THE CURE

[Triceratops]

Na Open Air 2026 będą.

Szkoda, ze na spedzie bydla

[piotraz]

2 x widziałem, flaki BAS wyrwał -WYSTARCZY

[tomekw48]

Na Open Air 2026 będą.

Szkoda, ze na spedzie bydla

Dla Ciebie pewnie każde spotkanie powyżej 3 osób to spęd bydła.
Nie obrażaj bezpodstawnie kulturalnych ludzi. Sam jesteś bydłem na tym swoim zapiździajewie. Słoma Tobie z butów wystaje człowieku.

[RippingHeadache]

Byłem raz na tym spędzie i jest to dramat. Nic mnie nie zachęci do kolejnych odwiedzin poza ponownym otrzymaniem darmowego karnetu. Ale i wtedy musiałby być w programie imprezy naprawdę mocny punkt, a The Cure, na m,in. których się wychowywałem takim punktem nie jest. Widziałem raz, było ok i wystarczy.

[piotraz]

ja byłem tam kilka razy i jedną edycję wspominam wspaniałe, 2 koncerty Beastie boys!!!! the roots, bjork, muse...
Kolejne edycje to już pojedyncze koncerty( Nick Cave, pj, rhcp, fnm, farm... ale chyba raz jeszcze byłem na całym i było super bo mieliśmy nocleg 5 min pieszo od festynu ... Poza tym często zdarzało się że bilety były po taniosci a ja z mojej mieściny miałem blisko
Chociaż ostatnio jak byłem to ilość ludzi już mnie lekko przygniotła i juz na bank tam nie pojadę, chyba że BOSS

[RippingHeadache]

Ja byłem kilka lat temu, kiedy grali Massive Attack, Nick Cave czy Furia. Massive Attack było wspaniałe, ale tylko nadzieja na zobaczenie takiego właśnie koncertu mogłaby mnie tam ponownie zaprowadzić, a raczej nie ma już takiej kapeli czy artysty, którzy by mnie i mocno jarali i jednocześnie mogliby tam zagrać. Opener ma dla mnie denny klimat, potencjalnie duże odległości do pokonywania, jest do wyrzygania skomercjalizowany, zatłoczony i ogólnie wszystko co najgorsze.
Znacznie ciekawsze i ogólnie fajniejsze rzeczy dzieją się w małych miejscówkach Wolę swoją kasę władować właśnie tam.