MGŁA

[pr0metheus]

Jaki pierdolnik tu sie zrobil po jednym udostepnionym kawalku, kurwa litosci. Jakby ktos z boku to poczytal to dyskusja na poziomie szkoly specjalnej.

[Nerwowy]

Jaki pierdolnik tu sie zrobil po jednym udostepnionym kawalku, kurwa litosci. Jakby ktos z boku to poczytal to dyskusja na poziomie szkoly specjalnej.

Bywa, kiedyś tego typu tematy służyły temu żeby się jarać nachodzącymi wydawnictawmi a teraz jak widać należy pokazać światu jakim się jest fajnym, alternatywnym i bezkompromisowym ;)

[longinus696]

Ale co ty myślisz synuś, że ja będę z tobą rozmawiał na ten temat skoroś nawet tego nie słuchał jak sam wcześniej wspomniałeś? Zresztą te bzdury któreś teraz wysrał ewidentnie świadczą, że nie masz zielonego nomen omen pojęcia o czym gadasz:)

Typowe zatwardzene wynikające z braku argumentów :)

[Plastek]

Tak sobie wmawiaj jeśli ci wygodnie, mam to głęboko w chuju czerstwy abderyto:)

[535]

Jaki pierdolnik tu sie zrobil po jednym udostepnionym kawalku, kurwa litosci. Jakby ktos z boku to poczytal to dyskusja na poziomie szkoly specjalnej.

Ten, jaki zdziwiony.

[kenediusze]

OAC bdb płyta ale już mnie wkurwia to pierdolenie, że to najlepszy Mayhem; DMDS oczywiście ideał BM, dwie następne rewolucyjne, ale Ordo w tym zestawieniu to jedynie czwarte miejsce

Chimera nie jest rewolucyjna.

Akurat ostatnie MAYHEM spokojnie przegrywa zestawienie z drugim albumem MGWAH. Magia nazwy robi swoje, ale nic poza tym.

I to o kilka długości. Ostatni MAYHEM to okrutne rozczarowanie. Ale jedno tej płycie muszę przyznać - że nie jest nawet w 10% tak chujowa, jak ostatni ARCTURUS :)

To tym bardziej boję się sprawdzać, rzekomo najlepsze produkcje ARCTURUS wywołują u mnie skurcze wymiotne.

Btw:
Nowy numer MGŁY, 4:24 - 4:29 - gdzie ja to już słyszałem? Tzn w którym numerze DSO z Si Monumentum?

[Biały]

Jaki pierdolnik tu sie zrobil po jednym udostepnionym kawalku, kurwa litosci. Jakby ktos z boku to poczytal to dyskusja na poziomie szkoly specjalnej.

bardziej się tu można zastanawiać nad poziomem spazmów, bo pewnie najgorszy kawałek w historii Mgły, a co po niektórzy zachowują się jakby objawienia dostali

[Drone]

Przez to wasze pierdolenie dopiero teraz się zorientowałem, że jest nowy kawałek :)

[longinus696]

OAC bdb płyta ale już mnie wkurwia to pierdolenie, że to najlepszy Mayhem; DMDS oczywiście ideał BM, dwie następne rewolucyjne, ale Ordo w tym zestawieniu to jedynie czwarte miejsce

Chimera nie jest rewolucyjna.

Oczywiście, że nie, chociaż to bardzo dobra płyta. Rewolucyjne natomiast są DMDS, GDoW i OaCh.

[Drone]

Nowy kawałek znakomity! Jest klasyczna burzumowska wibracja, ale całość zanurzona w długiej, jakby elegijnej formie, przez to ten kawałek nasuwa mi trochę luźnych skojarzeń z "Falling Monuments" . Ale poczekajmy na całość :)

[kenediusze]

Perkusja pięknie chodzi, nie rzuca się w uszy jak na Enemy Of Man, niby nabija rytm głównie, ale jest tam mnóstwo takich drobnych zawijasów i fajnych patentów. Np od 0:47 jak wokal wchodzi, niby bije rytm, a w tle się snują takie charakterystyczne, zakręcane werblowe kanonady.
Z tym, że na EOM perkusja prowadziła całość, a gitary sobie rzęziły, a tu jest jednak tradycyjniej, numer prowadzą gitarowe melodie. Bardzo dobre, norweskie, leśne melodie, jak ktoś tu słyszy róż i plusz i słodycz to szczerze współczuję (nie dotyczy Plastka).

[Riven]

Akurat ostatnie MAYHEM spokojnie przegrywa zestawienie z drugim albumem MGWAH. Magia nazwy robi swoje, ale nic poza tym.

niestety prawda to

[Riven]

OAC bdb płyta ale już mnie wkurwia to pierdolenie, że to najlepszy Mayhem; DMDS oczywiście ideał BM, dwie następne rewolucyjne, ale Ordo w tym zestawieniu to jedynie czwarte miejsce

Chimera nie jest rewolucyjna.

Oczywiście, że nie, chociaż to bardzo dobra płyta. Rewolucyjne natomiast są DMDS, GDoW i OaCh.

Czasem zastanawiam sie, czy Chimera nie jest mimo to lepsza niz OaCh i GDoW (obie uwielbiam jakby co) :)

[kenediusze]

Na pewno jest łatwiej przyswajalna. Chociaż ja najczęściej nie wracam do żadnego pełniaka, ino do Wolfs Lair Abyss. Zło i jedzenie kotów, nie ma drugiej takiej płyty, a szczególnie TAKICH wokali.

Zerknąłem wstecz w temat i sądzę, że po wyjściu pełnego albumu rozpęta się tu totalna gównoburza, która sprowadzi wszystkich forumowych specjalistów od kocopołów, a z ich połączonych sił powstanie KAPITAN DAUN, posiadający gust obiektywny i jedyną słuszną wykładnię wszystkiego. Zresztą już niewiele brakuje żeby się narodził.

