METALLICA

[0ms]

Hellhammer nie umie grać, Kolias też... kurwa, to ciekawe kto potrafi w takim razie...

Mysle, ze prawdopodobnie ta kobita obok Larsa potrafi.

[Skaut]

Hellhammer nie umie grać, Kolias też... kurwa, to ciekawe kto potrafi w takim razie...

Mysle, ze prawdopodobnie ta kobita obok Larsa potrafi.

ma w portmonetce smartfona z metronomem.

[Hellion]

http://www.cgm.pl/aktualnosci,32281,met ... ,news.html

[535]

Zestawienie najlepszych perkusistów metalowych w którym nie ma Steva F. i Micka H.? Co to kurwa ma być? Jakiś żart w związku ze zbliżającym się rokiem szkolnym?

W temacie. Przeglądając archiwum znalazłem bardzo ciekawą recenzję Master Of Puppets, autorstwa niezrównanego, a właściwie niezrównoważonego Ro-Ro, może uda mi się to wrzucić, a jak nie to przepiszę.

edit
Oto jest!

"Co za ulga - na nowym, trzecim albumie kwartetu Metallica, znalazło się bowiem ponad 57 minut m u z y k i. Dotychczas miałem poważanie dla tej grupy jako przedstawiciela speed, czy jak kto woli, thrash metalu, który od punk rocka rózni się tylko używaniem przez perkusistów dwutaktowca, tudzież bujniejszymi fryzurami wykonawców. Jak wiadomo punk rock stanowił tylko odskocznię dla rzeczywiście wartościowych zespołów, które teraz, 10 lat później, z nurtem nie mają nic wspólnego, tworząc diametralnie różną muzykę. Podobnie chyba będzie ze speed metalem. Ta rewolta skierowana w stronę nieco skostniałego i skomercjalizowanego heavy metalu, może stanowić dobry punkt wyjścia, ale powtarzanie tych samych riffów w histerycznym tempie jest na dłuższą metę niestrawne. Cieszę się , że do podobnego wniosku doszli chłopcy z San Francisco, którzy dotychczas posługiwali się gitarami niczym rzeźnik rąbiący siekierką kawałek schabu. "Master Of Puppets" to płyta, która uzmysłowiła mi co znaczy metalowa zadyma. Sposób w jaki Hammet, Burton, Ulrich i Hetfield wykorzystali swoje wściekłe thrashowe brzmie oraz dramaturgia poszczególnych utworów, dokumentują przejście do obozu wykonawców pełni świadomych swojej twórczości. Z większości albumów speed metalowych wieje nudą - tu została wykreowana niesamowita, niepowtarzalna atmosfera, gitary wręcz zaciskają się na szyi słuchacza, niczym szaleńczo wijący się wąż boa, zaś każde uderzenie perkusji potęguje grozę i przerażenie. Jakże szalenie niewinna i słodka jest akustyczna, gitarowa introdukcja w "Battery" po której następuje lawina dźwięków, z tym, że Kirk Hammet potrafi wykonać równie zaskakujące gitarowe wolty co słynący z techniki i wyobraźni Eddie Van Halen. I tak jest na całej płycie, zaś niezwykle klimatyczny, instrumentalny kawałek "Orion" przywodzi na myśl romantyczne harmonie gitar w starym Wishbone Ash i w tym przypadku mamy do czynienia z prawdziwą perełką trash metalu (pisownia oryginalna).
Nie potrafię zanucić ani jednego utworu z tego LP, zawarte na nim teksty, ewoluujące wokół tematu śmierci, autentycznie mnie przerażają, a jednak polecam ten album z dewastującą zmysły muzyką , nie tylko wielbicielom speed metalu. Słuchanie tych nagrań , wywołuje dreszczyk emocji, a o to, w tym wszystkim przecież chodzi.
Romek Rogowiecki, Non Stop, czerwiec 1986

[vicek]

ja jebie

[harvestman]

Nikt nigdy nie pisał, mówił o muzyce tak pięknie jak Roman :)

[535]

Roman "ANFRAX" Rogowiecki. Człowiek bez którego wielu z nas nie mogło funkcjonować. Z drugiej stony facet, który walił takie babole, że głowa mała. Mimo wszystko mam sentyment do tego gościa. Ma swój , całkiem spory, udział w tej zabawie.

[Zenek]

Hellhammer nie umie grać, Kolias też... kurwa, to ciekawe kto potrafi w takim razie...

Mysle, ze prawdopodobnie ta kobita obok Larsa potrafi.

Hellhammer czy Kollias potrafią b.dobrze grać jedynie ekstremalny metal w bardzo szybkich tempach, blasty, podwójne taktowce, posłuchajcie Hellhammera jak próbuje grać coś w innym stylu jak na albumach Jorna Lande albo na Animatronic Kovenant, kartofle i kwadraty. Dopóki Ci panownie się rozpędzają do prędkości kosmicznych to jest świetnie, ale jak próbują zwolnić to tragedia. Lars to przy nim Bóg perkusji, true story bro. Oczywiście, że Lars nie jest mistrzem świata za zestawem, ale jednego nie można mu odmówić, mistrzowskiej umiejętności aranżowania swoich partii do muzyki Hetfielda, razem to żre zajebiście, kto tego nie widzi to naprawdę szkoda słów. Technicznie nigdy nie powalał, ale myślał muzycznie jak mało który bębniarz, zwłaszcza w metalu. Sama technika to nie wszystko. Owieczki.

