KRYTYCZNIE O WYTWÓRNIACH

[Lykantrop]

Pragnę zauważyć, że w tym roku straszna lipa w LSS.

W sensie, że niby co?

W sensie, że skupił się faszysta jeden na jakichś 3cich ligach i NSBM z dupy, a przestał sprowadzać bdb materiały z Invictus, Hell's Headbangers i Iron Pegasus!! !:-(

[nicram]

Nareszcie przyszły wszystkie paki!
Pagan - dobrze, ale wolno. 8 dni od złożenia zamówienia. Jak na nich to mega długo ;-)
WHP - bardzo dobrze+. Zamówienie w niedzielę, dzisiaj paka. Wszystko piękne zapakowane. 100% bezpieczeństwa jak w podwójnej prezerwatywie.
Hellthrasher - celująco. We wtorek zamówione, dzisiaj jest. Przejrzałem sobie wydanie nowej płytki Hell United. Super gruba książeczka i piękny papier. Brawo!

[empir]

WHP - bardzo dobrze+. Zamówienie w niedzielę, dzisiaj paka. Wszystko piękne zapakowane. 100% bezpieczeństwa jak w podwójnej prezerwatywie.

Ja też zamówiłem w WHP w niedzielę i cisza. Jak jutro nie będzie listonosza to dokonam rytualnego spalenia najbliższej poczty.

[nicram]

A napisali Ci, że wysłane?

[BART]

empir -numer zamówienia ? pracujemy od 15tego ,24 godziny na dobę ...

[empir]

A napisali Ci, że wysłane?

Następnego dnia miałem status że wysłano.

empir -numer zamówienia ? pracujemy od 15tego ,24 godziny na dobę ...

Zamówienie nr #5315.
Bart, to że wysłane to ja jestem tego pewny. Pewnie poczta, jak zwykle w grudniu, nie wyrabia.
Ja tam cierpliwy jestem więc nie ma stresa. ;)

[nicram]

Na pewno poczta. Dzisiaj pytałem się listonoasz co tak długo - odpowiedział, że nie wyrabiają.

[empir]

standard. i tak nie ma tragedii. pamiętam jak w grudniu 2 lata temu nawet kurierzy nie wyrabiali. ponad tydzień czekałem na DHL'a :/

[BART]

oka ,proponuję założyć temat ,KRYTYCZNIE O POCZCIE :)

[empir]

mają swój wątek w wybitnie mnie wkurwia :D

[Lykantrop]

Wy tu płaczecie, że przesyłka nie dochodzi w 3-4 dni, a ja już 2gi miesiąc czekam na Najondeblisze z Satanic Skinhead Prop. i nadal zachowuję względnie dobry humor :)

[Alsvartr]

No i SelfMadeGod zajebiście. Wtorek wieczór - zamówienie złożone, czwartek wieczór - płyty na półce.

[maciek z klanu]

Prophecy Production - średnio, choć nie z ich winy do końca. Zamówiłem m.in. książkę Dordeduh przed premierą i kurwa czekałem, czekałem, czekałem w huj czasu na to. A sprawa z książką się opóźniała bo producent w Rumunii coś nawalił. I przesuwali długo... wysyłkę, choć było w paczce jeszcze kilka pozycji. Jak im napisałem, żeby wysłali reszte to nieee, bo nie mogą. Do tego ta cała ich obsługa Katharina dość wolno i nie zawsze odpisuje na maile :) No ale koniec końców dostałem co chciałem. Jeszcze jeden kwiatek miałem w związku z tym, że zmienili stronę sklepu i nie działają stare konta, więc na dobrą sprawę nie mogłem nawet sprawdzić statusu zamówienia, na co Katharina mi napisała, że "mam się nie martwić, bo ważne że ona je zna" hehhe. I w kwestii angielskiego Kathariny to mój angielski to padaczka na poziomie A2, a Katharina jest tylko nieco wyżej. Jak to powiedziała moja żona "pur inglisz".

Podsumowując zamówienie poszło 25.10. a paczkę dostałem 18.12.

[Lykantrop]

Nie wiem co Wy tacy w gorącej wodzie kąpani. Średnio co 3cie zagraniczne zamówienie u mnie idzie te 2 miesiące i nie panikuję ani włosów ze łba nie rwę.

[Silent_Sea]

no i okres świąteczny - dzisiaj gość z poczty był u mnie z paką o 21 - TAK, o 9 WIECZOREM :) tyle roboty mają

[Lykantrop]

Kurier, z którym mam umowę popierdala 6 dni w tygodniu od 8 do 22 średnio przez cały rok, więc nic się nie stanie tym z PP jak trochę zwiększą ruchy przed świętami :)

[COFFIN]

Mogliby, bo wczoraj nic do mnie nie doszło. No chyba, ze po 20.00, więc zobaczę dzisiaj.

[ozzy]

Sova - elegancja francja, w pon poszło zamówienie, wczoraj zsapana listonoszka przyniosła mi "list" odgrażając się ze takie rzeczy powinny być wysyłane paczką bo ona tyle nosić więcej nie będzie :))

[krz63]

Pierdolenie. Do dwóch kilo mają obejszczany obowiązek nosić. Wczoraj była nawet o tym audycja w "trójce", że wysyła się towar poleconymi, a nie paczkami. Ustawa wymaga, by klient mógł do dwóch kilo wysłać jako list.
Kiedyś jak zmienili u mnie na osiedlu listonosza, to wszystkie większe przesyłki awizował, bo mu się nosić nie chciało. Jak żona poszła na skargę do naczelniczki i ta sama naczelniczka powiedziała, że niezależnie od wagi list listonosz ma kurwa nosić.

[Self]

Tylko się do naczelniczki niech nie pruje za bardzo żonka, bo potem humory ciotki przy wigilii znosić będę musiał. :D