[manieczki]

No proszę - jest rajwen, jest impreza!

To i kilka moich 'luźnych' uwag (w podpunktach, jakby jakiś dzieciak z małym chujkiem, lub z fejsa chciał się przyjebać - będzie prościej zacytować):

1. Pierwsze wrażenie - jest zajebiście, jak dla mnie wypadkowa 'Grozy' i 'WHTN' + oczywiste patenty znane nie od wczoraj, czyli idealna mieszanka,

2. Drugie wrażenie - mocniejszy wokal, kojarzący mi się z jakąś płytą - spojrzałem i wiem - najlepszy Massemord,

3. Darkside, znowu kapitalna robota - idealnie się wpasował w materiał (Ultravox - :D), a jak ktoś słyszy tu KSM to prosta diagnoza - obu tworów słucha krótko,

4. Po jednym kawałku w zasadzie taka sama sytuacja, jak przed premierą poprzedniej płyty, która spełniła moje oczekiwania i w liczbach odsłuchów pobiło ją w ostatnich latach tylko Mare i CdG, więc myślę, że i tym razem rozczarowania nie będzie (Scaarph myślę będzie też zadowolony:D)

5. Jest las, jest klimat, jest bdb!!!:-))) Problem natomiast w tym (na szczęście tylko dla kilku zwisów), że to nie wyblakła katana z Norwegii, albo płaczliwe cioty z okładek gazet, więc trzeba będzie zjebać.

6. Kolejny raz dziwię się, że ludzie rzekomo siedzący w BM nie widzą, lub po prostu nie widzieli (tu może wytłumaczenie, bo jednak perspektywa ~ 25 lat w muzyce chyba robi swoje) jak kolejne gwiazdki stawały się gównem i dzisiaj nadal są gdzieś tam na piedestale, a jakaś mała kapelka kolejny raz nagrywa kapitalny materiał, który może nie jeden z nich chciałby mieć na koncie i jak dla mnie zamiata ich po całości.

6. Kurwa, mam nadzieję, że Mare da radę:]

Jedyny sensowny post od wrzucenia w tym temate nowego kawałka. Pozdro cumplu :)

planuję założyć start upa, który stworzy appkę black eXXperts. na podstawie metal archives wygeneruje ona wszelkie możliwe kombinacje nierówności zespołów black metalowych. będą one przeplatane komunałami w rodzaju: "nie znasz się", "podaj poważne argumenty", "ile ty masz lat" itp. tym samym wszelkie dyskusje ekspertów już się odbędą i wreszcie będzie można poczytać na forum jak ktoś odbiera muzykę, jak ją czuje, co w niej słyszy, co by polecił.

nowy utwór Mgły - doskonały. niby wszystko już było, ale od razu słychać, że to oni.

Kombinuj Szymek, kombinuj.
BTW masz jeszcze kontakt z ludźmi? Skrobnij mnie PM jakby co. Tenku ju.

3. Darkside, znowu kapitalna robota - idealnie się wpasował w materiał (Ultravox - :D), a jak ktoś słyszy tu KSM to prosta diagnoza - obu tworów słucha krótko,

mam ponad sto odsłuchów WHTN i ostatni KSM też poznałem, więc twierdzę, jako ktoś kto nie słucha tych tworów krótko, że w tym nowym utworze Mgły nie da się nie spostrzec wyraźnych konotacji do EOM, w szczególności jeżeli chodzi o bębny, bo tempo i styl walenia w gary jest podobny, jak nie niemal identyczny jak na ostatniej płycie KSM i nie rozumiem jak ktoś kto uważa się za osłuchanego w tych tworach może tego nie słyszeć

xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

[maciek z klanu]

Sprawa jest bardzo prosta:

DHG > MGŁA > GEHENNA >>>>>>>>>>>>>>>>>>>> FORGOTTEN WOODS

debil z doktoratem

[hcpig]

Czasem zastanawiam sie, czy Chimera nie jest mimo to lepsza niz OaCh i GDoW (obie uwielbiam jakby co) :)

10/10 - DMDS/WLA/GDOW
9,5/10 - Chimera/Deathcrush
9/10 - OAC/EW

Proste.

Nowy wał Mgwahy niszczy, hehe btw przypomniało mi się że Mdłości pisał na forume że już nie słucha bm poza wybranymi płytami Burzum, DSO i bodajże Darkthrone, ciekawe czy jest to jeszcze aktualne.

[Ihasan]

Nowy kawałek znakomity! Jest klasyczna burzumowska wibracja, ale całość zanurzona w długiej, jakby elegijnej formie, przez to ten kawałek nasuwa mi trochę luźnych skojarzeń z "Falling Monuments" . Ale poczekajmy na całość :)

Drone przecież tam cała masa Forgotten Woods, które tak nisko sklasyfikowałeś nie wiedzieć czemu;

[maciek z klanu]

Nowy kawałek znakomity! Jest klasyczna burzumowska wibracja, ale całość zanurzona w długiej, jakby elegijnej formie, przez to ten kawałek nasuwa mi trochę luźnych skojarzeń z "Falling Monuments" . Ale poczekajmy na całość :)

Drone przecież tam cała masa Forgotten Woods, które tak nisko sklasyfikowałeś nie wiedzieć czemu;

Drone nie raz nie dwa pokazal ze pojecie o muzyce to ma, ale chyba tylko akademickie :)
a tak z ciekawosci te zdjecie z tej nowej plyty to ten sam gosciu co Ildjarny robil? tak mi sie skojarzylo

[Heretyk]

ja pierdolę, co tu się dzieje. to już nawet śmieszne nie jest...