Tak, Riven, to Zenek i jego mądrości, pojmowanie muzyki na znacznie wyższym levelu ;)

Tak już pozostając przy poletku cięższej muzyki to np. Bonzo potrafił grać, Hellhammer i Kolias to kartoflarze.

[535]

Hellhammer czy Kollias potrafią b.dobrze grać jedynie ekstremalny metal w bardzo szybkich tempach, blasty, podwójne taktowce, posłuchajcie Hellhammera jak próbuje grać coś w innym stylu jak na albumach Jorna Lande albo na Animatronic Kovenant, kartofle i kwadraty. Dopóki Ci panownie się rozpędzają do prędkości kosmicznych to jest świetnie, ale jak próbują zwolnić to tragedia.

Kompletnie się z tym nie zgadzam. Wolne partie na Ordo ad Chao, czy nawet w takim Arcturus dają radę i zaprzeczają tej pokrętnej teorii. Pudło, miły Zenonie.

[[V]]

prawda.gary na La masquerade infernale czy ostatnim Mayhem są po prostu świetne.

[Riven]

Hellhammer nie umie grać, Kolias też... kurwa, to ciekawe kto potrafi w takim razie...

Mysle, ze prawdopodobnie ta kobita obok Larsa potrafi.

Hellhammer czy Kollias potrafią b.dobrze grać jedynie ekstremalny metal w bardzo szybkich tempach, blasty, podwójne taktowce, posłuchajcie Hellhammera jak próbuje grać coś w innym stylu jak na albumach Jorna Lande albo na Animatronic Kovenant, kartofle i kwadraty. Dopóki Ci panownie się rozpędzają do prędkości kosmicznych to jest świetnie, ale jak próbują zwolnić to tragedia. Lars to przy nim Bóg perkusji, true story bro. Oczywiście, że Lars nie jest mistrzem świata za zestawem, ale jednego nie można mu odmówić, mistrzowskiej umiejętności aranżowania swoich partii do muzyki Hetfielda, razem to żre zajebiście, kto tego nie widzi to naprawdę szkoda słów. Technicznie nigdy nie powalał, ale myślał muzycznie jak mało który bębniarz, zwłaszcza w metalu. Sama technika to nie wszystko. Owieczki.

Tak, Riven, to Zenek i jego mądrości, pojmowanie muzyki na znacznie wyższym levelu ;)

Tak już pozostając przy poletku cięższej muzyki to np. Bonzo potrafił grać, Hellhammer i Kolias to kartoflarze.

Lol, walnąć kompletny oczywizm ("technika to nie wszystko") i dodać"owieczki". Jaśnie oswiecony, a refleksja na poziomie" komercha jest zła!!".

Pisanie ze hellhammer jest słabym perkusista to kiepski żart, nie chce mi się tego rozwijać bo każdy posiadacz piątej klepki wie o co chodzi. Natomiast co do Larsa (znowu...), nikt nie mówi, że nie miał świetnych momentów, ale są spuszczanie się nad jego umiejętnościami kompozytorskimi to lekko mówiąc gruba przesada. No ale gadaj z fanbojem, dla którego kiepski cover killing joke to już powód do spustu.

[Heretyk]

nie bardzo rozumiem o jakich kartoflach tu mowa. miałem okazję widzieć np Arcturus na żywo, gdzie jak wiadomo blastów jest dość mało i koleś po prostu zniszczył tam techniką, wszechstronnością, feelingiem i wyobraźnią. z drugiej strony Kolias też odgrywa sporo wolnych i średnich temp w Nile i absolutnie żadnej "tragedii" nie ma. my chyba o jakichś innych bębniarzach gadamy, w związku z czym kończę, bo to bez sensu.

[ramonoth]

Lars Srals.

[Lykantrop]

Nie wiem w ogóle po chuj gadać o Larsach, Hellhammerach czy jakimś Korasie z Nile. Rzucam hasło "Docent" i możecie zamilknąć w tym temacie już na wieki.

[vicek]

ale naprawdę myślisz że docent lepszy ????

[Lykantrop]

Oczywiście. Przedstawię to na poniższym wykresie:

Docent > Andrzej Dąbrowski >>>>>>> Hellhammer = Koras >>>>>>>>>>> Lars >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Jerzy Skrzypczyk

[Kurt]

Zenek, po prostu skończ już pierdolić te głupoty.

[Nasum]

Hellhammer nie umie grać, Kolias też... kurwa, to ciekawe kto potrafi w takim razie...

Nie od dzis wiadomo że metal to zwyczajne napierdalanie w bębenki, darcie mordy na dwa akordy i bas, który może ale nie musi być. Po co ktoś ma potrafić grać?

[Żułek]

Lars nie dość ze coraz gorzej gra to ma coraz gorszy gust
odstawił

dla takiej szkapy bleeeeeeeeeeeee

[Triceratops]

wybredni nie ruchaja