GÓRY
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
535
Re: GÓRY
Pogoda jest i ma być zajebista, więc właśnie zapadła ostateczna decyzja, że zamiast pchać się po trupach na Hellbotn Festival pod Oslo, zostajemy tutaj. Ved Buens Ende, Djevel i Nekromantheon muszą poczekać. Zrobiłem małżonce mięty z cytryną i siedzimy jak dziadki na Gubałówce. Auto pokazuje dziewięć stopni, ale w słońcu bardzo przyjemnie.
-
535
Re: GÓRY
Dzisiaj minęło 14 dni i pyknęło 4000km. Staram się nie jeździć dużo. I nawet mi nieźle wychodzi. 
Domek wygląda na niezbyt używany. Zaczęliśmy liczyć z małżonką , czy dalibyśmy radę posiedzieć w takiej chatce ze dwa miesiące, bo przecież żadne terminy nas nie gonią. Nie mamy nawet biletów na powrotny prom... 
Domek wygląda na niezbyt używany. Zaczęliśmy liczyć z małżonką , czy dalibyśmy radę posiedzieć w takiej chatce ze dwa miesiące, bo przecież żadne terminy nas nie gonią. Nie mamy nawet biletów na powrotny prom... 
-
Pelson
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2270
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: GÓRY
Gdzie, z ciekawości, byłeś w zachodniej Kanadzie? Pytam, bo sam uważam kanadyjskie Rockies za jedno z najpiękniejszych miejsc na Ziemi i marzę o tym by tam wrócić.
Banff, Jasper czy Athabasca Falls to jedne z najpiękniejszych widoków zycia. Ciary.
-
bartwa
Re: GÓRY
3 tyg byłem w Victoria na wyspie Vancouver i tydzień w Vancouver. Zjeździłęm okolice i wyspę Vancouver (jest duża). Ale chyba najlepsze widoki miałem ze statku, na którym pracowałem, na trasie Vancouver - Seward. Juneau, Ketchikan, Mt. Fairweather - tzw. Inside Passage, między wyspą Vancouver a kontynentem miażdży, ale pólnocny odcinek też.
Z pewnością chciałbym tam wrócić, także żeby powędrować w głąb Kanady, żeby zobaczyć miejsca, które wspomniałeś.
-
trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17156
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: GÓRY
Ale kto? Niedźwiedź? Chyba nie... Bo by było odwrotnie. Ślad buta leśnika i łapa niedźwiedzia.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Ciekawostką może być fakt, że kawałek w prawo , po drugiej stronie jeziora znajduje się miejscowość Vang z której przeniesiono pewien znany z Karpacza obiekt.