistycznego w Europie i likwidacji zagrożenia wybuchem wojny nuklearnej.
Wszystko się zgadza:
wypatrujcie znaków, łączcie elementy, czytajcie od końca.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Drone pisze:Przecież wszystko zachowało się w cytatach, więc możesz sobie darować te uwagi :)
No nie, aż tak mnie to nie zaciekawiło, żebym grzebał w cytatach ;) Przeczytałem to raz, jak to napisałeś i w sumie mi wystarczy. Lepiej sam to poskładaj do kupy - dla potomnych.
Ma rację nasz pokojowy Noblista. Tylko to trzeba przeprowadzić z głową, bez oglądania się na NATO - srato i zdradzieckich Jankesów. To nie my dzierżawmy rakiety - a właśnie wydzierżawmy Chińczykom ziemię na bazy wojskowe na wschodnich rubieżach.
Każda baza to kilkaset osób personelu i ożywienie lokalnej ekonomii Ściany Wschodniej. Ruskie się na nas nie ruszą, bo mieliby wojnę z dwóch stron. Pół miliona emigrantów z Kraju Środka w razie czego odeszłoby na chwilę od stoisk z podróbkami adidasów i zasiliło naszą rezerwę w zamian za zalegalizowanie pobytu - to jest właśnie Realpolitik. Brawo!